Wysłany: 13-12-2012, 11:59 CBA sprawdzi przetargi Kolei Śląskich
Według związkowców przetargi na dostawę taboru dla Kolei Śląskich noszą znamiona skrajnej niekompetencji lub korupcji. Sprawie przyjrzy się Centralne Biuro Antykorupcyjne. Chodzi o dostawę lokomotyw Traxx o mocy 5 megawatów.
– CBA zostało powiadomione o wątpliwościach, dotyczących przetargu na wynajem lokomotyw dla spółki Koleje Śląskie. Chodzi o przetarg, który wygrał Lotos – powiedział "Rynkowi Kolejowemu" prezydent związku zawodowego maszynistów Leszek Miętek.
– Nasze wątpliwości budzi specyfikacja przetargu. Zapisano w niej, że lokomotywy mają mieć prędkość maksymalną 140 km/h i moc 5MW. Świadczy to albo o totalnej ignorancji i niekompetencji, albo o ustawieniu przetargu przez zarząd Kolei Ślaskich – mówi Miętek. Przypomina, że lokomotywy o tej mocy prowadzą w Kolejach Śląskich maksymalnie trzywagonowe składy, a prędkość na szlakach wynosi maksymalnie 100 kilometrów na godzinę.
– Według takich parametrów prawie nikt nie mógł startować w tym przetargu. Co za tym idzie cena wynajmu jest wielokrotnie wyższa. Wątpliwości budzą też pozostałe przetargi Kolei Śląskich. Zgłaszała to też na posiedzeniu Komisji Trójstronnej prezes Przewozów Regionalnych Małgorzata Kuczewska-Łaska - przypomniał Miętek.
– Dostaliśmy te informacje. Będziemy je analizować i weryfikować – powiedział "Rynkowi Kolejowemu" rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Informacje zostały przekazane organom ścigania dopiero wczoraj. To jedyne zgłoszenie w sprawie Kolei Śląskich, jakie otrzymało CBA.
Pociąg który prowadzi kilka wagonów nie zużywa chyba 5MW, nie? Na Śląsku są lub będą odcinki na powyżej 100 km/h szlak do Strzelec Opolskich jest robiony (nie wiem czy tam 100 czy 120 ale linia od Łabęd do Pyskowic była zaorana i zrobiona od nowa więc podejrzewam że 120 km/h powinno być możliwe). Gliwice-Katowice też ma być przerabiane na 120 km/h (chociaż tu nie jestem pewien czy do nawet 160 km/h). Jak komuś coś się nie podobało to trzeba było zgłosić sprzeciw w trakcie przetargu... Widać że pani Kuczewska-Łaska aka. "Babiniec" miesza i robi zamęt.
Moc a energia to dwa różne pojęcia. Tak samo jak zapotrzebowanie na moc a zużycie energii. Paradoksalnie, lok o mocy 3 MW może zużyć mniej energii niż lok 2 MW prowadzący ten sam skład na tym samym odcinku. Wszystko zależy od parametrów maszyny i techniki jazdy.
Ale nie ma sensu tutaj robić wykładu. Specjaliście i tak wystarczy jedno zdanie żeby wiedział z kim ma do czynienia.
Nie znam się zbytnio ale może chodzi o to że lokomotywa z większą mocą szybciej przyśpieszy po postoju? Ponoć lokomotywa z wagonami niezbyt nadaje się do pociągów osobowych bo ma niższe przyśpieszenie. Dlatego moim zdaniem po prostu chcieli większą moc by pociągi nie traciły dużo czasu po postojach. Pewnie się mylę ale to takie domysły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum