czy spotkał sie ktoś z przypadkiem gdy w pracy szef ma bliskie stosunki z podwładnym a ten to wykorzystuje i reszte pracowników traktuje z góry bądź wręcz straszy szefem , co zrobić w takich przypadkach?
1) Poinformowac nawet anonimowo szefa - niech sie zastanowi, moze sie zreflektuje,
2) Poinformowac szefa szefa,
3) jak powyzsze nie podziala - zmienic robote...
Ale generalnie lepiej sprobowac 1 a potem 2 i powinno zadzialac.
nie będziemy pluc na chłopaka to naczelniczka go poderwala i swiata pozanim niewidzi cierpi natym reszta sekcji plotek jest cala masa jeden na 2 kapuje
to sekcja przewozow konduktor z zamezna naczeliczka zwolennikow na pewno ma ale większości się to nie podoba bo zabardzo ingeruje w prace a glosno nikt się nie odezwie bo wiadomo lipa będzie
Kogo obchodzi kto z kim przystaje , kto z kim śpi. faktycznie nie macie o czym pisać, tylko rąbać du...
Jak by faktycznie donosiła 1/2 załogi, to ta druga połowa już by nie pracowała. Łatkę to umiecie komuś przyszyć, a swoje za uszami macie. A co do bliskich stosunków to w drużynach małżeństw jest bez liku, tam też jest podwładny i podwładna? Nie rąbać, pracować! Bo ktoś w końcu zajmie się jakością waszej pracy...
Dla nie rąbiących tyłków "ZIELONEGO ŚWIATEŁKA" , pozdrawiam.
dobrze że naczelniczka a nie naczelnik cieszcie sie z normalności. Jak wogóle można się czepiać małżeństw w drużynach czy konduktorskich czy konduktorskich/trakcyjnych... jeżeli na pociągu kierownik do konduktora zwraca sie niby żartem per kiciu a potem z ich rozmowy przy ludziach wynika że mieszkają razem to jest okej tu nie ma podległości służbowej, to jak mamy równouprawnienie czy nie i tylko czyjś dyktat?? niepotrzebnie mieszacie dwie sprawy, zażyłość naczelniczki z pracownikiem to jedno a jego jak rozumiem wykorzystanie tego przez drugiego to podłość i tu jest problem! pluć pod nogi i jak się tak zachowuje donieść naczelniczce, jak jeden jej powie to się może będzie mścić ale jak drugi piąty dziesiąty może przemyśli że to nie bajki że ktoś sobie nią mordę wyciera, pozdrawiam
Obecny system w Polsce preferuje łajdastwo i kumoterstwo. Stopień patologii w społeczeństwie jest tak, że wielu ludzi nie jest w stanie rozróżnić dobra od zła jak w/ww.
Zadaj sobie pytanie: Czy atakuje tylko słabszych i niższych w hierarchii. Jeśli odpowiedź brzmi "tak", to znaczy, że masz szefa skurwiela. I nie łudź się, że się zmieni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum