W końcu marca w urzędach pracy zarejestrowanych było 266,6 tys. bezrobotnych po studiach – wynika z najnowszych danych resortu pracy. To o 13,1 proc. więcej niż przed rokiem.
W efekcie pobity został nowy rekord. Nigdy wcześniej w Polsce nie było tak dużo osób z dyplomem wyższej uczelni, które nie mają zajęcia. Nie dość tego, ich liczba rośnie najszybciej.
Rząd Donalda Tuska w ciągu ostatnich sześciu lat podniósł opodatkowanie pracy o połowę. W ten sposób doprowadził do likwidacji przynajmniej 400 tys. miejsc pracy
W 2008 r., pierwszym pełnym roku rządów koalicji PO–PSL, bezrobocie w Polsce wyniosło 9,8 proc. Bez pracy pozostawało ok. 1,5 mln osób. W kwietniu 2013 r. poziom bezrobocia sięgnął 14 proc., co oznacza, że bez pracy było 2,2 mln osób. Według szacunków ekspertów w tym roku pracę prawdopodobnie straci jeszcze ponad 100 tys. osób. W porównaniu z 2008 r. daje to łącznie ponad 800 tys. dodatkowych osób pozostających na bezrobociu.
Koniec z płaceniem składek zdrowotnych za bezrobotnych
Szykują się duże zmiany dla osób bezrobotnych. Od przyszłego roku tylko niektórzy z nich będą mogli liczyć na to, że urząd pracy odprowadzi za nich składki zdrowotne. Pozostali będą podlegać nowym procedurom.
Modliszka, według tej samej posłanki PO chodzenie i grzebanie po śmietnikach to "styl życia". Tak o biednych ludziach Kidawa-Błońska powiedziała na antenie Radia ZET. Stopień odrealnienia ekipy Tuska sięga zenitu!
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nie no całkowicie bezbłędna logika. Powinniśmy się wszyscy uczyć tej logiki od tej Pani. Wtedy może zamiast żółci i wszechobecnej nędzy w naszym kraju jednak zaczarowali byśmy rzeczywistość i dostrzeżemy to co "ONI" widzą - ten raj i wszechogarniającą nas zieleń naszej wyspy - Polski.
Modliszka napisał/a:
Towarzyszka PO Kidawa-Błońska i jej mondrości na temat wzrostu kosztów pracy.
Pracujący będą się składać na premie dla urzędników szukających pracy innym bezrobotnym, którzy nie mogą jej znaleźć, bo pracodawcy nie chcą zatrudniać z uwagi na zbyt wysokie koszty umów o pracę. Jesteśmy bardzo blisko absurdu.
Kształcimy socjologów i politologów, którzy potem pracują na zmywaku w Londynie. Specjalistów od zarządzania mamy obecnie kilka razy więcej niż firm, którymi można byłoby zarządzać.
Już 40 proc. młodych ludzi w północnej Małopolsce nie ma pracy. W kraju odsetek ten wynosi 28 proc. To wprawdzie sporo mniej niż w Hiszpanii i Grecji, ale dużo więcej niż w Skandynawii czy Niemczech. Naukowcy zwracają uwagę, że jest to ściśle związane z systemem edukacji. Tam, gdzie dominuje kształcenie ogólne, szaleje bezrobocie, a w krajach o nowoczesnym szkolnictwie zawodowym problemu nie ma – informuje "Dziennik Polski".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum