Wysłany: 19-11-2009, 17:54 Kolej na zachód nam niepotrzebna?
Droga krajowa nr 6 do Szczecina będzie częścią tzw. sieci transeuropejskiej. Takiego szczęścia może nie mieć linia kolejowa Gdańsk-Szczecin. Ministerstwo Infrastruktury nie jest przekonane, że Gdańsk potrzebuje połączenia prowadzącego na zachód.
Inwestycje Najważniejsze drogi, koleje, lotniska i porty w Europie tworzą tzw. TEN-T, czyli sieć transeuropejskich korytarzy transportowych. Dotychczas w Polsce było ich jak na lekarstwo. W przypadku transportu samochodowego do sieci należą krajowe drogi od nr 1 do 10 oraz 18, 22 i 69. Dla Gdańska najistotniejsze są oczywiście drogi nr 1 (do Łodzi) i 7 (do Warszawy). Problemem pozostało połączenie wschód-zachód - takie korytarze przebiegają m.in. przez: Warszawę, Poznań, Łódź, Wrocław czy Kraków. Na północy takiego ciągu nie przewidziano.
Podobnie jest w przypadku kolei - na Pomorzu wytyczono korytarz E-65, który łączy Gdańsk z Warszawą, Katowicami i południem Europy. Połączenia wschód-zachód brak.
Teraz jest okazja, by to zmienić, bo zakres sieci TEN-T jest aktualizowany co pięć lat (ostatnio doszło do tego w 2005 r.). Od wielu miesięcy trwają konsultacje w tej sprawie pomiędzy ministerstwami Rozwoju Regionalnego i Infrastruktury a samorządami. Wniosków jest mnóstwo - część dotyczy nowych lotnisk, część dróg, inne kolei. A jest o co walczyć - w przypadku infrastruktury będącej częścią TEN-T, łatwiej o dofinansowanie remontów i rozbudowy z unijnych funduszy.
Najważniejsze wnioski Pomorza? - Wpisanie do sieci TEN-T drogi krajowej oraz linii kolejowej Gdańsk - Szczecin - deklaruje wicemarszałek województwa Mieczysław Struk.
W przypadku drogi szanse są spore, tym bardziej że rząd przyspieszył przygotowania do rozbudowy obecnej drogi krajowej do rangi trasy ekspresowej.
- W przypadku kolei trwają ciągle negocjacyjne przepychanki - przyznaje Struk.
Ich elementem są m.in. interpelacje posłów, zarówno z Pomorza Gdańskiego jak i Zachodniego. W odpowiedzi na jedną z takich interpelacji posła Jerzego Budnika możemy przeczytać, że do Berlina pociągiem mamy jeździć przez... Poznań lub Wrocław. - Zespół do spraw modyfikacji sieci TEN-T uznał istniejące punkty styku sieci kolejowej TEN-T w obu państwach, a mianowicie Rzepin/Frankfurt nad Odrą, Węgliniec/Horka oraz Zgorzelec/Goerlitz, - za wystarczające z punktu widzenia obecnej i nadchodzącej perspektywy rozwojowej - czytamy w odpowiedzi wiceministra Infrastruktury Tadeusza Jarmuziewicza.
- Czyli Wrocław czy Kraków zasługują na korytarze europejskie na zachód, tak samo jak Poznań, a wraz z nimi atrakcyjne połączenia międzynarodowe na zachód. Gdańsk i jego aglomeracja, trzecia w kraju, oraz Szczecin - już nie - komentuje jeden z gdańskich urzędników.
Decyzja dotycząca zmian w sieci TEN-T zostanie podjęta w przyszłym roku. - Mamy jeszcze czas na konsultacje. Połączenie kolejowe na zachód jest jednym z kluczowych z punktu widzenia rozwoju regionu - deklaruje Struk.
A to nie do Szczecina dociera najwięcej pociągów z Zachodu? Z Berlina do granicy jedzie się prawie jak "po stole", a później od razu da się wyczuć, że jesteśmy w Polsce, bo szynobusem rzuca na wszystkie strony...
_________________ Tu stacja Katowice (...), proszę zachować ostrożność przy wjeździe pociągu w peron.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum