Na Facebooku powstała grupa występująca w obronie kibiców, którzy w dniu odwołanego meczu na Stadionie Narodowym wbiegli na murawę. „Bohaterów Basenu Narodowego” wspiera już ponad 30 tys. internautów, a ich liczba z każdą chwilą rośnie.
Gdy we wtorek podana została informacja o odwołaniu meczu Polska-Anglia, na murawę Stadionu Narodowego wbiegli kibice, którzy przez pewien czas uciekali stewardom i ochroniarzom. Ostatecznie mężczyzn zatrzymano i przewieziono do aresztu. Teraz grozi im nawet do 3 lat więzienia. O ich losie zdecyduje sąd.
Na reakcję pozostałych kibiców i internautów nie trzeba było długo czekać. Okrzyknięci mianem „Bohaterów Basenu Narodowego” mężczyźni stali się symbolem kompromitacji organizatorów meczu i twórców Stadionu Narodowego.
Na Facebooku powstała już grupa „Uwolnić Bohaterów Basenu Narodowego”, którą „polubiło” już ponad 30 tys. internautów. Z każdą chwilą ich liczba rośnie, a na stronie grupy pojawiają się nowe zdjęcia ukazujące wyczyny Bohaterów Basenu Narodowego.
Hipokryzja! Dlaczego teraz powstają ogólnonarodowy front obrony dwóch kibiców , którzy wbiegli na murawę i grozi im zgodnie z przepisami kara? Przecież wbiegając na boisko mieli świadomość kary. Broni się te dwie osoby, a co z kibicami, którzy ponieśli takie konsekwencje na meczach ligowych? Zakazy stadionowe, wysokie grzywny,a nawet areszt i pozbawienie wolności to zmora polskich kibiców. Dlaczego nie mówi się o tym, że 30 kibiców Zagłębia Lubin ostatnio dostało po 3 tys. grzywny za to , że...przemieszczali się podczas meczu między sektorami? Dlaczego nie mówi się o wojnie jaką wydała policja kibicom Jagielloni Białystok? Zakaz wnoszenia sektorówek, grzywny za wywieszanie transparentów krytykujących władzę , areszt za przyśpiewki ośmieszające rząd i chyba największa kompromitacja , czyli areszt za wywieszenie flagi z portretem Jana Pawła II w Bydgoszczy to codzienność na polskich stadionach. Więzienie i grzywna 5 tys. zł to oczywiście kara absurdalna, ale czy naprawdę nie można było zwrócić na to uwagi wcześniej?
_________________ Mniej pracuj, więcej odpoczywaj!
Po wtorkowych wydarzeniach ze Stadionu Narodowego (bo ciężko nazwać je meczem) policja zatrzymała trzech kibiców: 40-letniego Mariusza W., 41-letniego Adama D. i 37-letniego Mariusza S. Wszyscy trzej w trakcie oczekiwania na decyzję czy mecz Polski z Anglią się odbędzie, wykorzystali nieuwagę służb i wbiegli na murawę Stadionu Narodowego. Tam zażyli kąpieli, przy okazji bawiąc się w berka z ochroną stadionu.
Wesoły nastrój skończył się jednak tuż po kąpieli na Stadionie. Kibice najpierw zostali aresztowani, a dziś doprowadzono ich przed sąd w kajdankach. Za wtargnięcie na murawę w trakcie imprezy masowej grozi im nawet do trzech lat więzienia.
Wyrok za "pływanie" po murawie Stadionu Narodowego
- Od dzieciństwa marzyłem, żeby to zrobić - powiedział, wchodząc na salę 41-letni Adam Dziewulak. Przed sądem jednak przyznał: - Żałuję. Nie o taką sławę mi chodziło. Sędzia potraktował oskarżonego łagodnie. Zdecydował się warunkowo umorzyć postępowanie na rok próby. Dziewulak dostał też dwuletni zakaz stadionowy, musi także zapłacić 110 zł kosztów sądowych.
Kilkadziesiąt tysięcy internautów wystąpiło w obronie kibiców, którzy wbiegli na zalaną płytę Stadionu Narodowego i... wystarczyło aby "niezawisły" sąd uznał, że ten czyn nie zagrażał bezpieczeństwu i był mało szkodliwy. Petycję o przyznanie Telewizji Trwam podpisało ponad dwa miliony obywateli i żadnego skutku to nie przyniosło. Co zatem się stało, że kilkadziesiąt tysięcy ludzi może wpłynąć na decyzję "niezawisłego" sądu a ponad dwa miliony nie może wpłynąć na inną instytucję publiczną?
Otóż drobny szczegół, wśród tych kilkudziesięciu tysięcy był głos miłościwie panującego Premiera. Wiemy, że wystarczy telefon asystenta jednego z ministrów tegoż Premiera aby sędzia podejmował takie decyzje jakie sobie Premier życzy, a co dopiero gdy osobiście Premier przemówi w jakiejś sprawie!
Podejrzewam że teraz będziemy mieli wysyp nowych "bohaterów stadionowych". Każdą "wyjątkową" sytuację na stadionach nawet ligowych, będzie można wykorzystać w celu przeprowadzenia takich akcji. Na pewno znajdzie się wielu chętnych nasladowców.
Za 110 zł zostać gwiazdą telewizji, joutuba, fej-zbuka, usłyszeć ostrożnie pozytywną opinię o sobie z ust Premiera... BEZCENNE. A może zaproszą do Wojewódzkiego ? Albo do jakiegoś BigBrothera ?
Jezus Maryja... jacy z nich boahaterowie?!
To przecież kolesie łamiacy prawo. Bardzo dobrze, że dostali karę. Dziadostwo trzeba tępić i odpowiednio " nagradzać"!
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum