INFO KOLEJ - forum kolejowe

Administracja - Danuta Bodzek w zarządzie PR

Naczelnik - 08-04-2009, 15:34
Temat postu: Danuta Bodzek w zarządzie PR
Jan Tereszczuk, decyzją rady nadzorczej, został odwołany ze stanowiska prezesa zarządu – dyrektora generalnego Przewozów Regionalnych. Rada nadzorcza oddelegowała Jerzego Krigera – przewodniczącego rady nadzorczej – do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu.

Obowiązki te będzie pełnił do momentu wyboru kandydata na powyższe stanowisko, jednakże nie dłużej niż przez okres 3 miesięcy. W tym czasie upoważnionym do wykonywania obowiązków przewodniczącego rady nadzorczej jest Krzysztof Dzierwa.

Jednocześnie rada nadzorcza zdecydowała o powołaniu Danuty Bodzek na stanowisko członka zarządu – dyrektora ds. pracowniczych.

źródło: PKP PR

---

Obszerny materiał o przekrętach Danuty Bodzek w Biurze Kontroli Terenowej PKP PR:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=4739
fisch - 08-04-2009, 16:59
Temat postu:
Naczelnik - napisał:

Za kilka dni nowy prezes PKP PR otrzyma od nas spis afer/przekrętów w spółce opisanych/ujawnionych na forum, a dotąd nie rozliczonych/tuszowanych przez beton PKP...

Naczelniku...
...myślę, że prysły wszelkie nadzieje, w aspekcie powołania nowego członka zarządu - dyrektora ds. pracowniczych. Prawda ?
Naczelnik - 08-04-2009, 17:09
Temat postu:
fisch, obawiam się, że niestety masz rację. Beton w PKP PR jak był tak jest i będzie, i żadne usamorządowienie tego nie zmieni.
Picolo - 08-04-2009, 19:00
Temat postu:
Naczelnik, nie zdziwię się, jak zarząd PKP PR pójdzie w ślady zarządu PKP S.A. i w obronie "dobrego imienia" Danuty Bodzek naśle na was prokuraturę. Przypomnijmy:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=6578
Lausitzer - 08-04-2009, 19:20
Temat postu:
Kolejny raz mamy potwierdzenie, że usamorządowienie kolei nie prowadzi wcale do poprawy sytuacji w spółce, jeżeli przyjmiemy za prawdę opisaną aferę. Spółka miała być samorządowa, a staje się raczej parlamentarna. Mało tego: mądrych ludzi, jak widać, nie przybywa.
Arek - 08-04-2009, 19:29
Temat postu:
Cytat z forum Rynku Kolejowego:

Bodzek personalną, przecież ta kobieta nie radzi sobie z samą sobą a co dopiero sprawy merytoryczne...
PSL dał przyzwolenie dla nowego prezesa w zamian za poparcie D.Bodzek.


Więcej o Bodzek tutaj:
PKP Posady Regionalne: Dyrektor specjalnej troski
Rafaello1973 - 08-04-2009, 19:41
Temat postu:
Z tego co piszecie wynika że mamy Polskie Koleje Polityczne , pomalowane na zielono czyli kolor PSL. Pomyśleć, a sam pochodzę ze wsi ,ze do niedawna PSL to była partia agrarna . No cóż to po takich przekrętach na wyborach ludowcy kolesie wykoleją się.. Smile wiem co pisze , sam 3 lata startowałem w wyborach do rady powiatu. Dosłownie brakło mi kilku głosów, ograłem miedzy innymi byłego radnego powiatowego ,mojego dyrektora szkoły..nota bene też PSLowca .. Smile Do dziś patrzy wilkiem na mnie za ten numer że baty od pracownika dostał i tylko patrzy by mnie uwalić Neutral
Paszczak - 08-04-2009, 19:42
Temat postu:
Cytuję Krychę, która 26.11.2008 napisała:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=48875#48875

Pan poseł Piechociński z partii reprezentującej interesy burżujów i obszarników (PSL) takimi duperelami się nie zajmuje. Ma teraz ważniejsze sprawy na głowie. Kombinuje jak ulokować swoją "partyjną" koleżankę w zarządzie usamorządowionej spółki PKP PR na stołku dyr. ds. pracowniczych. A chodzi oczywiście o skompromitowaną Danutę Bodzek, dyr. Biura Kontroli Terenowej PKP PR, której przekręty i matactwa szczegółowo opisałam w publikacji "PKP Posady Regionalne".

Pan Piechociński zadeklarował publicznie na forum zajęcie się wyjaśnieniem ujawnionych przeze mnie przekrętów Danuty Bodzek. Tak się tym jednak zajął, że ją ochrania i w związku z tym Bodzek jest nietykalna, a w zemście za moje publikacje robi czystki w zarządzanym przez siebie biurze! Mało tego, Piechociński forsuje ją do zarządu PKP PR. Do sprawy powrócę w oddzielnym wątku...

Piottr - 09-04-2009, 09:04
Temat postu:
Okazuje się że mamy na Forum rzeczywistego jasnowidza w postaci Krychy. Wink
Zed - 09-04-2009, 18:20
Temat postu:
Cytat:
Jednocześnie rada nadzorcza zdecydowała o powołaniu Danuty Bodzek na stanowisko członka zarządu – dyrektora ds. pracowniczych.

Świetna decyzja! Wprawdzie to potwarz dla całej załogi PKP PR, ale im więcej pajaców w zarządzie (przykład: PKP Cargo) tym szybciej ta spółka padnie. A ja pierwszy zatańczę na "grobie" PKP PR.

Zastanawiam się czym lub jak zasłużyła się Piechocińskiemu ta cała Bodzek, że pan poseł zaryzykował swoją reputację. Bo odpowiednie info o nepotyzmie i publicznym kłamstwie w wykonaniu posła Piechocińskiego administracja forum na pewno do mediów roześle.
Maks - 09-04-2009, 18:51
Temat postu:
Bardzo dobrze, że: "...odpowiednie info o nepotyzmie i publicznym kłamstwie w wykonaniu posła Piechocińskiego administracja forum na pewno do mediów roześle." Ekspert od wszystkiego na tym forum obiecał wyjaśnić też inne nieprawidłowości w PKP, ba, podobno nawet wystąpił z pismem do Wacha w tej sprawie. I co ? Cisza. A co tam będzie sobie zawracał tym głowę, Bruksela czeka !...
fury - 09-04-2009, 18:56
Temat postu:
Zed przepowiada:
Cytat:
ale im więcej pajaców w zarządzie (przykład: PKP Cargo) tym szybciej ta spółka padnie
Niestety, rozczaruję Cię. Nie upadnie. Ustawa o upadłości nie dopuszcza upadłości spółek powstałych na mocy ustawy:
Art. 6. Nie można ogłosić upadłości:
4) instytucji i osób prawnych utworzonych w drodze ustawy, chyba że ustawa ta stanowi inaczej, oraz utworzonych w wykonaniu obowiązku nałożonego ustawą

PKP SA, PR, IC, Cargo, LHS, SKM i WKD powstały w wyniku obowiązku nałożonego ustawą o restrukturyzacji, komercjalizacji i prywatyzacji PKP. Obowiązek ten miał być zrealizowany w ciągu 6 miesięcy od wejścia w życie ustawy. Utworzenie pozostałych spółek ustawa ta tylko dopuszczała.

Co do zasadniczego tematu, to oczywiste jest, że poseł Piechociński zakpił sobie w momencie, gdy w temacie "Posady Regionalne Sp. z o.o." wyrażał swoje święte oburzenie na ujawnione przez Krychę praktyki zarządu PKP PR. Wzywał prezesa Wacha do zajęcia stanowiska (pisałem wtedy, że chyba był pod wpływem...) i obiecywał zainteresować tym Julię Piterę. Później kilkakrotnie mu to wypominałem. A Krycha ma dobry wywiad. Ludzie jej ufają, stąd akcja zarządu PKP z wykorzystaniem prokuratury.
iceman - 09-04-2009, 21:52
Temat postu:
Maks, ekspert od wszystkiego ma teraz ważniejsze sprawy na głowie niż wyjaśnianie nam co poniektórych spraw. Panom z psl zachciało się zawojować Europę więc w głowie im kampania a nie "duperele". Ale znając pazerność partii chopskiej psl to wcale nie o Polskę im chodzi (gospodarkę itp.) a tym bardziej PKP tylko o to, żeby się ustawić, poza tym w dzisiejszych czasach, przy tak niestabilnej złotówce lepiej mieć euro w kieszeni niż zł. Tylko co taki facecik, z ustami pełnymi frazesów, który porządnie wysłowić się po polsku nie potrafi chce robić w Brukseli... Śmiech
ET40 - 10-10-2010, 12:30
Temat postu: Danuta Bodzek kandydatką PSL na prezydenta Warszawy
PSL odkrył karty: Danuta Bodzek kandydatką na prezydenta Warszawy

PSL długo ukrywał nazwisko kandydata na prezydenta stolicy. Działacze wspominali tylko, że będzie to piękna kobieta o wielkich osiągnięciach. W niedzielę ujawnili, że o Warszawę walczyć będzie Danuta Bodzek.

Podczas niedzielnej konferencji prasowej, inaugurującej kampanię samorządową Polskiego Stronnictwa Ludowego w stolicy poinformowano, że Danuta Bodzek jest kandydatką PSL w wyborach na urząd prezydenta Warszawy. Konferencję rozpoczęto minutą ciszy, by upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Hasło PSL w kampanii samorządowej brzmi: "Człowiek jest najważniejszy".

- Jestem rodowitą warszawianką, start w wyborach to między innymi przyjrzenie się problemom zwykłego warszawiaka - mówiła Bodzek, która obecnie jest członkiem zarządu spółki Przewozy Regionalne.

Zapowiedziała także, że podczas planowanych kolejnych konferencji prasowych będzie chciała przedstawić szczegółowe pomysły na rozwiązanie problemów Warszawy. - Będę prowadzić z państwem dyskusję merytoryczną, co nas boli, co nam jest potrzebne - zaznaczyła.

Bodzek zapowiedziała, że w poniedziałek zamierza spotkać się z ubiegającą się ponownie o fotel prezydenta Warszawy obecną prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz. - Ze względu na to, że nie było na stronie internetowej napisane, kiedy jest przyjęcie interesantów, proponuję dzień jutrzejszy, godzinę 9 - powiedziała; zaznaczyła, że chce się spotkać z Gronkiewicz-Waltz jako mieszkanka Warszawy.

Bodzek jest obecnie członkiem zarządu spółki Przewozy Regionalne. Wcześniej pracowała m.in. w Najwyższej Izbie Kontroli. Jest absolwentką SGGW. Ukończyła także studia podyplomowe na Wydziale Prawa i Administracji UW oraz studia Master of Business Administration (MBA) na Uniwersytecie Gdańskim. Kandydatka PSL jest w trakcie robienia doktoratu na SGGW na specjalizacji podatkowej.

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik podkreślił podczas konferencji, że w ciągu najbliższych dni PSL przedstawi kompleksowy program dla stolicy. - Taki program, który będzie dla ludzi. (...) Program aktywny, nowoczesny, program na XXI wiek - zaznaczył, dodając, że Bodzek gwarantuje realizację takiego programu.

- Przywróćmy polskiemu samorządowi, a później także w wyborach parlamentarnych, nadzieję na normalny dialog, na porozumienie, na budowanie consensusu, na budowanie wspólnoty tak potrzebne na każdym osiedlu i ulicy, w radach dzielnic, w radzie miasta (...) - zaapelował z kolei Janusz Piechociński.

Podczas konferencji przedstawiono także kandydatów Stronnictwa do sejmiku województwa mazowieckiego, wśród których znaleźli się: ekonomista i publicysta Ryszard Miazek, dyrektor Biblioteki Publicznej m.st. Warszawy Michał Strąk, dziennikarka Walentyna Rakiel-Czarnecka, prezes Mazowieckiego Regionalnego Funduszu Pożyczkowego Anna Małecka.

Kandydować będą także: przewodniczący Komitetu Transportu Polskiej Akademii Nauk Janusz Dyduch, Danuta Bodzek, prezes zarządu Szpitala Bródnowskiego Teresa Bogiel, ekonomista i politolog Tomasz Waźbiński oraz obecna wiceminister sportu i turystyki Katarzyna Sobierajska.

Podczas konferencji wystąpił zespół Bayer Full, który zaśpiewał dwa przeboje po chińsku.

Źródło: Newsweek
Noema - 10-10-2010, 14:43
Temat postu:
Cytat:
PSL odkrył karty: Danuta Bodzek kandydatką na prezydenta Warszawy

Nie wierzę! Czy to jest jakiś żart? Przecież wszyscy znamy tę panią doskonale, z działalności w PKP PR, która budzi mnóstwo wątpliwości! Warto, a nawet trzeba przypomnieć pewne fakty:

PKP Posady Regionalne
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=4739

Szczególnie polecam ten post:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=37689#37689
Paszczak - 10-10-2010, 15:12
Temat postu:
Jaka partia taki kandydat. Jeśli chodzi o PSL to nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Przydałoby się nagłośnić ten temat, żeby Warszawiacy poznali osobę, która ubiega się o fotel prezydenta stolicy.
ET40 - 10-10-2010, 16:11
Temat postu:
Spoko, i tak szanse tej kobiety na objęcie urzędu prezydenta stolicy są mniejsze nawet niż tego pajaca JKM. Jakie poparcie dla partii, takie szanse na cokolwiek Cool .

Zresztą ja przeczuwałem, że to będzie Bodzek już wtedy, kiedy usłyszałem o tym, że będzie to "piękna kobieta". Ładna buzia jednak nie wystarczy, żeby zapewnić sobie przyzwoity wynik w wyborach na prezydenta stolicy. A już zwłaszcza wtedy, kiedy większe kręgi wyborców dowiedzą się o machlojkach tej pani Twisted Evil .
Pirat - 10-10-2010, 16:53
Temat postu:
PSL przedstawia kandydatkę na prezydenta Warszawy. Osiągnięcia zawodowe Danuty Bodzek w Przewozach Regionalnych opisane na naszym forum są oczywiście pominięte.


fisch - 10-10-2010, 17:36
Temat postu:
Gdybym był warszawiakiem, gdyby nie PSL a SLD?
To?
Mój głos bankowo. Ale, trzymam kciuki.

PS. Potwierdzam, ta kobieta ma w sobie to coś...! Co na facetów działa.
Hakun - 10-10-2010, 17:47
Temat postu:
PSL taką kandydaturą tylko się ośmiesza. Szanse Danuty Bodzek w tych wyborach są zerowe. Równie dobrze mogli wystawić Misia Yogi. Miś zebrałby więcej głosów.
Anonymous - 10-10-2010, 18:11
Temat postu:
Danuta Bodzek ma niezłą „reklamę” na tym forum. Trzecia pozycja w Google i już INFOKOLEJ. Very Happy
Galanonim - 10-10-2010, 19:14
Temat postu:
fish napisał/a:
Potwierdzam, ta kobieta ma w sobie to coś...! Co na facetów działa.

Nie przesadzaj kolego. Babka ma już 40 lat na karku. Kilogram "tapety" na twarzy i wory pod oczami na mnie nie działają. Za taką prezydentkę Warszawy wziętą z ulicy dziękuję. Wolę HGW.
Torreador - 10-10-2010, 19:29
Temat postu:
Ale jaja! Śmiałem się do rozpuchu jak usłyszałem, że PSL wystawił tak obłudną, fałszywą kandydatkę. To jakiś slapstick. Śmiech Ona jako kandydatka to Kononowicz w wersji dla inteligentnych inaczej.
Hasło kampanii PSL powinno brzmieć „Aparatczyk partyjny jest najważniejszy”.
Dojeżdża do pracy służbowym autem na koszt podatników i jeszcze narzeka na korki.
Jestem ciekaw czy weźmie urlop na czas kampanii. Robi za dyżurnego pajaca co wybory, to potem PSL jej dobry stołek daje. Taka ona bezpartyjna.
Studia MBA sfinansowała jej spółka Przewozy Regionalne, podobnie jak finansuje przewód doktorancki. Typowa chłopka bierze garściami ile tylko udźwignie.
A ten konferansjer w żółtym kubraku zapowiedział ją jako pracującą w PKP Przewozy Regionalne. Nawet PSL nie wie gdzie przekazuje pieniądze na przewozy. Jakie PKP ? Barany.
Chciała tego to będzie miała. Ruszamy medialnie z tematem PSL w Polskę. Niech ludzie dowiedzą się o ich przekrętach. Trzeba raz na zawsze skończyć z tym klientelistycznym PeSeLem. Pamiętacie jak poseł Janusz Piechociński zrobił nas w konia, obiecując, że wyjaśni przekręty podane w temacie „PKP Posady Regionalne cz. 1” ? Teraz im odegramy się za obłudę i oszustwo.
I po co ci to było kobito…
Nie było mobbingu w NIK
Wujek Dobra Rada - 11-10-2010, 00:43
Temat postu:
Cytat:
- Jestem rodowitą warszawianką, start w wyborach to między innymi przyjrzenie się problemom zwykłego warszawiaka - mówiła Bodzek, która obecnie jest członkiem zarządu spółki Przewozy Regionalne.

Z niej taka rodowita Warszawianka jak ze mnie rodowity Grenlandczyk.

Cytat z ulotki wyborczej Danuty Bodzek, kandydatki PSL w ostatnich wyborach parlamentarnych:

"Mam 37 lat, jestem mężatką. Wychowałam się na wsi, w gminie Wąsewo, w powiecie ostrowskim, skąd pochodzi rodzina mojej mamy."

Jak widać, na potrzeby kampanii wyborczej można wcisnąć wyborcom każdy kit.
Bodzek rodowitą Warszawianką... koń by się uśmiał. Śmiech
Gaspares - 11-10-2010, 07:31
Temat postu:
W tej chwili w radiowej Trójce przemawia poseł PSL, Ryszard Czarnecki. Pan poseł wypowiada się m.in. o pani Brodzek jako kandydatce. "Pani Brodzek pracowała w NIK. Pracuje w spółce PKP PR. Z pociągów tej spółki wielu warszawiaków korzysta przy dojazdach do pracy (sic!)".

A ja głupi myślałem, że na Mazowszu jeżdżą KM... Niech żyje rzetelność i fakty w wykonaniu naszych polityków. Zrazu widać, że do pracy jeżdżą samochodami Śmiech
Lady Makbet - 11-10-2010, 07:33
Temat postu:
PSL ma chyba warszawiaków za idiotów, wciskając im taką kandydatkę.

[ Dodano: 11-10-2010, 08:40 ]
Za chwilę Bodzek będzie się promowała na TVN24.
Damian Łódź - 11-10-2010, 13:58
Temat postu:
Nie patrząc na jej "zasługi" ani w ogóle od strony politycznej, to z punktu widzenia faceta, nawet niczego sobie kobieta z wyglądu Język Język
Beatrycze - 11-10-2010, 15:17
Temat postu:
Panowie, skończcie z tym seksizmem! Głosujecie na urodę kandydata/kandydatki czy na jego/jej intelekt i kompetencje? Uroda, która jest kwestią gustu, nie zawsze idzie do pary z rozumem!
Emillex - 11-10-2010, 16:03
Temat postu:
TVN Warszawa o kandydaturze Danusi Bodzek na prezydenta Warszawy.
ET40 - 11-10-2010, 16:09
Temat postu:
@Beatrycze, wydaje mi się, że nie chodzi tu o żaden seksizm, tylko o to, że uroda to naprawdę jedyne, co pani Bodzek ma do zaoferowania wyborcom Rolling Eyes .
Noema - 11-10-2010, 16:36
Temat postu:
ET40, całkowita racja. PSL tą kandydaturą obraża inteligencję warszawiaków. Nie wiem na co PSL liczy, chyba tylko na to, że w stolicy mieszka pełno przyjezdnych (przepraszam za wyrażenie) wieśniaków.
Rodriges - 17-10-2010, 13:42
Temat postu:
Hej prawdziwi Warszawiacy uważajcie jak bezdzietna kobieta po 40-tce będzie walczyła o budowę nowych przedszkoli dla waszych dzieci Smile
Niech ona przyjrzy się nie problemom normalnego Warszawiaka, tylko swoim problemom zdrowotnym z zakresu psychiatrii, opisywanej na Infokolej w temacie „PKP Posady Regionalne” cz. 2.
Co ona mówi ? Chciałaby stanąć do debaty z marszałkiem Struzikiem ? Jak to będzie debatować z nim jeśli mają jednakowe poglądy. O czym z nim debatować? Chyba chodziło jej o debatę z kontrkandydatką/kontrkandydatem. Plecie głupstwa…
fisch - 17-10-2010, 18:40
Temat postu:
Z całym szacunkiem, gdzie są wszyscy inni kandydaci/ tki?

Gdzie jest prawie święta, i niezatapialna Hanna G.W?
Tak samo niezatapialna jak Hanna S.,obecny ambasador RP w Watykanie?

Nawet Prezydent RP był lekko wzruszony.
conen - 18-10-2010, 07:56
Temat postu:
Proponuję zamknąć ten temat. PSL nie ma żadnych szans na wygranie czegokolwiek w Wawie a wystawienie takiej kandydatki wskazuje że Struzik i spółka świetnie zdaje sobie z tego sprawę.
maszynista - 18-10-2010, 13:29
Temat postu:
O widać Dance "dupcia" zaczęła się palić pod stołkiem w Przewozach i zaczyna szukać desantu gdzieś indziej.
Noema - 26-10-2010, 19:25
Temat postu:
Bodzek jest na urlopie czy kampanię wyborczą uprawia w godzinach pracy w PR na koszt podatnika? Pytam, bo widuję ją w TV w porannych programach na żywo, a i przeróżne konferencje PSL z jej udziałem też odbywają się przed godz. 15:00.
Emillex - 27-10-2010, 14:23
Temat postu:
Danuta Bodzek o buspasach Śmiech
Pirat - 05-11-2010, 07:31
Temat postu:
Człowiek Struzika w Przewozach Regionalnych kandyduje na prezydenta Warszawy.

Więcej w najnowszym numerze "Z Biegiem Szyn":
http://www.kolej.net.pl/zbs/zbs50.pdf
Noema - 15-11-2010, 11:23
Temat postu:
Jak sprawić, by pasażer nie rezygnował z przewoźników kolejowych? - mówi Danuta Bodzek, członek zarządu Przewozów Regionalnych.

Kurier Kolejowy: Kandyduje Pani w wyborach na prezydenta Warszawy. Są szanse, aby coś usprawnić w transporcie publicznym w stolicy?

Danuta Bodzek: W stolicy jest wiele do zrobienia, jeśli chodzi o transport. Do rozwiązania został problem interoperacyjności wszystkich połączeń. Pasażer czasami rezygnuje z usług przewoźników kolejowych, bo nie ma możliwości zostawienia przy peronie, dworcu kolejowym samochodu. Powinny być platformy, przy których można zaparkować auto, kupić bilet i wejść do pojazdu szynowego.

Zamierza Pani walczyć z samochodami?
Nie, ale dałabym alternatywę. Jeśli będę mogła przejechać z Wilanowa na Pragę szybciej niż w ciągu 1,5 godziny – a tyle zabiera dziś podróż samochodem – to z tego skorzystam. Jeśli mam możliwość zaoszczędzenia realnych pieniędzy, to przeważy racjonalność zachowania. Gdy umożliwimy przejazd szybszy i tańszy od przejazdu samochodem to ludzie z tego skorzystają, marzeniem moim jest to aby przejechać ww. trasę w ciągu kwadransa.

Co jakiś czas wraca pomysł uruchomienia linii tramwajowej z Wilanowa do centrum
miasta.

Jestem za budową linii tramwajowych, w tym za linią z Dworca Zachodniego do Wilanowa. Linia powinna też powstać w ciągu trasy Mostu Północnego na Tarchomin – to jedna z najbardziej zakorkowanych dzielnic, jeśli chodzi o dojazd do centrum. Proponuję także budowę linii w ciągu planowanego Mostu Krasińskiego od placu Wilsona do ulicy Budowlanej, w ciągu ulicy Bora-Komorowskiego i Trasy Tysiąclecia. Nie możemy przy tym zapominać o integracji miasta z gminami ościennymi. Trzeba budować trasy tramwajowe do Ząbek, Marek, Janek, Piaseczna, Konstancina-Jeziornej.

Jakie inne rozwiązania Pani przewiduje?
Nie zapominajmy też o Szybkiej Kolei Miejskiej i bilecie metropolitarnym. Jeśli mamy walczyć z korkami trzeba powiązać transport drogowy z szynowym. Priorytetem muszą też być obwodnice i usprawnienie ruchu na ciągach wlotowych i wylotowych. Budowę tras trzeba uzgadniać z mieszkańcami. Z dobrymi rozwiązaniami, szybkimi inwestycjami, które poprawią transport, warszawiacy nie dyskutują, a nawet są w stanie zgodzić się na ustępstwa. Ważna jest również dalsza budowa wielopoziomowych parkingów „parkuj i jedź”. Jest ich siedem, a powinno być przynajmniej 30. A jeśli mówimy o buspasach, to nie powinny funkcjonować przez okrągłą dobę, ale w godzinach, gdy ludzie jadą do pracy i szkoły. Na Trasie Łazienkowskiej widzimy nieracjonalne zachowanie – przez cały dzień dwa pasy stoją zakorkowane. Innym pomysłem na rozładowanie ruchu jest zmiana godzin pracy urzędników. Czy wszyscy muszą jechać na ósmą do pracy? Niech połowa przyjedzie na dziewiątą, a ruch się nieco rozładuje. Poza tym zmiana godzin otwarcia urzędów, np. na godziny 10-18 pozwoli mieszkańcom załatwić wiele spraw przed lub po pracy. Wiele spraw powinniśmy załatwiać przez Internet.

Całość wywiadu z Danutą Bodzek - w aktualnym wydaniu "Kuriera Kolejowego"

źródło: KOW
EICKaszub - 15-11-2010, 20:23
Temat postu:
Polskie Stronnictwo Ludowe jest partią całkowicie agrarną i niech lepiej trzyma się tej pozycji bo na wsiach są w stanie coś zdziałać , a i zablokować nieco największego szkodnika sceny politycznej - PIS. Niezwykle śmieszy mnie kiedy PSL próbuje pokazywać miejską stronę swojej twarzy. Przecież ta partia w żadnym większym mieście nie będzie w stanie nawet powalczyć o zwycięstwo, a co dopiero mówić o największej polskiej aglomeracji jaką jest Warszawa.
Pele - 22-11-2010, 13:31
Temat postu:
Pani Danusia - 0,5% głosów w stolicy, ciut powyżej błędu statystycznego... Pokonał ją również W. Fydrych, lider Krasnoludków i Gamoni. Wierzejski po porażce z nim w poprzednich wyborach był absolutnie skończony i Bodzkowej też tego życzę.

Za dobry wynik PSL w sejmikach za to martwi, znając tych państwa lubość do znajdowania stołków w tym i kolejowych ludziom którzy załatwiali im poparcie.
Lady Makbet - 22-11-2010, 13:42
Temat postu:
Łaaał. Członkini zarządu Przewozów Regionalnych przerżnęła wybory z liderem Krasnoludków i Gamoni. Ale wstyd! Totalna kompromitacja Danuty Bodzek i PSL-u. Śmiech

Ale, ale... Wczoraj w TV na żywo Bodzek powiedziała, że jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Czyżby więc szykowała się na wybory prezydenckie za 5 lat? Wink
ET40 - 22-11-2010, 15:21
Temat postu:
Sam wieszałem psy na PSL-u (partii którą mimo wszystko cenię, znajdźcie mi drugie ugrupowanie w Polsce z takimi tradycjami) za tę kabaretową kandydaturę, ale patrząc z perspektywy czasu i wyniku D. Bodzek dochodzę do wniosku, że PSL po prostu odpuściło Warszawę i zajęło się mniejszymi miejscowościami, a przede wszystkim przeprowadziło udany szturm na sejmiki województw, wszak uśrednione wyniki dają PSL miejsce przed SLD, co jest właściwie sensacją. Tak więc prawdopodobnie wystawili kogokolwiek w Warszawie na zasadzie "żeby wystawić i tak przegramy, ale zaistnieć trzeba" a ponieważ chętnych nie było, wystartowała Bodzek która przynajmniej jako tako się prezentuje.

@EICKaszub, skoro startują i w miastach to znaczy, że także dla miast mają jakiś pomysł.
Beatrycze - 20-07-2011, 13:44
Temat postu:
Smok krąży nad Filtrową, pisze Agnieszka Rybak. Filtrowa w tym reportażu to adres siedziby Najwyższej Izby Kontroli. "Jest postrzegana jako ostatni bastion PiS. Prezes Izby Jacek Jezierski objął to stanowisko w 2007 r. z poparciem Prawa i Sprawiedliwości, choć za kontrkandydata miał Zbigniewa Romaszewskiego. Do urzędu na Filtrowej trafił zresztą znacznie wcześniej – w roku 1992, jeszcze za prezesury Lecha Kaczyńskiego, z którym łączyły go dobre relacje osobiste.

Izba, której zadaniem jest kontrolowanie urzędów państwowych, to znakomite miejsce, żeby uzyskać wiedzę o stanie państwa. A taką wiedzę można wykorzystać. PO – świadoma mocy tkwiącej w cichym, działającym na uboczu urzędzie – już w 2007 r. rozpoczęła prace nad zmianą ustawy o NIK. Zgodnie z dotychczasowymi przepisami prezes sam dobierał sobie zastępców. Zmiany zakładają, że zastępców musi uzgadniać z marszałkiem Sejmu.

Ustawę o NIK posłowie przyjęli w styczniu 2010 r. z długim vacatio legis. Pierwsze przepisy wchodzą właśnie w życie. Od 2 czerwca prezes NIK ma trzy miesiące na przedstawienie marszałkowi Sejmu kandydatów na swoich zastępców. Wyboru dokona Grzegorz Schetyna.

W kuluarach od dawna się mówi, że stanowiskami podzielą się koalicjanci z PO i PSL. Pewniakiem Platformy jest właśnie Mirosław Sekuła, dla którego zabrakło miejsca na listach PO do parlamentu, a partia ma wobec niego dług wdzięczności za prowadzenie komisji hazardowej.

W PSL mówiło się zaś między innymi o Danucie Bodzek. Pracownicy żartują, że wejściówki na kolegia z udziałem Mirosława Sekuły i Danuty Bodzek cieszyłyby się nie mniejszym zainteresowaniem niż bilety na Euro 2012.

Sekuła i Bodzek spotkali się już kiedyś w Najwyższej Izbie Kontroli. On był wtedy prezesem Izby, ona pracownikiem. Ona przeprowadziła kontrolę szpitala, po której poskarżyła się na próbę skorumpowania jej przywiezieniem z Bliskiego Wschodu żywego smoka – tak wynikało ze sporządzonej notatki.

Po zakończeniu kontroli wszczęto wobec niej trzy postępowania dyscyplinarne. I skierowano do pracy w archiwum. Oskarżyła zatem prezesa o mobbing. Sprawę nieprawomocnie przegrała, ale procesuje się jeszcze z kilkoma pracownikami Izby. Teraz Mirosław Sekuła i Danuta Bodzek mają szansę spotkać się w NIK ponownie. Istne wejście smoka."


źródło: Rzeczpospolita

http://gim44.home.pl/prace_uczniow/tym/images/smok3.jpg
sheva17 - 21-07-2011, 00:26
Temat postu:
Powołanie Sekuły byłoby prawdziwą kompromitacją, wyborcy z Zabrza już go ocenili w wyborach samorządowych. Co do Pani Bodzek niestety też nie mogę powiedzieć nic dobrego...
Anonymous - 21-07-2011, 06:45
Temat postu:
W Niemczech albo USA po opowiastkach o smoku taka osoba by została raz na zawsze zepchnięta w polityczną nicość a u nas...
Modliszka - 21-07-2011, 11:04
Temat postu:
kryniczanin, ale z innego wątku wiadomo przecież, że ta cała Bodzek ma coś nie tak pod kopułą.

Dyrektor specjalnej troski:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=37689#37689

Żywy smok... O jejku! Śmiech
Beatrycze - 21-07-2011, 11:31
Temat postu:
Modliszka, ja tu nie widzę powodu do śmiechu. Osoba wierząca w żywe smoki zarządza największym przewoźnikiem kolejowym w Polsce. Czy zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji?

http://gim44.home.pl/prace_uczniow/tym/images/smok3.jpg
Anonymous - 21-07-2011, 11:46
Temat postu:
Ale obciach...! Shocked
Lady Makbet - 21-07-2011, 16:28
Temat postu:
Dać idiotce trochę władzy, a ośmieszy siebie (pół biedy), dużą spółkę kolejową, partię współrządzącą naszym nieszczęsnym krajem i jeszcze Bogu ducha winnym smokom się obrywa.

Bodzkowej proponuję, żeby w tym roku udała się na pielgrzymkę nie na Jasną Górę, ale do Smoczej Jamy u podnóża Wzgórza Wawelskiego. Nie połasiła się na łapówkę w postaci żywego smoka z Bliskiego Wschodu to chociaż zobaczy legendarnego, ale naszego, polskiego Smoka Wawelskiego.
sheva17 - 21-07-2011, 17:31
Temat postu:
Opowiadacie Very Happy . Może tak jej się stało po obejrzeniu hitowego ,,Ostatniego Smoka'' Very Happy ? Swoją drogą smoczą tematykę można i dobrze wykorzystać np. promując IR do Krakowa przykładowo pod hasłem ,,Smocza wyprawa z Panią Bodzek'' Very Happy .
Anonymous - 22-07-2011, 15:33
Temat postu:
Modliszka, Prawie jak u Tolkiena Very Happy
Modliszka - 22-07-2011, 15:42
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Modliszka, ja tu nie widzę powodu do śmiechu. Osoba wierząca w żywe smoki zarządza największym przewoźnikiem kolejowym w Polsce. Czy zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji?

Pracuję na kolei ćwierć wieku i byłam przekonana, że już nic mnie nie zdziwi, nic nie zaskoczy. A jednak! I kto by pomyślał, że to będzie... smok? Wczoraj jak przeczytałam o tym żywym smoku to mało nie posikałam się ze śmiechu.

Strasznie pocieszna jest ta Bodzek. Śmiech
sheva17 - 22-07-2011, 19:31
Temat postu:
Ale i ona się nie boi, bo przecież Pan Waldek za nią stoi Very Happy .

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group