Niestety, ale muszę napisać tą smutną prawdę bo z pewnych źródeł wiem, że MZPR zmierza do likwidacji pociągów na odcinku Kalwaria ZL - Bielsko Biała Główna. W zamian trasę miałyby obsługiwać dwa autobusy, gumowe oczywiście. Nie wiem jak inni, ale CSMK jest skłonne bronić pociągów na tej trasie wszystkimi możliwymi sposobami.
Pewnie nie wszyscy widzieli z Forumowiczów (z racji miejsca zamieszkania) widzieli wypowiedź pana Rębilasa w "Kronice Beskidzkiej"
- Uruchamianie pociągów na linii Żywiec - Sucha Beskidzka jest tańsze niż uruchamianie tam pociągów.
Gdyby faktycznie tak mialo sie stac w zamian za wszytskie pociagi, to byla by to sprawa dla prokuratora o niegospodarnosc na duza skale. W 2004, pozniej 2006 wydano wiecej niz 30mln na remont, a pozniej jescz etroche na nastawnie w Wadowicach. Teraz to wszytsko mialoby byc ot tak zlikwidowane? Do tej pory jeden sklad byl utrzymywany do Kalwarii chyba tylko poto by nikt im niegospodarnosci nie zarzucil, ale jak go zlikwiduja, to pora uderzyć oskarżeniami.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 14-05-2011, 16:18
Cytat:
No myślę że przy sprzyjających okolicznościach wielkie pole do popisu miała by spółka Koleje Śląskie
A wiesz ile km szlaku jest w woj. Śląskim? Około 8km.
Przecież i tak Kolejom Śląskim nie będzie się opłacało puszczać tam pociągów, no bo jak się utrzymają jak będą tylko na Gliwice-Częstochowa i na linii "wadowickiej"? Skoro PR-om niby się nie opłaca, to jak się utrzymają Koleje Śląskie?
Z Wadowic do Bielska jest 41km. Do Kęt Podlesia 26, od Podlesia to już Śląsk. Choć faktycznie kiedyś granica dyrekcji była na Kozach Zagrodzie, a wcześniej w Choczni.
Być może chcą zrobić jak kiedyś na wielu liniach - pozaostanie jedna para pośpiesznego ktorą później zlikwidują i koniec.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 14-05-2011, 16:34
W Małopolskim lecą obecnie linie drugorzędne na styku sąsiadujących województw. Więc co jeszcze zostało Katowice-Oświęcim tu zależy wszystko od Śląskiego PR no i Katowice - Kozłów.
[ Dodano: 2011-05-14, 17:36 ]
Może się myle ale o ile pamiętam z tego co czytałem to 8km.
Nie! Nie wolno tak...
Prokurator będzie miał, mam nadzieję, pole do popisu! KKA może kursować tu tylko na czas remontu, ale o ile wiem, na remont się nie zanosi. Niech w końcu ktoś coś z tym zrobi, bo degeneracja linii to wina nierozsądnego RJ, są w tym kraju linie, gdzie przy podobnej szlakowej ludzie korzystają z pociągów. Polityka wygaszania popytu powinna być karana...
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 14-05-2011, 17:44
CottonwoodEN71, KKA jest u nas roczna na liniach pod drutem i nic się nie dzieje.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 14-05-2011, 17:49
Czyli widac wesoły cyrk Rebilasa trwa dalej, koleś sobie nic nie robi z tego źe jest pośmiewiskiem całego normalnego środowiska kolejowego jak i ruchu MK.
Niestety na kolei jest tak, jak i w całym panstwie polskim, ze jesli sie jest urzednikiem panstwowym i fatalnie zarządza się jakims podmiotem, to zadnych konsekwencji sie nie ponosi. Na pewno nie poniesie ich takze Rebilas, ktory ma układy towarzyskie w UMie i nie wyleci, bo ten kraj to kraj nierządu, nepotyzmu, rządów z nadania politycznego.
Badzcie dumni panowie z Krakowa, że macie opinie najgorszego zakładu PR w kraju, zaraz po Śląskim, ale moze niedlugo i ich prześcigniecie. Powodzenia, wytnijcie jeszcze Krakow-Spytkowice-Oswiecim no i zakopianke
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 14-05-2011, 18:07
Pułtuś, I jeszcze jest Krynica
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 14-05-2011, 18:20
Do Krynicy 5 par, do Zakopanego 4 pary. Liczbę linii w Małopolsce mozna juz policzyc na palcach jednej ręki...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum