Wysłany: 19-02-2015, 17:09 Karty zapisu (raporty) - zmusznaia do falszowania
Szanowni Państwo mam "mały" problem i potrzebuję rady i pomocy, a także informacji. Sprawa dotyczy KART ZAPISU czyli potocznie RAPORTÓW. Otóż w mojej sekcji zmusza się pracowników do tego, aby pod koniec miesiąca karty pisać z 2 czy 3 dniowym wyprzedzeniem. Tłumaczy się to tym, że trzeba to wysłać żeby wypłaty były itd. Takie pisanie "do przodu" jest bardzo delikatnie mówiąc uciążliwe gdyż nigdy nie wiadomo co będzie jutro. Pracuję jako automatyk więc różnie może być np. usterka, różnie też bywa z jazdą samochodem, czasem w ogóle, czasem godzina, dwie, a może także się zdarzyć wypadek w pracy.Nie bardzo da się przewidzieć co będzie jutro, a co za 2 czy 3 dni. I co wtedy ? Raport już oddany i wysłany, więc jak to zgłosić? W związku tym, że takie pisanie do przodu jest moim zdaniem zmuszaniem do fałszowania dokumentacji chciałem prosić o pomoc i kilka informacji.
Po pierwsze czy u Was też tak jest? Po drugie co dokładnie mówią przepisy, do kiedy raporty mają być napisane i oddane do biura. Przepisy, instrukcje ciągle się zmieniają i już człowiek się gubi w tym wszystkim.
Po trzecie gdzie to głosić ? Do UTK, Prokuratury, PIP ? Jak Wy to widzicie i jak byście rozwiązali ten problem ? Ja wiem, że rapoty są ważne i od tego wypłata zależy i powinny być jak najszybciej oddane, ale jeśli dzisiaj dzwoni do mnie kadrowa i naczelnik i mówią żebym 25 lutego oddał raporty już do końca miesiąca, bo Ona na urlop idzie to trochę to przegięcie. Tak jest co miesiąc, albo ona czasu nie ma, albo dużo roboty, albo jeszcze jakieś wymówki. Najlepiej to by było jakby 1 dnia miesiąca już na cały miesiąc jej oddać raporty żeby potem mogła cały miesiąc nic nie robić.
Napiszcie co robić i jak Wy to widzicie.
Nam kiedyś naczelnik wciskał kit, że w razie burzy on weźmie ogień na siebie. Oczywiście to blef, zawsze dupą odpowiada osoba najniżej. Ja oddaję karty zapisu zgodnie z prawem - po zakończonej pracy, a telefon czasami aż czerwony. Kadrowa na mnie wściekła i się do mnie nie odzywa, ale ja jej nic nie poradzę. Nie będę ryzykował, zwłaszcza że UTK krąży ostatnio coraz częściej i łapie na torach i żąda okazania karty zapisu.
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
w tk telekom i spółkach córkach/wnuczkach/ i prawnuczkach jest to normalka i na porządku dziennym:) a jak wypadną nadgodziny w ostatni dzień... ech, albo urlop na rządanie?? na szczęście ja nie muszę tego wypisywać
w tk telekom i spółkach córkach/wnuczkach/ i prawnuczkach jest to normalka i na porządku dziennym:) a jak wypadną nadgodziny w ostatni dzień... ech, albo urlop na rządanie?? na szczęście ja nie muszę tego wypisywać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum