Panie Robercie nie każdy ma tyle czasu co Pan oti cały problem pozdrowienia
Okazuje się, że z tym brakiem czasu to prawda. W najnowszym numerze "Polityki", w noworocznych postanowieniach polityków poseł życzyłby sobie w 2009 roku:
"Chciałbym skończyć pisać książkę. Jest to historia polskich autostrad. Poza tym chcę mieć czas, aby móc ze znajomymi grać w piłkę."
Ponadto Kołodziejczyk Jarosław znajduje się również na tzw. liście Macierewicza pod pozycją 8818, sygnatura IPN BU 1161/175, imię i nazwisko KOŁODZIEJCZYK JAROSŁAW, nazwa bazy - akta osobowe.
Czy umieszczony na każdej z tych list Kołodziejczyk Jarosław to dyrektor Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Katowicach ?
Pamiętajmy, że "Panowanie zbrodniarzy i kapusiów nie może być panowaniem piękna, a zwłaszcza panowaniem prawdy" E. Delacroix
SzwagierPKP, wiesz, nie każdemu psu Burek na imię... Choć jeśli chodzi o "naszego" Kołodziejczyka to nic by mnie nie zdziwiło, bo to zwykły karierowicz. Przypomnę:
Jarosław Kołodziejczyk (dyrektor PR Katowice) tuż przed upadkiem PRL-u przez półtora roku uczęszczał na Uniwersytet Marksizmu i Leninizmu w Katowicach, którego nie ukończył z powodu jego rozwiązania. Wcześniej był także aktywnym członkiem PZPR.
W czasach kiedy pracował jako dyżurny ruchu nastawniczy doprowadził do wypadku kolejowego wykolejając lokomotywę manewrową i 2 wagony. Po tym wypadku związał się z ówczesną naczelnik ROS Katowice Elżbietą Pierzchałą (obecnie posłanka PO, wcześniej dyrektorka PR Katowice) i dzięki temu otrzymał stanowisko instruktora ds. bezpieczeństwa ruchu. Czerwony ciągnie do czerwonego co potwierdza Zawiadomienie z IPN. Skoro Pierzchała była TW (patrz: załącznik) to TW mógł być również Kołodziejczyk, więc jego obecność na liście Macierewicza wcale by mnie nie zdziwiła...
Witam! A może ktoś przybliżyłby sylwetkę "menedżera europejskiego" Jana Czerniaka? Właśnie z sukcesem rozłożył firmę Gorzów Wagony... Wszelkie fakty z jego jak mniemam bogatej życiowej kariery są mile widziane!
Tadeusz Syryjczyk - ekspert ZDG "TOR" (wydawca "Rynku Kolejowego"), były minister transportu, twórca reformy, która podzieliła PKP na dziesiątki spółek i spółeczek:
Adam Fularz jest m.in. komentatorem portalu inforail.pl oraz dwumiesięcznika "Z Biegiem Szyn".
Jak donosi portal Niezależna.pl, Platforma Mediowa Point Group S.A. wycofała się z konkursu koncesyjnego o kanał społeczno-religijny na multipleksie cyfrowym, w związku z tym jedynym konkurentem TV Trwam o koncesję na cyfrowy kanał religijny jest Adam Fularz, ekspert kolejowy.
Myślałam, że już nic w Polsce nie jest w stanie mnie zadziwić. A jednak...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, nie zdziwię się gdy postkomusza KRRiTV walcząca z TV Trwam przydzieli koncesję na kanał religijny właśnie temu Fularzowi, specowi nie tylko od kolejnictwa, ale jak widać również od czegoś co określa się mianem „Żydo-Taoisto-Hinduso-Tolteko-Buddyści”.
W zlaicyzowanej trockistowsko-maoistycznej EU wartości chrześcijańskie to ciemnogród i przeżytek, a lewactwo przy wsparciu polityków, mainstreamu i salonu na siłę promuje multi-kulti, zboczenia, aborcję, eutanazję, marihuanę, ateizm, luźne związki partnerskie, polityczną poprawność, antypolonizm i inne dziwactwa rozkładające zdrową polską tkankę społeczną.
Przy takim tempie społecznej degeneracji za 20-30 lat normalna rodzina, taka jak np. moja (mąż, żona, troje dzieci plus kot) będzie czymś wyjątkowym. Normą będą "rodziny" typu: mąż, mąż (żon?) i kot oraz hordy metroseksualnych singli, dla których tradycyjny model rodziny to obciach.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Noema, Modliszka, czy zdajecie sobie sprawę z tego, że według aktualnie obowiązującej nomenklatury uprawiacie tzw. "mowę nienawiści"? Niedługo minister od cyfryzacji TW "Znak" dobierze się Wam do d...
Choć od 1990 r. zlikwidowano w Polsce już 6,5 tys. km linii kolejowych, to bardzo szybko znalazł się ekspert, który popiera dalszy demontaż polskiej sieci kolejowej. – Proces zamykania torów jest nieunikniony, bo Polski nie stać na tak rozległą ich sieć – powiedział bez ogródek w połowie stycznia „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Wojciech Śmiech z portalu „Rynek Kolejowy”.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum