W rocznym sprawozdaniu zarządu PKP Intercity można dotrzeć do dość krytycznej oceny Ekspresów Intercity. Pociągi EIC nie reprezentują standardów oczekiwanych przez podróżnych, tymczasem bilety na nie są zazwyczaj drogie.
Kategoria EIC w chwili obecnej to wgl jakieś nieporozumienie. Standard podróży, w większości czas przejazdu zbliżone do kategorii IC, a różnica jedynie w cenie biletu. Kiedyś PKP IC planowało wprowadzenie jedynie dwóch kategorii pociągów - tańszej IC/TLK, oraz droższej i zarazem szybszej EIP obsługiwanej Pendolino. Przymiarką do takiego układu było swego czasu obniżenie kilku pociągom kategorii EIC do IC. Docelowo wszystkie EIC miały stać się IC, ale prawdopodobnie przewoźnik nie doszedł do porozumienia z MI w sprawie dotacji dla tych zdegradowanych pociągów. Obecnie największym nieporozumieniem w kategorii EIC są "Tatry". Nawet po wybudowaniu łącznic w Krakowie i Suchej Beskidzkiej "Tatry" mają zbliżony czas przejazdu między Krakowem a Zakopanem z przyśpieszona "Luxtorpedą" uruchamianą przez Koleje Małopolskie.
wamp, najprawdopodobniej tak jest. Z resztą podoba sytuacja ma miejsce w przypadku "Jantara". Ten "skok na kasę" nie udał się chyba jedynie w przypadku "Śnieżki" do Szklarskiej Poręby, skoro obniżono kategorię do IC. Jednak w przypadku Śnieżki IC-ki i tak strzeliły sobie w kolano nie wprowadzając żadnego postoju handlowego między Jelenią Górą a SPG.
2 tygodnie temu jechałem TLK Karłowicz z Warszawy do Zakopanego, frekwencja na starcie z Warszawy słaba, później na trasie sporo osób się dosiadło, generalnie do Zakopanego dość sporo dojechało (choć były wolne miejsca), niemniej jak wyżej, pasażerowie z Warszawy stanowili zdecydowaną mniejszość. Tymczasem na ten sam dzień Tatry wyprzedane były na blisko 100% (nawet w 1 klasie były dostępne tylko pojedyncze środkowe). Widać więc, że mimo istnienia tańszej alternatywy w niezłych godzinch kursowania to Warszawiacy chętnie wybierają szybszy i droższy EIC, trudno się więc dziwić, że IC próbuje na tym zarobić. Z resztą podobnie z Jantarem z Helu, miałem okazję jechać nocnym TLK Mierzeja to frekwencja była niezła, ale gdy widziałem w ten sam dzień i w tym samym kierunku Jantara to była dużo lepsza.
Intercity powinno sie wreszcie ogarnać i wprowadzic
EIC - wagony klasy Z 15xA, ABB Z1A/B po modernizacji.
IC wagony 111A-20/30 174A 141A-20 i 140-A10, ED160/ED161
TLK reszta szmelcu
Miałem okazję jechać tymi 111A-20/30 i wiecie co ... w przedziale jest tak potężny hałas od podłogi, że czuję się jakby mnie ktoś wsadził do sieczkarni szczególnie, jak w czasie jazdy zdarzy się hamowanie pełne ...
Przecież IC miałobyć tak samo komfortowe jak EIC. EIC to Ekspresowa wersja IC. Wyższy komfort to miał być i jest w EIP.
Może niech zlikwidują IC. Zostanie TLK, EIC i EIP
Docelowo przecież likwidują TLK. Zdaje się że wagonic ma rację że EIC to nie komfort a czas podróży w teorii ma królować. Z tym, że nie mamy prędkości do tego by było widać różnicę.
Podział na EIC i resztę był klarowny, dopóki Intercity robiło remonty za własne pieniądze. Wtedy wagony długie tzw. Z-ty były modernizowane do wersji z klimatyzacją, 6 miejsc w przedziale, odpowiednie wyciszenie itd.
Potem nastąpił okres UE i okazało się, że lepiej robić modernizację starych wagonów, niż bawić się w kupowanie nowych dla EIC, a starsze spychać do segmentu ekonomicznego. Mam wrażenie, że pomimo sporych obietnic polityków, ile to pieniędzy nie będzie zainwestowane w Intercity, rzeczywistość jest taka, że budżet Intercity jest mocno napięty i środków brakuje, dlatego w składach EIC zaczęły się pojawiać wagony, które w EIC być nie powinny - najpierw 111Arow, potem 141A-10/140A-10. Wagony te, mimo, że mają dość dobre wyposażenie, są wagonami na starych i hałaśliwych wózkach i nie oferują komfortu, jaki powinien być oznaką segmentu Premium. Do tego Pendolino pokazało, że można oczekiwać czegoś więcej, niż klimatyzacja i gniazdka pod siedzeniami.
Nowe wagony, które kupowani w ostatnich latach tylko nieznacznie zmieniły sytuację w segmencie EIC, bo ze względu na dopłaty z UE, część z nich trafiła również do segmentu IC.
Aktualnie czekamy na dostawę nowych wagonów z FPS, których dostaw przeciąga się niemiłosiernie. Te dostawy pozwolą na uporządkowanie sytuacji taborowej zarówno w segmencie EIC, ale też w IC, gdyż trafią wreszcie do niego wagony, które tam powinny być od zawsze, czyli choćby 111Arow. Marka TLK powinna zniknąć już niebawem, gdyż stare wysłużone wagony bez zamkniętych toalet muszą zniknąć z torów na przełomie 2023 i 2024 roku, gdyż PKP PLK już postawiła wymóg toalet w stosunku do wszystkich wagonów osobowych.
Co do przyszłości EIC sytuacja jest dwojaka - z jednej strony Intercity powinno walczyć o rynek przewozów komercyjnych, ale z drugiej strony jest rozleniwione dotacjami z umowy PSC i woli się skupić na eliminacji konkurencji, niż zwiększeniu własnej jakości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum