[pospieszny]

Na stacji granicznej w Hrubieszowie oddano do użytku skaner do prześwietlania wagonów kolejowych. To pierwsze takie urządzenie w województwie lubelskim, jakim dysponuje Służba Celna.

Skanowanie zawartości wagonów nie wymaga zatrzymywania pociągów, co w znaczny sposób skraca czas odprawy przesyłek kolejowych na przejściu granicznym w Hrubieszowie. Inicjatorem i pomysłodawcą projektu jest spółka PKP LHS.

Wartość całej inwestycji to ponad 16 mln zł złotych sfinansowana w całości przez Ministerstwo Finansów. Środki na jej realizację zostały zagwarantowane w ramach programu wieloletniego „Modernizacja Służby Celnej w latach 2009-2011r.” Budowa tego typu urządzeń skanujących ma na celu uszczelnienie granicy państwa, będącej jednocześnie granicą Unii Europejskiej

Oficjalne oddanie skanera do użytku odbyło się 6 marca 2012 r. w obecności Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów, Szefa Służby Celnej Jacka Kapicy oraz Wojewody Lubelskiego Jolanty Szołno – Koguc.

Wiceminister podkreślił wkład PKP LHS w wybudowanie skanera na kolejowym przejściu granicznym w Hrubieszowie. - Spółka od kilku lat zabiegała o urządzenie do prześwietlania składów pociągowych. Problem dotyczył napływu towarów akcyzowych - tłumaczy Zbigniew Tracichleb, prezes PKP LHS.

Zależało nam na uszczelnieniu granicy, aby zmniejszyć proceder związany z przemytem. Urządzenie już spełnia swoją funkcję. Jak informuję Służba Celna w ramach testów urządzenia rentgenowskiego udaremniono już przemyt blisko ćwierć miliona papierosów, o wartości rynkowej prawie 115 tys. złotych

Urządzenie do prześwietlania wagonów ma służyć wykrywaniu nielegalnych i niebezpiecznych towarów (materiałów wybuchowych, promieniotwórczych, broni palnej, papierosów). Ponadto pozwala na wykrycie skrytek czy dodatkowych elementów konstrukcyjnych wszystkich wagonów towarowych i kontenerów (np. podwójne ściany, podłogi, zabudowy) bez konieczności otwierania wagonu. Po prześwietleniu składu kolejowego (prędkość pociągu podczas skanowania to 10-15 km/h) następuje elektroniczna obróbka zdjęcia, która pozwala wyodrębnić przemyt. Rentgen może pracować w różnych warunkach atmosferycznych, w bardzo niskich i wysokich temperaturach.

- Zasadniczą rolą jaką będzie spełniał skaner dla PKP LHS to skrócenie czasu odprawy pociągów i szybsze formowanie składów towarowych - dodaje Zbigniew Tracichleb. Usprawnienie granicznych procedur kontrolnych, poprzez zdjęcia rentgenowskie w ruchu, pozwoli na bardziej efektywne zarządzanie przesyłkami w stacji Hrubieszów LHS oraz pośrednio wpłynie na obniżenie kosztów związanych z dzierżawą wagonów kolei WNP, w wyniku krótszego pobytu taboru na terytorium Polski - podkreśla prezes PKP LHS

Skaner zainstalowany jest na wolnym powietrzu, a jego obsługa odbywa się ze specjalnego pomieszczenia. Urządzenie może pracować przez 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę, 365 dni w roku, z uwzględnieniem niezbędnych przerw technicznych. Teren, na którym ustawiono rentgen został ogrodzony oraz zabezpieczony przed wtargnięciem osób postronnych.

Stacjonarne urządzenie RTG w Hrubieszowie – skaner akceleratorowy typ RF6010 jest jednym z najnowocześniejszych tego typu w Europie. Rentgen jest całkowicie bezpieczny dla obsługi pociągów (lokomotywa jest wyłączona ze skanowania) i funkcjonariuszy celnych. Spełnia on wymogi bezpieczeństwa promieniowania wg norm prawa polskiego (ustawa Prawo atomowe i rozporządzenia wykonawcze) i prawa międzynarodowego (w tym Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Międzynarodowej Komisji Ochrony Radiologicznej – ICPR60 i Światowej Organizacji Zdrowia).

Urządzenie posiada wszelkiego rodzaju systemy zabezpieczeń. Pierwsze czujniki rejestrujące ruch pociągu znajdują się kilkaset metrów przed skanerem i już wtedy operator podejmuje decyzję o skanowaniu składu pociągowego. Jeżeli pociąg będzie skanowany operator włącza klucz bezpieczeństwa i uruchamia akcelerator w stan gotowości.W przypadku zatwierdzenia, proces skanowania odbywa się automatycznie i nie wymaga ingerencji człowieka.

Źródło promieniowania jonizującego posiada wyznaczoną strefę kontroli, ograniczoną przez bariery betonowe i dwie bariery na podczerwień, nadzorowaną za pomocą kamer wideo. Obszar posiada wyłączniki bezpieczeństwa. Podłączone do nich linki umożliwiają wyłączenie akceleratora na całej długości strefy. Dodatkowo, po przekroczeniu bariery na podczerwień usłyszymy sygnał dźwiękowy, który informuje nas o zagrożeniu. W skład systemu ostrzegawczego wchodzą także sygnalizacyjne lampy błyskowe koloru czerwonego oraz elektryczne sygnały dźwiękowe o zmiennej częstotliwości.
Również operator ma dodatkową możliwość natychmiastowego wstrzymania pracy akceleratora, gdy zachodzi taka potrzeba, a zainstalowany system megafonów umożliwia operatorowi wysyłanie ostrzeżeń głosowych.

Skaner został kupiony ze środków przewidzianych w uchwale modernizacyjnej Służby Celnej na lata 2009 – 2011, w ramach umowy podpisanej pomiędzy Ministerstwem Finansów i konsorcjum Bumar Sp. z o.o. (lider konsorcjum) oraz chińskiej firmy Nuctech Company Limited.


źródło: Kurier Kolejowy

[ogrodnik]

A teraz trochę praktyki....
1. Skaner jest najtańszy ze skanerów tego typu jest on produkcji chińskiej około 17 mln złotych jeśli dobrze pamiętam.
2. Aby wagony zostały zeskanowane pociąg musi poruszać się ze stałą prędkością... 7 - 15 km
3. W praktyce nie wszystko się skanuje więc zachodzi potrzeba lokomotywą manewrową zaciągnąć kilka ostatnich wagonów z powrotem na skaner co jest bardzo uciążliwe na stacji.
4. Brak komunikacji miedzy dyżurnymi ruchu a grupą mobilna obsługującą skaner.(coś zupełnie nie normalnego)
5. Nadal zdarzają się przypadki kontrabandy (choć nic się nie ukryje) ale są już coraz rzadsze i wydaje mi się że przemyt zniknie w ciągu kilku miesięcy całkowicie....