z mojego doświadczenia wynika tak że w jedynkach nie zawsze jest tak pięknie, po przejechaniu 10tys. km po Polsce wie że jazda we dwie osoby 2klasą to wywalenie pieniędzy, za BP w 1 zapłaciłem 95 złotych. Co do frekwencji mogą być problemy, ale nie muszą. Przykład: poc. I-13500 relacji Warszawa Wschodnia-Krynica ludzie rzucają się na 2klasę, od Centralnego ludzie z biletem na 2, siadają do 1, jak przychodzi kontrola w nocy to zaczyna się jazda osób z biletem na 2. A jakie to ma znaczenie..., a co to za różnica..., w dwójce nie ma miejsc..., w tedy przyjemność dopłaty do 1 (przy miłej obsłudze), mandacik albo stanie całej trasy na korytarzu w 1. jeżeli zdarzy się że 1 ma zapełnienie pow. 80% a wy śpicie we dwie osoby w przedziale obsługa może zwrócić uwagę.
Zwłaszcza jak pociągi przejeżdżają p./ Wawę, Katowice, Krk, 3M itd.
A co do RF w 1 to totalna durnota, dajmy taki koleś przy większej kasie kupi se miejscówkę przy oknie w twoim przedziale i zaczyna się użeranie bo ty byłeś pierwszy, on ma miejscówkę itd...
moja rada na weekend to BP za 95zł. (ewentualnie BP+ za 15 zł. do PR)
na koniec bym zapomniał uwaga na nocne rzeźnie w których: "Liczba miejsc w promocji ograniczona" tzn. typowy squad Lok-A-B-B-B-B-B-Bc, jak się mylę co do squadu poprawcie
Ja mam przeważnie takie szczęście chyba, że jadę na odcinku międzynarodowym Warszawa-Gdańsk, że mam kilka ludzi na wagon. Więc jak oprócz nas pojedzie 1 czy 2 osoby to sobie spokojnie możemy leżeć rozłożeni w wagonie. A i jeszcze był jeden przypadek kiedy się śledziowaliśmy 150% pociąg Suwałki-Warszawa ale to po długim weekendzie mieszkańcy Warszawy wracali z domu do pracy.
A co do RF to fakt głupi pomysł.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
ale koledzy nie rozumiecie.. my nie kupujemy biletu podróżnika na I klasę tylko na II ! ! ! więc dlatego się pytam po co mam się martwić o miejscówki??
nasze gabaryty są w normie więc spoko:) no rozumiem , ale jak bedziemy zwiedzać czy coś to nie chcemy latać z tymi torbami lepiej mieć chyba plecak na plecach a nie zawsze jest sens na 2 godz zostawać torbę w przechowalni...
co do Krakowa Płaszów myślałem o tym , ale szczerze mówiąc nie mogłem wyczaić dworca na płaszowie:| no ale jak jadę II klasą to chyba nie musze się martwić o wykupowanie miejscówek, prawda??
Płaszów jest spoko po zdjęciach tego nie widać ale dworzec jest w miarę schludny wygląda nieco jak mała stacyjka do której dołożono masę torów. A co II klasy to nie wiem ja jestem z geografii a jak wiadomo geografowie potrafią jeżdzić z Gdyni do Łodzi przez Wejherowo, Katowice. Ale nie dałbym się II klasą w taką podróż lepiej dodać te parę złotych. Jednakże byłem pociągiem osobowym w Poznaniu i Łodzi (ta ostatnia trasa z noclegiem w Lubaniu koło Włocławka ale pierwszego dnia były jeszcze Toruń i Włocławek).
Co do plecaków to jak wam wygodnie ale wtedy weźcie sobie w jakąś torbę poduszki i kocyki. A co do torby z tego szwedzkiego sklepu to ja mam nawet taką stuningowaną wyglądającą jak torba na zakupy w skali 2:1 z takiego mocnego materiału.
A przy okazji robiłeś kiedyś trasę 1000+ w pociągu?
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
no nie jechałem nigdy.. ale coś mi się wydaje, że podołamy.. zwlaszcza, że dwa przejazdy bedą nocą.. jeden 3 godzinyy.. najgorzej z tym niedzielnym bo az 9h.. ale będzie ok:) a co, jakieś sugestie??..
ps. wiem że to nie to samo, ale co 2 tyg czasami co tyd jezdzimy z Wro do Głogowa i z powrotem.. to 2 g jazdy i jeżdzimy tak od 2-3 lat więc do róznych sytuacji jestesmy przyzwyczajeni ( opoznienia, ogolnie poruszanie sie pociagmi itd:) ) do pociągów... Ale chyba nie uważasz, że ta wycieczka nas niewiadomo jak mocno wyczerpie?
Vince -Usunięty- Gość
Wysłany: 25-03-2010, 10:31
1. Plecak
2. w 2klasie niema RF, ale za to nie licz na spanie, twoja kobieta też nie pośpi,
Cytat:
bo ja to tam bede przyklejony do okna całą noc.. ciekawe czy całego weekendu nie prześpie..
3. nie ma szans na to żebyś nie przespał choćby 1h, uwierz po nocnej rzeźni w 2 nie będziesz miał sił na zwiedzanie
4. wg twojego planu najwięcej czasu spędzisz w relacji Krk-Gdy 15h, w 2klasie zabujstwo a różnica między BP na 2 a 1 to 30 złotych od osoby.
5. A z tym że w 1kl jest RF to takbym się mocno nie przejmował, mało jest ludzi którzy wpadfną na pomysł kupić miejscówkę za 10zł.
6. jak kolega pow. napisał co do 1000+ Zagórz-Świnoujście 1064km czas 21h jazdy
Ja tylko twierdzę, że te niebieskie torby są bardzo praktyczne.
Gdynia-Kraków-Tarnów-Krynica-Tarnów-Dębica-Rzeszów-Wrocław-Wolsztyn-Leszno-Wrocław-Warszawa-Białystok-Suwałki-Białystok-Warszawa-Bydgoszcz-Gdańsk też jest powyżej 1000km.
Co do spania ja kiedyś też nie umiałem spać podczas ruchu między innymi przejazd autokarem na mecz do Pleznia z całej drużyny tylko ja nie przespałem ale w 1 klasie w pustym wagonie tak na 2-3 godziny można się zdrzemnać. A przy okazji wypisz sobie dwie stacje poprzedzające stacje na które wysiadasz. O ile w przypadku Gdyni widać, że wjeżdżasz do miasta już od Pruszcza, to w przypadku innych miast możesz być zaskoczony, że wjechałeś do miasta i musisz się szybko zbierać.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
Vince -Usunięty- Gość
Wysłany: 25-03-2010, 10:52
jak yusek piszesz to ja 2500km mogę zrobić, chodziło mi o 1 kursu jak w przypadku Krk 17-Gdy 8
ehh.. dzięki za motywacje i podtrzymanie na duchu.. mnie się wydaję, że jednak sobie poradze.. co to jest BP i RF??!! Naprawdę uważacie, że tylko dlatego że dopłace 30 zł to się wyśpie lub przekimam w 1 klasie od razu? skoro będzie nie duzo osob to napiszcie mi niby dlaczego miałbym nie zmróżyć OKA?!?! Moja kobieta to śpioch i zaśnie na bank... po za tym nie chce dopłacać.. mam ustalony budżet podróży kupuje te bilety podroznika i koniec.. co do stacji to jestem dobrym organizatorem i bede mial wszystko wydrukowane od czasu postoju po wszystkie stacje pokolei itd.. to od razu wiedziałem.. ehh nie zniechęcajcie mnie.. pozatym 15 h w 2 klasie czy w 1, gdzie i tak będę SIEDZIAŁ i nie wierze, że po 5 h siedzenia odczułbym różnice czy siedzialem w 1 czy 2 klasie.. i tak zapuszcze korzenie..
po krótkim namyśle...... naprawde uważacie, że warto dopłacic po 30 zł i jechac tym biletem podróżnika na 1 klasę...? nie chodzi mi tylko o tą 15h podróż, ale i inne.. do przemyśla i z gdynii do Wro..? poradźcie koledzy.... żeby mnie kobieta nie wywaliła z tej 2 klasy gdzieś w jakims zadupiu...
Ja nie jestem z PKP IC więc mi to rybka ile wydasz i co potem będziesz sądzić o tej firmie. Jednakże wiem, że w 2 klasie będzie tłok szczególnie pociągi z Gdynią. A w pierwszej będzie luźniej z drugiej strony wiem, że 1 klasa jest znacznie wygodniejsza i teraz jak projektuje traski to albo regionalnymi (tu chodzi o to by jednak zwiedzać) i jestem na noc w jakieś bazie noclegowej u nas u rodziców lub inszej rodziny. Albo właśnie 1 klasą. Zresztą różnica wynosi tylko 30zł na osobę więc uważam, że warto dodać do kosztów te 30 niż potem gnieść się w 2 klasie. Z drugiej strony oczywiście może ci się trafić taki 112At po modernie czy nawet 144A ale równie dobrze rozklekotany 111A.
Co do siedzenia uwierz mi zobaczysz różnice po półgodziny.
Podstawowe różnice pomiędzy klasami to w standardowym wagonie 111A i 112A mają tą samą płytę podłogową, więc będzie łatwiej.
1 klasa 9 przedziałów po 6 miejsc. (3 w rzędzie-zdaje się że korytarz jest troszeczkę szerszy)
2 klasa 10-11 przedziałów po 8 miejsc (4 w rzędzie).
1 klasa siedzenia indywidualne rozsuwane do połowy przedziału po zsunięciu dwóch można zrobić łóżko.
2 klasa siedzenia w postaci kanap nie możesz przesuwać często podłokietnik środkowy jest stały
1 klasa indywidualne lampki oraz duże światło które można wyłączyć.
2 klasa światło ogólnie, które można wyłączyć tylko jak się potrafi.
1 klasa ma lepsze wyciszenie.
Wiem, że to jest uproszczenie bo np. 127A i 112At ma układ 1 klasy, ale chodzi mi tylko ogólnie by pokazać różnice.
A co do skrótów:
BP-> Bilet podróżnika
RF->Rezerwacja Fakultatywna
TLK-> Tanie Linie Kolejowe.
A przy okazji takie rady od geografa. Nie bierz ze sobą dużo jedzenia (w innych miastach też są sklepy a każdy kilogram musisz tachać).
Weź ze sobą dodatkową koszulkę przynajmniej jedna więcej niż potrzebujesz.
Weź papier (jeśli jedziesz z kobietą możesz wrzucić to w torebkę).
Weź niegazowaną wodę w butelce 1,5l możesz nawet zrobić coś takiego, że zabierasz tylko litr wody w 1,5 l butelce by móc ją gdzieś wcisnąć.
Weź w osobnej torbie poduszeczki i kocyki, przydają się w nocy.
Jeśli możesz to podjeżdzaj na przeciw pociągu przykład jesteś w Tarnowie a chcesz do Wrocławia dobrze jeśli podjedziesz w miarę możliwości np. do Rzeszowa.
Weź 3 x więcej baterii do aparatu niż potrzeba.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
no to mnie nawet przekonałeś... no ale myśl, że siedząc spokojnie wpadnie jakiś kolo z tekstem że siedze na jego miejscówce, bo se wykupił imusze się przenosić to mnie trafia.....;/ naprawde wolałbym na SPOKOJNIE przejechac te trasy bez żadnych scen;/ no w 2 klasie może być tłok no ale w pierwsze też, prawda? no może tak być i jak nie bedzie miejsc to co wtedy?? dupe w kroki i jazda do 2 klasy o ile tez tam będzie miejsce..? dzieki za wskazówki co do wody i wyżywienia.. nie wiem już w końcu jaki bilet kupić.. tam 30 zł nie robi mi różnicy ale tak jak pisze martwie się tymi miejscówkami...;/ a gdybym na każdy pociąg chciał miejscówke zająć to 40 zł więcej na osobe.. czyli juz 150 zł za osobę.. a nie 60 jak na początku..
Vince -Usunięty- Gość
Wysłany: 26-03-2010, 12:33
z tymi miejscówkiami jest żadko...
uwierz jazda w 2 jest tragedią, na początku będziesz miał siłę na zwiedzanie idt, ale w niedzielę to będziesz się modlił o to żeby w Gdynii jak podstawią squad do wrocka, była 1 w miarę pusta, i w kimono, do zaopatrzenia radzę termos z kawą.
na początku też tak myślałem że wytrzymam... w czasie podróży (BP1) miałem zamiar obskoczyć Wawę, Kraków, Katowice, Częstochowa, Zakopane, Międzyzdroje
dałem radę zwiedzić Wawę w (5), Kraków, Katowice w (6) dotarłem około 17 do Częstochowy nie miałem siły na zwiedzanie poczekałem pół godziny i na Wrocław, po przyjeździe do Wrocka, kolacja w MC Donaldzie, na 22 z minutami na Śnieżkę i do Zagórza z Pepem, (i chyba dobrze zrobiłem, bo teraz do Zagórza się nie dojedzie), a Potem Zagórz-Świnoujście. Zapytaj się każdego na tym forum czy warto w wakacje tłuc się z dziewczyną w klasie 2...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum