Dziwi mnie troszkę fakt że na tej trasie nie kursują pociągi pomimo tego że położone są tory. Co prawda nie ma trakcji ale Zachodniopomorske PR posiadają szynobusy. Dlaczego więc nie są uruchamiane pociągi? Przecież w sezonie dojechać samochodem albo autobusem do Mielna to prawdziwy koszmar! Panowie ze Szczecina pomyślcie nad tym tematem. Z Darłowem się udało więc podejrzewam że w tym przypadku też bedzie podobnie.
Dziwi mnie troszkę fakt że na tej trasie nie kursują pociągi pomimo tego że położone są tory. Co prawda nie ma trakcji ale Zachodniopomorske PR posiadają szynobusy. Dlaczego więc nie są uruchamiane pociągi? Przecież w sezonie dojechać samochodem albo autobusem do Mielna to prawdziwy koszmar! Panowie ze Szczecina pomyślcie nad tym tematem. Z Darłowem się udało więc podejrzewam że w tym przypadku też bedzie podobnie.
Na dzień dzisiejszy jeździmy na granicy stabilności i nieco z nią igramy - a za wszelką cene uniknąć chcemy puszczania KKA zamiast pociągu. Szynobusów może i jest sporo ale wszystkie są w ruchu i na chwile obecną nie ma wolnego taboru do obsługi tej linii. Przypominam, że wszystkie SA110 przechodzą w tym roku naprawy rewizyjne co wyłącza je z ruchu na dość spore okresy.
Pociągi zachaczają tylko o Mielno,może tak powiem.Stacja jest dosłownie na samym końcu Mielna,a tam domów wypoczynkowych mało.Ze stacji trzeba by było dać busa do miasta,co jest bezsensem.Była linia do unieścia,tam można by było poprzeć pociągi,niestety ruski zlikwidowały,szkoda :/
_________________ W Polsce nie ma nadziei na normalną kolej.....
Oddać samorządom przewozy w województwach! I będzie tak jak jest na Mazowszu.
Na dzień dzisiejszy jeździmy na granicy stabilności i nieco z nią igramy - a za wszelką cene uniknąć chcemy puszczania KKA zamiast pociągu
Mateusz
Czy możesz mnie oraz innym wyjaśnić jak to się dzieje, że u Was "za wszelką cenę unika się puszczania KKA", natomiast na takim Dolnym ŚLąsku lub na takiej Opolszczyźnie za wszelką cenę NISZCZY się i rozwala potoki pasażerskie - puszczając KKA jak na Kędzierzyn - Nysa po zarżnięciu silnika w Pesie.
Czy to zależy od mądrości dyrektorów ZPR, czy od czegoś innego? Bo jeżeli tak, to powinno się powypieprzać na zbity pysk tych dyrektorów i wszędzie powsadzać klony typu Chańko - bis.
O ileż życie samorządów byłoby łatwiejsze, gdyby miały partnerów w postaci takich ludzi, jak Wasz dyro?
Przecież KKA to jest sabotaż wobec pasażerów, zmniejszanie dochodów z biletów, a więc działanie na szkodę spółki. I podobno - przynajmniej do tej pory - nasz urząd nie miał możliwości odliczenia sobie nawet zmniejszonych kosztów obsługi KKA. A jeździło tego w zeszłym roku sporo (Brzeg - Nysa, bo remont, Kędzierzyn - Nysa, bo awarie itp.).
Mnie - i nie tylko mnie - po prostu pewne rzeczy się w pale nie mieszczą. Na szczęście nowy samorząd pod wodzą PO zaczyna powoli coś z tego rozumieć. Zresztą - nie będzie miał wyjścia, bo opinia publiczna została podkopana... I jeśli NIC nie zrobią, będzie jeszcze gorsza.
MaTe_, naprawy rewizyjne SA110 odbędą się w Polsce czy w Niemczech?
To zależy od wyniku przetargu. Z polskich firm na dzień dzisiejszy bardzo mocno zainteresowana wykonaniem tych napraw jest PESA
[ Dodano: 21-01-2007, 23:03 ]
Gurdol1 napisał/a:
Na dzień dzisiejszy jeździmy na granicy stabilności i nieco z nią igramy - a za wszelką cene uniknąć chcemy puszczania KKA zamiast pociągu
Mateusz
Czy możesz mnie oraz innym wyjaśnić jak to się dzieje, że u Was "za wszelką cenę unika się puszczania KKA", natomiast na takim Dolnym ŚLąsku lub na takiej Opolszczyźnie za wszelką cenę NISZCZY się i rozwala potoki pasażerskie - puszczając KKA jak na Kędzierzyn - Nysa po zarżnięciu silnika w Pesie.
Czy to zależy od mądrości dyrektorów ZPR, czy od czegoś innego? Bo jeżeli tak, to powinno się powypieprzać na zbity pysk tych dyrektorów i wszędzie powsadzać klony typu Chańko - bis.
Robercie, dlaczego zadajesz mi pytania które w znacznej mierze są retoryczne lub też takie, na które odpowiedź wymagałaby uderzenia w dzwony w które bije Krycha ? Nie bardzo widzę potrzebe wyrażania mojej opinii na temat jakości działania innych zakładów.
Koń jaki jest każdy widzi.
Gurdol1 napisał/a:
Przecież KKA to jest sabotaż wobec pasażerów, zmniejszanie dochodów z biletów, a więc działanie na szkodę spółki.
A myślisz dlaczego jej nie puszczamy ? Tylko z drugiej strony, jeżeli obiegi w dobie są takie,że wszystkie maszyny są w ruchu to niestety kończy sie to tak jak w opolskim własnie. CARGO nie chce za wszelką cene utrzymywać lokomotyw, które będą robić tylko jako rezerwa na czas zepsucia autobusu. Niestety 100% wykorzystania autobusów rodzi takie konsekwencje. U nas autobusy mają po 600 - 800 km przebiegu w dobie - jednak jest rezerwa utrzymana własnie na naprawy i awarie.
Nie szkodzi, ze tylko zaHaczaja. 20 lat temu pociagami tymi jezdzilo sporo ludzi. Czy Ty wiesz ile latem zajmuje przejazd "jedynka" z Koszalina do Mielna? Jesli tak, to chyba nie zaprzeczysz, ze kwadrans pociagiem bylby rewelacja? Autobusy MZK Koszalin sa drogie, a busiarze tworza na tej trasie masakryczne lobby. Ja tam dziekuje, nawet nie zastanawialbym sie, gdyby byla altenatywa. Only train!
Zreszta, stacja znajduje sie wprawdzie na poczatku Mielna, ale Mielno-Uniescie to nie Trojmiasto i wszedzie mozna spokojnie dojsc. Zreszta mozna ze stacji podjechac, przy niej jest nie tylko postoj taksowek, ale i przystanek MZK Koszalin i PKS. Tak myslac, to nalezalo by zlikwidowac stacje w Jastrowiu i Okonku. Tez nie leza w centrum. A termin centrum w przypadku Mielna tez jest umowny, bo miasto rosnie w strone wylotowa na Strzezenice, wiec w kierunku sprzyjajacym kolei.
Jest pomysł, by z Koszalina do Mielna jeździł szynobus. Urząd Marszałkowski w Szczecinie zgodził się na użyczenie za darmo pojazdu.
Autorem pomysłu jest koszaliński radny miejski Tomasz Bernacki (PO), który przekonywał dzisiaj do sprawy radnych z komisji gospodarki komunalnej.
Są dwa warianty. Jeden tańszy, ale podobno mało realny - potrzeba 500 tys. zł na remont torowiska. Nie byłoby jednak rogatek na przejeździe przez drogę nr 11 w Mścicach.
Drugi wariant, z zabezpieczeniem przejazdu, to koszt miliona złotych. - Można ubiegać się o 75-procentowe dofinansowanie z Unii Europejskiej - mówił Bernacki. - Przewoźnikiem byłby Miejski Zakład Komunikacji, co pozwoliłoby jeździć pasażerom na tzw. bilety łączone.
Pomysł wstępnie został zaakceptowany przez koszaliński ratusz. Urzędnicy byli na spotkaniu w tej sprawie w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie. Pociąg miałby być atrakcją turystyczną, ale także sposobem na częściowe rozwiązanie problemów z komunikacją.
Jednak opinie radnych są podzielone. - Musimy się zastanowić, czy w ogóle jesteśmy zainteresowani tym tematem - mówi Mieczysław Załuski (SLD).
Koszt utrzymania kursów to około 60 tys. zł miesięcznie. - Żebyśmy wyszli na zero, wystarczy, by miesięcznie z pociągu skorzystało 600 osób - kontynuował Bernacki. Pociąg miałby jeździć od czerwca do połowy września. Ruszyłby w sezonie 2008 - 2009. Pracownicy wydziału rozwoju mają zająć się opracowaniem wniosku o dofinansowanie.
źródło: Głos Koszaliński
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
3 września w koszalińskim ratuszu zebrali się samorządowcy, by przekazać dziennikarzom dobrą wiadomość. Jest szansa, że od czerwca przyszłego roku z Koszalina do Mielna będzie kursował szynobus.
Pod wspólnym porozumieniem w tej sprawie podpisali się prezydent Koszalina, marszałek województwa, wójt Mielna i przedstawiciel Polskich Linii Kolejowych.
- Zakładam, że to drugie podejście nie będzie spalone - mówił prezydent Mirosław Mikietyński. Przypomnijmy, Koszalin od kilku lat stara się o reaktywację połączenia. Pół roku temu Urząd Marszałkowski zadeklarował, że da na sezon (na trzy miesiące) za darmo szynobus. Miasto musiałoby w zamian doprowadzić do porządku torowisko. W tej sprawie zwołano w czerwcu debatę. Jej efektem jest zaprezentowane porozumienie.
Koszalin zadeklarował, że sfinansuje remont torowiska 9a to razem z przejazdem kolejowym przez drogę nr 11 daje ok. 1-1,2 mln zł). Mielno ze swojej strony ma przekazać wyremontowaną stację kolejową, a także dołoży się później razem z Koszalinem do przewozów. Bo warunek jest taki, że jak koszty przewyższą przychody, to gminy sfinansują różnicę.
Jednak wiele rzeczy jest jeszcze niezałatwione. Najważniejsze - nie ma jeszcze decyzji ministra transportu w sprawie przywrócenia na kolejowej mapie połączenia między Koszalinem a Mielnem. Druga, może nawet ważniejszą sprawą, jest badanie, czy to połączenie będzie w ogóle opłacalne.
- W tym celu potrzebujemy studium wykonalności. Myślę, że za jakieś dwa miesiące będziemy znali wynik analizy - mówi prezydent.
A stan torowiska? - Linia jest zarośnięta, ale w miarę kompletna - mówił Czesław Rosa z PLK. - Złodzieje rozkradli tylko drobne elementy. Na początek, na pierwszy rok próby, wystarczyłoby odchwaścić torowisko oraz zabezpieczyć znakami ostrzegawczymi przejazd przez "jedenastkę" - tu dopiero na przyszłość należałoby pomyśleć o specjalnych urządzeniach zabezpieczających przejazd.
Szynobus jeździ! Dzisiaj o 15.13 wracając Gwarkiem z Poznania dojechałem nim po przesiadce w Koszalinie do Mścic.
Od Koszalina wszystkie miejsca siedzące były zajęte, parę osób stało.
W Mścicach wysiadłem ja, wsiadło ok. 10 osób. Dwóch panów konduktorów, mili i kompetentni. Pare osób nie miało biletów uzasadniając to megakolejkami na dworcu w Koszalinie. Może by tak usprawnić sprzedaż biletów? Ale poza tym, wszystko idealnie, no może poza niedostosowaną w Mścicach i na peronie w Koszalinie wysokością peronu do Pesobusu.Oby tak dalej!
[ Dodano: 20-07-2008, 10:55 ]
aha, dodam jeszcze, ze wyjatkowo MZK Koszalin zareagowalo bardzo szybko i sprytnie i uruchomilo dwie linie autobusowe z przystanku kolejowego w Mielnie. Jedna jezdzi do Sarbinowa p. Mielenko, a druga przez centrum Mielna do przystanku koncowego w Uniesciu. Kursy sa skomunikowane z szynobusem z Koszalina. Szkoda tylko, ze brak czegos takiego jak zintegrowany bilet, ale i tak uwazam, ze to jest naprawde dobry pomysl!
Wczoraj miałem przyjemność zaliczenia inauguracji pierwszego kursu pasażerskiego
Start 5:57 i ok 15 osob, na peronach błyskały flesze non stop... powrót kilka tych samych osób co przyjechały... poszedłem sie poszlajać by wrócić na 2 kurs powrotny i co zobaczyłem? Totalnie nabity szynobus z Mielna!! Niesamowity widok. Tłum osób z wielkimi walizami, szok...to przeciez był dopiero drugi kurs... powrot jakies 8 osób w większości Ci co przyjechali pierwszym kursem i poszli na rekonesans.
Na dachu dworcu w Koszalinie mega plakat informujacy o wznowieniu ruchu, tablice informacyjne w srodku... widać, że zrobiono duzo...
Z dworca w Mielnie do plazy bliziutko, nie ma problemu Naprawde można być optymistą i cieszyć sie z inauguracji bo linia obroni sie sama
Bravo!!!! Inne regiony powinny brać przykład i się uczyć!!!
Teraz powinno być połączenie rozreklamowane w innych regionach kraju, że istnieje mozliwość dojazdu do Mielna.A zwłaszcza w Wielkopolsce bo stamtąd przyjeżdża najwięcej urlopowiczów do Mielna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum