[Iktorn]

Poniżej zamieszczam zdjęcie mojego biletu na trasie Erewań-Tbilisi, zakupionego w Armenii. Bilet wyglądał normalnie, ale po sprzedaży i wypisaniu miejsc, kasjerka wycinała go nożyczkami do obecnego kształtu, a następnie przedziurkowała datę.
W Armenii i Gruzji wciąż nie ma komputerowego systemu sprzedaży biletów i są one wypisywane ręcznie, a miejsca sprzedane są skreślane w zeszycie. W taki sposób nie kupimy biletu np z Tbilisi do Gori w Batumi. Bilet można kupić jedynie na stacji, z której zaczyna się podróż. Do zakupu niezbędny jest paszport, gdyż wszystkie bilety są imienne.

[eurostar]

Ja mam miejscówkę z Batumi do Tbilisi wydrukowaną z komputera na stacji w Batumi.