Wysłany: 28-06-2013, 21:13 [PKP IC] Cytryna przysługuje tylko w pierwszej klasie
Wydawało mi się, że czasy, gdy cytrusy w naszym kraju były towarem deficytowym, mamy już za sobą. Ale nie. Dzięki PKP Intercity stały się znów towarem luksusowym - opisuje czytelniczka z Poznania.
W minionym tygodniu, korzystając z pociągu tego właśnie przewoźnika, wracałam z Warszawy. Trasę tę pokonuję bardzo często, zawsze kupuję bilet w drugiej klasie, który - dodajmy to wyraźnie - nie jest tani. 127 zł! W ramach biletu pasażerowie otrzymują tzw. poczęstunek: do wyboru - kawa, herbata, sok, woda i maleńkie kruche ciastko w papierku.
Zawsze proszę o herbatę z cytryną, a konkretnie z sokiem z cytryny w małym plastikowym opakowaniu, identycznym jak śmietanka do kawy.
W czwartek podchodzi do mnie pracownik Warsu i jak zwykle pyta czym poczęstować.
- Proszę o herbatę z cytryną.
- Mogę podać, ale bez cytryny - informuje mnie uprzejmie. - Cytryna przysługuje tylko w wagonach pierwszej klasy.
Zatkało mnie ze zdumienia.
- To ja zapłacę za tę cytrynę - zaproponowałam ugodowo.
- Cytryny nie mogę sprzedać, bo to jest towar w ramach poczęstunku, nie do sprzedaży.
- Cieszmy się, że w ogóle papierowy kubek przysługuje w drugiej klasie - skomentował siedzący nieopodal mnie pan. Może już niedługo trzeba będzie jeździć z własnym. Odechciało mi się herbaty.
Przez resztę drogi zastanawiałam się, jakie to kolosalne oszczędności może poczynić PKP Intercity, odmawiając pasażerowi kilku kropli cytryny. W hurcie takie małe pudełeczko kosztuje pewnie 10 albo 20 gr. Może w ramach dalszych cięć już niedługo nie będzie się podawać śmietanki do kawy, albo cukru?
A może najprościej będzie w ogóle zrezygnować z tego poczęstunku. Przynajmniej żaden pasażer nie będzie się czuł jak idiota. A cytryna nie będzie miała dla nas smaku luksusu.
I tu należy się pochwała dla pracownika Wars-u, zapewne zapoznał się z ostatnimi badaniami uczonych, którzy uznali że cytryna w herbacie jest szkodliwa! Uchronił przed utratą zdrowia i stratami w portfelu. Natomiast, w 1 klasie jeżdżą zasobniejsi w kasę, więc ich stać będzie na ewentualne leczenie.
_________________ W czasach zakłamania, mówienie prawdy, jest czynem rewolucyjnym - Orwell
Henryk, co ma piernik do wiatraka? Nie ma kontaktów, gdyż w większości na TLK kursują stare wagony ośmiomiejscowe w których nie byłoby nawet na te gniazdka miejsca?
Jak tak czytam Twoje posty nie mogę wyjść ze zdumienia, że taki kretyn może studiować na UW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum