Wysłany: 01-10-2016, 09:56 [Niemcy] Masowe kradzieże na dworcach i w pociągach
Na niemieckich dworcach drastycznie wzrosła liczba kradzieży. Zdaniem policji stoją za tym... "międzynarodowe grupy kieszonkowców".
Dziwne i niepokojące rzeczy dzieją się u naszych zachodnich sąsiadów. Najpierw fala ksenofobii i ataków na ośrodki dla uchodźców. Potem fala napaści seksualnych. Później fala terroru. A teraz doszedł do tego wzrost przestępczości i złodziejstwa na kolejowych dworcach. Wszystko to jakimś dziwnym trafem zbiegło się z decyzją Angeli Merkel o otwarciu niemieckich granic dla migrantów. Przypadek?
W wyjątkowo szybkim tempie wzrasta w Niemczech ilość kradzieży na dworcach i w pociągach. Choć media nie podają tożsamości narodowej większości sprawców, to korelacja czasowa z napływem mas imigranckich nie wydaje się przypadkowa.
Jak podaje lewicowa Süddeutsche Zeitung powołując się na oficjalne statystyki policyjne, w ubiegłym roku doszło w Niemczech do 44,8 tys. przypadków kradzieży na dworcach i w pociągach. To wzrost o 25 proc., bo rok wcześniej było kradzieży niemal 10 tys. mniej – dokładnie 35,8 tys. przypadków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum