[yusek]

Tak się zastanawiam czy waszym zdaniem przyniosło by to sukces.
W pomorskim ogólnie dzieje się wiele w wakacje. Wiele jednak wymaga reklamy (i nie chodzi tylko o tą urokliwą miejscowość w powiecie kościerskim). Jednakże atrakcje te w większości są zbyt małe by można było uruchomić tam pociągi stałe codzienne. Jednakże co wy na to by zrobić coś takiego w wakacje uruchomić jeden pociąg wyjeżdzący o jakieś fajnej porze np. o 9.00 z Gdyni Głównej do różnych miejsc. W tych miejscach były by przygotowane jakieś atrakcje i tak.
Poniedziałek pociąg na zamek do Bytowa.
Wtorek pociąg na wąskotorówkę do Nowego Dworu Gdańskiego.
Środa pociąg na plażę do Łeby.
Czwartek pociąg na kamienne kręgi do Wojtala.
Piątek pociąg do skansenu we Wdzydzach (odjazd z Olpucha - Wdzydze autobusami)
Sobota pociąg do Muzeum hymnu narodowego w Bendominie (odjazd z Kościerzyny autobusami)
Niedziela pociąg na Kalwarie do Wiela (odjazd z Karsina autobusami)
Poniedziałek pociąg na Zajączkowo i Olszynkę przejazd przez stacje towarową Zajączkowo Tczewskie i Gdańsk Olszynka.
Wtorek pociąg na porty w Gdyni i Gdańsku
I tak dalej po 2 tygodniach od nowa.

Oczywiście w miejscach docelowych organizowane byłyby atrakcje w przypadku kiedy wstęp do atrakcji jest płatny można by się pokusić o jakiś rabat. Dodatkowo można by zrobić jakieś karnety np. cały tydzień w cenie 5 wyjazdów.

Cel wycieczki byłby każdorazowo ogłaszany na stacjach.
W autobusie szynowym (bo taki pojazd przewiduje) byłby przewodnik, opowiadającym o tym miejscu o jego historii itp.

Korzyści z tego byłby zarówno po stronie kolei gdyż, pociąg te przy dobrej reklamie byłby pełen (sam widzę co się dzieje jak organizowane są przejazdy specjalne). Atrakcje turystyczne byłby by bardziej rozreklamowane. Dodatkowo akcja mogła by zostać rozreklamowana w innych województwach.

Miałoby to sens czy niezbyt?

[szomiz]

Do kogo kierowana jest ta oferta? Gdańsk/Gdynia w wakacje to raczej jednodniówki niż klasyczna pobytówka.

[yusek]

Ta oferta kierowana jest dla mieszkańców metropolii Gdańskiej oraz turystów przyjeżdżających na dużej. Trójmiasto wberw pozorom to nie tylko Gdańska starówka. Zresztą wg. Broka Metropolia Gdańska to najbardziej atrakcyjne miejsce w Polsce (ranking nie zawiera stolic) a w Polsce sklasyfikowane była jeszcze metropolia Krakowska.

Przy okazji nie ja układałem ranking więc bezpretensji do mnie, że jakieś inne miasto nie jest w rankingu widać w oczach jury nie zasłużyło.

[szomiz]

Ale ja nie mam do nikogo pretensji. I nie odnoszę się do rankingu czy miejsca w rankingu. Zwracam uwagę, że oferta powinna mieć swojego odbiorcę. I że turystów przyjeżdzających na dłużej nie musi być w rozsądnych okolicach trójmiejskich dworców tyle ile się wydaje. Bo na 9-tą z Sobieszewa do centrum, to ja dziękuję. Nawet ze Stogów by mi się nie chciało

[yusek]

Ale 9.00 to jest pora w sam raz zresztą można opóźnić np. 9.30 a hotele są na starym mieście i Wrzeszczu. Na wyspach nie ma.

[szomiz]

Ile jest tych hoteli. Ile w nich miejsc noclegowych. Jaka część ich wakacyjnych gości to urlopowicze. Czy dla osoba, którą stać na urlop w polskim hotelu jest dobrą grupą docelową dla produktu o jakim myślisz.

Ja nie mówię, że pomysł jest zły. Zastanawiam się czy ten konkretny kawałek turystycznego tortu (pobytowicze) w tym konkretnym przypadku jest realny. Moim zdaniem nie jest (hint: zagadaj z obsługą hotelu, o której w wakacje wydają najwięcej śniadań, a ile wogóle nie wydają).

Druga wymieniona grupa (mieszkańcy metropolii) - szybciej.