Fundusz powinien zostać zlikwidowany albo powinni zostać do niego dopisani pracownicy zatrudnieni po 2004 roku. Bo chyba od wtedy działa... jak to jest, że buduję zysk firmy a przy prywatyzacji dostanie go jakiś emeryt, który nie pracuje od 10 lat?!
Z tym powinny coś zrobić związki...
To ty pomyśl logicznie. Ja nie twierdzę, że mi się należy ponieważ nie jestem kolejarzem. Wszystko mi jedno, jednakże pamiętać należy, że pacta sunt servanda.
Tylko ustawę jak pisano to raczej myślą o prywatyzacji przez rok czy dwa a nie 10... Wtedy byłoby ok a teraz przychodzą nowi ludzie i pracują po 10 lat a przy prywatyzacji kasę dostanie ktoś kto jest na emeryturze dajmy na to od 9 lat a ma jeszcze walory funduszu. Trochę dziwne to ale dopóki w związkach są starzy ludzie to nic się nie zmieni. Jak obecni młodzi dojdą do władzy to się pokapują, że ktoś ich robi w konia...
Witam,
czy akcje PKP może sprzedać Małżonka emerytowanego Pracownika, aktualnie znajdującego się w trudnym stanie?
- Prosiłbym możliwie o sugestie (czy może jakieś: upoważnienie Żony?).
Witajcie!
Mam pytanie dotyczące FWP a mianowicie chodzi mi o to, że w momencie gdy można było przystąpić do tego funduszy mój teść już nie żył. Przepracował ponad 25 lat więc należałoby mu się pełne 14 jednostek uczestnictwa. Jedynymi spadkobiercami po nim były żona i córka. Niestety nie zostały poinformowane przez zakład pracy teścia o tym że jako prawni spadkobiercy mogą przystąpić do programu. Coś w tej sytuacji można jeszcze osiągnąć?
W funduszu pracowniczym PKP zebrało się prawie 750 mln zł. Złote czasy jednak minęły — teraz trudniej będzie pomnażać fortunę.
2,30 zł — taka była wartość jednostki uczestnictwa w Funduszu Własności Pracowniczej PKP w 2003 r., kiedy wpłynął do niego pierwszy kapitał. Obecnie sięga 330,20 zł. Tylko w tym roku stopa zwrotu przekroczyła 54 proc. Zwiększenie wartości w ostatnich latach jest przede wszystkim efektem sprzedaży akcji wielu kolejowych spółek, m.in. PKP Cargo czy PKP Energetyka. 15 proc. wpływów z prywatyzacji i sprzedaży nieruchomości zasila bowiem portfel kolejowego funduszu, którym zarządza NN Investment Partners.
Czy po zmarłym rodzicu/małżonku trzeba przeprowadzić sprawę spadkową, żeby sprzedać jednostki, czy wystarczy pójść do banku z aktem zgonu?
Scyzoryk, jak to u Ciebie wyglądało?
Dostarczyłem do banku rachunek za pomnik 3 LATA PO ŚMIERCI ŻONY .Już rozliczyłem podatek na pit 36 doliczyłem to co z funduszu przyszło na pit 8 , troszkę muszę zwrócić do US
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum