Pewnie by się dało ale się nie opłaca. Trzeba wykupić w PLK druga trasę, druga drużyna trakcyjna, konduktorska itd. Teraz każdy liczy kasę nie licząc się z podróżnymi.
Poprawią rozkład Karkonoszy. Będzie stał nie półtorej, a pół godziny
Kilka dni temu portal Kolejowe Absurdy poinformował, że TLK Karkonosze rel. Warszawa Wschodnia - Jelenia Góra ze stolicy wyjedzie kilkadziesiąt minut wcześniej niż dotychczas, by na stacji Katowice, w środku swojej trasy, odstać planowo... półtorej godziny. Poprawę tej sytuacji zapowiedział dziś minister transportu.
Jeden z naszych Czytelników napisał do nas zbulwersowany faktem, że pociąg TLK „Poprad” relacji Kraków – Krynica ma godzinny, a niekiedy ponad 1,5 – godzinny postój w Krakowie Płaszowie. O powody tak długiego oczekiwania spytaliśmy PKP Intercity.
I pan minister odnośnie "Karkonoszy" słowa dotrzymał. Od dzisiaj do końca wakacji pociąg ten wyjeżdża z Warszawy Centr ponad godzinę później bo dopiero o 23:35, do Katowic dociera o godz. 3:12, i spędza tam tylko 5 minut. Dłuższy postój 33 minutowy ma tylko we Wrocławiu z powodu oczekiwania i łączenia go ze składem "Rozewia". Widać, jak się chce to potrafi. Szkoda tylko, że minister który powinien mieć poważniejsze sprawy na głowie musi się zajmować takimi pierdułami bo w PLK nic nigdy się nie da.
Rekordowo długi postój pociągu TLK Poprad – 2 godz. 15 min
Jednak jak informuje nasz Czytelnik od 22 lipca do 31 sierpnia postój w Krakowie Płaszowie dla TLK Poprad będzie wynosił 2h15. Według PKP IC, konieczność wprowadzenia tak długiego postoju spowodowana jest pracami modernizacyjnymi prowadzonymi na trasie pociągi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum