Dopóki za kolej w UMWM będą odpowiadały te osoby, które odpowiadają teraz, to naprawdę NIC się nie zmieni. Dopóki prezes Moraczewski nie zmieni dyrektora PR Kraków na kogoś spoza tych chorych układów, to też się nic nie zmieni. Wkleję to, co napisałem na IC forum odnośnie Wadowic oraz busiarni.
Ok. Szlak wyremontowano, pięknie odnowiono stacje i przystanki. I co? I popsuto wszystko w bardzo prosty sposób. Mianowicie wykasowano wszystkie osobówki na odcinku Wadowice-Kalwaria Lanckorona (z wyjątkiem 1 pary) i wprowadzono "Pociąg papieski". Tak na marginesie: "Papieski" miał być początkowo pociągiem retro, obsługiwanym zabytkowym taborem z Chabówki. Niestety stało się inaczej. "Pociąg papieski" w takiej formie, w jakiej go wprowadzono, od samego początku był skazany na porażkę. Przecież jasne było, że przy cenie specjalnej (i to wcale nie małej w stosunku do normalnych biletów) i postojach tylko na wybranych stacjach nie stanie on się substytutem zlikwidowanych osobówek (które wcale nie miały złej frekwencji). Wygrała chciwość, pazerność i chyba -przepraszam- zwykła głupota. Euforia po śmierci Jana Pawła II także w końcu się skończyła. I nagle okazało się, że "Pociąg papieski" wozi powietrze i generuje niesamowicie wysokie koszty.
Pomimo, że "Papieski" już nie kursuje, pociągi osobowe nie wróciły na odcinek Wadowice-Lanckorona. Dla mnie jest to rzecz po prostu niezrozumiała. Obecnie PR Kraków aspiruje chyba do miana najgorszego zakładu PR w kraju, a UMWM albo nie panuje nad tym wszystkim, albo panować nie chce. Rzecz jasna sytuację wykorzystują "busiarze", dla których linia Wadowice-Kraków jest kurą, znoszącą złote jaja. Dosłownie. Ale może właśnie o to chodzi?
Jechałem w grudniu przez Wadowice samochodem z rodziną. Efekt likwidacji połączeń kolejowych jest widoczny. Ogromne korki! 40 minut przejazdu samochodem przez Wadowice, serio. To są efekty niepoważnego i nieodpowiedzialnego traktowania kolei w naszym kraju. Tiry, busy itd. A pociągów z Wadowic do Krakowa brak. Bo i po co. Lepiej przecież stawiać na "busy": transport rodem z Bangladeszu (albo i gorzej).
Co do papieskiego był gwoxdziem do trumny linii. Dlaczego? Wydano miliony na remont tras, po drugie sam pociąg papieski jechał w tyryfie specjalnej, nie honorowano strefówek, nie wolno było przewoźic rowerów. Początkowo były 3 pary pociągow skomunikowane w wad na BB. Potem została 1. Jednocześnie rozkomunikowano pociąg, a po drugie oferta poc. papieskiego nie była uzupełniana ofertą osobówki, ktora zbierałaby ludzi z PO na których pociąg papieski się nie zatrzymywał. To wszystko spowodowało zawieszenie papieskiego, ktory zamiast jeździć czy do Czwy czy do zakopanego tłucze się to tu to tam
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
kris123 " Co do papieskiego był gwoździem do trumny linii. Dlaczego? Wydano miliony na remont tras, po drugie sam pociąg papieski jechał w taryfie specjalnej, nie honorowano strefówek, nie wolno było przewozić rowerów. Początkowo były 3 pary pociągów skomunikowane w wad na BB. "
W tej chwili wszystkie pociągi regionalne są gwoździem do trumny, jeszcze puki co się turlają te puste składy aby utrzymać etaty szczególnie całodobową Kasę w stacji XXI wieku Wadowice.
Skład pociągu w poniedziałek 18 styczeń 2010 r odjazd ze Stacji Wadowice godz 5:15
http://www.fothost.pl/upload/10/03/42d75db5.jpg
Ktoś tu mówi że mamy komfortowe wygodne pociągi ???????[/b]
No coż. Gdyby kolej w Wadowicach była w rękach małej firmy samorządowej, to ta sama osoba sprzedawałaby bilety przed odjazdem pociagów, lub tylko udzielała informacji, bo sprzedawac mogą automaty, ta sama sprzątałaby peron i zamiatała, sprzątała wagony, gdy stoją bezczynnie godzinami całą noc....
To juz nie ma gdzie zdjęć robić Ale prawda żenujące. Ale to trzeba mieć pretensje do obsługi pociągu i kierownika składu. Skoro nie potrafi zapanować nad syfem w kiblu to zawsze może sam skład wyczyścić.
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 20-01-2010, 14:26
anna50, proszę przestać gadać o pustych składach. Na forum kitu o pustych pociągach nie wciśniesz nikomu. A już na pewno nie mnie. Pociągi regionalne są największą zmorą, ale oszołomstwa busiarskiego.
A zdjęcie. Jeśli to Cię bulwersuje złóż skargę gdzie trzeba. W przeciwnym razie (patrząc na wszystkie Twoje poprzednie wypowiedzi) uznam to za prowokację. Marną, bo marną, ale jednak prowokację
Jechałem w niedzielę IR z Krakowa do Katowic (skład do Legnicy). I w 3 klozetach było zapchane. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Pewnie dlatego, że nie było wody? Albo dlatego, że coś zamarzło... W każdym razie co miał zrobić pasażer "po fakcie" i zauważeniu, że nie ma czym spłukać?
adas, no to jak nie wiesz dlaczego, to nie pisz. Bo ja Ci powiem dlaczego. I często to obserwuję. Na stacji początkowej skład ładnie wymyty, czysty. Pod koniec podróży syf jakby tornado przeszło. Niestety, ale w dużym stopniu ten syf robią sami pasażerowie.
Co innego, gdy skład na stację początkową jest podstawiany nieumyty, brudny itd. Wówczas trzeba pisać, bo takie rzeczy faktycznie są niedopuszczalne.
Ja raz miałem taką aferę, ktora odbila się czkawką . Mianowicie pewnien skąłd na stacji początkowej zasyfiony na maxa. Z kibla fekalia się wylewają. Zgłąszam kierownikowi a ten ma to gdzieś. I mówi, że zawsze można wysiąść . nie wytrzymałem zgłosiłem efektem pouczono dyscyplinarnie kierownika a mnie zwróco no za bilet. Nawet na 3 starczylo:D
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
adas, no to jak nie wiesz dlaczego, to nie pisz. Bo ja Ci powiem dlaczego. I często to obserwuję. Na stacji początkowej skład ładnie wymyty, czysty. Pod koniec podróży syf jakby tornado przeszło. Niestety, ale w dużym stopniu ten syf robią sami pasażerowie.
Akurat w tym wypadku wszystko co powinno być w sedesie tam było. Na zewnątrz czysto. Tylko się wody nie dało w żadnym spuścić... (a w każdym ktoś się przekonał o tym "po fakcie"). (skarga poszła do PR-ów jakby co)
Nigdy w EZT wody w zimie nie ma, nie było i raczej nie będzie. Technologia PKP 21 wieku nie pozwala. W wagonach zwykłych zwykle jest, bo są podgrzewacze zbiorników i wagony te są grzane na bocznicy. EZT też zwykle stoją z włączonym ogrzewaniem wiekszość doby, ale nie wiem czy mają podgrzewacz wody, a po zatym nikt nie był tak geniealny we współczesnej PKP by zmienić PRLowskie standardy. W dzisiejszych czasach to nie problem by tą wode tam uzupełniac i podgrzewac, ale trzeba chcieć - a PKP wiadomo - ostatnim co chce, to zadowolenie klientów. Jechałem w grudniu Peso/złomo/szynobusami relacji Stalowa Wola P. Lublin i Rzeszów i w obu na zimę WC zamknięte (w inny dzień później mijałem zdefektowanego jadąc TLK). Jak widac WC nie jest wliczone w te miliony ceny pojazdu i pociagokilometrów. Dbanie o WC przerasta pracowników PKP, a samorządowcy nie jeżdżą, więc się nie przejmują. Może nie zapisano w umowie przewozowej, że WC ma być czynne. Generalnie to juz lepiej trafić na taki bez wody niż zamkniety - (EZT podróżowałem w święta z dziećmi z KRK do Wad i z Trzebinii do Wrocławia. Mieliśmy własną Nałęczowiankę i odkażacz do rąk).
Do póki nie bedzie afery, że masowo ludzie się zainfekują. Mieliśmy tyle afer o grypę, a wzadko w pociągu by ła woda, że o mydle nie wspomnę. Ale tak być musi, dopoki będa panowac wielcy kierownicy pociągów, którzy nie będą nic robić poza czubek swojego nosa.
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
kris 123 zastanów się co piszesz. Czy to,że w pociągu jest woda czy jej nie ma zależy od kierownika??? Mamy zimę,zbiorniki pozamarzane. Musimy to przeczekać niestety.
Tu nawet nie o wodę, a wąłściwie jej brak chodzi. Oczywiście mamy taki okres jaki mamy, ale jak się można przekonać i w lecie i w zimie ten problem się pojawia. Niestety. A już powracając do tematu mnie nadal ciekawi, czemu pomimo objetnic na temat szynobusa Kr-wad nie zrobiono nic. tenże szynobus na powrót kursuje w rel . Ośw-Wieliczka. Do tego dochodzi cyrk z pociągiem kursującym 1 dzień w tygodniu. ja się tak zastanawiam czy to celowe dziaąłnie, które ma udowodnić, że ta trasa jest spisana na straty?
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Czy to,że w pociągu jest woda czy jej nie ma zależy od kierownika???
Tak ten "luksus" tak samo jak oświetlenie,grzanie ,apteczka ,lustra , firanki i wiele innych rzeczy przy przejęciu składu odbiera kierownik pociągu wraz z drużyną konduktorską przed wyjazdem w perony z grupy postojowej.
Inna sprawa jest że tę wodę musiałby ktoś zatankować a to wiąże się już z infrastrukturą do wodowania składu no i kosztami, trzeba wodociągom za nią zapłacić.
Wszystkie zbiorniki wodne mają grzałki do ogrzewania ,czy są sprawne i czy mają co podgrzewać zależy od przewoźnika.
Jak jest sytuacja wszyscy wiemy,wiec nie ma wody w pociągach kursujących też przez Wadowice.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum