[pospieszny]

Za bilet do Warszawy zamiast 52 zł. zapłacimy 56 zł, za trasę Szczecin - Poznań - 40 zł 50 gr. zamiast 37,50. Krótkie trasy podrożały o ok. 40 gr. 19 "połączeń w dobrej cenie" pozostaje bez zmian.
- Musieliśmy wprowadzić te zmiany bo podrożały inne usługi - tłumaczy Andrzej Tomaszewski, zastępca dyrektora spółki PKP Przewozy Regionalne. - Energia jest droższa, olej opałowy, na który jeżdżą nasze autobusy szynowe zamiast 3,80 kosztuje 4,20. No a przede wszystkim coraz więcej musimy płacić firmom, które naprawiają tabor.

Podwyżki są tym wyższe im dłuższa jest trasa. Pociąg Mewa na trasie Szczecin- Warszawa do tej pory kosztował 52 zł. Teraz za bilet zapłacimy 56 zł. Barbakan, jadący do Krakowa jeszcze wczoraj kosztował 54 zł. Dziś cena wzrosła o 4 zł. Podobnie z pociągiem relacji Szczecin - Poznań. Zamiast 37,50 zł zapłacimy 40,50 zł.
Krótsze trasy to i mniejsze podwyżki. Do Koszalina bilet podrożał o 30 gr. (teraz kosztuje 26 zł), do Choszczna o 40 gr. (15 zł) a do Białogardu zamiast za 23,70 pojedziemy za 24 zł.

Bez zmian pozostają połączenia promocyjne - 19 relacji reklamowanych jako "połączenie w dobrej cenie". To m.in. pociągi do Świnoujścia, Stargardu, Goleniowa, Międzyzdrojów czy Gryfic.

źródło:Gazeta Wyborcza

[wojcio]

Tyle że PR-y nie są w strukturach PKP ...

[karol22]

A obniżka za tory od PLKi nadchodzi.

[FranzMaurer]

od kiedy to PRy są znów w grupie PKP ?

[rumburak]

Od kiedy Wyborowa nazatrudniała dzieci kolesiów i już nikt nie dba o poziom artykułów, a przesłanie tekstu do autoryzacji osobie która udzieliła wypowiedzi nie mieści się w głowie "redaktora"...