Kolego pospieszny, może zamiast zgrywać cwaniaka przytoczysz konkretne przepisy, które o tym mówią?
Cytat:
Bilet mógł mieć ważność do 30 kwietnia godziny 23:20 pod warunkiem rozpoczęcia podróży 29 kwietnia o godzinie 23:20.
Idąc twoją interpretacją mając bilet na TLK Lublin-Wwa ważny od 10 maja godz. 7:25, nie mogę pojechać na nim TLK o 10:25, bo "bilet mógł mieć ważność do 11 maja godziny 7:25 pod warunkiem rozpoczęcia podróży 10 maja o 7:25" ...
No to odpowiadam, że przytoczone przez Ciebie pkt. 4 §7 RPO-IC to:
Cytat:
4. Podróż musi być rozpoczęta i zakończona w terminie wskazanym na bilecie, z zastrzeżeniem postanowień
ust. 6-10.
a według pkt. 1 tego paragrafu:
Cytat:
Termin ważności biletu:
1) na przejazd jednorazowy wynosi:
a) na odległość do 100 km – 6 godzin,
b) na odległość powyżej 100 km – 24 godziny,
licząc od daty i godziny wydania albo wskazanej przez podróżnego. Termin ważności wskazany jest na bilecie
za pomocą nadruku lub potwierdzonego zapisu;
2) okresowego – uzależniony jest od rodzaju oferty i podany w TP-IC;
3) wg ofert specjalnych – określony jest w warunkach stosowania danej oferty
Więc pytam się grzecznie, gdzie jest mowa, że podróżny musi rozpocząć podróż w danym konkretnym dniu?
Pospieszny; chyba jesteś pracownikiem PR bo tak się uznawało kiedyś(teraz w PR nie ma pociągów nocnych) . Ja takie bilety zawsze uznaje,bo liczy się koniec terminu ważności chyba że bilet jest na oznaczony pociąg z rezerwacją miejsc lub według ofert handlowych
Oczywiste jest i logiczne, że taki bilet jest jak najbardziej ważny. Kiedy bilety były ważne dwa dni, wówczas faktycznie podróż musiała zostać rozpoczęta pierwszego dnia ważności biletu, było to również ujęte w Regulaminie. Obecnie, kiedy bilet jest ważny 24 godziny, ważny jest on na jednokrotny przejazd na danym odcinku, z koniecznością jego ukończenia w ciągu 24 h od daty wyjazdu. I w zasadzie tyle w temacie.
A tym co pisze pospieszny nie radzę się sugerować, wiele razy już pisał na tym forum głupoty, a jak ktoś udowodni mu, że nie ma racji to po prostu nie odpowiada.
Kupiłem bilet TLK Kraków Gł- Wrocław Gł. Wyjazd dn: 29.04.2012
Bilet ważny 24 godz. od godz 23.20.
Niestety nie zdążyłem na 23.20 i pojechałem następnym pociągiem: o 4.52, 30.04.2012.
Konduktor stwierdził, że powyższy bilet jest NIEWAŻNY, bo wyjazd musiał nastąpić w dn. 29.04.2012 lub gdybym przesiadł się w Katowicach to wszystko było by ok, a tak to musiałem kupić nowy bilet.
Ale wystarczy żeby dzieciak umieścił sobie pod avatarem IC i już wie lepiej
Skąd może wiedzieć co to RPO.
Jakiś czas temu, gdy jeszcze wobec braku wszechobecnego b...ałaganu w przepisach/taryfach miałem wszystko praktycznie w jednym palcu, obowiązywały następujące rzeczy:
* bilet do 100 km - ważny jeden dzień albo (w zależności od chwilowego "widzimisię") ważny w godzinach 00:00-6:00, 6:01-12:00, itd. (odpowiednik aktualnych biletów PIC-u). W takiej sytuacji nie wolno było dokonywać przerw podróży (tzn. wynikających z inicjatywy podróżnego, a nie koniecznych przesiadek na najbliższy pociąg w kierunku stacji docelowej), ale podróżny miał prawo dojechać do celu nawet po upływie ważności biletu (odpowiednio godzina 24:00 danego dnia dla biletu ważnego 1 dzień lub koniec strefy czasowej na bilecie 6-godzinnym).
* bilet ponad 100 km - ważny dwa dni, ale wyjazd musi nastąpić pierwszego dnia ważności biletu (dopuszczalne jest przesunięcie daty wyjazdu na drugi dzień, pod warunkiem uzyskania stosownej adnotacji w kasie najpóźniej w dniu poprzedzającym pierwszy dzień ważności biletu). Przerwy w podróży są dopuszczalne, ale wtedy podróżny musi ukończyć jazdę najpóźniej do 24:00 ostatniego dnia ważności, a w przypadku chęci dalszej podróży musi zakupić nowy bilet od ostatniej stacji zatrzymania pociągu ostatniego dnia (czyli ostatni postój przed 24:00 drugiego dnia). Jeżeli przerw w podróży nie ma, to można dojechać do celu nawet po przekroczeniu terminu ważności.
I ostatnie - obowiązują oczywiście godziny rozkładowe z zastrzeżeniem, że 24:00 w rozkładzie oznacza dzień wcześniejszy, natomiast godzina 0:00 dzień następny
Pospieszny; RPO-IC znam dobrze .Kamil_krk Tak było ale przepisy się zmieniają.W IC nie ma dwudniowych biletów tylko 6-cio godz.do 100 km oraz 24 godzinne powyżej 100 km.
anas, w takim razie by można wywnioskować, że bilet 6-godzinny jest ważny zgodnie z tym co napisałem:
Cytat:
(...) ważny w godzinach 00:00-6:00, 6:01-12:00, itd. (...). W takiej sytuacji nie wolno było dokonywać przerw podróży (tzn. wynikających z inicjatywy podróżnego, a nie koniecznych przesiadek na najbliższy pociąg w kierunku stacji docelowej), ale podróżny miał prawo dojechać do celu nawet po upływie (...) strefy czasowej (...)
Natomiast bilet 24 godzinny:
Cytat:
(...) Przerwy w podróży są dopuszczalne, ale wtedy podróżny musi ukończyć jazdę najpóźniej do 24:00 (...), a w przypadku chęci dalszej podróży musi zakupić nowy bilet od ostatniej stacji zatrzymania pociągu przed 24:00. Jeżeli przerw w podróży nie ma, to można dojechać do celu nawet po przekroczeniu terminu ważności.
Jeżdżę mnóstwo pociągami, ale biletu jednorazowego na TLK jeszcze nie miałem nigdy okazji kupić...
Bilet mógł mieć ważność do 30 kwietnia godziny 23:20 pod warunkiem rozpoczęcia podróży 29 kwietnia o godzinie 23:20.
Wynika z tego, że podróżny planujący podróż pociągiem odjeżdżającym o 23.30 jest w dużo gorszej sytuacji od podróżnego planującego wyjazd na godziny poranne. Ten ostatni może się swobodnie spóźnić na pociąg nawet kilka godzin. Pierwszy musi od razu wymieniać bilet, co wiąże się ze stratą czasu i pieniędzy. Gdzie tu sens? Przecież obaj podróżni za bilet płacą tyle samo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum