Pętla się zaciska. Skarbówka idzie po Ciebie. Chcą wiedzieć jeszcze więcej
Nasi władcy zapewniają, że bardzo miłują wolność i o nią walczą dla nas, z drugiej – notorycznie wprowadzają ustawy, które tę wolność ograniczają. Lada moment zaczną obowiązywać nowe przepisy, które nakazują informowanie skarbówki o sytuacji, gdy na przykład sprzedamy coś 30 razy przez internet. I to bez względu na wartość sprzedaży.
Przemieszali się, pozamieniali rolami i wzajemnie się uzupełniają
Jest taka instytucja, która nazywa się Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, w skrócie NCBiR. O istnieniu tej instytucji większość Polaków dowiedziało się dopiero parę dni temu, gdy zaczęły się afery z wielomilionowymi dotacjami dla 27-letnich pociotków prowadzących firmy krzak. Potem sprawy nabrały jeszcze większego tempa, bo okazało się, że NCBiR pośrednio finansuje eksperymentalne hodowle robaków, o czym ostatnio jest bardzo głośno i nie wiem jak innych, ale mnie to niespecjalnie śmieszy. Dobrze, ale o co chodzi w związku z tym wszystkim? Już wyjaśniam, trzymając się ram tytułowej tezy.
Wyobraźmy sobie, że po wybuchu wojny rok temu to nie jeden jedyny Grzegorz Braun, któremu akompaniował Janusz Korwin-Mikke, ale cała reprezentacja parlamentarna Konfederacji szeroką ławą kontestuje politykę usługiwania Ukrainie i „tymczasowym” uchodźcom. Wyobraźmy sobie, jak wyglądałaby obecnie debata publiczna, gdyby hasła „stop ukrainizacji Polski” oraz „nie nasza wojna” były sztandarowymi dla całego ugrupowania, które mieniło się antysystemowym pogromcą poprawności politycznej, „lewactwa” i innych patologii.
Najlepiej, żeby Wiosna poszła na jednej liście z Konfederacją, a PO z Agrounią!
PiS przez ostatnie trzy lata zamknęło Polakom lasy i biznesy, wyprowadziło miliardy złotych w walucie i sprzęcie wojskowym na Ukrainę. O ile prawdą jest, że na inflację złożyły się głównie czynniki globalne, to jednak mamy w Polsce 18%, a w Niemczech uzależnionych jeszcze bardziej od ruskiej ropy i gazu, jest 8,7%. Afery korupcyjne w ramach „Zjednoczonej prawicy” i prymitywny skok na kasę, to jakieś 30% z tego, co robili poprzednicy, ale jak to się nałoży na hasło „wystarczy nie kraść”, to wynik się potęguje. Wewnętrzne skłócenie nie tylko w ramach koalicji, ale samego PiS, jest widoczne gołym okiem. Lider PiS to cień samego siebie, szczególnie kondycja fizyczna siadła znacząco, intelektualnie też nie jest w stanie dojść do dawnej formy. Unia Europejska robi wszystko, żeby w Polsce zmienić władzę, „wolne sądy” kpią w żywe oczy z wysiłków PiS, a „wolne media” masakrują tę partię dzień w dzień. Do tego prawie osiem lat rządzenia, co musi wywołać naturalne zmęczenie zarówno polityków, jak i wyborców.
Bardzo szybko postępuje ukrainizacja Polski. Przykładem ukraińska sieć handlowa, która chce wejść do Polski i ukraińska poczta, która tworzy w Polsce swoje punkty pocztowe (działa już 20, ma być co najmniej 50 i na tym nie koniec).
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Skandal! Ambasada USA sfinansuje homopropagandę w Polsce. Organizacje LGBT dostaną granty w wysokości do 50 tys. dolarów
W czwartek (23.03.2023) ambasada USA w Warszawie poinformowała na Twitterze, że ogłasza nabór wniosków o granty do 50 tys. dolarów na programy, których celem jest wspieranie społeczności LGBTQI+ w Polsce. Program ten dotyczy projektów rozpoczynających się od 1 października 2023 roku. Ambasada przewiduje przyznanie środków w sierpniu, a wnioski można składać do 14 maja.
Fogiel zapytał na TikToku "za co nienawidzicie PiS", film usunięto. "Prowokacja dla mobilizacji elektoratu"
Ponad 10 tysięcy komentarzy ukazało się pod tiktokowym filmem Prawa i Sprawiedliwości. Tak licznie internauci odpowiedzieli na pytanie Radosława Fogla "za co tak naprawdę nienawidzicie PiS?". Zdaniem rozmówców Wirtualnemedia.pl specjalizujących się w komunikacji politycznej, PiS chce tylko zmobilizować własną bazę wyborczą. Krytykę może zaś ograć narracyjnie tak samo, jak to robi do tej pory - przykleić łatkę "zła opozycja" i zaciekle atakować. W sobotę filmik zniknął z TikToka.
Nigdy taki rząd nie dostał ode mnie nawet połowę głosów i nigdy nie dostanie.
I powiem to naprawdę szczerze, że nawet jakby mi płacili za poparcie i dwa tysiące złotych miesięcznie, to ja bym się na to naprawdę nie skusił.
Ja wolę zarobić na siebie, swoją pracą i to nawet za mniejsze wynagrodzenie, a nie brać od podatników kasę, bez pracy.
Zresztą, PiS-owskie rządy płacą wyborcom ( bo tak trzeba to powiedzieć ) w programach za poparcie.
Inaczej się to nie nazywa.
Wprawdzie, bez "rozdawanych pieniędzy" oni mieliby mniejsze poparcie, bo część ich wyborców popiera takie rządy niekoniecznie za kasę w programach, ale dla jakiejś ideologii i poglądów politycznych. To jednak PiS by najwyższego poparcia nie miał, bez kasy.
Tak, jak to było w 2005 i 2007 roku, kiedy pierwszy raz rządzili, to wtedy mieli małe poparcie, bo wynikało to z tego, że jeszcze nie wymyślili i nie prowadzili żadnych programów z kasą. I nie dotrwali nawet wtedy do końca kadencji, a to o czymś świadczy.
Jeśli wyborca bierze od PiS kasę w programach, to tak naprawdę innym w podatkach zabiera więcej, a szczególnie wszystkim samotnym, bez rodziny, którzy są podatnikami.
Już sama, wyższa inflacja w Polsce jest: dodatkowym podatkiem bez zgody społeczeństwa.
Taki człowiek, który "sztucznie" został wybrany na stanowisko premiera to jest moim zdaniem... pajac... To taka "pipa" za przeproszeniem, która godzi się na wszystko, co jemu mówi chory człowiek Kaczyński.
Bo prawda jest taka, Drodzy Państwo, że tym człowiekiem steruje Kaczyński i on ma tak mówić do swoich wyborców i tak kłamać jak chce tego jego szef partii i to tak wygląda. On nawet uważam, że okłamuję społeczeństwo też na polecenie Kaczyńskiego, bo to jest kłamca polityczny.
Drugą taką "pipą" jest Duda, który godził się na wszystko, czego chciał Kaczyński i podpisywał wszystko, czego chciał PiS. Tak się działo przez przynajmniej 7 lat ich rządów, bo przez tyle samo lat też prezydentem jest ten człowiek, Duda.
Polskim prezydentem rządzi partia PiS i Kaczyński i dyktuje jemu warunki, a ta "pipa" się na to godzi.
To jest parodia tego rządu.
Natomiast, premier ( tak powiedział o tym człowieku były premier z SLD, Leszek Miller w jakiejś rozmowie z dziennikarką ), jest: popychadłem Kaczyńskiego i to jest święta racja. I taki premier się godzi na to, żeby takim był.
Ale dlaczego się na to godzi? Godzi się na to dla "stołeczka", jaki dał jemu Kaczyński. Bo Kaczyński to jest podły człowiek, a do tego "walnięty" na głowę, który potrafi własnych ludzi odwołać ze stanowiska, wyrzucić ( tak jak to zrobił z byłym ministrem rolnictwa, Ardanowskim, który był w PiS tym ministrem, bo sprzeciwił się ustawie Kaczyńskiego ). I gdyby premier nie robił tego, czego chce Kaczyński, to zostałby od razu odwołany z funkcji premiera.
A to jest dobrze płatne i najwyższe stanowisko w rządzie.
Więc, PiS stworzył: bandę egoistów, którzy, jak ktoś się tam z czymś nie zgodzi, jest po prostu wyrzucany z takiego rządu.
Takie tam panują... układy, które sami stworzyli.
To dla tych co uważają, że inflacja to zjawisko ogólnoświatowe, za które PiS nie odpowiada.
Rosję niszczą tylko sankcje. Polskę niszczy PiS.
To nie urojona putinflacja. To PiSflacja!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
(...)to jest moim zdaniem... pajac... To taka "pipa" za przeproszeniem (...) Natomiast, premier ( tak powiedział o tym człowieku były premier z SLD, Leszek Miller w jakiejś rozmowie z dziennikarką ), jest: popychadłem Kaczyńskiego i to jest święta racja. I taki premier się godzi na to, żeby takim był.
Ale dlaczego się na to godzi? Godzi się na to dla "stołeczka", jaki dał jemu Kaczyński.(...)A to jest dobrze płatne i najwyższe stanowisko w rządzie. (...)
M. Morawiecki był przez 8,5 roku prezesem BZ WBK (podaję za wikipedią), gdzie na pewno zarabiał znacznie większe pieniądze niż jako wicepremier, a potem premier. Teza, że siedzi w polityce dla stołka, jest bardzo wątpliwa, z całą pewnością również obecnie znalazłby sobie lepiej płatne zajęcie w biznesie.
Cytat:
Drugą taką "pipą" jest Duda, który godził się na wszystko, czego chciał Kaczyński i podpisywał wszystko, czego chciał PiS. Tak się działo przez przynajmniej 7 lat ich rządów, bo przez tyle samo lat też prezydentem jest ten człowiek, Duda.
Prosiłbym w takim razie o konkretne informacje, ile ustaw podpisał w czasie pierwszej kadencji A. Duda, ile zawetował, a ile skierował do TK - oraz o identyczne zestawienie dla B. Komorowskiego. No i warto zauważyć, że jako prezydent Duda zarabia mniej niż jako europoseł; tu akurat możliwe jest jednak, że kandydując na prezydenta w 2015 nie brał pod uwagę możliwości, że zostanie wybrany (wydawało się wtedy, że PiS walczy tylko o drugą turę).
Elokwentny niewątpliwie pan Kołodziejczak, który w ubiegłym roku kładł się Rejtanem przed transportami zboża z Ukrainy, krzycząc "zdrajcy" pod adresem ekipy pierwszego matacza RP, zaś w ubiegłym tygodniu, zapomniawszy obelgi rzucane "pod adresem", dał się złapać na lep dopłat obiecanych mu przez tę samą bandę, dopłat z pieniędzy - nie inaczej - ukradzionych reszcie społeczeństwa, teraz robi wielkie oczy, bo odkrył, że trafił na cwaniaczków lepszych od siebie i zwyczajnie został wydymany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum