Wysłany: 06-08-2014, 11:57 Plan transportowy - rzeź pociągów
Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego zaprasza do udziału w konsultacjach społecznych projektu „Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Województwa Kujawsko-Pomorskiego”.
Plan transportowy ma określić m.in.: linie (sieć) komunikacyjne, na których będą wykonywane przewozy o charakterze użyteczności publicznej, zapewnić dostęp osobom niepełnosprawnym i o ograniczonej zdolności ruchowej do publicznego transportu zbiorowego, określić źródła i formy jego finansowania, dostęp podróżnych do infrastruktury technicznej, planowany sposób organizowania systemu informacji pasażerskiej oraz planowane kierunki rozwoju publicznego transportu zbiorowego.
Wstępnie plan transportowy przewiduje likwidację po roku 2020 ruchu pasażerskiego na następujących odcinkach:
Toruń – Lipno,
Wierzchucin – granica województwa (Szlachta),
Grudziądz – granica województwa (Gardeja),
Grudziądz – Jabłonowo Pomorskie – Brodnica,
Bydgoszcz – Unisław Pomorski – Chełmża,
Laskowice Pomorskie – granica województwa (Szlachta).
Kujawsko-pomorskie: Plan transportowy sprzeczny z wojewódzką strategią rozwoju
Przedstawiony do konsultacji społecznych plan transportowy województwa kujawsko-pomorskiego postuluje znaczące ograniczenie roli kolei w regionie. Co ciekawe, przyjęta niespełna rok temu strategia rozwoju tego województwa zakłada coś zupełnie odwrotnego.
Autorzy wojewódzkiego planu transportowego dla Kujaw i Pomorza postulują likwidację (po roku 2020) ruchu pasażerskiego na następujących odcinkach: Toruń – Lipno, Wierzchucin – granica województwa (Szlachta), Grudziądz – granica województwa (Gardeja), Grudziądz – Jabłonowo Pomorskie – Brodnica, Bydgoszcz – Unisław Pomorski – Chełmża, Laskowice Pomorskie – granica województwa (Szlachta).
Obsługę podróżnych miałyby przejąć w całości autobusy. Gdyby takie plany zostały wprowadzone w życie, skutki byłyby m.in. następujące:
30-tysieczna Brodnica utraciłaby połączenia kolejowe;
Zlikwidowany zostałby ruch pasażerski na 2 z 4 linii zapewniających obsługę 100-tysięcznego Grudziądza;
Szereg miejscowości położonych przy liniach kolejowych i z dala od głównych dróg, utraciłoby jakąkolwiek łączność transportem zbiorowym ze światem. Dotyczy to m.in. niektórych miejscowości położonych w gminie Jabłonowo Pomorskie oraz miejscowości w Borach Tucholskich (gminy Cekcyn, Śliwice i Osie).
W planie silnie podkreślono na mankamenty transportu kolejowego (wysokie koszty), natomiast dość skutecznie nie zwrócono uwagi na atuty kolei, będące jednocześnie mankamentami transportu drogowego – takie jak brak podatności na kongestię ruchu, mała podatność na warunki atmosferyczne, bezwypadkowość, większe możliwości przewozowe, kwestie związane z ochroną środowiska…
Strategia swoje, plan transportowy swoje…
Co bardzo ciekawe (i kontrowersyjne), w październiku 2013 r. sejmik wojewódzki przyjął dokument pn. „Strategia rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego do roku 2020 – Plan modernizacji 2020+”, w której podejście do rozwoju transportu kolejowego jest zupełnie inne niż w projekcie planu transportowego. Strategia nie tylko bowiem przewiduje przeprowadzenie inwestycji na kilku liniach postulowanych w planie transportowym do zamknięcia, ale też rekomenduje wznowienie przewozów pasażerskich na nieczynnych obecnie odcinkach.
Autorzy strategii postulują przeprowadzenie przebudowy trzech odcinków linii przewidzianych do zamknięcia przez autorów planu transportowego:
Grudziądz – Jabłonowo Pom. – Brodnica (wraz z przebudową odcinka Laskowice Pom. – Grudziądz; obecnie na tej ostatniej trasie trwają prace rewitalizacyjne); w dokumencie podkreślono, że takie działanie poprawiłoby dostępność Brodnicy w transporcie międzyregionalnym;
Grudziądz – Malbork (postulowana jest modernizacja i elektryfikacja całej linii 207 Toruń – Malbork; obecnie trwa modernizacja odcinka Chełmża – Grudziądz);
Toruń – Lipno – Skępe.
W strategii zapisano też m.in. konieczność przeprowadzenia szczegółowych analiz, czy zasadne byłoby reaktywowanie w ruchu pasażerskim kilku nieczynnych odcinków (Bydgoszcz – Kcynia – Gołańcz, Chojnice – Nakło – Kcynia – Gniezno, Inowrocław – Żnin). Rekomendowano w niej również podjęcie prac studialnych, które miałyby wykazać sens ewentualnej odbudowy linii Szubin – Żnin, jak również budowy nowych linii kolejowych, Maksymilianowo – Koronowo i Solec Kujawski – Port Lotniczy Bydgoszcz-Szwederowo – Trzciniec.
Postulaty sprzeczne z polityką unijną
Nie trzeba naturalnie dodawać, że postulowane w kujawsko-pomorskim planie transportowym ograniczenie roli kolei stoi w sprzeczności zarówno z polityką Unii Europejskiej (czego dowodem są chociażby zapisy „Białej Księgi Transportowej 2011”), jak i z dokumentami strategicznymi przyjmowanymi na szczeblu rządowym (np. „Master Planem dla Transportu Kolejowego do 2030 roku”).
Zapytaliśmy władze woj. kujawsko-pomorskiego, czy nie widzą sprzeczności pomiędzy tymi dokumentami, a przede wszystkim – pomiędzy własną strategią rozwoju i projektem planu transportowego. Czekamy na odpowiedź. Uwagi do planu w ramach konsultacji społecznych można składać do 21 sierpnia.
Trudno dziś mi powiedzieć, czy wprowadzenie obowiązku uchwalania planów transportowych przez ustawodawcę było lekkomyślnością, czy tylko przeoczeniem. Wszakże, jak mówią niektórzy złośliwi, polska nauka o transporcie jest rozwinięta jak czeska oceanografia. Najnowsze wydanie Geografii transportu Polski pochodzi z 1986 roku. Ale to nie jest prawdziwy dramat. Geografia kolejowa Polski została wydana w 1938 roku. Chociaż patrząc na czas podróży zbyt wiele się przez te 76 lat nie zmieniło. Może poza granicami państwowymi. Wszystko to niezbicie dowodzi, że w Polsce brak ośrodków badawczych zajmujących się poważnie kwestiami transportu, czego skutki obserwujemy w przypadku projektu planu dla województwa kujawsko – pomorskiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum