Witam. Wie ktoś z Was czy PKP Energetyka uzupełniła skradziony odcinek trakcjii w Pogórzu ? Dzisiaj widziałem w Ustroniu EIC z Warszawy Wschodniej do Wisły Głębiec który prowadzony był przez elektrowóz a nie przez tą stonkę po modernie.
Nie uzupełniła.W sezonie letnim EIC WISŁA jedzie do Bielska z Warszawy Wsch..dalej wraca przez Czechowice Dz. kieruje sie na Zabrzeg, Chybie Mnich w kier. Wisły;analogicznie wygląda sytuacja z Wisły
Szkoda już miałem cichą nadzieję... Faktycznie czas przejazdu na odcinku Skoczów- Bielsko według rozkładu to równo 1 godz. a przez Pogórze to by aż tak długo nie jechał. Szkoda
Od nowego rozkładu nie będzie już EIC tylko TLK Wisła i pojedzie od razu do Wisły z Warszawy omijając Bielsko czyli tak jak jadą KŚ wiec linia zostanie już na bank zamknięta zapewne rozbiorą trakcje i już po trasie
_________________ Darek
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-07-2013, 20:09
Mam nadzieję, że jakieś nowe, lepsze władze, bardziej czujące temat kolejowy, postarają się o środki unijne na remont i reaktywację trasy
UTK: nieprawidłowości na linii Cieszyn – Bielsko-Biała.
W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości polegających na eksploatacji przez PKP Polskie Linie Kolejowe linii nr 190 Bielsko-Biała – Cieszyn będącej w złym stanie technicznym, Urząd Transportu Kolejowego decyzją z dnia 19 grudnia 2013 roku zobowiązał zarządcę do wskazania i wprowadzania ograniczeń eksploatacyjnych, zapewniających bezpieczne prowadzenie ruchu kolejowego. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Nieprawidłowości polegały między innymi na: eksploatacji podkładów drewnianych zużytych biologicznie (w tym: pęknięcia podłużne podkładów rozwarte na ponad 30 mm, widoczne pęknięcia poprzeczne podkładów, wcięcia podkładek w podkład na pełną głębokość oraz luźne wkręty), zanieczyszczeniu i zachwaszczeniu podsypki, wybuksowaniach w obu tokach szyn oraz nieusunięciu przez zarządcę infrastruktury usterek zagrażających bezpieczeństwu ruchu kolejowego stwierdzonych podczas objazdu linii drezyną pomiarową.
Konsekwentne działania nadzorcze Urzędu Transportu Kolejowego mają na celu ciągłe podnoszenie jakości utrzymania infrastruktury kolejowej przez zarządcę infrastruktury PKP Polskie Linie Kolejowe oraz przyczyniają się do ciągłego wzrostu standardów bezpieczeństwa ruchu kolejowego w Polsce.
Po kontroli Urzędu Transportu Kolejowego na linii kolejowej Bielsko-Biała - Cieszyn, na odcinku Skoczów - Goleszów ograniczono prędkość do 30 km/godz. - Trwa agonia tej linii - martwią się miłośnicy kolei.
Linia została wybudowana pod koniec XIX wieku. Niestety, od kilku lat podupada. Teraz pociągi pasażerskie jeżdżą tam jedynie na odcinku Skoczów - Goleszów, to pociągi relacji Katowice - Wisła.
Członkowie Cieszyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei zebrali kilka tysięcy podpisów pod petycją w sprawie modernizacji linii. Obawiają się, że wcześniej czy później torowisko zostanie rozebrane albo rozkradną go złomiarze. Chcą, by po trasie kursowały szynobusy, które zapewnią szybki transport pomiędzy oboma miastami. Pismo do marszałka województwa wystosowały w tej sprawie także władze gmin, przez które prowadzi trasa.
- Niestety, te działania nie przynoszą spodziewanego efektu. Padają argumenty, że po co pociągi, skoro oba miasta łączy ekspresówka i można nią szybko podróżować samochodem czy autobusem. Ale przecież autobusy nie zatrzymują się we wszystkich miejscowościach - mówi Damian Kazimierczak, szef Cieszyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.
Urząd Transportu Kolejowego po kontroli uznał, że linia jest w złym stanie technicznym. Kontrolerzy, którzy przejechali trasę drezyną, zwrócili m.in. uwagę na zużyte podkłady i chwasty oraz zanieczyszczenia. Do czasu usunięcia usterek Polskie Linie Kolejowe miały ograniczyć eksploatację na trasie. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
Jacek Karniewski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe przyznaje, że zgodnie z zaleceniami UTK ograniczono prędkość do 30 km/godz., a usterki zostały usunięte. Jeszcze w tym tygodniu pociągi mają kursować z normalną rozkładową prędkością.
Miłośnicy kolei uważają, że doraźne i wymuszone remonty niewiele zmienią. Niezbędna jest solidna modernizacja i przywrócenie na całej trasie połączeń pasażerskich. - Mimo tych kilku tysięcy podpisów nie chcą nas na razie słuchać, ale nie składamy broni. Nie wykluczamy nawet pozwu zbiorowego, bo to nic innego jak dyskryminacja naszego regionu - mówi Kazimierczak.
Czy na pewno warto ponosić takie koszty i uruchamiać pociagi dla kilku marzycieli !
Nie zgadzam się z Tobą. Przy dobrych parametrach linii i dobrym rozkładzie pasażerowie będą. Spójrz przez jakie duże ośrodki miejskie trasa przebiega, że biegnie też przez mniejsze miejscowości oddalone od drogi szybkiego ruchu lub nie mające z nią połączenia. I spójrz na przedłużenie linii po stronie czeskej, gdzie łączy znacznie mniejszy Czeski Cieszyn z Frydkiem-Mistkiem (także połączone autostradą), a pociągi jeżdża w takcie cogodzinnym od 4 do 23 i nie są puste.
Nie chce mi się wierzyć, że pociągi Bielsko-Cieszyn nie mają racji bytu, a tym bardziej, gdyby jechały gdzieś dalej. To jest po prostu kolejna linia zamknięta "bo tak".
Aby ludzie wrócili musi być porządny remont i pociągi co godzinę w szczycie, co dwie poza. Nikt oprócz mikoli nie będzie czekał 5 godzin na pociąg jadący 20-30km/h.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum