@Wodkangazico oraz rail_user
Panowie spokojnie. Rafałowi chodziło raczej o to, że składy mogły się dupnąć na tym torze, gdzie jest drewno, przed remontem. Mamy zdjęcia z 2012 i tam prędkość 20 km/h to było za dużo, gdyż praktycznie podkłady w torze z drewnem były wirtualne. Natomiast wybuksy dziwią mnie, gdyż tego typu wady defektoskopowe ISE Konin czy ISE Jarocin zwykło usuwać przez napawanie. Rafał obawiał się popękania tychże szyn.
A za drewno dziękujemy PLK, tyle że musieliśmy czekać prawie 7 i pół roku na jakikolwiek remont mostu w Orzechowie oraz słynnego KDP od Wrześni do Książna. Widać zaczęło PLCe zależeć od czasów planowanej fabryki VW.
Chcesz im wyciąć numer?
Weź żółtą, wodoodporną kredkę i na szyjce szyny namaluj literkę O.
Albo lepiej od razu W.
Jeśli twoje przeczucia okażą się zasadne i coś się w tym miejscu wykrzaczy, na 300 % zjawi się niejaki Ryś Tadeusz.
A wtedy chłopaki mają przerąbane.
Byle "glupek" ze swoim graffiti jeszcze nic nie znaczy. Bo karty badań defektoskopowych raczej nikt nie "spreparuje". A wiekszość dowodów przy wypadkach/wydarzeniach to "słowo pisane"
[ Dodano: 11-06-2014, 15:05 ]
Virakocha napisał/a:
Natomiast wybuksy dziwią mnie, gdyż tego typu wady defektoskopowe ISE Konin czy ISE Jarocin zwykło usuwać przez napawanie.:
Generalnie tak. Ale w pierwszej kolejności na liniach najważniejszych ( np. 003). Ale II - jezeli jest dosc duza ilość na km nie opłaca się napawać. Taniej wymienić. A wszystko "kręci" sie wokół kasy ( której zawsze będzie za mało)
[ Dodano: 11-06-2014, 15:12 ]
Rafaello1973 napisał/a:
Widać ,że lubisz być złośliwy i robisz z siebie nie wiadomo jakiego góry. Krytykować łatwo ,a może warto by ruszyć tyłek i pomóc lub zamilknąć jeśli się nie chce nic zrobić.Generalnie drewna zwłaszcza jeśli jest dobre.nie czepiam się . Niech tam się trzyma jak najdłużej
Guru nie gury - swoje wiem. A wkurzają mnie opinie psedoeksoertów , że źle, że do d... , ect.
Na początek polecam przyswoić sobie takie pojęcia i wiadomości : niweleta toru, grubość podsypki pod podkładami, wysokość krawędzi peronowej. A potem MOŻE zrozumiesz dlaczego zastosowano podkłady z drewna twardego ( o żywotności ponad 30 ) zamiast prefabrykowanych.
AMEN
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 11-06-2014, 17:29
Cytat:
Byle "glupek" ze swoim graffiti jeszcze nic nie znaczy. Bo karty badań defektoskopowych raczej nikt nie "spreparuje". A wiekszość dowodów przy wypadkach/wydarzeniach to "słowo pisane"
To już podpada pod paragraf. A pomówienia, że niby ktokolwiek z nas fałszuje karty badań defektoskopowych to już jest pomówienie. Żaden z nas nie ma do nich dostępu.
Cytat:
Generalnie tak. Ale w pierwszej kolejności na liniach najważniejszych ( np. 003). Ale II - jezeli jest dosc duza ilość na km nie opłaca się napawać. Taniej wymienić. A wszystko "kręci" sie wokół kasy ( której zawsze będzie za mało)
No to skoro generalnie dało się ponapawać dwójkę w Koninie od ukresu Anglika czy też okręgu zwrotnicowego Kn aż do okręgu zwrotnicowego Kn2 tak, że dziś ciszej się jedzie torem stacyjnym to czemu nie zastosować go również na linii ważnej z punktu widzenia IZ Ostrów Wielkopolski. Za chwilę znowu konieczne będą naprawy a tak raz a porządnie wykonana naprawa i nie będą konieczne kolejne. Niemniej dobre i to.
Cytat:
grubość podsypki pod podkładami,
Ta jak widać jest mała, głównie z powodu jak się domyślam podmokłego terenu na stacji. Dlatego dobrze że zrobiono to co zrobiono bo w Czerniejewie i Marzeninie pozostawiano wygniłe podkłady ledwo trzymające się kupy. Pod tym względem Ostrów zrobił to lepiej, niemniej na pewno niepokoją te nierówne płyty przejazdowe. I z tego co pamiętam, gdy modernizowano 281 przepisy ówczesne stanowiły, iż podkłady w obrębie stacji oraz terenów podmokłych a także peronów muszą być zastosowane z drewna a nie prefabrykat. Tym niemniej dobrze że została ta zgnilizna wymieniona.
Byle "glupek" ze swoim graffiti jeszcze nic nie znaczy. Bo karty badań defektoskopowych raczej nikt nie "spreparuje". A wiekszość dowodów przy wypadkach/wydarzeniach to "słowo pisane"
To już podpada pod paragraf. A pomówienia, że niby ktokolwiek z nas fałszuje karty badań defektoskopowych to już jest pomówienie.
Równiez na tym forum obowiazuje czytanie ze zrozumieniem.
[ Dodano: 11-06-2014, 18:20 ]
Virakocha napisał/a:
Cytat:
Generalnie tak. Ale w pierwszej kolejności na liniach najważniejszych ( np. 003). Ale II - jezeli jest dosc duza ilość na km nie opłaca się napawać. Taniej wymienić. A wszystko "kręci" sie wokół kasy ( której zawsze będzie za mało)
No to skoro generalnie dało się ponapawać dwójkę w Koninie od ukresu Anglika czy też okręgu zwrotnicowego Kn aż do okręgu zwrotnicowego Kn2 tak, że dziś ciszej się jedzie torem stacyjnym to czemu nie zastosować go również na linii ważnej z punktu widzenia IZ Ostrów Wielkopolski. Za chwilę znowu konieczne będą naprawy a tak raz a porządnie wykonana naprawa i nie będą konieczne kolejne.
No to ile tych buksów w Koninie ( sztukowo) napawano ?
A może IZ Ostrów wykorzystał swój "limit" na linie ( kolejnośc wg ważności) 271, 272, 14 ? SZTOPKANEL za darmo nie napawa ?
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 11-06-2014, 18:22
@rail_user
Powiedzmy, że masz do wymian podkłady w dwójce na E20 od Słupcy do Zamkowa. Czy wymiana objęła by także wymianę szyn z lat 80 tych czy li tylko wymianę podkładów? Pytam cię jako fachowca i ruchowca. Czy byłbyś za tym by te szyny wybuksowane powymieniać czy zostawić, z przeszlifowaniem i ponapawaniem wybuksów.
Buksów w Koninie ponapawano od Kn do Kn2 w dwójce. Z tego co pamiętam było i 12 sztuk dużych wybuksowań w dwójce i bodaj 4-6 w jedynce.
Wg mnie oczywiście, że całość. Szyny rocznik bodajże '86/88 do odzysku jako st.-uzyt. /do reprofilacji i na linie mniej ważne ( np. 281), czy w tory stacyjne jak podczas moderny w latach '90 na E-20.
No więc liczba buksów ( srednio) nie przekroczyła 10 szt./km toru
Tutaj widziałem narzekanie, że podkłady drewniane, a nie chociaż staroużyteczne żelbety... Ja powiem, że po dobrym drewnie i pospawanych szynach (najlepiej ciężkich UIC-60) pociąg i setką pojedzie (jeszcze niedawno taka prędkość szlakowa obowiązywała na szlaku Kąty Wrocławskie - Mietków podg. właśnie po drewnie i spawanych szynach UIC-60, dopiero bodaj dwa-trzy lata temu obniżono ją do 80 km/h).
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 12-06-2014, 07:47
@EU07-469
A żeby to starczyło kasy na S60. Na 281 w większości masz szyny z cechą S49.
@rail_user
Na odcinku Konin - Cienin można spotkać takie kwiatki jak szyny z lat '83/84 z cechą UIC 60.
[ Dodano: 12-06-2014, 09:52 ]
No, wafelki szykuje się kompleksówka od km 127 do 135.
@rail_user
Na odcinku Konin - Cienin można spotkać takie kwiatki jak szyny z lat '83/84 z cechą UIC 60.
A teraz porównaj tę nawierzchnię ( tj. na lini 003) z prędkością 120 km/h, z podobną nawierzchnią na linii 271 ( o prędkości 60 km/h) lub 272 ( odc. niezmodernizowane o prędkości 30 km/h).
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 12-06-2014, 13:35
Na 271 ta nawierzchnia jest wymieniana. Tymczasowo oczywiście wprowadzono 100/120. Na 272 niestety nie wymieniano podkładów na bieżąco stąd na odcinku Ostrów - Kępno spadła z 70 do 20 km/h.
Na 281 ta nawierzchnia jest ztcp z lat 79/80 więc gdyby było 60 od km 127-135 nikt by kopii nie kruszył. Ale że zrobiło się 30, które wisiało długo bo od 2006/2007 no to stąd te protesty.
Na 271 ta nawierzchnia jest wymieniana. Tymczasowo oczywiście wprowadzono 100/120. Na 272 niestety nie wymieniano podkładów na bieżąco stąd na odcinku Ostrów - Kępno spadła z 70 do 20 km/h.
Ale zanim FCC przystąpiło do "prac" od Czempinia/Mosiny do Poznania była 60 km/h. Tak jak na 272 tor np przenosił sewgo czasu do 30 mlt t brutto/rok. Na 003 takie brutto przejezdza/przejeżdżało w ciągu 3 lat.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 12-06-2014, 18:15
Ale sam przyznasz, że gdyby na bieżąco wymieniano to drewno i byłoby z Ostrowa do Kępna 80P/50T i 120P/80T na tym szybszym torze to nikt by kopii nie kruszył.
A że niestety poleciał stan techniczny 272 no to wiesz co jest. To samo na 281
Na LK271 prac nie warto komentować bo to sam wiesz jaka partacka robota "Biełaruśką od Ździsia i kopareczką od Zbysia i Krazem od Mirka"
[ Dodano: 14-06-2014, 10:17 ]
No i mamy właśnie to co mamy czyli wymienione drewno w Miłosławiu i niektóre podkłady betonowe. Mimo to ograniczenie dalej wisi w nowym WOSie.
@rail_user
Kiedy możemy się spodziewać usunięcia ograniczenia z Miłosławia?
Od dzisiaj zaczęła się kilkudniowa naprawa przejazdu kolejowego na drodze z Miłosławia w kierunku Środy Wielkopolskiej , stąd by dostać się do tego miasta trzeba teraz jechać do Miąskowa DK nr 15 ,a potem DK 11, ciekawe czy naprawią też ten sfatygowany przejazd kolo Pałczyna na drodze do Dominowa oraz ten Chwalibogowie .Jednak tam te maszyny jak stały koło stacji tak stoją.
Jak będę w terenie zajrzę tam , niedługo wstawię tez fotki z Ksiażna , Chwalibogowa oraz Żerkowa ,a faktycznie miejscowości Chrzan w okolicy Żerkowa , której znajduje się wyżej wspomniana stacja.
Ogólnie stan lk 281 pozostawia wiele do życzenia , podobnie jakość robót przeprowadzanych przez firmę DOM.
Napiszę tak : ładne zdjęcia ale opis zdjęć to "dno techniczne" Czy nie można zajrzeć do instrukcji aby poprawnie opisać wskaźniki ? Jak już ktoś zajmuje się czymś to niech używa słownictwa fachowego a nie trele-morele niczym FAKT/SE !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum