Wysłany: 12-07-2013, 20:41 Nagrody dla Kolei Dolnośląskich
„Jakość Roku” jest konkursem promującym wysokie standardy w działalności firm. Jest nam niezmiernie miło poinformować, że Koleje Dolnośląskie zostały nominowane do nagrody Jakość Roku 2013.
Dzięki udziałowi w konkursie mamy możliwość zweryfikowania jakości oferowanych przez nas usług. Nominacja jest nie tylko potwierdzeniem standardów naszej działalności, ale także impulsem do dalszego rozwoju i podnoszenia jakości usług.
W pierwszym półroczu roku 2013 Koleje Dolnośląskie wprowadziły do eksploatacji na trasach Wrocław-Legnica –Bolesławiec – Węgliniec oraz Wrocław-Wałbrzych-Jelenia Góra pięć nowoczesnych zespołów trakcyjnych. 31WE „Impuls” to nie tylko bezpieczeństwo, komfort, ale także podróż bez barier dla osób niepełnosprawnych - to nowa jakość podróżowania po Dolnym Śląsku.
Koleje Dolnośląskie biorą udział w prestiżowym konkursie Jakość Roku już po raz kolejny, dlatego też ubiegają się o specjalne wyróżnienie jakim jest Jakość Roku – Brąz.
Udział w takich „konkursach” to dowód naiwności i bufonady, żeby nie powiedzieć głupoty, szefów firm. Organizatorom tych „konkursów” kompletnie wisi komu te „nagrody” przyznają. Najczęściej zresztą dają je wszystkim, którzy wpłacili kasę. To zwykły, prymitywny biznes oparty na megalomanii kierowników firm, którzy koniecznie chcą powiesić sobie w gabinecie jakikolwiek dyplom. Ponieważ nie mają widocznych osiągnięć to najprościej jest taki dyplom sobie kupić. Taki dyplom na ścianie, lub gdziekolwiek, to żenada i wstyd dla szefa firmy. Gdyby to kupowali za własne pieniądze to pal ich licho, ale kupowanie tych „nagród” za pieniądze firmy to ewidentna niegospodarność i marnotrawstwo środków publicznych.
Jeśli zajrzymy do regulaminu konkursu „Jakość Roku” to wyczytamy w nim, że uczestnictwo w konkursie uzależnione jest od wniesienia opłaty za „usługi promocyjno-reklamowe”. Nie ma kasy, nie ma nagrody!
Public PR nie jest spółką tylko zwykłą jednoosobową działalnością gospodarczą. Mimo to właściciel tej firmy przedstawia się jako prezes. W radzie nadzorczej Fundacji Qualitas zasiada „prezes” Public PR Marcin Kałużny (rocznik 1975) i Krystyna Kałużna (rocznik 1949). Rodzinny interes?
Ile za „Jakość Roku” dla KD zapłacił dolnośląski podatnik? Namawiam zarząd KD do opublikowania faktury za usługi promocyjno-reklamowe wystawionej przez Public PR vel Fundacja Qualitas. Aby nie być gołosłowną przytaczam artykuł dotyczący podobnej nagrody dla KM.
---
Nagroda za 10 tysięcy zł
– 17 listopada 2007 r. odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród laureatom konkursu „Mazowiecka Firma Roku 2007”. Spółka Koleje Mazowieckie zajęła trzecie miejsce w kategorii Transport, Spedycja, Motoryzacja – informuje Donata Nowakowska, rzecznik prasowy spółki.
Wbrew pozorom nagroda ta nie cieszy się duża renomą. Poszczególne firmy same bowiem zgłaszają się do „konkursu”, a warunkiem otrzymania nagrody jest zapłacenie 10 126 zł organizatorom – Związkowi Pracodawców Warszawy i Mazowsza oraz firmie Europa 2000 Consulting.
Ponadto ocena firm biorących udział w „rywalizacji” nie opiera się na wskaźnikach ekonomicznych (takich jak zysk, przychody, wzrost liczby miejsc pracy czy poziom inwestycji), lecz na następujących niemierzalnych – a więc łatwych do manipulowania – cechach: przygotowanie kadry zarządzającej, otrzymane nagrody i wyróżnienia, aktywność w środowisku przedsiębiorców, przestrzeganie zasad etycznych w biznesie, referencje klientów, finansowanie celów społecznych.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
KD miało najlepszy wynik w niby-ankiecie na tym forum. Gdy tam próbowałem kwestionować zastosowane metody badawcze dla uczynienia z tej ankiety wiarygodnego źródła informacji zostałem dość silnie zaatakowany przez ważne persony z tego forum.
Ciekawe czy i tu będą się w tym układzie wypowiadać. No bo skoro tam bronią wysokich not KD, to i na tą krytykę powinny zareagować
blakop, nasze forum nie bierze pieniędzy od spółek kolejowych, więc forumowe ankiety nie są komercyjne. Tym samym są bardziej wiarygodne niż te pseudo konkursy, w których dyplom i statuetkę można kupić za ponad 10 tys. zł.
Prowadzę własną firmę i jeśli forumowicze zrzucą się dla mnie na "wpisowe" za usługi reklamowe to za kilka miesięcy ogłoszę światu, podobnie jak KD, że zdobyłam nagrodę roku.
A propos konkursu "Jakoś Roku", w zeszłym roku tytuł ten "zdobyło" 99 firm. Domniemam, że właśnie tyle firm zgłosiło się do konkursu i zapłaciło organizatorowi za obligatoryjne usługi promocyjno-reklamowe. Zakładając, że "wpisowe" wynosi 10 tys. zł to organizator zgarnął 990 tys. zł. Niezły interes!
Z pewnością możesz mieć rację co do opisanych mechanizmów.
Z drugiej jednak strony - jeśli w lokalnej ankiecie tutaj KD jednak wypadły tak dobrze, to może przyznana nagroda jednak nie powinna wywoływać takich negatywnych emocji?
blakop, nagroda dla KD nie wywołuje negatywnych emocji tylko mechanizm jej przyznawania. Cwaniaki zarabiają kokosy na niedowartościowanych frajerach żądnych dyplomów! Jest to zakamuflowana umowa kupna-sprzedaży. Jedne firmy sprzedają tytuły, a inne firmy kupują te tytuły. Zaś nam wciska się ciemnotę! Dobrze, że Noema rozwinęła temat, bo to obrazuje bufonadę nie tylko zarządu KD, ale także innych spółek kolejowych biorących udział w takich "konkursach".
Co to oznacza? Że PR kupiły kilka tytułów Jakość Roku co zostało nagrodzone tytułem Jakość Roku Złoto. Obawiam się, że na wykupienie tytułu Jakość Roku Diament PR-om może zabraknąć czasu...
regulamin.jpg Samonapędzający się biznes.
Plik ściągnięto 11 raz(y) 113.05 KB
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Oj tam przeżywacie. Pana stać, pan płaci...
Moim zdaniem powinni się pytać ludzi co sądzą na temat ich usług. Nawet jeśli to by miała być kartka do wypełnienia w pociągu albo ankieta na ich stronie internetowej. Dla firmy chyba ważna jest wiadomość zwrotna od klientów i nie kosztuje to tyle?
No, ale oczywiście najlepiej od razu przyznać sobie nagrodę nie pytając o nic nikogo, bo tak prościej i przyjemniej. A jeszcze okazałoby się, że trzeba coś zmienić!?
Ja jadąc kiedyś KD myślałem, że stracę przytomność, takie było przepełnienie, a ludzie przy oknach łapali powietrze. Klima nie działała...
Ciekawe, czy pasażerowie tego pociągu też przyznaliby KD jakość roku? No ale kto ich tam będzie pytał i po co...
Ja jadąc kiedyś KD myślałem, że stracę przytomność, takie było przepełnienie, a ludzie przy oknach łapali powietrze. Klima nie działała...
Ciekawe, czy pasażerowie tego pociągu też przyznaliby KD jakość roku? No ale kto ich tam będzie pytał i po co...
Ano widzisz - na tym forum masz opinię ogółu wręcz przeciwną. Wg userów tego forum to najbardziej fajny przewoźnik regionalny. I co?
blakop, ale cię to boli, co nie? Długo jeszcze będziesz to przeżywać?
Ścisk w pociągach KD to już historia, odkąd jeżdżą Impulsy, które są dużo pojemniejsze od szynobusów. Być może w szczytowych pociągach frekwencja przekracza 100%, ale na pewno nie jest tak, że pasażerowie się zadeptują, jak to czasem bywa w RE do/z Drezna.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Kible zamiast autobusów też robią swoje z tym że nie ma już tłoku. Nawet wynajęli coś w miarę przyzwoitego z PR, lepsze niż ich plastik 1938, i jeżdżą tym o 5:30 z Legnicy i po czwartej z Wrocławia. Nareszcie do kogoś u nich albo w użędzie dotarło że dla ludzi nie ważne czy maszyna się błyszczy jak psu jajka tylko to czy się do niej mieszczą.
Kible zamiast autobusów też robią swoje z tym że nie ma już tłoku. Nawet wynajęli coś w miarę przyzwoitego z PR, lepsze niż ich plastik 1938, i jeżdżą tym o 5:30 z Legnicy i po czwartej z Wrocławia. Nareszcie do kogoś u nich albo w użędzie dotarło że dla ludzi nie ważne czy maszyna się błyszczy jak psu jajka tylko to czy się do niej mieszczą.
Nie chcę ci nic mówić, ale 1938 to jest kibel który nie należy do Przewozów Regionalnych (właścicielem jest UMWD). Szczęśliwie ma iść podobno w tym roku do asynchronizacji.
Pirat, beton KD był tępy, jest tępy i chyba już pozostanie tępy na zawsze. Władze KD niczego nie uczą się na błędach poprzedników, nie wyciągają żadnych wniosków. Brną ślepo w głupotę! Szkoda tylko, że ta ich głupota jest okupiona podatkami z naszych ciężko zarobionych pieniędzy.
I co prezesie Rachwalski, męskie ego połechtane tą statuetką? Ciekawe jaką pseudo nagrodę kupicie sobie w przyszłym roku. Uprawiacie w KD propagandę siermiężną jak ruski czołg i na tym usiłujecie jechać już od kilku lat! Czy wy naprawdę uważacie swoich pasażerów za idiotów? Fakt, niektórzy to łykają, co widać po komentarzach na fejsie, ale jest jeszcze nasze forum, które uważnie się wam przygląda i publicznie rozlicza z prokuratorską skrupulatnością.
„Złoty Spinacz”, psia mać. Tylko jakoś rozkład jazdy na linii zgorzeleckiej wam się nie spina. Relacje pociągów pocięte z bezsensownymi przesiadkami w Legnicy i szynobusy zamiast Impulsów. Do tego rozkomunikowania w Węglińcu z pociągami IC. Na waszej bezdennej głupocie interes robi niemiecki busiarz.
A propos, zwróćcie uwagę na adres organizatora konkursu „Złoty Spinacz”. To ulica Czerska 8/10 w Warszawie, czyli gmach Agory S.A. – wydawcy Gazety Wyborczej. I to tyle ode mnie w tym temacie. Wnioski pozostawiam forumowiczom.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum