Koleje Śląskie: To Przewozy Regionalne zwlekają z przejęciem elfów
- To, że elfy dotąd nie wożą jeszcze pasażerów, to efekt gry na zwłokę prowadzonej przez Przewozy Regionalne. Pojawiające się w mediach informacje na ten temat wprowadzają w błąd opinię publiczną - stwierdził dzisiaj Marek Worach, prezes zarządu Kolei Śląskich odpowiadając na zarzuty, które od kilku dni pojawiają się w mediach.
Sprawa przekazania elfów do użytkowania Przewozom Regionalnym toczy się od początku roku. Pierwotnie właściciel (Województwo Śląskie) zamierzał wydzierżawić je bezpośrednio tej spółce. Jednak w marcu, kiedy sytuacja przewozów pasażerskich w regionie stała się napięta, postanowił przekazać je Kolejom Śląskim, które przejęły prowadzenie dalszych rozmów z PR w tej sprawie. Kolejne propozycje umów przedstawiane przez Koleje Śląskie były jednak przez Przewozy Regionalne odrzucane. Kwestionowano m.in. wysokość czynszu dzierżawnego, terminy płatności, przejęcie odpowiedzialności za ewentualne wypadki i uszkodzenia pojazdów oraz konieczność ich dodatkowego ubezpieczenia (casco). W połowie kwietnia w piśmie skierowanym do Kolei Śląskich Przewozy Regionalne stwierdziły wprost "nie jesteśmy zainteresowani dzierżawą elektrycznych zespołów trakcyjnych typu 22WE (serii EN76)" czyli elfów. Pomimo to Koleje Śląskie kontynuowały rozmowy przedstawiając kolejne wersje umowy, w których proponowały przejęcie na siebie kosztów eksploatacji pojazdów. Ostatnią wersję umowy w tej sprawie, Koleje Śląskie przedstawiły Przewozom Regionalnym 5 lipca. Również i ona pozostała, jak dotąd, bez odpowiedzi. Propozycja oprócz wydzierżawienia elfów obejmuje jeszcze m.in. nieodpłatne oddelegowanie przez KŚ maszynistów i drużyn konduktorskich, dodatkowe ubezpieczenie składów, pozostawienie w dyspozycji PR całości przychodów z tytułu ich użytkowania, a przede wszystkim niski koszt dzierżawy (powiększony tylko o 1% w stosunku do opłat ponoszonych przez KŚ na rzecz Urzędu Marszałkowskiego). PR miały zapewnić ochronę i monitoring pojazdów, a także ich czyszczenie zgodnie z wymaganiami określonymi przez producenta.
- Chcemy by elfy jak najszybciej wyjechały na tory i zaczęły wozić mieszkańców województwa śląskiego. Nasze wymagania ograniczyliśmy zatem do niezbędnego minimum, biorąc nawet na siebie dodatkowe ubezpieczenie pojazdów (casco), co też dla Przewozów Regionalnych stanowiło problem i dodając, jako bonus, pełną obsługę pociągów, co pozwala natychmiast uruchomić przewozy. Jednak i to okazało się dla PR zbyt mało atrakcyjne - podsumował dotychczasowy wynik rozmów Marek Worach.
Również zwłoka ze strony PR spowodowała, że opóźnia się procedura nadania numerów i rejestracji elfów w Urzędzie Transportu Kolejowego (UTK), na którą urząd ma 30 dni. Pomimo tego, że już w kwietniu Urząd Marszałkowski podjął decyzję, że docelowym posiadaczem elfów będą Koleje Śląskie, Przewozy Regionalne, dopiero cztery tygodnie temu wycofały złożone w lutym wnioski rejestracyjne, co blokowało możliwość ich rejestracji przez innego przewoźnika. Z tej przyczyny dopiero w dniu wczorajszym UTK rozpatrzył wniosek Kolei Śląskich i nadał numery oraz zarejestrował pięć elfów przekazanych Kolejom Śląskim przez Województwo Śląskie. Zostały zatem spełnione wszystkie wymogi formalne wymagane do tego, aby elfy wyjechały na tory.
- Tym, czego w tej chwili brakuje, aby elfy zaczęły wozić pasażerów jest jedynie dobra wola zarządu Przewozów Regionalnych. Liczę na to, że rzeczywista decyzja w tej sprawie zostanie pilnie podjęta - podsumował Marek Worach.
źródło: Koleje Ślaskie / Rynek Kolejowy
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Elfy Kolei Śląskich są całe i zdrowe. To bardzo dobra wiadomość, bo istniało podejrzenie, że przynajmniej jeden z nich jest poważnie chory.
Od pewnego czasu nasza redakcja otrzymywała informacje, że nowoczesny pociąg produkcji bydgoskiej PESY został uszkodzony podczas manewrów. Postanowiliśmy zweryfikować te informacje. Koleje Śląskie poproszone o komentarz od razu stanowczo zaprzeczyły. Aby jednak rozwiać wszelkie wątpliwości, zostaliśmy zaproszeni do Łaz, gdzie znajduje się baza taborowa spółki.
Obejrzeliśmy dokładnie wszystkie pociągi z każdej strony. Zajrzeliśmy do hali. Pokazano nam wszystkie zakamarki i oprowadzono po całym terenie dzierżawionym od PKP Cargo. Potwierdzamy – Elfy są całe i zdrowe. O żadnych uszkodzeniach nie może być nawet mowy.
- Stanowczo dementuję informacje o rzekomym uszkodzeniu Elfów podczas manewrów. Nic takiego nie miało miejsca. Oczywiście podobne plotki również do nas docierały. Rozumiem, jakie może być ich źródło. PESA wykonywała prace malarskie przy czołach pojazdów. Być może któryś z kolejarzy to zauważył i zinterpretował jako naprawę skutków ewentualnego zdarzenia - powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Adam Warzecha, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.
Przewozy Regionalne, dopiero cztery tygodnie temu wycofały złożone w lutym wnioski rejestracyjne, co blokowało możliwość ich rejestracji przez innego przewoźnika. Z tej przyczyny dopiero w dniu wczorajszym UTK rozpatrzył wniosek Kolei Śląskich i nadał numery oraz zarejestrował pięć elfów przekazanych Kolejom Śląskim przez Województwo Śląskie
Na tym wagonie click widnieją już nry rejestracyjne i jeśli się nie mylę to właśnie oznaczenie PR, bo dla Kolei Śląskich powinno być KSL, nie PREG. Czy ktoś umie to wyjaśnić? Jak się prezentuje ta kwestia na innych wagonach?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum