Wysłany: 27-01-2011, 09:44 Maszyniści uciekają z PKP IC
Maszyniści na wymarciu
Wkrótce na długich trasach zabraknie maszynistów – alarmują kolejowi związkowcy. Średni wiek pracujących przekracza 50 lat. Odchodzą na emeryturę albo do Kolei Mazowieckich i SKM. PKP Intercity już szuka 80.
Pięciu maszynistów z PKP InterCity już złożyło podania o przyjęcie do pracy – mówi Tadeusz Płoński ze stołecznej Szybkiej Kolei Miejskiej. – To doświadczeni ludzie, którzy nie muszą przechodzić kosztownego szkolenia. Gdy nasze pociągi zaczną jeździć na lotnisko, z otwartymi ramionami przyjmiemy kolejnych 15 – zapowiada. (...)
Dlaczego maszyniści odchodzą z PKP Intercity? Spółka zmieniła regulamin wynagrodzeń, ryczałtując tzw. dodatek kilometrowy. – W rezultacie pensje tych, którzy jeździli na krótkich trasach, nieznacznie wzrosły. Natomiast maszynistom z Warszawy, Krakowa, Katowic i Poznania, którzy często jeździli w dalekie kursy, pensje zmniejszyły się radykalnie – tłumaczy Krzysztof Ciećka, wiceprezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce (ZZM).
O ile? Niektórym nawet o 1 – 1,2 [tys.?] zł (przy zarobkach 4 – 5 tys. zł). Tymczasem w SKM maszynista zarabia ponad 5 tys. brutto, a jego pensja jest stabilna. – Na kolei jest mała podstawa i wiele dodatków. U nas odwrotnie – tłumaczy Tadeusz Płoński.
Problem jest poważny, bo średnia wieku maszynisty w PKP Intercity przekracza 50 lat. Część z nich może przejść na emeryturę w wieku 55 lat. – Pasażerowie narzekają, że pociągi dalekobieżne przyjeżdżają spóźnione. Niedługo nie przyjadą wcale, bo nie będzie miał ich kto przyprowadzić. Albo w kabinie usiądzie młody, niedoświadczony maszynista – alarmuje Leszek Miętek, szef ZZM.
Wtóruje mu Zbigniew Chałas, dyrektor Zespołu Szkół im. S. Wysockiego (dawnej “kolejówki”), do której we wrześniu przyszło 60 nowych uczniów. – Sytuacja jest dramatyczna, tymczasem rodzice odradzają dzieciom ten zawód, strasząc kiepskimi perspektywami na kolei. A przecież maszyniści nie mają żadnego problemu ze znalezieniem pracy. Koleje Mazowieckie, by pozyskać kadrę, objęły patronatem całe klasy kolejowe. Zapewniają uczniom praktyki, a po szkole zatrudnienie. W PKP Intercity sytuacja jest coraz gorsza. – W listopadzie w ramach Programu Dobrowolnych Odejść (PDO) rozstano się z grupą ok. 40-letnich maszynistów. Dostali po 25 tys. zł odprawy. Następnego dnia już pracowali u konkurencji, a PKP Intercity miesiąc później ogłosiło nabór na maszynistów i pomocników – twierdzi Krzysztof Ciećka.
– Maszyniści, którzy odeszli ze spółki w ramach programu, posiadali uprawnienia do emerytury pomostowej lub w wyniku corocznych obowiązkowych badań utracili prawo do wykonywania pracy na stanowisku maszynisty z powodów zdrowotnych – ripostuje Małgorzata Sitkowska, rzeczniczka prasowa PKP Intercity.
Tymczasem w SKM maszynista zarabia ponad 5 tys. brutto, a jego pensja jest stabilna.
Aż boję się zapytać, ile maszynista SKM zarabia netto? I jaki musi mieć staż pracy, żeby tyle zarobić? Jak kształtują się płace dla nowych maszynistów w PKP IC i PR-ach?
Maszyniści odchodzą z PKP Intercity. Według danych RMF FM, tylko w ostatnich dniach z pracy zrezygnowało ponad 20 osób. Wybrali lepiej płatne zajęcie.
Przewoźnik nie chce ujawnić, ilu maszynistów w ciągu ostatnich trzech miesięcy zwolniło się z pracy. W zamian podaje informację, że rotacje w zatrudnieniu to normalne zjawisko.
Tymczasem maszynista, który właśnie zrezygnował z pracy w PKP Intercity twierdzo co innego. To jest kolos na glinianych nogach, który lada dzień runie, bo ludzie odchodzą. W zakładzie krakowskim w ciągu jednego tygodnia około 20 ludzi odeszło. Na tych warunkach nikt nie chce tu pracować.
Maszyniści nie zmieniają zawodu, a tylko pracodawcę. Coraz chętniej przechodzą - z powodów finansowych oczywiście - do prywatnych firm kolejowych, które zajmują się transportem towarów, a nie pasażerów.
Źródło: RMF FM
_________________ Mniej pracuj, więcej odpoczywaj!
Dobrze, że pan redaktor nie pytał się o fale odejść w Zakładzie Centralnym IC. Tej fali słowem rotacja nie da się zbyć to już tsunami. Gdzieś widziałem tekst o wynikach finansowych IC, a w komentarzach ktoś snuł wizje o rozwoju siatki połączeń to tylko fantazje wagony i lokomotywy może i będą ale ludzi do ich obsługi już nie i tabor zostanie na bocznicach.Tak właśnie mszczą się głupie pomysły w stosunku do pracowników fachowców z Grójeckiej gdzie nadal w pocie czoła tyra autor słynnego ryczałtu za kilometry.
Nie orientuję się dokładnie jak to wygląda w samych zakładach spółki, więc w tej sprawie głosu zabierał nie będę. Jestem ogólnie optymistą, więc staram się dostrzegać wszędzie dobre aspekty. Tutaj jednak nasuwa mi się pewna analogia do okresu wcześniejszego. Celiński i Mędza chcieli mocno ciąć koszty, zaniedbując rewizję wagonów, w efekcie w zimie nie było czym jeździć. Sama działalność spółki była pod znakiem zapytania.
Przyszedł Malinowski i stawia na reformę. Mamy przetargi na rewizję wagonów, coraz więcej jest ich sprawnych i jeździ w składach pociągów. Jednak zrobiliśmy z każdego przetargu na naprawy rewizyjne, skądinąd zwykłego obowiązku zarządu, wieli jego sukces. Ale prezes postanowił dalej ciąć koszty - teraz będą etaty na stanowiskach. I nie zdziwię się jeśli za jakiś czas będą problemy podobne jak rok temu - ale z innego, rzecz jasna, powodu.
Jednak jest wyraźna różnica - 'restrukturyzacja' Mędzy sprowadziła IC na skraj bankructwa, w przypadku prezesa Malinowskiego mamy jednak wyniki coraz lepsze. Mam jakoś zaufanie do niego i myślę że wie co robi, że wszystko to jest pod jego kontrolą. Nam, pasażerom chciałoby się od razu, za kilka miesięcy, całkowitej poprawy sytuacji. Jednak zdaję sobie sprawę, że to nie jest takie łatwe, mając ciągle nadzieję, że gdzieś w przyszłości - będzie lepiej. Tak więc mam cierpliwość i zaufanie do prowadzonej polityki. Życie zweryfikuje czy słusznie.
Jak widać z ostatnich miesięcy maszyniści zmieniają pracodawców jak chcą. Taki rynek... Jedni odchodza z IC, inni z PR, a jeszcze inni po wspaniałych doświadczeniach u prywtnych przewoźników szukają pracy w spółkach PKP.
Żaden ryczałt, który "dotykał" tylko niewielką grupkę maszynistów nie przesądził, o tym, że maszyniści pozostali lojalni wobec firmy.
Nawet znaczne zwiększenie kilometrówki nie decyduje o pozostaniu w spółce lub zatrudnieniu u innego pracodawcy.
Do M - nudny juz jesteś z tym ryczałtem. Skoro tak to przeżywasz, to miałeś pewnie udział w grupie tych, którzy nie wiadowmo dlaczego zarabiali więcej od innych kolegów.
I dobrze im tak, sam złożyłem do IC aplikacje na pomocnika to nawet odpowiedzi nie otrzymałem. Postanowiłem zadzwonić lecz dowiedziałem sie że jakbym miał uprawnienia na maszyniste to tak a w obecnej sutuacji NIE Więc zmuszony byłem iść do innego przewoznika gdzie odrazu była inna konkretna rozmowa.Kiedy opowiedziałem maszyniscie IC jak mnie zbyli w jego firmie poprostu byl w szoku powiedzial ze trzeba byc głupim zeby zrozumieć co ta firma robi..
jak niemoże?? w kwietniu ruszyl kurs na slasku juz chlopaki jezdza na lokomotywach u prywaciarzy, a na jesien ma ruszyć nastepny. Pozatym IC moglo by zrobic takie cos dla ludzi po Trakcji z Kolejówki dac na szope potem troche jazd szkolenoiowych i eksternistycznie wystawić do egzaminu na licencje no ale maja bogactwo przeciez mechaników to co bede sie bawić w taki rodzaj szkolenia
Jeżeli, jak twierdzisz w kwietniu ktoś zrobił kurs na pomocnika maszynisty, to jest to niezgodne z obowiązującymi przepisami. Od lutego nie można szkolić pomocników, bo ministerstwo zapomniało zapisać takie stanowisko w rozporządzeniu.
A pani rzeczniczka Małgorzata Sitkowska akurat się bardzo myli, w jednej z Sekcji Eksploatacji Pojazdów Trakcyjnych w Polsce wyrażono zgodę na PDO dwóm najmłodszym pracownikom (przed 40 wiosną życia), a innemu z tych samych terenów nie wyrażono zgody na zwolnienie.
Ta pani nie ma pojęcia chyba ile czasu trzeba aby wyszkolić maszynistę. Ale cóż tam, pewnie wezmą kierowców lub z prac interwencyjnych, jak zabraknie wyszkolonych fachowców. Choć są FACHOWCY(szacunek i podziw dla wiedzy i kompetencji) i fachmani pożal się Boże, który strach byłoby dać wóz drabiniasty, choć koń pewnie by sobie poradził lepiej od fachmana. Bo co by nie mówić koń to b.b.b.mądre stworzenie
_________________ 123-Tylko ten umie rządzić, kto umie być posłusznym władzy.-Seneka Młodszy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum