Wysłany: 04-04-2011, 19:01 Newag 19WE dopuszczony do prędkości 160 km/h
Newag 19WE dopuszczony do prędkości 160 km/h
Nowosądecki Newag dwukrotnie odwoływał się od warunków przetargu na dostawę 5 elektrycznych zespołów trakcyjnych dla województwa dolnośląskiego, gdzie nie spełniał wymogu koniecznego doświadczenia. Niejasne orzecznictwo KIO nie spowodowało zmiany warunków przetargu, jednak mimo to Newag złożył swoją ofertę. Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", czas uzyskany dzięki odwołaniom pozwolił nowosądeckiej fabryce uzyskać potrzebne dokumenty.
Otwarcie ofert w przetargu na dostawę pięciu elektrycznych zespołów trakcyjnych Koleje Dolnośląskie przekładały kilkakrotnie. Pierwotny termin składania ofert upływał 4 stycznia 2011 r. Od warunków przetargu odwoływały się jednak Newag i szwajcarski Stadler, co spowodowało przełożenie otwarcia ofert. Nowosądecka spółka początkowo nie spełniała warunku doświadczenia w dostawie pięciu ezt dopuszczonych do użytkowania z prędkością 160 km/h. Wyrok KIO nakazał zmniejszyć ilość pojazdów, jakimi musi "pochwalić się" dostawca do trzech, jednak orzecznictwo w sprawie prędkości maksymalnej było niejasne i Koleje Dolnośląskie tego wymogu nie zmieniły. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Jedyne fabrycznie nowe elektryczne zespoły trakcyjne, jakie dotychczas dostarczył nowosądecki producent, to cztery pojazdy 19WE jeżdżące w barwach warszawskiej SKM. Były one technicznie dostosowane do użytkowania z prędkością 160 km/h, jednak wymagane przez Koleje Dolnośląskie świadectwo eksploatacji pojazdów dopuszczało użytkowanie ich z prędkością nie większą niż 130 km/h - dlatego Newag odwoływał się także od prędkości maksymalnej składów wymaganych przy potwierdzeniu doświadczenia. Mimo tego, że zamawiający nie zmienił tego wymogu, nowosądecka spółka w przetargu wystartowała. "O co chodzi Newagowi, o stratę kolejnych 15 tys. zł?" -zastanawiali się w komentarzach czytelnicy "Rynku Kolejowego".
Tymczasem prawda przedstawia się zgoła sensacyjnie - jeszcze w marcu, niedługo przed otwarciem ofert, Newag uzyskał świadectwo dopuszczenia do użytkowania z prędkością 160 km/h dla dostarczonych pojazdów 19WE na okres roku. W ten sposób, nowosądecki producent zaczął spełniać wymóg koniecznego doświadczenia w przetargu na ezt dla Kolei Dolnośląskich. Stało się to w czasie, który producent niejako "zyskał" dzięki składanym odwołaniom. Firma nie informowała o tym wcześniej, gdyż nie ma takiego obowiązku - był to dla niej przysłowiowy as w rękawie, który mógł wpłynąć na oferty przedstawione przez konkurentów. Dopiero po otwarciu ofert szef marketingu Newagu Józef Michalik potwierdził tę informację. Jak się okazało, tajemnica opłaciła się - Newag złożył w przetargu najkorzystniejszą ofertę.
- Świadectwo dopuszczenia do eksploatacji z prędkością 160 km/h na okres roku uzyskaliśmy w ubiegłym miesiącu. W związku z powyższym spełniamy wymóg doświadczenia w dostawie pociągów dla Kolei Dolnośląskich - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" Michalik. - Teraz prowadzimy eksploatację obserwowaną i związane z nią badania, testy - dodaje Michalik. Jak zaznaczył przedstawiciel Newagu, 19WE był od początku projektowany pod kątem eksploatacji z prędkością co najmniej 160 km/h.
Co interesujące, o zwiększonej prędkości maksymalnej swoich pojazdów nie wie jeszcze warszawska SKM, choć przewoźnik przyznał, że konieczne do uzyskania świadectwa testy się odbyły. - Informacja o homologowaniu pojazdu niewiele zmienia, gdyż nie mamy założeń dotyczących kursowania z prędkością 160 km/h - powiedział nam Piotr Zagozdon z SKM. Warszawska spółka, gdy otrzyma od Newagu stosowne dokumenty, na razie nie będzie występować o zmianę rozkładu jazdy, gdyż przy tylko czterech pociągach 19WE ma zbyt małą rezerwę na wypadek awarii. Dodatkowo, tylko kilkukilometrowy odcinek torów, po których kursuje SKM - z Rembertowa do Sulejówka Miłosnej - jest przystosowany do takich prędkości, więc pasażerowie zyskaliby - według wstępnych ocen SKM - jedynie około minuty, przy zwiększonym poborze prądu przez pociągi.
Czyli kombinował Dolny Śląsk, jak tu się ustawić pod Pese, a Newag w tym czasie wyprzedził bydgoszczan. Chciałbym widzieć minę ludzi z Pesy (ale i z UMWD, i z KD), gdy praktycznie pewne zwycięstwo przetargowe zabiera Nowy Sącz...
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Newag może wreszcie stanie się realnym konkurentem dla PESY, co zmobilizuje ich do tworzenia porządnego taboru a nie szmelcu, który trzeba serwisować do 3 tygodnie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum