Wysłany: 21-05-2008, 22:20 Linia Chabówka - Nowy Sącz
Czy ktoś z Was może wie, kiedy jest (i czy jest) planowana reaktywacja tego odcinka? Będę wdzięczny za wszelkie informacje. To smutne, że ta najpiękniejsza linia kolejowa w Polsce niszczeje na naszych oczach. PKP powinno ze wstydu zapaść się pod ziemię. W Szwajcarii tego typu linia generowałaby zyski, byłaby swoistą atrakcją turystyczną. No ale to w Szwajcarii, u nas jest jak jest i pociągi z Chabówki do Nowego Sącza nie kursują. A "busiarze" zacierają ręce....
Prawdopodobnie nikt tymi pociągami już nie jeździł
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-08-2008, 15:15
Jeździli tymi pociągami ludzie, były protesty, wszystko na nic. Oczywiście, liczba podróżnych spadała, PKP skutecznie do tego doprowadziła, najpierw rozkomunikowano przesiadki w Chabówce i Nowym Sączu, potem stopniowo kasowano pociągi, wprowadzono rozkład, w myśl którego pociągi odjeżdzały o naprawdę debilnych porach. Ale mimo tej polityki PKP ndal jeżdzili tą linią pasażerowie. Oczywiście najłatwiej powiedzieć, że nikt tymi pociągami nie jeżdził. Taka postawa jednak jest przejawem lenistwa intelektualnego, bowiem właściwe pytanie powinno brzmieć: dlaczego nikt tymi pociągami nie jeździł.
To się nazywa "wygaszanie popytu" i na ten temat już wiele napisano. Jak myślicie, czy zakład fryzjerski otwarty od 4 rano do 10 miałby dużo klientów? Tak samo pociągi nie dowożące na skomunikowania, do szkoły i do pracy będą świecić pustkami.
A przed wojną kursował pociąg bezpośredni Zakopane - Krynica, właśnie tą linią... Zaręczam, że i dzisiaj miałby niezłe powodzenie.
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-08-2008, 09:49
Tak, każdy punkt usługowy miałby bardzo niską klientelę przy tak "ekstrawaganckich" godzinach pracy.
Cały problem kolei polega na tym, że jest ona swoistym państwem w państwie, które jest nastawione jedynie na własny zysk, na zaspokajanie potrzeb swojej do granic przecież rozdętej administracji, do tego koszt utrzymania tych wszystkich prezesów, dyrektorów i naczelników no i oczywiście związki zawodowe, które też potrafią nieźle szkodzić kolei i pasażerom. Efekt? Mamy moloch o nazwie PKP PR (i siostrzane spółki). dla którego pasażer jest największym wrogiem. Kolej nie myśli o promocji, o zarabianiu pieniędzy. Szkoda.
Wracając do meritum sprawy: pewnie, że pociąg pośpieszny relacji Zakopane-Krynica (przy sensownych skomunikowaniach w Nowym Sączu i Chabówce) mógłby liczyć na zainteresowanie podróżnych. Poza tym normalny, całoroczny ruch osobowy na odcinku Nowy Sącz-Chabówka też miałby wielu chętnych pasażerów, którzy już dość mają busów i z nostalgią wspominają czasy, gdy do szkoły lub pracy można było dojechać pociągiem. I jeszcze jeden argument: przecież to jedna z najpiękniejszych linii w Polsce. Jak można ją w ten sposób traktować!
Czy ktoś wie, czy jest tam prowadzony choć szczątkowy ruch towarowy?
Tą trasą nikt normalny nie będzie jeździł. Busy co 5 min. z bardzo tanimi cenami. Jak kolej ma z nimi konkurować. Nigdy nie zaproponuje stawki tak atrakcyjnej jak prywaciarz. Czasowo także nie ma z nim szans. Poza tym tam jest tak bandziorskie lobby busiarskie, że ich macki sięgają nawet władz Małopolskiego UM.
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-08-2008, 22:42
b182,możesz podać źródło swoich informacji?
MarekJG, nie masz zupełnie racji. Znam wiele osób, które oddałyby wszystko za możliwość podróży pociągiem. Busy jeżdżą jak chcą, wcale nie są już takie tanie (jak zawieszono ruch pociągów, ceny biletów u busiarzy poszły w górę), podróżowanie busami jest bardzo niebezpieczne, są niemiłosiernie zapchane. Pociąg dla wielu osób jest sensowną alternatywą!
Nie rozumiesz jednej rzeczy: w wielu państwach różne środki transportu przestają ze sobą konkurować, a zaczynają się uzupełniać!
Czy ktoś coś wie na temat wznowienia ruchu na tym odcinku?
nie masz zupełnie racji. Znam wiele osób, które oddałyby wszystko za możliwość podróży pociągiem.
Ale tych ludzi jest mniej niż tych, ktorzy chcą tanio, szybko dojechać do/ z pracy, szkoły. A kolej na tej trasie tego nie zapewni.
Cytat:
Busy jeżdżą jak chcą, wcale nie są już takie tanie (jak zawieszono ruch pociągów, ceny biletów u busiarzy poszły w górę), podróżowanie busami jest bardzo niebezpieczne, są niemiłosiernie zapchane
Większość bandziorskich busiarzy po wyeliminowaniu PKSu i PKP zaczęła legalnie jeździć, i to jak napisałem z bardzo wysoką częstotliwością, jakiej nie zaoferuje nigdy kolej. Argumenty ludzi o bezpieczeństwie etc możesz sobie stosować wobec MKMów. Gdyby przeciętny pasażer brał je pod uwagę to nie byłoby busów
Cytat:
Nie rozumiesz jednej rzeczy: w wielu państwach różne środki transportu przestają ze sobą konkurować, a zaczynają się uzupełniać!
A ty nie rozumiesz, że busiarz to istota z natury złodziejska, która nie chce się z nikim uzupełniać, dąży do makymalizacji zysku ( czyt: upchnięcie 30 osób w 15 osob. busie), najchętniej nie płaciłaby podatku a do tego nie widzi powodu do współpracy z koleją. Jak ty sobie to wyobrażasz, pociąg N Sącz<<>> Chabowka zostaje uruchomiony a busiarze zajmą się rozwożeniem ludzi po Limanowej i ioklicznych miejscowościach? Przypominam Tpbie, ze to oni wykosili ostatnie resztki podróznych na tej linii. A ty chcesz ich zachęcić do współpracy. Ile wtedu busów musiałoby się zwijać. To ci piszesz jest nierealne.
Cytat:
Czy ktoś coś wie na temat wznowienia ruchu na tym odcinku?
Poczytaj sobie trochę o tej linii ,jej przebiegu i prędkościach na niej obowiązujących. Wtedy okaże się, że byłby to pociąg widmo. I mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na taki głupi pomysł, gdyż byłoby to wyrzucanie pieniędzy podatników w błoto. Szczególnie, że jest co najmniej kilkanascie ważniejszych tras na których w Małopolsce dzieje się źle. Nie widze racjonalnego powodu dla którego mamy dla zasady pakować kasę na pociąg Nowy Sącz- Chabówka, kiedy nie ma pieniędzy na dodatkowe kursy w obrębie aglomeracji krakowskiej. Na razie trzeba się skupić na bardziej potokogennych połączeniach. Ja poki co dla tej linii upatruje szansy w uruchomieniu połączeń Retro ze Skansenu w Chabowce oczywiście dla zainteresowanego podmiotu i jeżeli taki pociąg zarobiłby na siebie.
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-08-2008, 00:20
Dzięki wielkie za ustosunkowanie się do mojej wypowiedzi. Nie rozumiem tylko Twojego zacięcia i napastliwości.
Z góry zakładasz, ze coś nie ma sensu i pod to dorabiasz ideologię. Może nie lokomotywa spalinowa z kilkoma wagonami, bo to faktycznie, będzie to porażka. Ale mały szynobus ma jak najbardziej szansę. Widzisz, wszystko zależy od tego, w jakich kategoriach się myśli. Ty myślisz w kategoriach betonu PKP PR. Faktycznie, wówczas nic nie ma sensu, żaden pociąg nie ma sensu. Powiedziałem już, że kolej ma być alternatywą i zarazem uzupełnieniem wobec busów i prywatnych samochodów. Kolej ma powalczyć o klienta, a nie tylko mówić, że nie ma sensu, bo i tak nikt nie będzie jeździł tymi pociągami. Nie wiem, czy jeździłeś tą trasą. Ja jeździłem bardzo często przed jej ostatecznym zamknięciem i pasażerowie byli. Znam też opinie wielu mieszkańców na temat tej trasy (mam tam kilku znajomych), którzy mówią, jak bardzo jest ona potrzebna, jak wielkim błędem było zawieszenie ruchu pasażerskiego. Skoro nie znasz miejscowych realiów, to bądź łaskaw nie wypowiadać się tak uczonym tonem, bo narażasz się na śmieszność.
Powiem jedno: ta linia ma szanse (wbrew temu co mówił mój przedmówca, którego rozumowanie i sposób argumentacji do złudzenia przypominają myślenie betonu PKP) pod jednym warunkiem: nie z PKP. Bo PKP Pr zniszczyło tą linię, w normalnym kraju tego typu linia generowałaby bardzo duże zyski i byłaby bardzo dużą atrakcją turystyczną. No ale u nas lepiej powiedzieć "nie-da-się" bo... bo busiarze, bo nikt nie będzie jeździł, bo coś tam jeszcze. Smutne, ale prawdziwe.
Mam nadzieję, że ruch pociągów na tej linii zostanie wznowiony. I to oby jak najszybciej. I oby nie z PKP PR.
Dzięki wielkie za ustosunkowanie się do mojej wypowiedzi. Nie rozumiem tylko Twojego zacięcia i napastliwości
Napastliwością nazywasz odmienne zdanie. A to ciekawe.
Cytat:
Z góry zakładasz, ze coś nie ma sensu i pod to dorabiasz ideologię.
Ja argumenty, a nie powtarzam hasła "linia generowałaby zysk". Gdzie ty tu widzisz "ideologię"
Cytat:
Ale mały szynobus ma jak najbardziej szansę.
Jeżeli szynobus będzie woził odpowiednią liczbę podróżnych. Bo frekwencja na poziomie 15 osob (taka była kilka m-cy przed zawieszeniem)nawet jak na szynobus generowałaby zbyt duży deficyt.
Cytat:
Ty myślisz w kategoriach betonu PKP PR
Zawsze jak się ma liche argumenty używa sie tego typu sformułowań.
Cytat:
Powiedziałem już, że kolej ma być alternatywą i zarazem uzupełnieniem wobec busów i prywatnych samochodów
A ja napisałem, dlaczego busiarze współpracować nie mają zamiaru. Jakoś do tego się nie ustosunkowałeś.
Cytat:
Nie wiem, czy jeździłeś tą trasą. Ja jeździłem bardzo często przed jej ostatecznym zamknięciem i pasażerowie byli
Tak się składa, że jeździłem, bo w okolicach Limanowej mam pełno rodziny. I z tego co napisałem frekwencja w pociągach (dni robocze) oscylowała wokół 15 osób. W tym samym czasie busy jeżdżące z Nowego Sącza załadowane były ponad granice dopuszczalne prawem.
Cytat:
Znam też opinie wielu mieszkańców na temat tej trasy (mam tam kilku znajomych), którzy mówią, jak bardzo jest ona potrzebna, jak wielkim błędem było zawieszenie ruchu pasażerskiego
Ciekawe dlaczego ci, którzy tak licznie wypowiadali te opinie zasilali pottfele busiarzy, a nie pociągu. Z tymi opiniami to jest tak, że jak zapytasz kogoś o likwidację pociągu to powie, że to jest złe. Jak po wielu latach pociągi wracają to ludzie i tak z nich nie korzystają.
Cytat:
Skoro nie znasz miejscowych realiów, to bądź łaskaw nie wypowiadać się tak uczonym tonem, bo narażasz się na śmieszność.
Na śmieszność narażasz się Ty używając retoryki atakującej wszystkich, którzy mają odmienne od ciebie ("beton PKP" etc) zdanie. Mi akurat tego nie zarzucisz, gdyż moja branża działania nijak związana jest z koleją. Poza tym, gdzie ty widzisz mój "uczony" ton wypowiedzi. Używam prostych, jasnych sformułowań opartych na zasadzie logicznej wypowiedzi., zwrotów encyklopedycznych w niej nie zauważyłem
Cytat:
Powiem jedno: ta linia ma szanse (wbrew temu co mówił mój przedmówca
Nie jestem człowiekiem chamskim, ale powiem: przydałoby się Tobie nauczenie czytania ze zrozumieniem. Czy ja napisałem, że ta linia nie ma szans. Oczywiście, że ma. Niech przejmą ją gminy, powiat, prywatny podmiot i uruchomi komercyjne przewozy bez DOPŁAT podatników. Ja chętnie przejadę się takim parowozem złożonym z wagonów retro. Kwestię mojego sceptycyzmu wobec reguralnych połączeń "dla okolicznej ludności" uargumentowałem. Oczywiście każdy ma swoją opinię i to szanuje. Pod warunkiem przedstawienia kontrargumentów, a nie obrzucania mających odmienne zdanie inwektywami "beton PKP" itd.
Cytat:
w normalnym kraju tego typu linia generowałaby bardzo duże zyski i byłaby bardzo dużą atrakcją turystyczną
Zyski z przewozów turystycznych nie zaprzeczam. Z przewozów lokalnych trzeba byłoby dopłacać sporą dotację dla jakiegokolwiek przewoźnika, gdyż z natury przewozy pasażerskie są nierentowne. Nie myl więc zysku z pokryciem deficytu, który to zabieg dokonywany jest przez wszystkich płacących podatki w tym kraju.
Reaktywacja połączeń pasażerskich w naszym kraju kuleje m.in ze względu na fakt, że robi się dla zasady (bo coś tam jeździło) Tymczasem trzeba w końcu zacząć do tego podchodzić kompleksowo wykonując szczegółowe ekspertyzy i nauczyć się ustalać priorytety w tego typu przedsięwzięciach. Najpierw te linie, które mają największą szansę na pozyskanie jak największej grupy klientów. Bo takie działania podejmuje się nie dla nas MKów, a dla lokalnej społeczności.
Mimo obrzucenia inwektywami pozdrawiam.
Niestety dat nie pamiętam ale przytoczę kilka faktów i statystyk z linii Chabówka - Nowy Sącz .Kilka lat temu około roku 2002 kiedy pociągi na tej linii obsługiwano wagonami (Bh) frekwencja była jeszcze nie najgorsza i zależna od odcinka N. Sącz-Limanowa zainteresowanie spore, Limanowa-Chabówka mniejsze aczkolwiek w trakcie sezonu turystycznego spore. Podobno zawieszenie ruchu nastąpiło z przyczyn ekonomicznych wprowadzono zastępczą komunikacje autobusową oraz jak zwykle przy tego typu działaniach tak skonstruowano rozkład jazdy aby nikomu nie pasował co w istocie było pretekstem do zawieszenia przewozów. Podkreślę że wówczas były zagadkowe popalenia wagonów obsługujące tą linie. Następnie PR wznowiły ruch pasażerski szynobusami co było bardzo trafne a frekfencja od poczatku była stosunkowo wysoka i stale wzrastało do czasu kiedy cud techniki z kolzamu zaczął się notorycznie psuć, pasażerowie wówczas zaczęli odwracać się od kolei. Wówczas już ostatecznie zawieszono ruch pociągów na tej linii. To są fakty z autopsji . Zapewniam że zapotrzebowanie na kolej na tej linii jest ogromne a głównym warunkiem powodzenia reaktywacji tej linii jest wyłącznie porządny rozkład jazdy. Z tego co mi wiadomo linia ta jest utrzymana a prędkość oscylowała na poziomie 50km/h dla szynobusów.
Szansę na reaktywację linii Chabówka - NS są wiązane z elektryfikacją linii Kraków Mydlniki - Balice, co zarazem oznacza zwolnienie krakowskich SA133 z dotychczasowego zajęcia i szansą przekazania ich na linię do Chabówki. W maju br. Instytut Promocji i Rozwoju Kolei opracował w porozumieniu z Zakładem Linii Kolejowych w Nowym Sączu oraz lokalnym samorządem plan reaktywacji linii Chabówka - NS, powstało specjalne opracowanie na ten temat liczące około 150 stron - miałem okazję się z tym zapoznać. Przewidziano tam wprowadzenie specjalnych taryf oraz rozkładu jazdy konkurencyjnego do przewoźników prywatnych. Tak więc można powiedzieć, że szanse na reaktywację są
Marek JG. Przeczytaj sobie, co napisał Jóśko. To są fakty, którym nie da się zaprzeczyć. Mam uczyć się czytać ze zrozumieniem. Dzięki za radę. Cóż. Ty naucz sie logicznie myśleć i zauważ pewne rzeczy. To PKP PR (beton) zniszczył tą linię i sprawił, że nikt tam nie jeździ. Wobec galopojacych cen ropy, przepełnionych dróg kolej ma niepowtarzalna szansę. Trzeba to dostrzec i zrozumieć.
Linia piękna, klimatyczna, wspaniała... z tym zapewne wszyscy sie zgadzamy. Dla turystyki regionalnej idealna... natomiast pytanie, czy w obecnym stanie służyłaby mieszkańcom na codzien, NA TERAZ? Powiem brutalnie...NIE. A wszystko przez dramatyczny stan torów. W wielu miejscach jest po prostu fataaaaalnyyy. Patrząc z perspektywy turysty jest ok ale gdy spojrzymy na mieszkańca, który ma dojeżdżać do pracy czy szkoły to juz takie ok nie jest. Porównajmy czasy przejazdów i zapytajmy co miejscowy człek by wybral... tak wiem, w busach tłok, nie można wziąść roweru itd. Czas... to teraz jest oprócz ceny główny argument. Jeśli mamy już robić z tej trasy "linie życiową" to musi byc przynajmniej kilka par dziennie. A na to nie bedzie kasy... Ktoś powie prywaciarz... a który by sie zdecydował? Co otrzyma w spadku? Rozwalajace sie tory? Poza tym w życiu małopolski pekap nie zrobi przetargu... Linia w rece samorządu? Ok... tylko, że samorząd jak mało kto/co potrafi liczyć kasę... Nie ma szans na teraz! (łza sie kreci jak to pisze)
Tutaj widziałbym jedynie analogiczne rozwiązanie jak na trasie Zagórz-Łupków. Puścic przez okres wakacji, tylko w weekendy 2 pary obojętnie czego. Stary szynobus czy polsata z bonanza. I kazdy bylby zadowolony. Samorząd, że linia żyje, ze "sie jezdzi", turyści, że maja ciaponga, a pekap, że dostał kase "do przejedzenia". Ale nie poza sezonem, nie teraz, nie w tym stanie. Dlatego częściowo będę zgadzał sie z Markiem. Emocje, marzenia na bok, patrzmy realnie...Może kiedyś, za kilkanaście lat jak... w końcu co jakiś czas chodzą info o budowie nowej trasy z Kraka do Zakopca własnie przez te tereny. Zobaczymy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum