Wysłany: 18-01-2013, 21:29 RPO 2014-2020 woj. śląskie
Cytat:
http://rpo.slaskie.pl/?grupa=2&art1=1357905091
Informujemy, że Zarząd Województwa Śląskiego Uchwałą nr 3620/219/IV/2012 z dnia 21 grudnia 2012 r. przyjął Wstępny projekt Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. (...)
Uwagi i komentarze do dokumentu prosimy przesyłać do 8 lutego 2013 roku, wyłącznie za pomocą formularza dostępnego poniżej, na adres mailowy: programowanie@slaskie.pl.
Niestety w tym dokumencie nie ma nic nt. remontu linii kolejowych na Śląsku Cieszyńskim. Myślę, że trzeba brać sprawy w swoje ręce i naciskać na władze, aby uwzględniły koleje w regionie. Można wysyłać uwagi w specjalnym formularzu dostępnym poniżej na adres programowanie@slaskie.pl. Im więcej wniosków tym większe szanse, że coś się ruszy.
Jeśli UMWŚ dołoży choć złotówkę do remontów PLK bez równoczesnego przejęcia linii, to ja pierwszy zgłoszę popełnienie przestępstwa przez zarząd śląskiego oraz donos do UE o nieuprawnionej pomocy publicznej.
Akurat przejęcie linii nie jest dobre dla Województwa, bo wiąże się z kosztami utrzymania. Wraz z przejęciem linii akurat wynik finansowy się pogorszy. W dłuższej perspektywnie to nieuniknione, bo PLKa będzie się chciała pozbyć wszystkiego co nie leży w korytarzach. Jednak na razie pchanie się na siłę w zarządzanie linią jest bez sensu.
Nie wiem w jaki sposób UE miała by stwierdzić nieuprawnioną pomoc dla PLKi skoro wszyscy zarządcy infrastruktury w UE są utrzymywane z pieniędzy publicznych.
Polecam lekturę strony projektu, w której można przeczytać m. in. że "rozbudowa dróg przyczyni się do promocji rozwoju zrównoważonego transportu" oraz, że spełnia to wymagania i przyczyni się do rozwoju transportu kolejowego. Na drogi planuje się wydać niespełna 3,5 mld zł. Ich właścicielem też nie jest bezpośrednio Urząd Marszałkowski. I może to jest nieuprawniona pomoc publiczna?
Wiesz co Jackii ty się lepiej w ogóle nie odzywaj zamilknij najlepiej. Przykład miasto Tychy remontuje DK1 na całym swoim obszarze mimo, że droga nie jest własnością miasta, a GDDKIA i formalnie nie powinno jej remontować ale jednak to robi bo dba o swoich mieszkańców. Nie chciałbym mieć takiego włodarza jak ty Jackii.
Tu nie chodzi o przepisy i jakiekolwiek pierdoły, tu chodzi o to że PLK jest cwana i przeżre całą kasę niewiele robiąc, tak to jest przynajmniej na Śląsku. Poprawy jakoś nie widać, np w Pyskowicach skończono już roboty torowe a wjeżdża się ciągle na rozkaz, czas jazdy taki sam... Nie warto płacić PLK, można też podać przykład np. Nieprzejezdność szlaku Knurów- Knurów Szczygłowice, szkody górnicze. PLK na bank dostała odszkodowanie a też nie kwapią się by to naprawić, kasa pewnie poszła na E65, dopiero teraz coś tam robią (ostatnio było coś o przetargu na budowę mostu nad rzeką w Knurowie, to chyba tam).
leslaw, zanim zaczniesz kogoś obrażać, to może chwilę pomyśl. Może nie będziesz pisał wtedy bzdur?
Od kiedy GDDKiA jest właścicielem dróg?
Drogi krajowe są własnością Skarbu Państwa, pozostałe należą do odpowiedniego samorządu. Poza tym, OIDP, Tychy przy okazji budują drogę lokalną?
Widzisz różnicę? Bo ja tak.
Drogi są własnością publiczną, tory własnością prywatną...
Skoro jesteś taki mądry, to powiedz mnie głupiemu - jak UE zapatruje się na dotowanie komercyjnych firm, jaką niewątpliwie są PKP PLK?
Leniwiec, zgadzam się. Województwo nie powinno inwestować w tory bez ich przejęcia. Tym bardziej, że na osławionej liście linii do "optymalizacji" znajdują się też linie jakiś czas temu modernizowane. Jaka jest pewność, że za kilka lat PLK np. nie postanowi "zoptymalizować" świeżo wyremontowanej linii Bielsko-Biała - Cieszyn albo Żywiec - Sucha Beskidzka?
Sam sobie zaprzeczasz. Sam powiedziałeś że DK 1 należy do skarbu państwa, więc miasto według twojej chorej retoryki nie powinno jej remontować bo nie jest jej właścicielem.
Jeszcze inaczej skoro miasto może remontować DK1 to jaki problem leży w remontowaniu linii.
Twoje tezy są wyssane z palca:
1. PKP PLK jest spółką w 100% należącą do skarbu państwa
2. PKP PLK nie jest spółką prywatną.
3. PKP PLK jest misyjną spółką prawa handlowego!
4. Grunty pod torami należą bezpośrednio do skarbu państwa.
Jakoś niemieckie DB Netze nie ma problemu z pozyskaniem funduszy na remont linii lokalnych z RPO, może inaczej w Polsce inne województwa też nie mają z tym problemu. Dlatego w związku, że ten budżet UE ma być prokolejowy napiszę oficjalne pismo do właściwych organów UE o brak prowadzenia polityki zrównoważonego transportu. Może zajęcie sprawą odpowiednich osób pozwoli zmienić politykę transportową województwa śląskiego.
Zarówno drogi jak i tory są własnością państwową i nie ma obecnie państwa w Europie poza krótkim czasem prywatyzacji infrastruktury w UK, doprowadzeniu jej do ruiny i ponownej nacjonalizacji, w którym tory byłyby sprywatyzowane! Ja czasami myślę że rozmawiam z ludźmi mającymi zerową wiedzę za to dużo do gadania. Najpierw pomyśl, potem mów, tego wymaga dorosłość.
leslaw, rozumiem. Czytasz tylko to, co chcesz przeczytać. Ale jak rozumiem - drogi należące do SP nie są własnością publiczną? PKP PLK należy traktować jako firmę prywatną, bo OIDP należą do PKP S.A. Dopóki PLK będą ponosić opłaty na rzecz PKP i będą ich własnością, nie należy ich traktować tak, jak np. GDDKiA.
I powiedz, jaką masz pewność, że PLK nie "zoptymalizują" świeżo wyremontowanej linii? Na mapkach, które wyciekły widać plany "optymalizacji" niektórych linii po modernizacji...
PLK nie umie kasować linii ale także zwykłe remonty kiepsko im wychodzą. Na odcinku Gliwice Łabędy-Paczyna roboty się już skończyły a czas przejazdu ponoć ma się nie zmienić, w dodatku ciągle wjazd i wyjazd ze stacji Pyskowice jest na rozkaz przez co traci się czas. Zamiast zająć się wąskim gardłem w Paczynie to robią odcinek od Błotnicy do Opola gdzie czas przejazdu nie jest tak zły, widać tutaj chyba lobby województwa Opolskiego. Niestety ale większość linii na Górnym Śląsku jest w stanie agonalnym, zdegradowano tak wielkie węzły jak Katowice Ligota, Bytom, Racibórz czy Gliwice a PLK ma wszystko w nosie. Ostatnio chwalono się że na małym odcinku linii Chorzów Batory - Bytom, podniesiono Vmax do 40 km/h... nie wiem czy śmiać się czy płakać. W takim wypadku, ja bym na miejscu władz nie dał na PLK ani złotówki, nawet grosza. Prędzej starał bym się przejąć linie, oddać je w opiekę jakiemuś konkretnemu zarządcy i dopiero wtedy wpakować pieniądze
PKP PLK SA ma bardzo niskie finansowanie, nie otrzymuje nawet 1% z budżetu państwa tego co DB Netze.
Postuluję:
-przekształcenie PKP PLK w agendę rządową GDDKŻ (generalna dyrekcja dróg kolei żelaznej)
-przeniesienie własności linii kolejowych oraz koniecznej infrastruktury, podg, peronów etc. bezpośrednio na skarb państwa
-zatrzymanie pobierania podatków od spółki z kryterium gruntów, na których położone są linie (wprowadzenie systemu rozliczeń takiego samego jak w przypadku GDDKIA, brak naliczania amortyzacji, brak opłat za dzierżawę majątku od PKP SA.)
-stawki od przewoźników tylko w celu ponoszenia kosztów utrzymania infrastruktury oraz prowadzenia ruchu.
-Inwestycje/rewitalizacje finansowane bezpośrednio z budżetu państwa, i/lub innych funduszy RPO, POIiŚ, EBI, EBOiR) gwarantem spłaty zadłużenia budżet państwa
-przeniesienie własności stacji zasilania sieci bezpośrednio na agendę GDDKŻ i wyłączenie koniecznych urządzeń do zasilania z PKP Energetyka i włączenie do GDDKŻ tak by spółka mogła dowolnie wybierać operatora energetycznego
-wprowadzenie zasady 40/60 (40% całego budżetu na transport lądowy włączając w to fundusze unijne, kredyty, subwencje, dotacje oraz inne dochody przeznaczane na wsparcie GDDKŻ).
-likwidacja PKP SA
-operatorem rozkładu jazdy oraz informacji dworcowej bezpośrednio GDDKŻ.
-oddanie dworców samorządom, bądź komercyjnym konsorcjom (z wyłączeniem urządzeń koniecznych do prowadzenia ruchu, peronów, sytemu informacji wizualnej, urządzeń zasilających, trakcji, kabli światłowodowych, przyłączy etc.), które zarabiałyby na nich przez dzierżawę powierzchni handlowych, z zapisem, że w/w konsorcja nie mogą pobierać opłat za system informacji wizualnej GDDKŻ umieszczony w halach dworcowych bądź innych miejscach dworca.
-przekazanie tuneli także w/w prywatnym konsorcjom w przypadku obiektów bez dworców lub z zamkniętymi dworcami przejścia podziemnie i łączniki bezpośrednio we władaniu GDDKŻ (w przyszłości w razie chętnych prywatnych firm przeznaczone do przekształcenia w podziemne pasaże handlowe)
-przekazanie kładek dla pieszych niezwiązanych z dworcami samorządom.
-pozostawienie kładek dworcowych w strukturze GDDKŻ.
-wprowadzenie finansowania przejazdów kolejowodrogowych zarówno przez GDDKŻ jak i GDDKIA w systemie 50/50 (agendy ponoszą po połowie kosztów). W przypadku dróg samorządowych samorząd z tej racji ponosiłby 50% kosztów. Jedyną możliwością pozbycia się obciążenia płatności przejazdowych likwidacja drogi gminnej przechodzącej przez teren GDDKŻ lub budowa przez gminę mostu nad przejazdem lub tunelu
-przejazdy bezpośrednio we władaniu GDDKŻ
Nie proponuję stworzenia żadnego molocha. Proponuję tylko przekształcenie PKP PLK w agendę. Gdzie ty tu widzisz molocha. Spółka infrastrukturalna molochem??? Jedyną rzeczą o jakiej napisałem by włączyć do PKP PLK to przyłącza i stacje zasilające , nic więcej tak by można było zmieniać operatora energetycznego. Przecież nie proponuję likwidacji nawet PKP Energetyka, spółka nadal mogłaby dostarczać prąd gdyby wygrała przetarg. Jednak głównym zadaniem PKP Energetyka jest naprawa linii przesyłowych i trakcji, tu GDDKŻ także wybierałaby firmę z przetargu i najprawdopodobniej wygrałaby PKP Energetyka bo tylko ona posiada odpowiednie pojazdy i urządzenia do konserwacji i naprawy sieci trakcyjnej.
Najpierw przeczytaj, a potem mów.
Chodzi mi że dawanie im czegokolwiek więcej (w tym pieniędzy) nic nie zmieni bo PLK nie radzi sobie ze wszystkim. W tej GDDKŻ by siedzieli Ci sami ludzie albo inni partyjni koledzy, myślisz że poziom zarządzania tym wszystkim był by wyższy? Zresztą, zbaczamy już z tematu ale ja chcę przekazać tylko jedną myśl - moim zdaniem każda złotówka wydana na PLK to złotówka stracona bo tylko pewnie połowa pójdzie na daną linię kolejową, jak nie mniej.
leslaw, i teraz mogę się z Tobą zgodzić. W takim przypadku nawet popierałbym inwestycje województwa w infrastrukturę bez jej uprzedniego przejmowania. Nawet propozycja wchłonięcia stacji zasilających wydaje się słuszna, dzięki temu przewoźnicy będą mieli realną możliwość wyboru tańszego dostawcy - nie tylko KŚ może przestać w takim przypadku opłacać się jazda spaliną pod drutem
Leniwiec, teraz PLK są firmą komercyjną, według propozycji leslawa stanie się taką samą agendą, jak GDDKiA. Zmienią się wówczas zasady finansowania tej firmy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum