Każdy ma w umowie zakres swoich obowiązków. I tak jak kierownik czy maszynista nie ma w obowiązkach zamiatać pociągi, tak sprzątaczka nie siądzie za sterami lokomotywy.
dddbb, no to dodać w umowie punkt: dbanie o doraźny porządek w miejscu pracy. W czym problem? Jak się komuś nie będzie podobać to może się zwolnić i poszukać sobie innej pracy. Nie ma przecież przymusu pracy w KD. A brudno w pociągach KD rzeczywiście bywa, co wcześniej nie miało miejsca.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-03-2018, 16:27
No to jak się doda, to wtedy można wymagać. Ale póki co takich zapisów nie ma, więc nie domagajmy się od obsługi pociągu latania z mopem po nocy.
dddbb, sądząc po twoim stażu na forum zakładam, że jesteś osobą dorosłą i co najmniej z kilkuletnią praktyką zawodową. W związku z tym powinieneś znać podstawowe obowiązki pracownika wynikające z Kodeksu pracy, które są wpajane na kursach BHP.
Zgodnie z art. 211 k.p. przestrzeganie przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy jest podstawowym obowiązkiem pracownika. W szczególności pracownik jest obowiązany dbać o należyty stan maszyn, urządzeń, narzędzi i sprzętu oraz o porządek i ład w miejscu pracy.
Porządek i ład w miejscu pracy... Miejscem pracy maszynisty, kierownika pociągu i konduktora jest pojazd szynowy. No chyba, że się mylę? Nie trzeba w umowie o pracę zamieszczać zapisu dotyczącego dbania o porządek i ład w miejscu pracy, gdyż taki obowiązek nakłada na pracownika akt wyższego rzędu. Odrębną kwestią pozostaje, czy pracodawca egzekwuje od pracowników ten obowiązek.
Jak już wyżej wspomniałam, kiedyś pracowałam na kolei i w umowie o pracę nie miałam napisane, że muszę dbać o porządek na nastawni, czyli ścierać kurze, zgarniać pajęczyny, myć podłogę etc. Naczelnik sekcji też mi tego nie mówił, ale gdyby wpadł z „wizytą” i zastał syf to poleciałby mi po premii. Każdy dyżurny ruchu wiedział, że w miejscu pracy ma być ład i porządek. I jak się nabrudziło to się sprzątało. Bo siedzieć w syfie 12 godzin to żadna przyjemność.
Nie oczekuję, że maszynista czy konduktor będzie robił na mokro cały skład, bo do tego nie ma warunków (potrzebne jest wiadro z wodą, środki chemiczne etc.). To zadanie wyspecjalizowanej ekipy sprzątającej. Ale pozamiatać podłogę chyba mogą jeśli naniosło się dużo piachu? No chyba, że to są „święte krowy” w czerwonych koszulach, które miotły nie dotkną, bo to ujma na ich honorze... A to wtedy pretensje mogę mieć tylko do ich przełożonych, że syf w pociągach akceptują.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
No jednak jest mała różnica pomiędzy nastawnią, a pojazdem. W nastawni jeśli będzie syf, to albo zebrał się kurz, albo nasyfiło się samemu, ewentualnie zrobił to inny pracownik. Tymczasem w pojeździe bałagan robią pasażerowie (najczęściej w znacznej liczbie) i trudno, by kierownik pociągu czy konduktor po każdym syfiarzu sprzątał, zwłaszcza jeśli nie wynika to z jego obowiązków, a śmieci nie zagrażają bezpieczeństwu jego lub innych podróżnych. Na przykład w niektórych PKS-ach kierowcy mają obowiązek posprzątać autobus po wykonaniu kursu, ale skoro w KD nie mają, to nie dziwię się, że tego nie robią (pomijam, że pewnie na składzie nie ma żadnej miotły).
Kupili pociągi z automatami, które od pół roku nie działają. Czy uda się je w końcu uruchomić?
22 automaty biletowe, po jeden na każdy pojazd, miały być jedną z zalet nowych pociągów Impuls, które od zeszłej jesieni jeżdżą po regionie. Niestety – niedługo wiosna, a urządzenia DALEJ nie działają. Ich ekrany zaklejone są naklejką z napisem „AWARIA”, a bilety wciąż muszą sprzedawać konduktorzy. Dlaczego?
Noema, dodatkowe obowiązki, które wykonywałaś jako dyżurna ruchu wynikały z Instrukcji Ir-2 (R-7), a mianowicie z § 9 ppkt2 Gdy nie odbywa się ruch kolejowy, wolny czas należy wykorzystywać na czynności, związane z utrzymaniem w czystości urządzeń, pomieszczenia posterunku technicznego oraz przyległego terenu.
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-03-2018, 21:51
Noema, Już właściwie bystrzak napisał, ale powtórzę: co innego Twoja nastawnia, co innego cały pociąg. Nikt nie wymaga od kasjerki, żeby sprzątała poczekalnię, od dyżurnego, żeby np odśnieżał peron. Co innego jak dajmy na to konduktor będzie tak jadł chipsy na swoim miejscu służbowym, że połowa będzie na podłodze - wtedy można mieć do niego pretensje. A jak pociąg jest brudny w takim Lubaniu, to trzeba zatrudnić panią Jadzię lub pana Zdziśka, by się tym zajął i mu za to dodatkowo zapłacić.
Kupili pociągi z automatami, które od pół roku nie działają. Czy uda się je w końcu uruchomić?
Coś co w niemieckich pociągach funkcjonuje od wielu lat (biletomaty są w Desiro kursujących na trasie Drezno - Wrocław), u nas urasta do rangi przysłowiowego niedasizmu. Niczym internet w Pendolino.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Prawda jest taka że ekipy sprzątającej nigdy KD nie będzie miało stałej ponieważ- mają kierownika takiego jakiego mają. Umowy dostają takie jakie dostają. Zarobki mają takie jakie mają. I tej kwestii długo jeszcze nic się nie zmieni ponieważ władza KD ma na wszystkich oprócz administracji oraz dyspozytury wywalone. KD pięknie wygląda tylko w mediach.
KD dużo inwestują (nowy tabor, hala serwisowa w Legnicy) i z tego powodu są bardzo zadłużone (kredyty bankowe). To musi skutkować cięciem kosztów. Szkoda tylko, że zarząd KD oszczędza na sprzątaniu taboru, a nie na zbędnych etatach biurokratycznych. Narzekaliśmy na rozrost administracji KD pod rządami pani Ładniak. Niestety pod rządami prezesa Rachwalskiego w tej kwestii jest duuużo gorzej. Gigantyczny przerost administracji KD jest faktem! Noema nazwała to pekapizacją biurwy KD. Zacytuję:
"Zamiast szukać pieniędzy w kieszeni pasażerów, zróbcie oszczędności u siebie! W ciągu ostatnich paru lat administracja KD tak się rozrosła, że Grupa PKP by się nie powstydziła. Pekapizacja biurwy KD postępuje w niepokojącym tempie! Jeśli chcecie utrzymywać zbędne lukratywne etaty dla kolegów i koleżanek to nie sięgajcie do naszych kieszeni, panowie z zarządu KD. Bo będzie dym! KD to nie KW, KŚ czy KMŁ. Wam ma kto patrzeć na ręce i rozliczać na forum publicznym!"
Pracownicy Kolei Dolnośląskich domagają się wzrostu wynagrodzeń. Jeśli zarząd spółki nie pójdzie w tej sprawie na ustępstwa, marszałkowskie pociągi wkrótce mogą stanąć.
Wczoraj jechałam pociągiem KD z Bolesławca o 12:02 do Wrocławia. Nowy pięcioczłonowy Impuls. W środku brudno! Nie było sprzątane co najmniej od tygodnia, bo pod siedzeniami walały się papiery i tumany zbitego kurzu. Dobrze, że nie ma śniegu i jest sucho, bo byłoby jeszcze błoto. Tak ciężko wziąć miotłę i pozamiatać na postoju?
Dzisiaj jechałam chyba tym samym Impulsem (z Wrocławia 7:43). W środku brudno, widać, że nie było sprzątane od wielu dni. Mycie na zewnątrz też by się przydało, bo niedługo przez okna nie będzie nic widać. Generalnie syf! Sytuacja nie do pomyślenia za poprzedniego zarządu. I wierchuszka KD zamiast wziąć się za porządki w pociągach, zajmuje się pierdołami.
Narzekaliśmy na rozrost administracji KD pod rządami pani Ładniak. Niestety pod rządami prezesa Rachwalskiego w tej kwestii jest duuużo gorzej. Gigantyczny przerost administracji KD jest faktem! Noema nazwała to pekapizacją biurwy KD.
Jeszcze trochę i będziemy krzyczeć „Gienka wróć!”. Skoro już nawet ja chwalę prezeskę Ładniak, która nasłała na mnie prokuraturę za krytykę KD, to koniec świata jest bliski.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
W pewnym sensie ma pani rację. Obowiązkiem każdego pracownika czy to maszynisty czy dyżurnego ruchu jest dbanie o porządek w miejscu pracy. Więc maszynista jest zobowiązany dbać o porządek w kabinie a nie latać po składzie z miotłą. Pomijając nawet to że wchodząc do kabiny po dużej części maszynistów znajdujemy tam ; gumy do żucia przyklejone do pulpitu sterowniczego, kubki po kawie, butelki po wodzie lub napojach, opakowania po wizycie w barze szybkiej obsługi. Więc nie zmusi ich żadna siła do sprzątania składu. Są osoby które nie muszą mieć tego w obowiązkach aby przejść się po składzie i pozbierać śmieci które podróżni zostawiają tam gdzie siedzieli jakby nie było śmietników na składzie. Wyobraża sobie pani sprzątanie każdego składu np. 45 WE w sytuacji gdy w ciągu służby zmienia tych pojazdów przynajmniej dwa lub trzy razy. Kolejna kwestia że obiegi są napięte jak torba bizona i nawet osoby które są w grupie sprzątającej i mają czas to zrobić to niestety dyspozytorzy puszczają skład usyfiony ponieważ pociąg musi pojechać. A więc reasumując. Nawet gdyby zapisem zmusić ludzi do sprzątania to przy tylu składach oraz takich obiegach i tak ludzie tego nie zauważą że ktoś to sprzątał ponieważ takich przypadków będzie kilka (ilość palców w jednej ręce-max). Głównie służby nocne typu Żary lub Dzierżoniów. Reszta jak pracownicy mają trochę przerwy pociągowej to są przez dyspozyturę wykorzystywani do innych celów. Przestaw skład, podstaw skład na przegląd, odstaw skład itd. Czasy pracy są tak poucinane przez pracodawcę (żeby przypadkiem nie posiedział i nie po odpoczywał) że proszę mi wierzyć, naprawdę nie mieli by tego kiedy zrobić. Nawet ci co byli by skłonni tą czynność wykonać. Ludzie od sprzątania składów zatrudniani na umowę zlecenie też chętnie by to zrobili ponieważ płacą im od wykonanej sztuki. Tylko jak? Pojazd wjechał. Tankowanie i w dalszą drogę bo tak są ułożone obiegi. Większość specjalistów których zatrudniono w KD nie ogarnia tematu. Urząd Marszałkowski nabrał pociągów adekwatnie do posiadanych pojazdów ale tylko teoretycznie. Niema kiedy posprzątać, kiedy naprawić a co najważniejsze zrobić obowiązkowy przegląd. Biurwa siedzi sobie w ciepłych czystych biurach wykazując się niby to myśleniem ale niestety to pracownicy którzy są najbliżej pasażerów obrywają za wszystko. A co jest najgorsze, największe profity zbiera biurwa a drużyny trakcyjne oraz konduktorskie traktowane są jak zło konieczne. Jakby ta firma nie trudniła się przewożeniem pasażerów lecz usługami biurowymi w każdym zakresie. Amen.
[ Dodano: 16-03-2018, 08:57 ]
Są i święte krowy w KD ale na pewno nie są to drużyny pociągowe. Obsada biur jeśli można ich tak nazwać potrafi po kilkanaście razy w ciągu ośmiu godzin wyjść na papierosa plus kilkanaście razy pójść zrobić sobie kawę lub herbatę. Czepmy się w tej naszej dyskusji właściwych osób proszę.
Kefalos, przeczytaj moje wcześniejsze posty jeszcze raz, powoli i dokładnie. Bo widzę, że czytanie ze zrozumieniem chyba nie jest twoją mocną stroną. Dla ułatwienia zacytuję swoje słowa:
Nikomu korona by z głowy nie spadła, gdyby wziął miotłę i z grubsza ogarnął brud w pociągu. To jest 15 minut, góra pół godziny roboty podczas 12-godzinnej nocki, którą w większości przesypia się w kabinie maszynisty.
Nie oczekuję, że maszynista czy konduktor będzie robił na mokro cały skład, bo do tego nie ma warunków (potrzebne jest wiadro z wodą, środki chemiczne etc.). To zadanie wyspecjalizowanej ekipy sprzątającej. Ale pozamiatać podłogę chyba mogą jeśli naniosło się dużo piachu?
Nie chodziło mi o sprzątanie składu w dzień, gdy obiegi są napięte jak plandeka na Żuku i nie ma na to czasu, ale o ogarnięcie z grubsza zaśmieconej podłogi, gdy skład nocuje na stacji (np. w Lubaniu) kilka godzin z załogą (maszynista i kier. pociągu) na pokładzie. Jakieś przeciwwskazania (*) widzisz?
Ewentualny brak mioteł to żaden problem. Miotły można kupić, po dwie na skład. To groszowy wydatek w skali finansów spółki.
(*) przeciwwskazanie – okoliczność stanowiąca przeszkodę w zrobieniu czegoś.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum