W grudniu Polacy zyskają bezpośrednie połączenie kolejowe do Francji. Pojedziemy jednak nie
PKP, lecz Kolejami Rosyjskimi.
Bezpośredni pociąg z Moskwy do Paryża po raz pierwszy wyruszy w trasę 12 grudnia. Pokonanie ponad 3 tys. km zajmie mu 38 godzin. Pociąg pojedzie przez Białoruś, Polskę i Niemcy. W Polsce ma się zatrzymywać w Terespolu, Warszawie, Poznaniu i Rzepinie. Długo nie było wiadomo, czy będą to tzw. postoje handlowe, tzn. czy pasażerowie z polskich miast będą mogli kupić bilety i wsiąść do pociągu.
Teraz Koleje Rosyjskie zapewniają, że odpowiedź brzmi: tak.
Chcemy, żeby z naszego nowego połączenia korzystało jak najwięcej pasażerów z zagranicy - mówi Masza Titowa z Kolei Rosyjskich.
Nowy ekspres będzie jedynym bezpośrednim pociągiem, którym Polacy będą mogli dojechać do Francji. Wprawdzie od roku przez Warszawę i Katowice jeździ inny rosyjski pociąg - z Moskwy do Nicei - ale nie zabiera polskich pasażerów. A nocnym EuroNight "Jan Kiepura" można dojechać przez Niemcy tylko do Holandii. Jest jeszcze specjalny wagon z Moskwy, dołączany w Berlinie do pociągu do Paryża. Tyle że w stolicy Niemiec stoi aż 12 godzin.
Nowy ekspres na terenie Polski obsługiwać będzie PKP InterCity. Dzięki temu Polacy będą mogli kupić bilety u przewoźnika w naszym kraju. - Pociąg na tej trasie już kiedyś kursował. Sam takim przyjechałem do Paryża w 1972 r., choć wtedy jeździł przez Wrocław - wspomina Jan Konieczny, sekretarz Federacji Polonii Francuskiej. - Obecnie większość Polaków przyjeżdża do Francji autokarami i samolotami.
Dla Polaków pociąg Moskwa - Paryż ma jeszcze jeden atut: zyskają dodatkowe połączenie do Berlina (dotąd mieli do dyspozycji cztery międzynarodowe ekspresy Berlin - Warszawa). Rosyjski pociąg ma jeździć w poniedziałki, czwartki i niedziele. A w sezonie letnim - od końca marca do końca października - aż pięć razy w tygodniu: w poniedziałki, wtorki, czwartki, soboty i niedziele.
W Warszawie ekspres będzie tuż przed północą. Do Paryża dojedzie o 20.31, czyli po blisko 21 godzinach. Podróż potrwa więc o wiele dłużej niż np. samolotem, który z Okęcia leci do Paryża dwie i pół godziny. Kolej może być za to konkurencyjna wobec autokarów. Bo nimi jazda z Polski do Francji zajmuje często całą dobę.
Pociąg będzie miał trzy rodzaje wagonów: luks, pierwszej klasy i drugiej klasy. W najdroższej do dyspozycji będzie nawet łazienka z prysznicem, podwójne łóżko i telewizor. Podróżni z tańszymi biletami muszą zadowolić się zwykłą kuszetką i umywalką. Bilet z Moskwy do Paryża w drugiej klasie ma kosztować aż 330 euro. Jak drogie będą bilety z Polski do Paryża, Berlina, albo w drugą stronę do Moskwy? Jeszcze nie wiadomo.
Niewiele osób skusi się na to połączenie ze względu na cenę biletów. PIC wynegocjował coś zupełnie bezużytecznego dla naszych pasażerów, zamiast wynegocjować dołączenie polskiej sypialki w warszawie wschodniej, wtedy taryfa byłaby bardziej przystępna, a tak to sobie co najwyżej ludzie przy dużej kasie mogą pojechać tym pociągiem, choć jak sądze i oni ceną czas, więc wybiora samolot, który z Warszawy do Paryża lata 7 razy dziennie i w porównaniu z tym pociągiem ma sporo niższe ceny biletów.
Otóż to wystarczy włączyć taką kuszetkę do składu jak powyżej lub sypialny w takim standardzie jak kursuje w EN Jan Kiepura i PIC miałby swój udział w tym pociągu. Wtedy można byłoby liczyć na korzystniejszą taryfę.
Nic nie wystarczy, to pociąg obcego zarządu który tylko przejeżdża przez naszą sieć.
Aby cokolwiek włanczać i wyłanczać trzeba mieć jego zgodę - czytaj dużo, dużo euro.
Ciekawe z jakiej puli PKP IC miałoby dopłacać do interesu aby dumnie mogło zestawić wagonik w pociągu obcego zarządu
pospieszny na terenie Polski kursuje pod szyldem PKP IC. PIC daje swoich konduktorów i lokomotywy. To nie jest eksterytorialny pociąg. PIC daje także swój wagon restauracyjny na odcinku Warszawa Wsch - Paryż tylko tu pewnie RZD zapłaciło PICowi, żeby właczyli taki wagon do składu.
Jak na mikola przystało bardzo się cieszę, że taki pociąg będzie dostępny dla Polaków chcących wsiąść na terenie Polski. Natomiast też uważam, że PKP IC mogło by włączyć swoje wagony sypialne i kuszetki na wschodnim. Bo poza ceną, podróżnych chcących podróżować tym pociągiem może odstraszać to co się może dziać w wagonach rosyjskich, tym bardziej, że kursują one przez Białoruś. W tym roku jechałem "Kiepurą" do Amsterdamu i z powrotem i nie ukrywam, że cieszyło mnie że są wagony kursujące z Polski. Po drugie, gdyby PIC włączyło swoje wagony wtedy mogliby wprowadzić jakąś promocję, choćby jak w "Kiepurze" SparNight, i wtedy chętnych byłoby o wiele więcej.
To, że samolotem do Paryża jest o wiele szybciej, wygodniej, i taniej to wiem, bo też leciałem, ale sądzę, że i tutaj chętnych do podróży nie zabraknie. Jest to jednak jakaś przygoda, atrakcja, poza tym bardzo wiele można zobaczyć, tym bardziej że w lecie kiedy koło 4 robi się widno, to pociąg ten będzie dopiero miedzy Poznaniem i granicą, i wtedy całe Niemcy i Francję jedzie się za dnia.
Od 12 grudnia pociągi Federalnej Kompanii Pasażerskiej (FPK), spółki zależnej od Kolei Rosyjskich (RŻD) zaczynają kursować na trasie Moskwa – Paryż przez Warszawę i Berlin. Od naszej stolicy do Berlina pociąg będzie napędzała lokomotywa Husarz, a do samego Paryża pojedzie wagon restauracyjny WARS-u.
Postoje techniczne pociągu FPK oraz podłączenie lokomotywy EU44 (Husarz) a także wagonu restauracyjnego spółki WARS, są możliwe dzięki zawartym dziś w Warszawie trzem umowom pomiędzy polskim i rosyjskim przewoźnikiem.
Luksus za 1050 euro
Pierwszą umową między PKP Intercity i FPK jest „Porozumienie o współpracy w zakresie realizacji międzynarodowych kolejowych przewozów pasażerskich.”
Pozostałe dwie umowy są typowo komercyjne. Dotyczą: realizacji przewozów na trasie Moskwa – Paryż z wykorzystaniem lokomotywy EU44 (od Warszawy Wschodniej), i zapewniania obsługi gastronomicznej pasażerom uruchamianego przez FPK pociągu.
Pociąg Moskwa - Paryż będzie uruchamiany 3 razy w tygodniu. Dopiero wraz z rozpoczęciem sezonu letniego, od maja 2012 r. częstotliwość zwiększy się do 5 kursów tygodniowo. Przejazd z Moskwy do Paryża zajmie podróżnym 37,5 h.
- Podpisując umowy zakończyliśmy pierwszy etap tego projektu. Kolejnym zadaniem, które chcemy zrealizować razem z prezesem Malinowskim jest skrócenie czasu przejazdu na terenie Polski oraz czasu wymiany lokomotyw. Naszym celem jest skrócenie czasu przejazdu na trasie Moskwa-Paryż do 33 godzin – podkreśla prezes Federalnej Kompanii Pasażerskiej, Michaił Pawłowicz Akułow.
Jak już informowaliśmy pociąg będzie posiadał wagony pierwszej i drugiej klasy oraz klasę luksusową. Wszystkie miejsca w pociągu są sypialne. Najdroższy bilet dla jednej osoby w klasie Luxury kosztuje 1050 euro, w klasie pierwszej 459 euro, zaś w klasie drugiej 306 euro. Dwie osoby za możliwość przejazdu w najwyższej klasie zapłacą 1200 euro, a w klasie pierwszej 514 euro.
Oferta przewoźnika zawiera również: Taryfę Rodzinną (dla dwójki rodziców i 1 dziecka do 12 lat) w klasie Luxury (777 euro) i klasie pierwszej (392,8 euro), Taryfę Junior dla młodzieży do 26 lat w klasie Luxury (927 euro od jednej osoby, po 777 euro od dwóch osób), w klasie pierwszej (392,8 euro od jednej osoby, po 337,8 euro od dwóch osób w przedziale) i klasie drugiej (225,3 euro od osoby), Taryfę Senior, w której stawki kształtują się tak samo jak w Taryfie Junior oraz Taryfę Grupową z 30 proc. zniżką dla grup liczących 6 osób i więcej w klasie Luxury (868 euro), klasie pierwszej (378,2 euro) i klasie drugiej (252,2 euro).
Bilety nie dla nas
Polacy na razie nie będą mogli dostać się do rosyjskich pociągów jeżdżących do Paryża. Barierą przed uruchomieniem postojów handlowych w Polsce są różne (w FPK i PKP IC) systemy dystrybucji biletów. Obaj przewoźnicy zawiązali grupę roboczą, który ma ujednolicić oba systemy. Kiedy to nastąpi? Być może w 2012 r.
- W ramach powołanej przez nas wspólnie z PKP Intercity grupy roboczej czynione są starania, aby kwestie techniczne rozwiązać w jak najkrótszym czasie – stwierdza prezes Akułow.
Powołano również podgrupę roboczą, która zajmie się sprawami związanymi z działaniem w sytuacjach nadzwyczajnych np. włączenie wagonu polskiego na terenie Rosji czy wagonu rosyjskiego w Polsce z przyczyn technicznych, kierowaniem pociągów trasami okrężnymi np. w przypadku złych warunków atmosferycznych i powstałymi z tego tytułu znacznymi opóźnieniami pociągów.
Ponadto strony zobowiązały się do podjęcia wspólnych działań zmierzających do skrócenia czasu przejazdów pociągu na trasie Warszawa – Moskwa docelowo do 15 godzin w miejsce obecnych 18 godzin. Będzie to możliwie m.in. poprzez poprawę warunków technicznych infrastruktury oraz prowadzenie kontroli granicznej w czasie jazdy pociągu.
Rozmowy w ramach grupy roboczej odbyly się w dniach 21-22 listopada. Natomiast kolejne posiedzenie zaplanowano w pierwszym półroczu 2012 r.
Według informacji radia moskiewskiego, na pierwszy kurs pociągu nr 23/24 relacji Moskwa – Warszawa – Berlin – Paryż, na dzień 12 grudnia 2011 r, Federalnaja Passażirskaja Kompanija (FPK) – firma-córka RŻD sprzedała już 90% wszystkich biletów.
Bardzo wysoka frekwencja została zanotowana także na następne kursy aż do końca grudnia. Jak poinformował rzecznik prasowy RŻD, podobną aktywność zanotowano w kierunku odwrotnym. Na 29 grudnia, 7, 10 i 11 stycznia 2012, komplet pasażerów jest już prawie gotowy. Trasa pociągu prowadzi przez Wiaźmę, Smoleńsk, Orszę, Mińsk Białoruski, Brześć nad Bugiem, Warszawę, Poznań, Rzepin, Oderburg, Frankfurt nad Odrą, Berlin, Hannower, Fuldę, Frankfurt nad Menem, Saarbrucken i Forbach. Trasa ma długość 3177 km. Jest to drugi rosyjski pociąg ekspresowy po Moskwa-Nicea, który uruchomiło RŻD do Unii Europejskiej. Zimą będzie on kursował trzy razy w tygodniu a latem pięć razy w tygodniu.
Tymczasem Według informacji agencji RIA Nowosti, francuskie koleje SNCF, niemieckie koleje DB oraz rosyjskie koleje RŻD doszły do porozumienia w sprawie powołania do życia wspólnej firmy dla przewozów pasażerskich Wschód-Zachód. Prezes SNCF Guillaume Pepy podkreślił, że w pierwszej kolejności wszystkie trzy koleje przekażą do wspólnej firmy odpowiednią ilość wagonów osobowych i lokomotyw przydatnych do kursowania na obu rozstawach rozstawach szyn. Szczegóły projektu jeszcze nie są znane.
Wiecie może dlaczego wg rozkładu pociąg Moskwa Paryż będzie odjeżdżał z Poznania o 3:02 a z Berlina dopiero o 9:44. Czy tam będą jakieś manewry na stacji?
Najtańszy bilet ma kosztować prawie 500 dolarów, widzę już te potencjalne tłumy chętnych do podróży Nawet zakładając handlowy cel postoju który byłby na Wschodniej.
A ja się pytam jakim prawem wynajmują od nas Husarza, skoro Polakom do pociągu wstęp wzbroniony? A ja bym dał ultimatum: ok, pociąg będzie jeździł przez Polskę ale jeśli będzie miał postój w Warszawie, Poznaniu i Rzepinie i będzie DOSTĘPNY dla pasażerów z Polski a jeśli nie to nie wpuścimy go do Polski i sobie kombinujcie, niech pociąg jeździ przez Mołdawię, Słowację, Czechy ale skoro nie będzie przyjmował pasażerów na terenie Polski to w ogóle go do Polski nie wpuścimy i krótka piłka
Za kilka tygodni polscy podróżni będą mogli kupić bilety na pociąg kolei rosyjskich relacji Moskwa-Paryż - poinformował Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity. W poniedziałek odbywa się pierwszy przejazd tego pociągu.
Bilety na pociąg miały być dostępne od niedzieli, wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, jednak przedłużyły się ustalenia między stroną polską i rosyjską. Jak wyjaśnił Malinowski, chodziło głównie o unijne rozporządzenie 1371, które przyznaje pasażerom UE dodatkowe prawa, np. prawo do odszkodowania w razie opóźnienia pociągu. W Rosji rozporządzenie nie obowiązuje, dlatego ustalenia przedłużyły się.
- Wszelkie potrzebne dokumenty i umowy są już u nas w spółce, więc za kilka tygodni będzie możliwość kupienia w Polsce biletów na to połączenie - dodał prezes PKP Intercity.
Wówczas pasażerowie będę mogli wsiadać do pociągu także na polskich stacjach - na razie nie ma jeszcze takiej możliwości. Kolejarze chcą, by pociąg zatrzymywał się na stacjach: Warszawa Wschodnia, Warszawa Centralna i Poznań Główny.
Pociąg z Moskwy w swoją pierwszą podróż wyjechał w poniedziałek o 20.51 czasu lokalnego. Jak poinformował polskich dziennikarzy dyrektor generalny Federalnej Pasażerskiej Kompanii Michaił Akułow, wyprawieniu pociągu w trasę towarzyszyły uroczystości, w których uczestniczyli przedstawiciele rosyjskich oraz francuskich władz i ambasadorowie kilku państw.
W Terespolu do pociągu dosiedli się przedstawiciele zarządu PKP Intercity. Prezesi polskiej i rosyjskiej spółki wymienili się prezentami i zapowiedzieli, że przez kilka godzin podróży w Warszawy będą omawiać warunki współpracy podczas Euro2012.
Jak wyjaśnił Malinowski, pociąg Moskwa-Paryż jest pociągiem kolei rosyjskich, ale jest prowadzony we współpracy z PKP Intercity. Na terenie Polski skład będzie ciągnęła lokomotywa należąca do tego przewoźnika. Na stacji Warszawa Wschodnia do pociągu będzie doczepiany wagon restauracyjny Wars, który pojedzie do Paryża, a w nim mają być serwowane smakołyki kuchni polskiej.
Pod koniec listopada władze PKP Intercity oraz rosyjskich kolei podpisały umowy dotyczące m.in. wzajemnej współpracy odnośnie realizacji międzynarodowych połączeń: Moskwa-Paryż oraz Moskwa-Nicea, działającego od ok. roku. Zgodnie z nimi pociąg relacji Moskwa-Paryż będzie zatrzymywał się w Warszawie oraz w Poznaniu. Obsługę gastronomiczną w tych pociągach będzie zapewniał Wars.
Pociąg Moskwa-Paryż w okresie zimowym będzie kursował 3 razy w tygodniu; od końca maja - 5 razy w tygodniu. Trasę ma pokonywać w 37,5 godz., jednak trwają prace nad skróceniem tego czasu do 33 godz. Pociąg ma osiągać maksymalną prędkość 200 km/h. Bilety będą sprzedawane w siedmiu taryfach. Najdroższy z nich będzie kosztował ponad 1000 euro. Zniżki obowiązywać będą dla młodzieży, rodzin, seniorów oraz zorganizowanych grup.
źródło: PAP / Kurier Kolejowy
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum