[Mestwin]

Kiedy wszedł w życie RJ 2011/12 ucieszyłem się z fajnego dojazdu do Republiki Czeskiej: TLK Rozewie + Regio Nysa i w 10 h z Gdańska jestem w Uściu nad Orlicą. Pod tym kątem przygotowałem sobie majówkę, jakiś czas temu wchodzą na Sitkola a tu zonk: po marcowej korekcie do 31.V Rozewie przyjeżdża do Wrocławia 5:39, a Nysa odjeżdża ...5:35. Brawoooo!!!

Fakt, że ostatecznie z przyczyn osobistych i tak musiałem przełożyć wyjazd na czerwiec, kiedy skomunikowanie będzie (no, zobaczymy... ), ale kurde jak wielkim mułem trzeba być, żeby uwalić potencjalnie najfajniejsze połączenie. No, ale Nysa to przecież inna spółka, więc to tak jakby tego pociągu nie było... Domyślam się, że przesunięcie odjazdu Nysy to cięższa sprawa (bo to pociąg międzynarodowy), ale zaraza nie dało się puścić Rozewia kwadrans wcześniej z Gdyni? Tym bardziej, że teraz z Trójmiasta do Republiki Czeskiej to nie tylko najsensowniejsze, ale wręcz jedyne sensowne połączenie: wariant Koleją Izerską przegrywa przez fatalny czas przejazdu Świebodzin-Szklarska, Regio Katowice-Chałupki-Bogumin poszedł do piachu, a wariant z Chopinem nie opłaca się z uwagi na wiadomy stan połączeń kolejowych Trójmiasto-Warszawa.

Niedofinansowanie kolei to jedno, ale boli, że ona sama załatwia się w tak prosty sposób...

[1762]

Pozostaje jeszcze możliwość pokombinowania z pociągami do Trutnova. Od 28 kwietnia w weekendy i święta można też dojechać do Czech - tylko po pierwsze to musiałoby być w w te dni kiedy jeździ szynobus do Trutnova, a po drugie zależy w którą część Czech chce się jechać, bo może okazać się czasowo niekorzystnie.
Odjazd z Wrocławia jest o godz. 5:47, także jest możliwość przesiadki (można Rozewiem dojechać aż do Sędzisławia - żeby np. dłużej sobie pospać w przedziale).
I tak tylko dla ścisłości "czas przejazdu Świebodzin-Szklarska" - akurat jestem ze Świebodzic, także winno być Świebodzice-Szklarska.

[Mestwin]

Najmocniej przepraszam za pomyłkę. Nie znoszę takiego przekręcania nazw geograficznych, a tu taki klops mnie samemu się przytrafił.

Faktycznie jest jeszcze wariant przez Trutnov, ale on też jest tylko od 1 czerwca (a majówka to przecież w Polsce żniwa przewozowe). Poza tym rozkład węzła wałbrzyskiego z przyległościami powoduje, że nawet w zachodnie części Czech szybciej jedzie się Nysą: ja jadę do kraju usteckiego, i Uście na Łabą jest w wariancie z Nysą osiągalne o prawie 3h (!) szybciej, choć to faktycznie dalej.

[1762]

Pomyłki się zdarzają każdemu, także luz.
A jeśli chodzi o połączenia do Trutnova to warto o nich pamiętać, bo dają więcej możliwości podróżowania. Można np. wracać do Polski przez Trutnov (z odwiedzeniem tej b. ładnej miejscowości) tym bardziej, że powrót daje możliwość podróżowania na Pomorze Rozewiem (z ok. 1.5 h czekaniem we Wrocławiu).
No i Trutnov startuje już 28 kwietnia, także 1, 3, 4, 5 maj kursuje i w każdy następny weekend.