Wysłany: 10-11-2023, 09:03 Połączenia Nysa - Wrocław
Zmiany w rozkładzie PKP. Mieszkańcy Grodkowa protestują.
Mieszkańcy Grodkowa, Skoroszyc i innych miejscowości powiatów brzeskiego i nyskiego sprzeciwiają się likwidacji bezpośrednich połączeń kolejowych relacji Kędzierzyn-Koźle - Wrocław i Nysa - Wrocław.
Skrócenie połączeń do stacji Brzeg miałoby nastąpić wraz z pojawieniem się nowego rozkładu jazdy pociągów, który zacznie obowiązywać od 10 grudnia. Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją do marszałka i chcą powstrzymać zaplanowane zmiany.
Ważna linia kolejowa do Wrocławia zlikwidowana. "To dyskryminowanie naszych mieszkańców"
W sobotę (9 grudnia) na stację Wrocław Główny PKP wjechały ostatnie pociągi POLREGIO z Nysy (woj. opolskie). Spółka zlikwidowała to połączenie po 8 latach, choć cieszyło się dużym zainteresowaniem. Pasażerowie i władze województwa opolskiego otrzymali odpowiedź, że przewoźnika m.in. nie stać na ekologiczny tabor. Pozostaje im podróż z przesiadką - o godzinę, a nawet półtorej dłuższą.
Nie tylko Nysa, ale także Grodków walczy o połączenie z Wrocławiem. Mieszkańcy i samorządowcy z Opolszczyzny nie składają broni, w walce o dojazd do Wrocławia bez przesiadek.
W artykule stoi że brak taboru spowodowal tą sytuacje. Jeśli tak jest to trzeba coś z tym zrobić tak jak w lubuskim albo niech Polregio o to zadba albo zakupy. A przepraszam w dalszej części napisane jest że połączenia wrócą jak będzie tabor a na nowy trzeba czekać minimum 2,5 roku. Więc niech ludzie się czasami nie ekscytują tym faktem bo opolskie jeszcze nawet nie ogłosiło przetargu na zakup nowych jednostek (a nie lokomotyw jak stoi w artykule) tak więc termin reaktywacji połączeń Nysa-Wrocław jest z góry nieokreślony i wątpliwy do realizacji.
Zdanie majstersztyk z artykułu - o tych dwóch nitkach to ja już kompetnie nie wiem, co redachtorzyna miał na myśli
Między Nysą a Wrocławiem kursowały spalinowozy. Chociaż na trasie są dwie nitki kolei, tylko jedna z nich ma elektryczną trakcję.
_________________ Tramwaj musi wrócić do Gliwic. Frankiewicz już odszedł!
Mieszkańcom Nysy i okolic w głowach się przewraca. Przez wiele lat podróż na trasie Zgorzelec - Wrocław wymagała przesiadek w Węglińcu i nikt nie robił z tego tragedii. Mało tego, nawet dziś, gdy już od kilku lat cała linia zgorzelecka jest zelektryfikowana, gros połączeń na tej trasie nadal wymaga przesiadek na stacji w Węglińcu z taboru spalinowego Polregio do taboru elektrycznego KD (i odwrotnie).
Ja rozumiem, że każdy chciałby mieć bezpośrednie połączenia do/z Wrocławia, ale nie zawsze jest to ekonomicznie i logistycznie uzasadnione. Od tego są stacje węzłowe (jak tutaj Brzeg), żeby się na nich przesiadać, zwłaszcza gdy zbiegają się tam linie zelektryfikowane i niezelektryfikowane.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Żeby było jeszcze dla kogo uruchamiać te bezpośrednie połączenia. Zazwyczaj, pomijając piątki, niedziele i dni przedświąteczne, przesiada się w Brzegu po kilkanaście osób. W Węglińcu do Zgorzelca jsst ich wielokrotnie więcej. PR-om brakuje taboru spalinowego, jak wszystkim innym przewoźnikom, więc chyba lepiej, że nie odwołują tylu pociągów co w ubiegłym roku.
Opolskie: Wznowienia kursów Nysa – Wrocław nie będzie
Samorząd województwa opolskiego przyznaje, że sytuacja taborowa w zakresie pojazdów spalinowych jest trudna. W związku z tym, mimo pojawiających się postulatów, nie zostanie wznowione bezpośrednie połączenie kolejowe z Nysy do Wrocławia. Nie stanie się to przynajmniej do czasu dostaw składów hybrydowych, co z kolei nie nastąpi wcześniej niż za kilkanaście miesięcy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum