Wysłany: 06-07-2011, 15:58 Uwaga na ogłoszenia o pracę!
Poszukując pracy powinniśmy być bardzo ostrożni, gdyż w ogłoszeniach o pracę czyha wiele pułapek. Coraz częściej propozycje "nie do odrzucenia" okazują się zwykłą manipulacją.
Jakie pułapki mogą na nas czekać?
Przede wszystkim możesz odpowiedzieć na ogłoszenie, którego celem jest znalezienie specjalistów od handlu obnośnego. Zawód akwizytora nie cieszy się powszechnym poważaniem. Dlatego właśnie ogłoszenia, mające na celu znalezienie akwizytorów są sformułowane tak, aby zwabić kandydatów na rozmowę kwalifikacyjną, nie informując o charakterze pracy.
Pracodawcy szukając pracowników niższego szczebla celowo koloryzują ogłoszenia, by zgłosiło się jak najwięcej kandydatów. Rozmowa kwalifikacyjna przebiega bez żadnych podejrzeń. Dopiero przy podpisywaniu umowy okazuje się, że przedstawiony zakres obowiązków w ogłoszeniu różni się od proponowanego w umowie.
"Pracownik poczty poszukiwany"
"Kilka lat temu moja matka chciała dorobić. Jako osoba o problemach z kręgosłupem potrzebowała niezbyt męczącego fizycznie zajęcia. Znalazła ogłoszenie, że jest praca na poczcie - siedzenie w 'okienku' odbieranie przesyłek, przybijanie pieczątek i tylko tego typu czynności. Rozmowy odbyły się również z innymi kandydatkami, na temat tylko powyższych obowiązków. Parę dni później, bez jakiejkolwiek zapowiedzi przyszedł do niej późnym niedzielnym wieczorem jej przyszły 'szef'. Próbował jej wcisnąć do podpisania jakieś papiery, które zawierały jedynie zobowiązania dotyczące sposobu czyszczenia podłóg i kibli w tym budynku oraz długa lista środków dezynfekujących. Oburzona wywaliła go z domu i podarła papiery. Mężczyzna obrażony do końca upierał się, że wszystko odbywa się normalnie" - pisze internautka na forum praca.wp.pl.
Przed podpisaniem umowy powinniśmy sprawdzić nazwę stanowiska oraz zakres obowiązków. Należy pamiętać, że w zależności od firmy, przypisane obowiązki do danej funkcji, mogą się różnić. "Kiedyś szukałem pracy jako serwisant xero-kopiarek. Rozmowa kwalifikacyjna trwała z 1,5 godziny. Miałem przejść dodatkowe szkolenia, wyjazdy do Szwecji....Jak przyszedłem do pracy, okazało się, że jestem zwykłym magazynierem, który ręcznie bez żadnych wózków widłowych, musi rozpakowywać TIRY ze starymi urządzeniami. W dodatku musiałem wnosić je na pierwsze piętro windą, zrobioną samoróbką. W pracy nie przestrzegało się żadnych przepisów BHP. Po tygodniu wysiadł mi kręgosłup!" - pisze zeze.
"Poszukujemy młodych kreatywnych"
Tego typu teksty to zwykle wabiki dla niczego nieświadomych przyszłych akwizytorów lub pracowników fizycznych.
"Osobiście natrafiłem na coś takiego 'poszukujemy młodych kreatywnych osób nie bojących się podjęcia pracy w zespole i rozwiązywania problemów' wysłałem CV. Okazało się, że to firma, która przerzuca ludziom ziemię w ogródkach i je dopieszcza..." - pisze użytkownik podpisujący się jako "ja".
Chroń swoje dane osobowe
Należy także uważać z podawaniem swoich danych osobowych. Czasem, biorąc udział w rekrutacji wypełniasz formularze "papierowe lub elektroniczne", które teoretycznie mają za zadanie znalezienie pracowników. W rzeczywistości jednak wyrażasz zgodę na znalezienie się w bazie danych i otrzymywać będziesz rozmaite oferty reklamowe. Jak więc odnaleźć się na rynku pracy, nie popadając w paranoję? Warto pamiętać, że specjaliści od rekrutacji doradzają nie tylko pracodawcom. Jeżeli sam chcesz zasięgać porady, podobnych informacji udzieli ci doradca zawodowy w lokalnym urzędzie pracy. Taka osoba pomoże ci także rozszyfrować treść wielu ogłoszeń.
źródło: Wirtualna Polska
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum