Od 21 stycznia, obok połączeń lotniczych z Szyman wystartują również korespondujące połączenia kolejowe na trasie Olsztyn Główny – Terminal Portu Lotniczego. Pasażerowie z i do portu będą mogli dojechać, mogącym pomieścić 107 podróżnych, szynobusem. Czas podróży z Dworca Głównego w Olsztynie do lotniska w Szymanach wyniesie niespełna godzinę, a prędkość, jaką rozwinie szynobus, to 110 km/h.
Pierwszy szynobus z Olsztyna do lotniska odjeżdżać będzie o 6:20, by być na miejscu o 7:22. W sam raz, by zdążyć na odprawę i wylot pasażerów udających się do Berlina i Krakowa (oba samoloty startują z lotniska o 8:30). Wylot z Berlina zaplanowano natomiast na 15:30. Z Krakowa – godzinę później. Pasażerowie tych rejsów wrócić do Olsztyna będą mogli szynobusem, który odjedzie spod terminala o 18:38, by na miejscu być o 19:31. Dodatkowe rejsy szynobusu zaplanowano też z Olsztyna o 14:18 (dojazd pod lotnisko o 15:14), oraz w niedzielę o 16:30 (pociąg pod lotniskiem zatrzymuje się o 17:30). Z lotniska też będzie można wrócić w niedzielę – o 21:07. W Olsztynie pociąg ten zatrzymuje się o 22:00.
Uruchomienie połączenia do Szyman to druga w ostatnich latach próba przywrócenia ruchu na południe od Szczytna. Poprzednia skończyła się po pół roku, pociągów do Wielbarka nie udało się bowiem skorelować z godzinami pracy największej fabryki. Czy kilka samolotów w tygodniu będzie w stanie wypełnić szynobusy nawet przy idealnej synchronizacji rozkładów jazdy kolei i lotów?
Czy Szymany unikną błędów Goleniowa z lotniskową koleją?
Szymany to kolejny lokalny Port Lotniczy o małych rozmiarach, który zdecydował się na zapewnienie podróżnym bezpośredniego połączenia kolejowego. Przykłady z podszczecińskiego Goleniowa oraz lubelskiego Świdnika pokazują raczej, że takie rozwiązanie, przy małej liczbie operacji lotniczych, źle się sprawdza. Jakie zatem pole manewru ma lotnisko, by zapewnić dobre połączenia w przypadku kolei?
Szczytno uboższe o jeden pociąg z Olsztynem. Tylko w poniedziałki.
Pojawienie się lotniska w Szymanach doprowadziło do wielu zmian w regionie, ale nie zawsze pozytywnych. Wydawać by się mogło, że wyremontowana linia 35 z Olsztyna do Szczytna będzie początkiem promowania przesiadek na pociąg. Tymczasem okazuje się, że jest wręcz przeciwnie. Mieszkańców Szczytna pozbawia się w poniedziałkowe szczyty jednego pociągu, bo akurat tego dnia nic nie lata z lotniska.
W związku z uruchomieniem w styczniu tego roku lotniska w Szymanach, dostosowano czasy kursowania pociągów do czasu odlotów i przylotów samolotów. Z pewnością urzędnikom przyświecała idea zapewnienia podróżnym komfortu. Zapomniano jednak o istotnym elemencie – lokalnej społeczności, która też powinna móc korzystać z kolei.
Ile czasu dajemy tym połączeniom i temu lotnisku? Sprawa moim zdaniem zakończy się tak samo jak w Radomiu i nikt za tą nietrafioną inwestycję nie beknie.
Żyjemy w krainie absurdu, czekamy na lotnisku w Białymstoku i SKM Rzeszów, SKM Jelenia Góra, metro w Krakowie.
Woj. W-M popełnia kolejne błędy po likwidacji Ełk - Olecko, reaktywacji Szczytno - Wielbark (zamiast Nidzicy), i teraz kompromituje się połączeniami do Szyman.
Rośnie regionalna rola lotniska w Szymanach. Pojawią się dodatkowe pociągi do obsługi portu.
Działający od pół roku port lotniczy Olsztyn-Mazury w Szymanach obsłużył już 10-tysięcznego pasażera. O tym, że warto było inwestować świadczy fakt, że samoloty latają stąd do Krakowa, Wrocławia i Warszawy, a także Berlina, Monachium i Londynu. Jednocześnie Przewozy Regionalne przygotowują się do uruchomienia dodatkowych kursów łączących lotnisko ze stolicą regionu.
Szymany. Nowy rozkład dopasowany do lotów? Dobre sobie...
Rozkład jazdy pociągów na lotnisko Szymany miał od 1 września być dostosowany do samolotów. Z analizy rozkładu wynika, że jednak się nie udało. Znowu.
To już nie pierwszy raz. Poprzednio rozkład pociągów lotniskowych zmienił się w sobotę 6 sierpnia. Przyczyną było niedostosowanie rozkładu jazdy pociągów do lotów, o czym pisaliśmy w tym miejscu. Dostosowanie rozkładu odbyło się kosztem połączeń Olsztyn – Szczytno, co negatywnie komentował Paweł Rydzyński, dyrektor ds. projektów transportowych w ZDG TOR.
Sierpniowe "dostosowanie" i tak trudno było nazwać idealnym. Przyjazdy na lotnisko są obecnie możliwe o 7:22 (pn–sobota), 11:56 (niedziela), 14:59 (wtorek, czwartek, sobota), 16:48 (niedziela), oraz 17:32 (poniedziałek, środa, piątek). Z lotniska można natomiast wyjechać od poniedziałku do soboty o 7:28, codziennie o 18:36 oraz w niedziele o 22:10. Pasażerowie wielu lotów, mimo nowej bocznicy kolejowej, i tak muszą korzystać z busów, o czym portal Transport-Publiczny.pl pisał tutaj.
Zmiany... i co?
Po zmianie rozkładu z lotniska nie wydostaniemy się już przed 8:00 rano, kiedy nie ma lotów. Rozkład jest dość skomplikowany. W poniedziałki, wtorki, środy, piątki odjedziemy z lotniska o 10:35, w niedziele o 12:10, w poniedziałki, środy, czwartki, soboty o 15:38, we wtorki, czwartki, soboty o 17:57 a w piątki i niedziele o 18:36.
Na lotnisko dotrzemy za to o godz. 08:33 w poniedziałki, wtorki, środy i piątki, o 11:59 w niedziele, o 13:19 w poniedziałki, czwartki i soboty, o 14:59 we wtorki, środy, czwartki, soboty oraz o 17:31 w piątki i niedziele.
Jak to się ma do lotów? Pierwsze loty startują z lotniska o 8:15 (do Wrocławia w poniedziałki i do Berlina w piątki). Nie dojedziemy na nie pociągiem. Skorzystamy za to z odwozu z lotu z Monachium (przylot 9:50, odjazd o 10:35). Co ciekawe, loty są tylko w poniedziałek, środę i piątek, więc wtorkowy szynobus będzie woził powietrze. Żaden pociąg nie odbierze nas też z wieczornych połączeń z Wrocławia (piątek) i Krakowa (niedziela) – przylatują do Szyman o 21:30.
A lotów nie będzie
Korekta rozkładu jazdy obowiązuje do 15 października. Oznacza to, że przez ostatnie dwa tygodnie obowiązywania pusty będzie jeździł na przykład poniedziałkowy pociąg o 15:38, bo ostatni samolot tego dnia odleci o 11:30. Szymany po 1 października stracą bowiem połączenie z Warszawą. A co dalej? Trzeba będzie znowu zmieniać rozkład. Pod koniec października zamknięte zostaną bowiem połączenia do Monachium.
W tej sytuacji wypada jedynie powtórzyć słowa dyr.Rydzyńskiego, że pociąg do Szyman psuje wizerunek transportu publicznego i powinien być przestrogą dla samorządów. Powinny się sto razy zastanowić, czy zarządzając małym lotniskiem, uruchamiać do niego połączenie kolejowe, które z jednej strony nie zachęci do korzystania z niego pasażerów samolotów, a z drugiej strony zabije komunikację lokalną.
Czy niskie zapotrzebowanie na pociągi do Szyman skłoni województwo do powrotu pociągów na trasę Ełk-Olecko lub Ełk-Orzysz-Mikołajki-Mrągowo-Olsztyn?
Nie ma najmniejszych szans, z prostej przyczyny dostali dotację na budowę połączenie kolejowego z Unii i choćby nie wiem co do połączenia muszą być realizowane.
Co z modernizacją linii Chorzele – Wielbark – Szymany?
Odcinek Wielbark – Szymany w najbliższych latach nie doczeka się rewitalizacji. Ministerstwo uważa, że to zadanie samorządu warmińsko-mazurskiego, a ten nie zgłosił nawet propozycji remontu linii.
Kolej do portu Olsztyn-Mazury: Spory spadek chętnych i nadal marna oferta
Port lotniczy Olsztyn-Mazury jest jednym z kilku w Polsce, gdzie z centrum stolicy województwa i Warmii można dojechać koleją. Raport UTK obnażył jednak słabości tego połączenia w minionym roku. Władze lotniska pracują nad poprawą tego rozwiązania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum