Wysłany: 06-07-2010, 15:03 PR opuszczą Związek Pracodawców Kolejowych?
Przewozy Regionalne opuszczą Związek Pracodawców Kolejowych?
- Chcemy wyjść ze Związku Pracodawców Kolejowych. Nasi udziałowcy również tego oczekują – mówi Małgorzata Kuczewska-Łaska, członek zarządu, dyrektor finansowy Przewozów Regionalnych.
W skład Związku wchodzi obecnie 27 podmiotów, w większości znajdujących się w Grupie PKP. Celem działania ZPK jest wspólne prowadzenie dialogu ze związkami zawodowymi oraz wzajemne realizowanie świadczeń związanych z ulgami przejazdowymi dla kolejarzy. Wśród członków organizacji spoza Grupy PKP znajdują się: WKD, Koleje Mazowieckie, Instytut Kolejnictwa (do niedawna CNTK) oraz właśnie Przewozy Regionalne.
Głównym powodem powstania planów opuszczenia Związku Pracodawców Kolejowych przez samorządowego przewoźnika jest chęć odnowienia Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy w spółce. ZUZP został niedawno w PR wypowiedziany. – Był on zawierany jeszcze przez władze spółki PKP Przewozy Regionalne, znajdującej się w Grupie PKP. Wiele jego zapisów nie odpowiada już dzisiejszej rzeczywistości – tłumaczy Małgorzata Kuczewska-Łaska. – Chcielibyśmy np. wypracować system wynagradzania, który będzie umożliwiał lepsze motywowanie wyróżniających się pracowników, bazując na efektach ich pracy.- podkreśla.
Nowy system oceny pracowników ma opierać się m.in. na wprowadzeniu dwóch nowoczesnych narzędzi w zakresie zarządzania kadrą: tzw. zrównoważonej karty wyników i systemu oceny „180 stopni”. W pierwszym przypadku chodzi o poprawę komunikacji wewnątrz firmy i stworzenie systemu pozwalającego oceniać wykonanie zadań przez poszczególne komórki organizacyjne, a nawet konkretnych pracowników. Natomiast system „180 stopni„ ma polegać na ocenie pracowników przez przełożonych i odwrotnie – przełożonych przez pracowników.
– Kolejną sprawą do negocjacji są ulgi przejazdowe dla kolejarzy – mówi Kuczewska-Łaska. – Chcemy utrzymać to świadczenie, ale nie w przypadku przejazdów służbowych. Ulgi przejazdowe powinny być wykorzystywane wyłącznie przez kolejarzy podróżujących prywatnie. Tutaj również należy wypracować poprawny mechanizm funkcjonowania – tłumaczy. – Bez wypowiedzenia ZUZP nie byłoby możliwości wprowadzenia niezbędnych zmian – twierdzi Małgorzata Kuczewska-Łaska, członek zarządu Przewozów Regionalnych.
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Przewozy Regionalne opuszczą Związek Pracodawców Kolejowych
Bardzo dobra decyzja! To jest absurdalne, że dotowane z naszych podatków PR nadal wożą prawie za darmo pekapiarzy (99% ulgi), którzy robią wszystko, żeby PR wykończyć.
Do darmowych lub ulgowych przejazdów w pociągach PR powinni mieć prawo wyłącznie pracownicy PR i ewentualnie innych spółek pasażerskich (KM, KD, WKD, SKM, Arriva) na zasadzie wzajemności.
Faktycznie, na tym stracą najbardziej PKP. Setki kolejarzy dojeżdża do pracy pociągami PR, z usług IC korzystają sporadycznie, albo podczas urlopów czy wyjazdów do rodziny.
Ciekawe co teraz będzie w zakładach (jak PR wyjdą), jak wyjazd na linię i powrót pociągiem, to bilet jako delegacja? Pewnie większość dyrektorów dostanie piany na mordzie, jak trzeba będzie zwracać za takie wyjazdy.
Zwłaszcza po numerach PLK z interREGIO. Gdyby skasować kolejarzowozy pracownicy PLKi byliby bardzo źli.
A niech związkowcy ze spółek PKP się złoszczą. To nie problem PR. Nie rozumiem dlaczego kolejarze np. z PKP PLK, PKP Cargo czy PKP S.A. mają mieć jakieś zniżki w pociągach PR skoro kolejarze z PR nie dostają od nich nic w zamian. A wręcz przeciwnie - Grupa PKP ciągle rzuca kłody pod koła PR.
Te zniżki to pozostałość po dawnym PKP (jak PR były w grupie PKP) i teraz są na zasadzie "my wam, wy nam". Analogicznie pracownicy PR mają zniżki w KM, PKP IC, PKP SKM w Trójmieście itp. A że w grupie PKP jest PLK, Cargo czy inni to i oni korzystają.
Iktorn, wiem o co chodzi, bo przecież pracowałam kiedyś w WKD i też miałam 99% ulgi na wszystkie pociągi. Uważam jednak, że trzeba z tym skończyć. PR nie stać na wożenie prawie za darmo ponad 100-tysięcznej armii kolejarzy z Grupy PKP i innych spółek zależnych od PKP S.A., PKP PLK i PKP Cargo. Straty z tego tytułu idą w miliony. Kwota jaka wpływa do kasy PR z tytułu wykupu świadczeń przejazdowych jest śmiesznie niska, bo jest dzielona na wszystkich przewoźników zrzeszonych w ZPR. Gdyby ten interes był opłacalny dla PR to każdy z nas mógłby sobie wykupić 99-procentową ulgę.
W obecnej sytuacji PR nie dziwię się - dla nich obecnie liczy się każda złotówka.
Zgodzę się też, że wyjście z ZPR da im pewne korzyści - raz, że część kolejarzy wykupi bilety miesięczne (część przesiądzie się do samochodów), a dwa - zlikwiduje się pociągi dla kolejarzy.
Aha, i jeszcze co do tego ZPK - pracownicy PR z wyjściem pewnie stracą uprawnienia do FIP, a tym samym FIP wydawany na PKP będzie nie ważny w pociągach PR.
A tak z innej strony, to ja jestem przeciwny tym wszystkim podziałom na setki spółek itp. Jak było jedno PKP to kolej była o wiele sprawniejsza, a teraz mamy burdel na kółkach - wszystko to inna spółka. Wystarczy, jak posłucham od znajomych jak wygląda komisja powypadkowa - nie ma winnego, bo 5 spółek w tym uczestniczy.
Informatyk czy monter telefonów (z odpowiedniej spółki) chyba też jest na tej zasadzie kolejarzem i ma zniżkę.
Co do kolei, komunikacji miejskiej, biletów - dla mnie wzorem godnym naśladowania jest system austriacki.
Aha, i jeszcze co do tego ZPK - pracownicy PR z wyjściem pewnie stracą uprawnienia do FIP, a tym samym FIP wydawany na PKP będzie nie ważny w pociągach PR.
PR mogą samodzielnie przystąpić do FIP, a i bez tego honorowanie zagranicznych biletów FIP zależy od dobrej woli PR.
Głównym powodem powstania planów opuszczenia Związku Pracodawców Kolejowych przez samorządowego przewoźnika jest chęć odnowienia Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy w spółce.
Z całym szacunkiem. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Znowu stracą Bogu ducha winni szarzy pracownicy. Oczywiście że chodzi o ulgi przejazdowe, ale kij ma zawsze dwa końce.
na tym stracą najbardziej PKP. Setki kolejarzy dojeżdża do pracy pociągami PR, z usług IC korzystają sporadycznie
Może wreszcie skończą się masowe przyjazdy z oddalonych małych miast, do wielkich miast na godzinę przed 7:00 a zaczną się w większości przyjazdy na 8:00 i trochę później. Inna sprawa, że bilety są tak drogie, że kolej powinna dziękować ludziom z odległych o kilkadziesiąt km małych miast i miasteczek, że nie dojeżdżają samochodem.
Dobra posunięcie, honorowanie takich ulg w obecnej sytuacji PR nie znajduje żadnego uzasadnienia, tym bardziej w wypadku takich spółek jak PKP PLK czy PKP Cargo, które nic w zamian nie są w stanie zaoferować. Ostatecznie zawsze mogą przecież podpisać jaką dwustronną umowę z PKP IC czy innymi przewoźnikami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum