Wysłany: 29-09-2012, 17:34 RJ 2012/2013 w Pomorskim
Zakładam podobnie jak rok temu temat, dotyczący wszystkich zmian związanych z nowym rozkładem jazdy na Pomorzu i prośba, żebyście wszystkie pewne przecieki wrzucali do tematu i powoli zaczniemy dyskutować o tym co nas czeka od 9 grudnia.
Niestety zaczynają się potwierdzać moje wcześniejsze informacje dotyczące cięć w nowym RJ. Póki co ciągle nieoficjalnie, ale jednak.
Leci Chojnice - Szczecinek (być może zostaną 2 pary dla podsyłu taboru do obsługi linii Szczecinek - Słupsk).
Leci Kościerzyna - Chojnice oraz prawdopodobnie Kościerzyna - Czersk.
Poza tym okrojony zostanie ruch na wielu innych, mocno frekwencyjnych liniach - w tym na ostbahnie (Tczew - Chojnice).
Przerzedzeniu ulegnie RJ SKM - raczej należy zapomnieć o cyklu 7 minutowym - no chyba, że miasta się dołożą.
Nie jest dobrze...
SKM pewnie wytłumaczy się tradycyjnie tekstem o mniejszej przepustowości, dzieleniu się torami z innymi przewożnikami, budową nowych peronów, czyli remontami które potrwają jeszcze kilka lat.
Zrobią tory dalekobieżne, to zaczną remonty przystanków SKM i tak bez końca problemy na trasach SKM.
Jeszcze kilka lat temu zapowiadano powrót SKM do Malborka, czy zwiększenie ilości składów do Tczewa.
Dziś jest obawa, że każdy nowy rozkład ograniczy ilość składów na tradycyjnych trasach, szczególnie z Gdańska do Wejherowa.
_________________ na forum od 2005 roku:)
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-11-2012, 16:02
sebek napisał/a:
SKM pewnie wytłumaczy się tradycyjnie tekstem o mniejszej przepustowości, dzieleniu się torami z innymi przewożnikami, budową nowych peronów, czyli remontami które potrwają jeszcze kilka lat.
Zrobią tory dalekobieżne, to zaczną remonty przystanków SKM i tak bez końca problemy na trasach SKM.
Jeszcze kilka lat temu zapowiadano powrót SKM do Malborka, czy zwiększenie ilości składów do Tczewa.
Dziś jest obawa, że każdy nowy rozkład ograniczy ilość składów na tradycyjnych trasach, szczególnie z Gdańska do Wejherowa.
Pytanie kiedy przywrócone zostanie kursowanie pociągów do Laskowic (Pelplin generatorem potoków no i Grudziądz - wspólny bilet z Arrivą) oraz linii miejskiej na Brzeźno. Po remoncie prędkość jest całkiem niezła no i sporo tam osiedli. Poza tym korki to potężny argument do reaktywacji tego połączenia.
Laskowice czy raczej chodziło ci o Smętowo?
Jak pamiętam, SKM tam dojeżdżała swego czasu, czyli do granicy wojew. Pewnie nie prędko, wrócą tam jesli w ogóle kiedykolwiek wyjadą poza Tczew. Wydaje mi się, temat nierealny zarówno z Malborkiem jak i Smętowem, choć Malbork i Pelpin, jak najbardziej są chętne żeby dołożyć się do SKM.
_________________ na forum od 2005 roku:)
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-11-2012, 16:15
Wydłużenie do Pelplina ma sens bo to spore miasto. A pociągów PR nie jest za dużo.
Sądząc z tego co pisze Stoker,Urząd Marszałkowski dąży do ograniczenia maksymalnie oferty przewozowej jak tylko się da,gdyby mogli to zostawiliby tylko po dwie pary pociągów kursujących tylko w dni nauki szkolnej.No cóż,pozostaje tylko czekać na publikację rozkładu jazdy i reakcję busiarstwa na ów rozkład.Nie zdziwię się jak pojawią się busy w relacji Gdańsk/Gdynia-Wejherowo albo Tczew-Chojnice przez Starogard,Czersk,tudzież na tej nieszczęsnej linii Kościerzyna-Chojnice.Już teraz znaczną część potoków pasażerskich na odcinku Tczew-Pelplin przejął Latocha swoimi Sprinterami,więc szansa na SKMkę tutaj jest praktycznie żadna.
Źle to wygląda, chcą uwalić połączenia na 3 liniach, na pozostałych ograniczyć ilość par, czyżby chęci na Koleje Pomorskie ? Przecież Marszałek Struk - z tego co się piszę i mówi - jest człowiekiem bardzo pro-kolejowym. Skąd taka zmiana taktyki w najbogatszym województwie ?
Uwalenie Kościerzyna - Chojnice to błąd, tam mimo wszystko jeździ sporo ludzi, podobnie jak na Szczecinek, jeszcze niedawno dwa wagony tam jeździły dość mocno zapełnione. Kościerzyna - Czersk to dość pechowe połączenie, łączy dwa miasta, poza tym same zadupia, godziny słabe to i wożą powietrze. Jako mikol (maniak) ubolewam nad groźbą likwidacji tego połączenia w szczególności. To jeden z moich ulubionych odcinków, ale patrząc realnie to dają tam SA109 którym podróżuje kilka osób. Wyjątkiem są piątki i niedziele kiedy to brakuje miejsc stojących w SA109, w pozostałe dni bieda. Lepiej by było zrobić pociąg z Kc do Wierzchucina bezpośrednio, w Bąku zrobić skomunikowanie z wydłużoną Arrivą która by grzała do Laskowic. Niestety te granice województwa i przetargi na obsługę wszystko niszczą. To już lepiej było za czasów Arrivy, gdzie można było bez przesiadki jechać z Laskowic/ Grudziądza do Kościerzyny i z Kc do Bydzi bezpośrednio. Do samego Czerska to ten pociąg taki nijaki jest... Może jak będzie kolejny przetarg to Arriva wróci i przywrócą to połączenie ?
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-11-2012, 18:28
Pawel_15 napisał/a:
Źle to wygląda, chcą uwalić połączenia na 3 liniach, na pozostałych ograniczyć ilość par, czyżby chęci na Koleje Pomorskie ? Przecież Marszałek Struk - z tego co się piszę i mówi - jest człowiekiem bardzo pro-kolejowym. Skąd taka zmiana taktyki w najbogatszym województwie ?
Nie. Pomorska Kolej Metropolitalna i na to idzie kasa. Więc siłą rzeczy tnie się co się da. Akurat Chojnice-Szczecinek to połączenia bez sensu i lepsze byłyby wydłużone obiegi z Runowa Pomorskiego. W ten sposób Chojnice zostałyby wpięte w ciąg Szczecin-Chojnice-Tczew.
Pawel_15,
kiedy ostatnio jechałeś na trasie Chojnice - Szczecinek? Od dłuższego czasu nie jezdza tam składy wagonowe ( ewentualnie awarynie z braku taboru ) a do tego zapełnione. Owszem są kursy z niezłą frekwencja ale to tylko w wybrane dni w tygodniu i w godzinach szczytu. Probujesz robić za eksperta ( czytam Twoje posty ) ale z całym szacunkiem... często pleciesz głupoty!
Virakocha,
zdecydowanie masz rację. A jesli chodzi o połączenia na tej trasie to obiegi powinny być wydłużone nawet do Stargardu Szcz. To dałoby naturalny ciąg na tej lini.
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
@Virakocha - jak najbardziej popieram wydłużenie pociągów. Chojnice - Szczecin to raczej odpada ale Runowo czy Stargard to już byłby jakiś postęp, względnie wydłużenie jednej czy dwóch par z Tczewa, kiedyś kursował taki pociąg i cieszył się dobrym obłożeniem.
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Urząd Marszałkowski dąży do ograniczenia maksymalnie oferty przewozowej jak tylko się da,gdyby mogli to zostawiliby tylko po dwie pary pociągów kursujących tylko w dni nauki szkolnej.
Nie, UM nie ma zamiaru politycznego uwalenia linii lokalnych, tylko go zwyczajnie nie stać na utrzymanie dotychczasowej siatki połączeń.
Od nowego RJ średnio o 20% wzrastają koszty dostępu do infry, poza tym wzrastają koszty przewoźnika (paliwa, energia, itp.). Wszystko to składa się na wyższą cenę za 1 pociągokilometr.
ZTCW utrzymanie połączeń w niezmienionym kształcie w nowym RJ z powyższych powodów kosztować będzie około 20 baniek więcej. To jest główna przyczyna cięć.
O ile mi wiadomo Pomorski UM nie planuje powołania własnej spółki przewozowej.
Wracając do tematu połaczeń Chojnice - Szczecinek. Ciekawe, gdyby tak dołożono 2-3 pociągi w ciągu dnia, jaki miałoby to wpływ na tej trasie? Oferta na dzień dzisiejszy jest fatalna. Dziwicie się, że linia podupada, ale jak jest mało połączeń, to kto przyjdzie na dworzec szukać pociągu jadącego co kilka godzin.
Może Szczecinek powinien mieć lepsze skomunikowania, więcej regio do Białogardu, Kołobrzegu to i od strony Chojnic pasażerowie zaczną przesiadać. Temat o którym wspominano, czyli połączenia Chojnice - Szczecin, równiez uważam za dobry. Napewno jest wiele możliwości dla poprawy frekwencji z Chojnic do Szczecinka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum