Idealny pracownik? Młody, choć z kilkuletnim doświadczeniem w branży. Ze znajomością języków obcych, najlepiej dwóch, w tym jednego egzotycznego. Z ustabilizowaną sytuacją domową, ale singiel, który zamiast rodzinie, poświęcał się będzie pracy.
Pracodawcy, wykorzystując wysokie bezrobocie, śrubują oczekiwania wobec kandydatów i narzekają, że na rynku pracy nie ma dobrych pracowników. Bezrobotni, którzy szukają zatrudnienia, wyszydzają za to często wymagania pracodawców, zwłaszcza gdy zderzy się je z proponowaną płacą.
- wiek do 25 lat
- wymagane doświadczenie na podobnym stanowisku minimum 15 lat
- znajomość języka angielskiego, niemieckiego, francuskiego, chińskiego, mandaryńskiego w stopniu biegłym
- prawo jazdy kategoria beee
- perfekcyjna znajomość obsługi komputera w tym programy FireFox, MS Word, MS Excel, Notatnik
Proponowana stawka 1600 PLN brutto
Więc nie ma się co dziwić że pracodawcy mają miernoty co mają dwie lewe ręce a ci co są zorientowani w temacie muszą siedzieć na zmywaku tylko dlatego że nie znają mandaryńskiego i brak im 15 letniego doświadczenia na podobnym stanowisku - pracownik ma za zadanie wystawianie faktur i ich obsługę biurową. Jak ktoś ma nóż na gardle to weźmie taką robotę, jak ktoś się ceni to takiego kapitalistę wyśmieje.
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Spotkalem tez pracodawcow
- dla ktorych ponad 100tys miasto oddalone o ok 20-25 km to za daleko,
- robia spotkanie w hotelu i podaja inny adres oraz inna nazwe hotelu,
- ktorych nie interesuje, ze jestes bezrobotnym bez prawa do zasilku i nie stac ciebie na ubranie robocze/dojazdy/niekaralnosc, itp.
Juz nie wspomne, ze oferuja 1200zl netto za ktore masz przezyc
Ostatnio hitem w mojej branży była oferta z Sopotu gdzie facet szukał człowieka do ochrony, najlepiej z grupą (orzeczenie o stopniu niepełnosprawności) za - o ile się nie mylę - 2.50 PLN brutto za godzinę. 240h miesięcznie na jakiejś budowie, system 24/48, ryzyko dostania w czapę - jak na każdej budowie - bardzo znaczne i takie psie grosze. Nie wiem czo oferta znikła ale facet odebrał setki telefonów gdzie musiał wysłuchiwać że jest ch.. i k..
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Jeszcze lepsze są oferty pracy w stylu: "w tytule maila podać oczekiwane wynagrodzenie. Zgłoszenia bez podanej stawki będą automatycznie odrzucane." To już jest takie wygodnictwo pracodawcy, że głowa mała. Co sądzić o takim pracodawcy? Chyba nic dobrego.
Rekordowe z mojego doświadczenia jest pewne nowopowstałe wydawnictwo z Gdańska. Dali mi robotę na zlecenie. Zlecona praca zajęła mi trzy miesiące, po czym zapłacili mi jakieś 250 tys. zł. Z trudem wywalczone zresztą. Potem uznali, że muszą zatrudnić kogoś na stałe i w prasie ukazało się ogłoszenie:
- minimum 4-letnie doświadczenie w redakcji,
- ukończone studia magisterskie polonistyczne,
- ukończone studia magisterskie kierunkowe (biologia, fizyka, chemia),
- gotowość do podpisania zobowiązania, że przez 5 lat nie będzie się pracować dla innego wydawnictwa (niezależnie od branży),
- gotowość do obowiązkowych bezpłatnych nadgodzin (projekty były straszliwie zapóźnione),
- płaca netto 1300 zł.
Oczywiście nikt się nie zgłosił; żaden redaktor nie chciał też podjąć współpracy zdalnej i firma poniosła ogromne straty z powodu porzucenia projektów.
A skąd takie stawki? Ano, szef firmy dane o zarobkach czerpał z portalu "Oferia". Bez komentarza.
_________________ Kłodzko-Wałbrzych - najpiękniejsza kolej świata.
Ostatnio dziennikarze "Gazety Wyborczej" lamentują nad źle opłacanymi pracownikami... A sami szukają frajerów do pracy za darmo! Obracam się wśród stołecznych lemingów i jestem przekonana, że na brak frajerów Agora niestety nie będzie narzekać...
Victoria, spokojnie, znajdą frajerów. Młodzież, zwłaszcza ta z wielkich ośrodków, bywa strasznie głupia. Niektórzy i przez rok będą tyrać na darmowej praktyce zamiast wziąć swoje sprawy w swoje ręce i wykazać się przedsiębiorczością. No ale życiowa zaradność to domena jednostek. Większość jest głupia i niezaradna, bo tak zostali wychowani i/lub ukształtowani przez system.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Wiele ostatnio pisze się w mediach o kandydatach, którzy nie spełniają nawet podstawowych wymagań pracodawcy. Będę jednak na tyle bezczelny, żeby stwierdzić, że to pracodawcy nie spełniają podstawowych wymagań kandydatów. HR-owcy i właściciele firm (nawet tych nieźle prosperujących) szukają frajerów, którzy na stanowiskach kierowniczych będą dobrze pracować za cukierka, a za batonika wypruwać sobie żyły...
Mam zrobione prawo jazdy C+E. Posiadam małe doświadczenie. Przewoźnik drogowy dzieli się na dziad trans, oraz na normalnego przewoźnika. Dziad trans przyjmuje świeżego człowieka która zdał prawo jazdy, pod takimi warunkami. Przez 18 miesięcy podpisujesz lojalkę, jeżeli będziesz chciał pracować u niego np. 5 miesięcy to on ma prawo ci wsiąść około 9 tyś. Przez okres miesiąca, lub dwóch miesięcy, zależy jak będziesz uczył się od drugiego kierowcy, jeździł przez ten okres z drugim kierowcą, za darmo !!!. Miałem taki przypadek, że ostatnio byłem na przyuczeniu na kierowcę, nawet nie dostałem żadnej umowy. Wywalczyłem pieniądze od niego 500 zł. Kierowcy przysługuje postawa + dieta. Dieta bo jeździsz zagranicą, wynosi ona około 45 euro codziennie. Taki dziad trans wykorzystują młodych niedoświadczonych kierowców, żeby najlepiej za darmo jeździli, pracowali. Na prawo jazdy wydałem około 9 tyś., w tym na kursy.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Taki staż polega w zasadzie na wykonywaniu wszystkich obowiązków świeżego redaktora. Po paru miesiącach mówią "do widzenia" i szukają następnych. Korzyści są trzy:
1) Redakcja oszczędza kupę kasy na etatach;
2) Etatowi pracownicy nie są odciągani od spraw ważnych, żeby zajmować się błahostkami lub papierologią;
3) Redakcja zyskuje opinię miejsca przyjaznego młodym.
Co ciekawe, dopiero od niedawna ci młodzi zauważyli, że ktoś ich robi w jajo, bo chyba nikomu jeszcze tego stażu nie udało się przedłużyć.
_________________ Kłodzko-Wałbrzych - najpiękniejsza kolej świata.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum