Wysłany: 17-06-2011, 10:20 Gwóźdź do trumny Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych?
Gwóźdź do trumny Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych?
Rok 2011 z całą pewnością zostanie zapamiętany przez pasażerów pociągów na Śląsku. Za sprawą Przewozów Regionalnych, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego oraz spółki Koleje Śląskie klienci kolei nie mogą narzekać na brak emocji. Niestety tylko i wyłącznie negatywnych – piszą członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Kolei Górnego Śląska.
Wszystko zaczęło się od wątpliwości czy rozkład jazdy 2010/2011 w ogóle wejdzie w życie w planowanym kształcie – wtedy Przewozy Regionalne oraz Urząd Marszałkowski kłócili się o kwotę dofinansowania. Ostatecznie udało im się porozumieć jeszcze przed wejściem rozkładu jazdy w życie. Niestety tuż przed rozpoczęciem okresu jego obowiązywania, gdy w Polsce chwyciły pierwsze mrozy, Przewozy Regionalne odwołały około 50 połączeń na Śląsku. Miało to podobno związek z atakiem zimy i trudną sytuacją taborową. Dlaczego podobno? Bowiem zima puściła już dawno, mamy prawie kalendarzowe lato, a jednak zdecydowana większość odwołanych w związku z atakiem zimy pociągów nie wróciła do rozkładu jazdy po dziś dzień.
Do marca na śląskich torach panował względny spokój. Była to jednak cisza przed burzą. Ponownie przyczyną sporu, a wręcz wojny, pomiędzy Przewozami Regionalnymi, a Urzędem Marszałkowskim była kwota dofinansowania na rzecz przewoźnika. Przewozy Regionalne zagroziły, że jeśli nie dostaną pieniędzy, całkowicie zawieszą kursowanie pociągów m.in. na liniach: Katowice – Wisła, Rybnik – Pszczyna, Rybnik – Chałupki oraz Gliwice – Bytom. Ponadto ograniczenia w kursowaniu miały dosięgnąć niemalże wszystkich linii kolejowych na Śląsku. 15 marca na zorganizowanej z rozmachem konferencji prasowej, na której zjawiła się sama Pani Prezes Przewozów Regionalnych, Małgorzata Kuczewska-Łaska, informację o likwidacji pociągów ostatecznie potwierdzono. Pasażerowie przygotowani byli już na najgorsze. Jednak 4 dni przed wejściem ograniczeń w życie jak grom z jasnego nieba spadła informacja, że jednak do kolejnej rzezi połączeń nie dojdzie. Urząd Marszałkowski zaproponował Przewozom Regionalnym półroczną umowę, na którą przewoźnik się zgodził. Burza niemal zawsze wiąże się z deszczem. Wody tym razem było sporo. Zrobiono ją z mózgów pasażerów, trzymając ich w niepewności niemal do ostatniej chwili.
Z pasażerów zakpiono także w kwestii związanej ze startem Kolei Śląskich. Samorządowa spółka do tej pory zaliczyła aż 3 falstarty. Początkowo planowano, że ruszy z wejściem z życie rozkładu jazdy 2010/2011, następnie, że przy marcowej korekcie. Gdy i to się nie udało, termin czerwcowego startu był już niemal pewny. Nic bardziej mylnego. Owszem, dwa Elfy dotarły na Śląsk, była to jednak zdecydowanie zbyt mała ilość taboru by przejąć linię Częstochowa – Gliwice. Obecnie marszałek zapewnia, że spółka Koleje Śląskie ruszy ostatecznie i na pewno, w październiku tego roku. Wierzymy na słowo i czekamy na nowe rozdanie w kolejowych przewozach pasażerskich na Śląsku. Po pozornej normalizacji i ustabilizowaniu, jeśli tak można nazwać kolejowy transport w regionie, Przewozy Regionalne ponownie dają o sobie znać.
W poniedziałek (13 czerwca 2011) Przewozy Regionalne do południa odwołały aż 62 pociągi na Śląsku. Stało się tak za sprawą masowych urlopów na żądanie, z których skorzystała część załóg pociągowych. Nieoficjalnie mówi się, że jest to protest pracowników, którzy domagają się podwyżek płac. Co więcej, w dniach 16 oraz 17 czerwca kolejowa komunikacja zastępcza pojawi się na kilku liniach kolejowych, a dokładniej: Katowice – Oświęcim – Katowice, Oświęcim – Czechowice Dziedzice – Oświęcim, Czechowice Dziedzice – Zebrzydowice – Cieszyn – Zebrzydowice – Czechowice Dziedzice. PKP Polskie Linie Kolejowe nie planuje remontów infrastruktury kolejowej na wyżej wymienionych odcinkach. Nietrudno zgadnąć, że chodzi o brak drużyn pociągowych, by obsadzić wszystkie składy. Prewencyjnie, nie podając pasażerom nawet przyczyny, zamiast pociągów na stacjach tych pojawią się autobusy. Łatwo sobie wyobrazić chaos jaki zapanuje na dworcach. Tym bardziej, że w związku z modernizacją infrastruktury oraz strajkiem czeskich kolejarzy planowana jest także komunikacja zastępcza między czeskim Boguminem i Chałupkami.
Czy protest w takiej formie, czyli najbardziej uderzający w pasażerów jest trafnym wyborem strajkujących, w obecnej sytuacji? Marszałek deklaruje, że od 2012 roku wszystkie linie będą obsługiwać Koleje Śląskie, a Przewozy Regionalne w tym czasie… odwołują kolejne pociągi. Czy efektem będzie likwidacja Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych? Może wtedy ta wieczna burza się skończy?
źródło: Stowarzyszenie Rozwoju Kolei Górnego Śląska w Rybniku
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Nie wiem dlaczego wszyscy tak optymistycznie patrzą na KŚ. Patrzę na to pesymistycznie z kilku powodów, o których pisałem w innych postach. Skończyć się może tak, że UM powie nam (jak w filmie "Miś"): "nie mamy Pańskiego płaszcza i co Pan nam zrobi ?" odnośnie odwoływania poc.: nie mamy pieniędzy na obsługę tylu linii (bo okaże się, że jednak jest drożej) i nie mamy załóg do obsługi tylu linii i co nam zrobicie ? Ano, nic im nie zrobimy, będziemy mogli sobie kupić auto lub jechać czymś innym.
Właśnie mam pod ręką "Regulamin zwolnień grupowych" obowiązujący w PR sp. z o.o. Śl. ZPR w Katowicach, sporządzony w dniu 3/06/2011 przez pracodawcę.
Nie mogę teraz wrzucić całości (będzie po niedzieli,brak teraz skanera) ale napisze w skrócie o czym to jest.
Cytat:
"Ekonomicznymi przyczynami zwolnienia grupowego są:
-konieczność redukcji zatrudnienia związana ze zmniejszeniem pracy przewozowej Zakładu
-zmniejszenie zleceń na prace rewidencko-utrzymaniowe
W zakładzie pracy jest zatrudnionych ogółem 2125 pracowników:
grupy zawodowe
1.dr. kond.-450
2.rewizorzy poc.-14
3.kasj. bil.-bagaż.- 229
4.inform.- 66
5.ekspedytorzy-7
6.dr. trakc. -442
7.utrzym.i ekspl. taboru- 516
8.manewrowi-38
9.nastawn. i zwrotn.- 12
10.utrz. infrastr.- 59
11.stanowiska nierobotnicze- 176
12.pozostali- 116
Zwolnienia grupowe odbędą się w grupach (będę pisał tylko nr grupy i ilość)
1.- 82
2.-5
3.-127
4.-5
5.-3
7.-133
10.-5
Określone ilości pracowników mogą ulec zmianie.
Zwolnienia grupowe zostaną przeprowadzone w terminie od 10.06.2011 do 30.11 2011.
Dalej jest opisany sposób przeprowadzenia zwolnień grupowych,wysokość odprawy,obowiązki pracodawcy itd.
Ciekawa wg mnie jest strona tytułowa którą zacytuję w całości:
Roman Chwała
Dyrektor
dane tele adresowe
Katowice dnia 06.06.2011 r.
PRPPe-1104/1/11
wg rozdzielnika
W związku z koniecznością przeprowadzenia w Zakładzie zwolnień grupowych, 03.06.2011r. został sporządzony Regulamin zwolnień grupowych. w załączeniu przekazuję treść Regulaminu oraz zobowiązuję Państwa do podania jej do wiadomości podległych pracowników, w sposób zwyczajowo przyjęty.
W podpisie Dyrektor Roman Chwała.
Uff, koniec cytatu,pisownia oryginalna.
Szybko się uwinęli z regulaminem tylko nie wiem czemu, nie każdy o nim wie.Ja go dorwałem
właściwie przez przypadek i to dopiero dzisiaj.
Jak pamiętam już p. Gardoń chciał zwalniać ludzi ale nie doszło to do skutku. czy tak będzie i tym razem
Biura zostają.... hehe, no niedawno ŚZPR groził że "się zlikwiduje" więc zaczyna, ale szkoda ,że nie od siebie i tych śmierdzących tyłków siędzących w biurach. Chore, ale prawdziwe.
@Woland, przepraszam, że to piszę, w końcu to Twój zakłąd pracy, ale ten i Małopolski to najgorsze dziadostwo w kraju.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-06-2011, 05:58
Czy ktoś ma jeszcze jekieś wątpliwości do PR a zwłaszcza ŚZPR?
Właśnie mam pod ręką "Regulamin zwolnień grupowych" obowiązujący w PR sp. z o.o. Śl. ZPR w Katowicach, sporządzony w dniu 3/06/2011 przez pracodawcę.
Zaraz, zaraz. Zwolnienia grupowe muszą być negocjowane przez Zarząd Spółki ze związkami zawodowymi działającymi w PR.
Do dnia dzisiejszego takich negocjacji nie było . Dlatego mam pytanie - na jakiej podstawie pan dyrektor chce zwalniać pracowników
Przepraszam za zgryźliwy komentarz, mam nadzieję że większość ze zwolnionych znajdzie pracę w np w KS. Jak zwykle zwalniamy pracowników odpowiedzialnych za przewozy, no ale biurwa musi zostać, wszak to stanowiska nielikwidowalne
mikiyee, jeżeli pan dyrektor chce zwalniać pracowników, to proszę mi odpowiedzieć jakie odprawy z tego tytułu przygotował .
Przy zwolnieniach grupowych obowiązują odprawy . Tak było przy poprzednich zwolnieniach. Najpierw było 15 tysięcy, a za drugim razem 7 tysięcy. A teraz ile będzie dla zwalnianego pracownika
Odprawy są a jakże:
jednomiesięczne wynagrodzenie dla pracownika zatrudnionego krócej niż dwa lata,
dwumiesięczne dla pracownika 2-8 lat zatrudnienia
trzymiesięczne wynagrodzenie dla ludzi o wyższym stażu.
Odprawę pieniężną ustala się wg zasad obowiązujących przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy.
Cytat:
Zaraz, zaraz. Zwolnienia grupowe muszą być negocjowane przez Zarząd Spółki ze związkami zawodowymi działającymi w PR.
"par.5 ust.2.
Wydanie regulaminu zwolnień grupowych nie zwalnia pracodawcy z obowiązku indywidualnej konsultacji wypowiedzenia umowy o pracę ze związkami zawodowymi w trybie art.38 kodeksu pracy"
Przy wypowiadaniu pracownikom stosunków pracy w ramach grupowego zwolnienia nie
stosuje się art. 38 i 41 Kodeksu pracy.
Co do samego regulaminu to jest opracowywany w przypadku jeżeli nie jest możliwe zawarcie porozumienia to zasady postępowania w
sprawach dotyczących pracowników objętych zamiarem grupowego zwolnienia ustala pracodawca w
regulaminie, uwzględniając, w miarę możliwości, propozycje przedstawione w ramach konsultacji
przez zakładowe organizacje związkowe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum