Wysłany: 21-03-2010, 12:42 Podróż koleją dookoła Polski
Witam, nie wiedziałem gdzie ten temat założyć więc postanowiłem tutaj.. Chciałbym w najbliższym czasie zrobić sobie podróż dookoła Polski pociągami:) Chciałbym, żeby ktoś pomógł mi zaplanować taką podróż.. od dłuższego czasu planuje sobie odpowiedni rozkład , ale nie wychodzi mi to..;/ podróż bym planował do czerwca jakoś.. sądzę, że w weekend no ale nie koniecznie.. początek podróży do Wrocław.. chciałbym objechać dosłownie całą Polskę.. podobała mi się trasa Wrocław- Szczecin-Białystok-Lublin-Wrocław.. no ale np. miedzy podróżą ze szczecina do Białegostoku mam 7h wolnego i to w nocy.. szczerze mówiąc nie wiem gdzie mógłbym znaleźć hotel w szczecinie (nigdy tam nie byłem ) i nie uśmiecha mi się w środku nocy błądzić po szczecinie:) Czy ktoś ma jakieś rady i doświadczenie? Chodzi mi np:
1.czy rzeczywiście lepiej wyspać się w hotelu w jakimś mieście czy jechać NON stop pociągami i przespać część podróży w nich?
2.chciałbym żeby trasa przebiegała koniecznie przez Warszawę Zach Cent i Wsch.. cena nie gra roli jak narazie.. ale nie sądzę, żebym kokosy stracił na takiej podróży.. bardzo bym prosił o jakieś opinie, proponowane trasy przejazdu itd.. ale tak jak pisze chciałbym przejechać się wybrzeżem, przez Gdańsk, pózniej Warszawa.. jakies większe miasta i trasy, którymi Wam się najlepiej jeżdzi i mi polecacie:) pozdrawiam i czekam na posty!
ps. aha i jeszcze jedno.. mam pytanie, jak np. jest połączenie miasto-miasto i jest zero przesiadek , ale jak wchodze na szczegóły połączenia na rozklad.pkp.pl to wtedy np na jakiejś stacji zmienia się numer pociągu.. co to znaczy? że jest przessiadka czy , że coś dokładają? np. na jednej stacji widzialem, że jest zmiana nr pociągu ale jest tylko minuta do odjazdu więc wątpię, że są wtedy dołączane wagony.. prosze o odp..
Wysłany: 21-03-2010, 19:22 Re: Podróż koleją dookoła Polski:)
rybazmarsa88 napisał/a:
1.czy rzeczywiście lepiej wyspać się w hotelu w jakimś mieście czy jechać NON stop pociągami i przespać część podróży w nich?
Zakładam, że będziesz jechał z portfelem, aparatem/kamerą - i nie będzie Ci szkoda, że od takiej nocy ich właścicielem może się stać jakiś złodziej? Dziś nie są bezpieczne czasy na spanie w pociągach w ogóle, a co dopiero w nocnych w wagonach miejscami do siedzenia...
rybazmarsa88 napisał/a:
ps. aha i jeszcze jedno.. mam pytanie, jak np. jest połączenie miasto-miasto i jest zero przesiadek , ale jak wchodze na szczegóły połączenia na rozklad.pkp.pl to wtedy np na jakiejś stacji zmienia się numer pociągu.. co to znaczy? że jest przessiadka czy , że coś dokładają? np. na jednej stacji widzialem, że jest zmiana nr pociągu ale jest tylko minuta do odjazdu więc wątpię, że są wtedy dołączane wagony.. prosze o odp..
Najczęściej oznacza to planową zmianę numeru toru jazdy i wtedy zmienia się numer pociągu, aczkolwiek tylko końcówka. Zmiana numeru może też oznaczać, że dana grupa wagonów jedzie jako łącznik do innego miejsca.
Ja koleją zwiedziłem już całą Europę. Przeważnie podróżowałem - w dzień zwiedzanie/plażowanie, w nocy jazda pociągiem, co by na hotelach zaoszczędzić.
Poradzę ci tak. Zrób dobry plan. Tzn. dnia X jadę do miasta A. Dnia Y jadę do miasta B, dnia X jadę do miasta C itp. Po kolei, a zwiedzisz całą Polskę, wliczając ładne widokowo trasy zabytkowe miasta itp. Ja tak robiłem podczas moich zagranicznych podróży. Jak było mi mało 1 dzień na jakieś miasto (np. Rzym, to było zwiedzanie, potem plażowanie na Sycylii, a potem powrót do Rzymu i zwiedzanie). Tobie radzę coś podobnego. Zależy też, jak chcesz jeździć. Z tego co wiem, nie ma u nas latem żadnych promocji, typu sieciowy na 7 dni czy coś takiego. Ale na Podróżniku/weekendowym też można ładny kawałek zrobić.
A co do numerów. Numer pociągu najczęściej się zmienia, jak zmieniają loka, ale nie jest to zasada. Ja Ci rozkład pokazuje 0 przesiadek to nie stresuj się zmianą numeru Jedziesz bez przesiadek.
1) Nie martw się numerami, one często się zmieniają , w bezpośrednich pociągach.
2) Ja planuję podróż w taki sposób, że siadam na tabelami SRJP (Sieciowego Rozkładu Jazdy Pociągów [do ściągnięcia na przewozyregionalne.pl]) wychodzącymi z danego miasta, i na "chybił-trafił" próbuje okładać połączenia, z założeniem kierunku (np. Kostrzyn, czy też Katowice lub Poznań) i w którym kierunku uda mi się ułożyć sensowne połączenie-te wybieram. Tylko w twoim przypadku będzie troszke więcej roboty niż u mnie, gdyż moją stacją styczną (z Płocka) jest Kutno i tam są 3 głowne kierunki, a tam u was we Wrocku to troszku więcej ich jest.
Osobiście odradzam korzystania z Hafasa (rozklad.pkp.pl) bo często różne kwiatki wychodzą , a poza tym masz możliwośc wprowadzenia tylko 2 stacji pośrednich.
3)Iktorn, nie ma specjalnych promocji wakacyjnych, ale jest stała oferta Biletu Sieciowego na 7 dni.
_________________ Ciekawe co jedzie na popychu, pewnie byczek.
Nie, cysterny.
Ostatnio zmieniony przez PKPowiec dnia 21-03-2010, 20:31, w całości zmieniany 1 raz
Zmiana numeru pociągu nie ma nic wspólnego ze zmianą: loka, drużyny, numeru toru, itd.
Pociągi zbliżające się do Warszawy mają numer parzysty, oddalające się nr nieparzysty.
Pamiętam, z czasów jak jeździło się po całym kraju, służbę Łódź - Olsztyn, Olsztyn - Gdynia, Gdynia - Łódź.
W tej służbie najciekawsze i mnie intrygujące było zmienianie numeru pociągu Olsztyn - Gdynia.
Olsztyn - Bogaczewo 55101 / Bogaczewo - Malbork 55100 / Malbork - Gdynia 55101.
Obecnie musi być identycznie na Malborku i Bogaczewie pociągi zmieniają numer. W bogaczewie nawet się TLK nie zatrzymują a zmieniają numer.
Już ktoś wspomniał, że zmiana nr pociągu może oznaczać grupę wagonów bezpośrednich. Oczywiście może i najprostrzym przykładem niech będzie TLK dawne Pobrzeże (grupa z Lublina ma osobny numer).
_________________ " Doświadczenie to coś, co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś."
E. Murphy
w Czechach 7 dniowy sieciowy to koszt około 200 zł. (2 klasa)
A na 1? Czy jeszcze można dostać? Na cd.cz jest cena tylko dla drugiej klasy , czyżby zlikwidowali tygodniowy na 1?
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-03-2010, 21:20
@rybazmarsa88, na Twoim miejscu zrobiłbym tak:
Kupiłbym bilet podróżnika (ważny tylko w pociągach TLK od 19 w piątek do 6 rano w poniedziałek) i wsiadłbym we Wrocławiu do pociągu TLK 63200 relacji Wrocław Główny - Przemyśl (wyjazd z Wrocławia o godzinie 22:35, przyjazd do Przemyśla o godzinie 7:56). Pozwiedzałbym sobie Przemyśl i okolice - z tego co wyczytałem w internecie, okolica jest warta odwiedzenia.
Po zwiedzaniu Przemyśla, udałbym się pociągiem numer TLK 37102 (dawny Wielkopolanin) relacji Przemyśl Główny - Poznań Główny, do Krakowa. Pociąg wyjeżdża z Przemyśla o godzinie 11:38, a na dworcu głównym w Krakowie melduje się o 15:27. Nie będę Cię oszukiwał, że aby zwiedzić cały Kraków potrzebowałbyś przynajmniej tydzień wolnego czasu i sporo pieniędzy, jednakże Stare Miasto chcąc nie chcąc śmiało będziesz mógł zobaczyć, a i na jakieś piwko na krakowskim rynku bez problemu się wyrwiesz.
W Krakowie proponuję zabalować do godziny 20:14, gdyż o tej właśnie porze z krakowskiego dworca wyjeżdża pociąg TLK 31410 relacji Krynica - Warszawa Wschodnia, który na centralnym zjawia się o godzinie 22:45 (pociąg kursuje Centralną Magistralą Kolejową). Tutaj bez większych problemów mógłbyś się przesiąść na pociąg TLK 18200 relacji Terespol - Szczecin Główny, który na centralnym zjawa się o godzinie 23:00, a wyjeżdża dopiero po 15 minutach, czyli o 23:15. W Szczecinie melduje się o 5:59.
No i w tym momencie od Ciebie zależy, jak spożytkujesz sobie niedzielę. Możesz cały dzień spędzić na zwiedzaniu Szczecina i ewentualnie Świnoujścia, do którego musiałbyś podjechać (ok. półtorej godziny pociągiem TLK), albo możesz zdecydować się na wersję hardcore, tzn. odwiedzić Trójmiasto (i tak też proponowałbym Ci zrobić).
Ale przejdźmy do rzeczy... Otóż, na Twoim miejscu pozwiedzałbym sobie Szczecin, a w zasadzie wybrałbym się na jakiś lunch do ekskluzywnej restauracji (założę się, że w Szczecinie takowych nie brakuje). Po tym wszystkim udałbym się na dworzec, aby o 10:32 rozpocząć delektowanie się podróżą pociągiem TLK 81104 relacji Szczecin - Białystok, którym zajedziesz do Gdyni Głównej (pociąg melduje się w tym mieście o godzinie 15:15). Generalnie zwiedzanie Trójmiasta oparłbym na SKM-ce, która kursuje bodajże co 15 minut (w zeszłym roku byłem tam z kolegą i generalnie korzystaliśmy z Szybkiej Kolei Miejskiej - oczywiście, aby korzystać z trójmiejskiej kolejki, musisz zakupić na nią osobne bilety). Ile poświęcisz czasu na zwiedzanie Gdańska, Sopotu i Gdyni pozostawiam Tobie. Generalnie będziesz miał go sporo, gdyż pociąg TLK 56200 relacji Gdynia Główna - Wrocław Główny wyjeżdża ze stacji początkowej o godzinie 22:11, natomiast we Wrocławiu melduje się o godzinie 5:53.
W ciągu jednego weekendu zwiedzisz: Przemyśl, Kraków, Szczecin i Trójmiasto, bo o zwiedzaniu dworca centralnego w Warszawie raczej nie ma sensu wspominać, a także przejedziesz się CMK-ą. Myślę, że jest to najlepszy z możliwych wariantów do wybrania. Gdybym był na Twoim miejscu, to bez wahania zdecydowałbym się na taką właśnie podróż. Gorąco polecam, no i czekam na ewentualnie uwagi/komentarze.
a ja 12.02 jechałem ze Szczecina Dąbie do Wałbrzycha Gł. przez Stargard Szczeciński Białogard Koszalin Słupsk Lębork Gdynia Gdańsk Tczew Bydgoszcz Inowrocław Poznań Wrocław razem 916 km cena biletu 73zł. z Wałbrzycha Gł. proponuję sie przejechać szynobusem do Kłodzka M. jedną z najbardziej piekniejszysz tras w Polsce # tunele jeden najdłuższy w Polsce 1602m 9 wysokich wiaduktów ( m.in. 36m.) w Kłodzku zwiedzic Twierdze a w Wałbrzychu i okolichach Sztolnie Hitlerowskie poźniej powrót do Wałbrzycha Gł. i z tamtąd przez Jelenia G Węgliniec Zielona G do Szczecina
Co do zmian nr pociągu to zależy jaka to zmiana, jeżeli tylko z końcówki parzystej na nieparzystą jak na tablicy kierunkowej na zdjęciu http://www.zbaszynek.stargardcom.pl/details.php?image_id=1745 to jest to związane wyłącznie z tym czy pociąg jedzie wraz ze wzrostem kilometracji linii czy odwrotnie. Pociągi jadące ze wzrostem kilometracji np. od 0 km do 100 km mają numery nieparzyste 1. 11, 7801, 81101 itp. natomiast jadące w kierunku przeciwnym parzyste - odpowiednio 2, 10, 7800 lub 7800, 81101. Jako ciekawostkę podam, że najważniejszy punkt 0 znajduje się na stacji Warszawa Centralna, zatem wszystkie pociągi wyjeżdżające z Warszawy (we wszystkich kierunkach) mają numery nieparzyste, a wszystkie jadące do Warszawy parzyste. Stacja Warszawa Centralna jest w zasadzie przelotowa (z reguły żaden pociąg nie rozpoczyna/nie kończy tu biegu), zatem pociągi w tabeli 600 SRJP mają podwójne numery. Reasumując taką zmianą numeru nie musisz się przejmować. Co innego gdy tablica wygląda tak: http://www.zbaszynek.stargardcom.pl/details.php?image_id=970 lub tak: http://www.zbaszynek.stargardcom.pl/details.php?image_id=972 wówczas może się okazać, że pociąg zmienia kategorię (dziś takiego pociągu w Polsce nie spotkasz) lub jest dzielony jak na drugiej tablicy (wsiadaj wówczas do wagonu oznaczonego tablicą ze stacją końcową która Cię interesuje)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum