A wiecie, że w przypadku aplikowania do PKP PLK jednym z pól do wypełnienia jest " osoba polecająca".
No już w biały dzień nepotyzm na całego. Masakra.
A wiecie, że w przypadku aplikowania do PKP PLK jednym z pól do wypełnienia jest " osoba polecająca".
No już w biały dzień nepotyzm na całego. Masakra.
Może każdy pracownik ma limit, ile osób może z rodziny polecić
A wiecie, że w przypadku aplikowania do PKP PLK jednym z pól do wypełnienia jest " osoba polecająca".
No już w biały dzień nepotyzm na całego. Masakra.
Jestem ślepa i kupcie mi okulary, skoro od początku pracy w PLK na dziesiątki czy setki czytanych ofert nie widziałam ANI RAZU informacji o osobie polecającej. Skąd Wy takie informacje bierzecie?! Zgaduję, że to może chodzi o nieliczne stanowiska w ramach rekrutacji wewnętrznej, na które potrzebne jest "polecenie" przez przełożonego.
Nikogo nie trzeba polecać, to już nie te czasy, kiedy praca na kolei była atrakcyjna i załatwiało się prace rodzinie i znajomym... teraz biorą jak leci... , a wręcz błągają na kolanach żeby przyjść i u nich pracować
A wiecie, że w przypadku aplikowania do PKP PLK jednym z pól do wypełnienia jest " osoba polecająca".
No już w biały dzień nepotyzm na całego. Masakra.
Jestem ślepa i kupcie mi okulary, skoro od początku pracy w PLK na dziesiątki czy setki czytanych ofert nie widziałam ANI RAZU informacji o osobie polecającej. Skąd Wy takie informacje bierzecie?! Zgaduję, że to może chodzi o nieliczne stanowiska w ramach rekrutacji wewnętrznej, na które potrzebne jest "polecenie" przez przełożonego.
Bierzemy takie informacje z arkuszy aplikacyjnych. Mam print screena więc mogę udowodnić.
poszukują u nas w spółce i po za nią stewardess za 2.2 tys na rękę, masz zaczynać i 2,
kończyć o 3 w nocy i pupe podcierać, i co więcej być dumnym kolejarzem IC premium ha!
Powiem wam panowie , że mam wyższe wykształcenie pracuje jako konduktor ale tylko dlatego , że
nasz kraj nie jest normalny. bo jeśli w innej pracy zarobił bym 2-2.5 tyś zł. z umową o pracę,
to olał bym całe to ich IC i tak mam w pupce całą świtę, i śmieję się po za ich plecami:)
Widzę niemieckich konduktorów często ( jeździłem w 1 planie cały rok ostatni heh) i co
mogę o nich powiedzieć ? raczej wyrzutki, tam jest normalnie, normalni ludzi idą do fabryki lub
pracują z klientem za dobre pieniądze , a kolejarze tam to jacyś dziwnie wyglądający panowie.
Tak. a u nas to prestiż. bo umowa o pracę. Cóż dziki kraj, na który leje.
ja też jako pracownik uważam że jeśli nie zrobią mi kierownika pociągu w Wawie to ja nie chce jeździć tam w tych rzekomych pendolino. Panowie z IC szmacimy się, więkoszość zna angielski a oni chcą lingwistyk-ów. Albo po prostu szukają u nas sprzątaczy. Panowie albo powiemy NIE dla pendolino albo nasz zeszmacą i uznają za głąbów. Mimo , że ja też znam języki, kiedy postawimy pociągi? i nie chodzi tu o to że nie będziemy pracować na śmiesznych pendolino, ale za to za jakie szmaty nas mają. Panowie z IK jest tak źle ?
Jakie są szanse, że w rekrutacji do EIC Premium dostaną się chętni drogą uczciwą (przez rozmowy kwalifikacyjne), a nie znajomi króliczka? Ile osób IC chce zatrudnić do obsługi pseudolino?
Witam, jest to mój pierwszy post na forum. Interesuje mnie praca jako dróżnik przejazdowy,jakie są zarobki i czy po zrobieniu kursu łatwo zdobyć pracę?
wszędzie jest najniższa krajowa lub mniej - Cargo oferuje ci np. 1640 brutto i premie 13 % i uważa ze jest git, potem na manewrach czy jazdach dostaniesz niewiele więcej - cóż wracamy znowu do minimum i ku chwale ojczyzny...więc po kiego pytać się ile zarobię? odpowiedź prosta minimum!
Rozwaliła mnie osoba chętna piastowania stanowiska jakim jest dróżnik przejazdowy. Można mieć ambicje na dyżurnego, na dyspozytora, na maszynistę, na konduktora ale na dróżnika ... ten kraj dziczeje
_________________
LoloPendolo -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-04-2015, 23:09
Kolego, każdy będzie pracował na takim stanowisku, jaki mu się zamarzy. Bez takich tekstów.
Co w tym rozwalającego, w wielu miejscowościach w Polce jest to praca marzeń i jest wielu chętnych na to stanowisko i nie chodzi o brak ambicji, bo za coś trzeba żyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
Zgaduję, że to może chodzi o nieliczne stanowiska w ramach rekrutacji wewnętrznej, na które potrzebne jest "polecenie" przez przełożonego.
, a wręcz błągają na kolanach żeby przyjść i u nich pracować
