INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Pracownicy PR Wrocław boją się utraty pracy

Dolnoślązak - 15-09-2009, 21:47
Temat postu: Pracownicy PR Wrocław boją się utraty pracy
W związku z ukazaniem się nowego rozkładu jazdy pociągów 2009/10 na Dolnym Śląsku i przejęciem kilkunastu pociągów od PR Wrocław, które będą obsługiwane przez KD, wielu pracowników PR-a (drużyny trakcyjne, konduktorskie, zaplecze techniczne i inne) obawia się, że od 13 grudnia może zabraknąć pracy w Spółce "Przewozy Regionalne" - PR Wrocław Exclamation

Jak do tej pory nic się nie mówi o "Pakcie Gwarancji Pracowniczych" w Spółce "Przewozy Regionalne".
Czy związki zawodowe działające w PR Wrocław rozważają możliwość wprowadzenia w/w. Paktu i powiadomili członków związków, jak również pozostałych pracowników PR Wrocław, że od grudnia dla nikogo nie zabraknie pracy z tych w/w. zespołów Question
Pirat - 15-09-2009, 21:52
Temat postu:
Dolnoślązak, sami sobie jesteście winni.

Gdyby nie wieloletnia antykolejowa polityka betonu PR Wrocław, która dobijała kolej regionalną na Dolnym Śląsku to samorząd wojewódzki nie powoływałby swojej spółki. Teraz macie konkurencję w postaci KD i bardzo dobrze! Nikt was żałować nie będzie!
Dolnoślązak - 15-09-2009, 21:57
Temat postu:
Pirat, uważasz, że pracownicy związani bezpośrednio z ruchem pociągów i zaplecza technicznego są winni tej całej sytuacji Question
Czy maszynista, konduktor, rewident, elektryk miał jakikolwiek wpływ na prowadzoną politykę Question .

Dlatego moim zdaniem nie można winić "szarych" pracowników Embarassed
Pirat - 15-09-2009, 22:00
Temat postu:
Dolnoślązak, a co robili związkowcy z PR Wrocław jak dyrektorzy Pawicki i Piech dobijali kolej w naszym regionie, a mister Rojewski spier... rozkład jazdy? Nic! Dopiero teraz się obudziliście jak konkurencja wam depcze po piętach?
Dolnoślązak - 15-09-2009, 22:08
Temat postu:
Cytat:
Dopiero teraz się obudziliście jak konkurencja wam depcze po piętach?


Pirat, nie ma nic do KD - niech się rozwijają jak najlepiej. Tylko trzeba także pomyśleć o ludziach, którzy mają 20 i więcej lat pracy w różnych spółkach PKP.


Cytat:
a co robili związkowcy z PR Wrocław jak dyrektorzy Pawicki


Pirat, dla przypomnienia Dyrektor Pawicki obecnie pracuje razem z P. Rojewskim w Zakładzie Zachodnim spółki "Intercity" w Poznaniu.
Pirat - 15-09-2009, 22:14
Temat postu:
Cytat:
Tylko trzeba także pomyśleć o ludziach, którzy mają 20 i więcej lat pracy w różnych spółkach PKP.

I kto ma o nich myśleć?

Jak jest przerost zatrudnienia w PR Wrocław to niestety trzeba zwalniać jak w każdej normalnej firmie. Kolej regionalna to nie ochronka dla kolejarzy. Podatnicy i pasażerowie nie będą utrzymywać zbędnych etatów dla życiowych nieudaczników z PR Wrocław.

Dobrzy fachowcy na pewno znajdą pracę gdzie indziej, może nawet w KD. Tylko biurwa i związkowe nieroby mają powody by się bać o swoje stołki.
Noema - 16-09-2009, 13:54
Temat postu:
Dolnoślązak, nie rozśmieszaj nas, bo mnie na wymioty bierze na samą myśl o betonie PR Wrocław. Jak słusznie zauważył Pirat "PR Wrocław to zakała kolei na Dolnym Śląsku!".

Przeczytaj, wyciągnij wnioski, a potem domagaj się gwarancji pracowniczych dla mafii z PR Wrocław:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=84051#84051

Mam na myśli mafię związkową, która nie robiła i nadal nie robi nic, aby powstrzymać destrukcyjne i antykolejowe zapędy dyrektorów i naczelników PR Wrocław. Zamiast wziąć ich za wszarz i ratować miejsca pracy to związkowcy wolą z nimi chlać wódę. A jak konkurencja pojawiła się na torach to zaczynają skomleć i płodzą jakieś śmieszne pisemka do Marszałka, w których ujadają na KD.

Gdyby Marszałek miał jaja to pozbyłby się tego balastu w postaci 7-procentowego udziału w PKP PR i zmusił beton PR Wrocław do stawania w przetargach na obsługę niektórych tras. A wtedy nie tylko z KD przyszłoby wam konkurować, ale ze znacznie większymi graczami zza granicy (DB Regio, CD, Connex).

Teoretycznie od natychmiast DB Regio mogłoby przejąć ruch pasażerski na trasach Gorlitz/Zgorzelec - Legnica i Węgliniec - Jelenia Góra i kto wie czy dotacje dla Niemców nie byłyby niższe niż haracz dla PR Wrocław.

Mój wymarzony model transportu w naszym regionie to KD (pociągi osobowe na trasie Legnica - Zgorzelec/Gorlitz) do spółki z DB Regio (pociągi przyspieszone Drezno/Berlin - Legnica - Wrocław). Czyli zero pociągów PKP (PR i IC) na linii Legnica - Zgorzelec, którą przez ostatnie lata beton sukcesywnie dobijał. I mam nadzieję, że niebawem tego doczekam.
Dolnoślązak - 16-09-2009, 19:23
Temat postu:
Noema,

Czy pisząc, że pracownicy boją się, że mogą utracić pracę to dla Ciebie nie ma żadnego problemu i najlepiej napisać " nie rozśmieszaj nas, bo mnie na wymioty bierze na samą myśl o betonie PR Wrocław. Jak słusznie zauważył Pirat "PR Wrocław to zakała kolei na Dolnym Śląsku!".

Najlepiej waszym zdaniem ponad tysiąc ludzi wyrzucić na bruk Exclamation

Jeżeli stwierdzasz, że związkowcy "chleją wódę" z dyrektorami i naczelnikami PR Wrocław, to proszę o przedstawienie faktów, bo to są bardzo poważne zarzuty.

A pisanie jak twierdziłaś śmiesznych pism do Marszałka przez związki, które ujadają na KD - proszę o fakty.
Ralny - 16-09-2009, 20:02
Temat postu:
Cytat:
Najlepiej waszym zdaniem ponad tysiąc ludzi wyrzucić na bruk

O matko! Ponad tysiąc ludzi pracuje w PR Wrocław? Shocked

Co taka armia kolejarzy robi w zakładzie uruchamiającym kilkadziesiąt pociągów? Pewnie połowa siedzi w biurach!
Dolnoślązak - 16-09-2009, 20:21
Temat postu:
Cytat:
O matko! Ponad tysiąc ludzi pracuje w PR Wrocław?


Może przesadziłem, ale kilkaset na pewno.


Cytat:
Co taka armia kolejarzy robi w zakładzie uruchamiającym kilkadziesiąt pociągów?


Na pewno kilkaset Razz . Choć od grudnia, ta liczba drastycznie się zmniejszy, w związku z przejęciem niektórych pociągów przez KD.
pospieszny - 16-09-2009, 20:27
Temat postu:
Dolnoślązak napisał/a:

Czy pisząc, że pracownicy boją się, że mogą utracić pracę to dla Ciebie nie ma żadnego problemu


Tak to prawda,oni już od dawna tej pracy nie mają a obawiają się utraty zatrudnienia i tej ściemy którą znakomita większość uprawia mozolnie każdego dnia.
Twoim zdaniem kto ma ponosić ciężar finansowy zatrudnienia ludzi którzy są na etatach ale od pracy bardzo,bardzo daleko?
Naczelnik - 16-09-2009, 20:31
Temat postu:
Dolnoślązak, gdzie masz te kilkaset pociągów osobowych PR na Dolnym Śląsku?

Od grudnia/marca KD przejmą od PR Wrocław ruch na liniach:

1. Legnica/Bolesławiec/Zebrzydowa - Jelenia Góra (obecnie 5 par)
2. Węgliniec - Zgorzelec (obecnie są tam 4 pary pociągów, w tym 2 w "D")

Łącznie daje to 18 pociągów plus 1 para na trasie Legnica - Wrocław w związku z uruchomieniem Trzebnicy. Ale za to KD zniknie z linii Kamieniec - Kłodzko - Międzylesie (z wyjątkiem jednej pary), wiec tu PR Wrocław zyska!

Skoro PR Wrocław straci na rzecz KD tylko 18 pociągów przy kilkuset (jak sam twierdzisz) uruchamianych to nie widzę żadnego powodu do lamentu. Pasażer tylko na tym zyska, bo dzięki KD zwiększy się liczba połączeń a to jest najważniejsze.

Przecież nic tak nie uzdrawia rynku jak konkurencja. Czyż nie? Chyba, że marzy wam się monopol PR na dolnośląskich torach i wieczyste gwarancje pracy przewozowej i zatrudnienia? Sorry, ale to nie w tym ustroju - komuna padła 20 lat temu.

Przypominam, że w 2006 roku PR Wrocław bez wiedzy i zgody UMWD zlikwidował z dnia na dzień 42 pociągi na Dolnym Śląsku! Gdzie wtedy byli związkowcy? Dlaczego wtedy nie było lamentów i obaw o utratę pracy?
Dolnoślązak - 16-09-2009, 20:59
Temat postu:
Cytat:
gdzie masz te kilkaset pociągów osobowych PR na Dolnym Śląsku?


Naczelnik, te kilkaset pociągów doliczyłem się w dodatku CD do SRJ i wynosi ponad 200 pociągów, czyli jest kilkaset.


Cytat:
Przecież nic tak nie uzdrawia rynku jak konkurencja. Czyż nie? Chyba, że marzy wam się monopol PR na dolnośląskich torach i wieczyste gwarancje pracy przewozowej i zatrudnienia? Sorry, ale to nie w tym ustroju - komuna padła 20 lat temu.


Nie mam nic przeciwko zdrowej konkurencji - wiadomo dla dobra podróżnych Razz
Naczelnik - 16-09-2009, 21:00
Temat postu:
Dolnoślązak, no to w czym problem? Z ponad 200 nadal zostanie wam ok. 200 pociągów. Nie jest to jakiś drastyczny spadek przewozowej. Przypominam raz jeszcze, że w 2006 roku PR Wrocław zlikwidował 42 pociągi na Dolnym Śląsku!
Dolnoślązak - 16-09-2009, 21:06
Temat postu:
Naczelnik, jest problem. Bo pracownicy Sekcji Pasażerskiej w Jeleniej Górze już boja się, że utracą stanowiska pracy.

Może ktoś wie, jak będzie wyglądała współpraca pomiędzy PR, a KD od grudnia Question (sprawy techniczno - eksploatacyjne).
Naczelnik - 16-09-2009, 21:14
Temat postu:
Dolnoślązak, rok 2004/2005:

- zero pociągów osob. na linii Jelenia Góra - Szklarska Poręba
- 2 pary na linii Jelenia Góra - Węgliniec
- KKA na trasie Jelenia Góra - Lwówek Śląski (dwie pary)
- 5 par na linii Zgorzelec/Węgliniec - Legnica

Taką ofertę stworzył PR Wrocław. Dlaczego wtedy pracownicy Sekcji Pasażerskiej w Jeleniej Górze nie bali się utraty miejsc pracy, nie pisali petycji do Marszałka? Dopiero teraz gdy dzięki UMWD zwiększa się liczba połączeń regionalnych, wy lamentujecie i ryjecie pod KD.
Dolnoślązak - 16-09-2009, 21:31
Temat postu:
Cytat:
Dlaczego wtedy pracownicy Sekcji Pasażerskiej w Jeleniej Górze nie bali się utraty miejsc pracy, nie pisali petycji do Marszałka? Dopiero teraz gdy dzięki UMWD zwiększa się liczba połączeń regionalnych, wy lamentujecie i ryjecie pod KD.


Naczelnik dobrze wiemy, że o pociągach decyduje/ decydowała "góra", a nie zwykli pracownicy Sekcji Jelenia Góra, czy innych Sekcji PR Wrocław.
Dlatego dla zaprzestania targów i udawadniania sobie nawzajem, kto ma rację, stwórzmy wspólny dobry rozkład jazdy pociągów na terenie Dolnego Śląska Razz

[ Dodano: 16-09-2009, 21:36 ]
Cytat:
Dlaczego wtedy pracownicy Sekcji Pasażerskiej w Jeleniej Górze nie bali się utraty miejsc pracy, nie pisali petycji do Marszałka?


Naczelnik w poprzednich latach PR-y, nie należały pośrednio pod Marszałka, więc jak mogli pisać petycje. Jedynie pamiętam i to dokładnie, jak w poprzednich latach za Marszałka Wróblewskiego związki zawodowe, przy pomocy byłego Dyrektora PR Wrocław dzielnie wałczyły o większą dotację do przewozów regionalnych. I to ze skutkiem pozytywnym.
xzielak - 16-09-2009, 22:05
Temat postu:
A moim zdaniem rozpieprzanie rozkładu jazdy na dolnym śląsku odpowiada obecna Szefowa Kolei Dolnosląskiej Smile a następcy Gienki kontynuowali dalszy ciąg strategii w postaci "dajcie więcej albo zlikwidujemy".

Dziś tak szantażuje IC na czele z Celińskim.


Życzę Zgorzelcowi o większośc ilośc połączeń "typu" antenowym do samego Wrocławia.
Zed - 21-09-2009, 15:09
Temat postu:
Dolnoślązak, nie widzę powodu do niepokoju. Nawet jeśli zlikwidują sekcję w Jeleniej Górze to przecież ludzie na stanowiskach liniowych zostaną, bo robota dla nich nadal będzie. Zabraknie miejsca tylko dla naczelników sekcji i 4-5 innych osób siedzących w biurze, ale to chyba dobrze, bo im mniej biurwy tym lepiej.

O naczelników się nie martw, bo włos im z głowy na pewno nie spadnie. Dostaną stołek w biurze zakładu. W spółkach PKP ze zbędnych naczelników robi się kolejnych kontrolerów, inspektorów lub instruktorów.

Z moich wieloletnich obserwacji i doświadczeń z kolejarskimi związkami zawodowymi wynika, że działacze związkowi bardziej dbają o interesy administracji (tzw. biurwy), z którą żyją w nieoficjalnej symbiozie niż o sprawy stricte pracownicze.
Bartuś - 21-09-2009, 16:07
Temat postu:
No dobra - nie będzie pociągów Bolesławiec-Jelenia Góra - ale ta to (przykładowo) na odrzance z 11 par pociągów zrobi się 14 par. Na innych liniach też zwiększy się ilość pociągów. Dlatego spokojnie.
Dolnoślązak - 21-09-2009, 16:25
Temat postu:
Cytat:
Dolnoślązak, nie widzę powodu do niepokoju. Nawet jeśli zlikwidują sekcję w Jeleniej Górze to przecież ludzie na stanowiskach liniowych zostaną, bo robota dla nich nadal będzie. Zabraknie miejsca tylko dla naczelników sekcji i 4-5 innych osób siedzących w biurze, ale to chyba dobrze, bo im mniej biurwy tym lepiej.


Zed, żeby Twoje słowa się spełniły Razz



Cytat:
O naczelników się nie martw, bo włos im z głowy na pewno nie spadnie. Dostaną stołek w biurze zakładu. W spółkach PKP ze zbędnych naczelników robi się kolejnych kontrolerów, inspektorów lub instruktorów.


Zed, to ilu będzie kolejnych kontrolerów, inspektorów lub instruktorów w PR Wrocław Question
Nie wierzę w to, aby Prezes Moraczewski i Marszałek Łapiński do takiej sytuacji dopuścili.
Stella - 22-09-2009, 14:43
Temat postu:
Dolnoślązak, "utracone" pociągi na rzecz KD możecie przecież "odzyskać" uruchamiając w naszym regionie jakieś interREGIO. Zamiast więc skomleć do Marszałka zacznijcie uderzać do swoich przełożonych. Marszałek nie jest waszym pracodawcą tylko zarząd spółki, a siatka połączeń IR zależy od centrali PR.

Kiedyś PR Wrocław masowo likwidował pociągi osobowe na Dolnym Śląsku i usiłował uwalić wszystkie pociągi pospieszne do Zgorzelca. Zróbcie teraz coś nie tylko dla siebie, ale i dla pasażerów uruchamiając pociągi IR w miejsce zlikwidowanych przez PKP IC pośpiechów.
Dolnoślązak - 22-09-2009, 16:02
Temat postu:
Stella, Zarząd spółki "Przewozy Regionalne", nie podejmie pewnie takiej decyzji o uruchomieniu pociągów IR na terenie Dolnego Śląska, ponieważ nie wiadomo, co szykuje spółka "Intercity", od nowego rozkładu jazdy tj. od grudnia.

Ja także popieram Twój pomysł Razz

Swego czasu od związków zawodowych wyszła propozycja do Marszałka, aby za zlikwidowane "Karkonosze" uruchomić w planie pociąg, który kursowałby w relacji Jelenia Góra - Wrocław Gł. Bo jak dobrze wiesz, na dzień dzisiejszy od godz. 17.50 Jelenia Góra została odcięta od świata pociągów Exclamation
Jak do tej pory nie widać zmian w rozkładzie jazdy pociągów Evil or Very Mad
Victoria - 22-09-2009, 16:10
Temat postu:
Cytat:
ponieważ nie wiadomo, co szykuje spółka "Intercity", od nowego rozkładu jazdy tj. od grudnia.

Wiadomo. Rozkład jazdy jest zaklepany, ale publicznie nieujawniany. Wystarczy zapytać w PLK, sprawdzić w KWR.
walbol - 22-09-2009, 16:17
Temat postu:
Tylko tyle wystarczy? A nie czasem aż tyle? Bo na jakiej podstawie PLK mi ten rozkład ujawni, albo tym bardziej da dostęp do KWRa?
Dolnoślązak - 22-09-2009, 16:20
Temat postu:
Victoria, jeżeli informacja się potwierdzi, że "Karkonosze" nie będą kursowały (choć słyszę pogłoski, że pod wpływem nacisków mediów, podróżnych "Karkonosze będą kursowały), to mogę Cię zapewnić, że od niektórych związków zawodowych wyjdzie propozycja do Prezesa Moraczewskiego o uruchomienie pociągu InterRegio np. w relacji Warszawa Wsch. - Jelenia Góra/ Warszawa Wsch. Choć jak widać do tej pory, spółka "Przewozy Regionalne" główny nacisk kładzie na pociągi IR w relacji Wrocław Gł.- Kamień Pomorski, Kraków Gł., Przemyśl i ostatnio do Łodzi Kaliskiej w piątki.
Victoria - 22-09-2009, 16:36
Temat postu:
Dolnoślązak, jest jeszcze sprawa "Sudetów", które do Jeleniej Góry już nie jeżdżą i nawet pojawiła się na forum propozycja "zastępczego" pociągu IR:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=84970#84970
Dolnoślązak - 22-09-2009, 16:58
Temat postu:
Cytat:
jest jeszcze sprawa "Sudetów", które do Jeleniej Góry już nie jeżdżą i nawet pojawiła się na forum propozycja "zastępczego" pociągu IR:


Victoria, a dlaczego przez Węgliniec, Legnicę Question
Przecież w rozkładzie jazdy kursowały przez Wałbrzych, Jaworzynę Śląską Exclamation
Victoria - 22-09-2009, 17:08
Temat postu:
Dolnoślązak, "Sudety" kursowały też do/ze Zgorzelca i to codziennie. Do JG tylko sezonowo. Propozycja IR z Warszawy do JG przez Legnicę jest bardzo dobra, bo na linii zgorzeleckiej pociąg wygeneruje większy potok podróżnych niż wlokąc się przez Wałbrzych. IR z założenia ma jechać szybko, a nie wlec się 20-40 km/h.
Dolnoślązak - 28-09-2009, 19:19
Temat postu:
Dwie organizacje związkowe w dniu 29.09.2009r. zorganizowały spotkanie w PR Wrocław z kierownictwem zakładu oraz przedstawicielem (przedstawicielami) UMWD we Wrocławiu.
Spotkanie jest otwarte dla wszystkich pracowników.

Jestem bardzo zainteresowany, czy problem zatrudnienia w poszczególnych sekcjach będzie poruszany Question
Naczelnik - 28-09-2009, 20:27
Temat postu:
Dolnoślązak, co będzie przedmiotem dyskusji? Mam nadzieję, że nie Koleje Dolnośląskie. Im więcej związkowcy z PR Wrocław będą ryć pod KD, tym bardziej będziecie się pogrążać.
Dolnoślązak - 28-09-2009, 20:42
Temat postu:
Naczelnik, przedmiotem dyskusji zapewne będą problemy różne Zakładu PR Wrocław.

Takie jest moje zdanie, a jak będzie, to nie wiem.

[ Dodano: 11-10-2009, 18:14 ]
Na spotkaniu był obecny:

Dyrektor PR Wrocław i zastępca d/s. handlowych.

Z UMWD niestety nikt nie przyjechał Hmm .
Picolo - 09-04-2010, 18:33
Temat postu:
Związki zawodowe działające w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych we Wrocławiu zwróciły się z prośbą do marszałka województwa Marka Łapińskiego o pilne zorganizowanie spotkania dotyczącego proponowanych zmian w funkcjonowaniu DZPR.

Jak informują związkowcy, Wojciech Kurzyjamski, dyrektor zakładu PR jeszcze w marcu przekazał naczelnikom poszczególnych sekcji wiadomość o zmianach mających nastąpić w strukturze DZPR. 8 kwietnia informacja ta została także przedstawiona członkom kierownictw związków zawodowych.

"Restrukturyzacja w formie zaproponowanej przez Pana Dyrektora, w naszym odczuciu doprowadzi do likwidacji wielu stanowisk pracy co z pewnością będzie wiązało się ze zwolnieniami wśród pracowników. Jako Organizacje Związkowe domagamy się wyczerpujących informacji o zamierzeniach Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego w odniesieniu do kolejowych przewozów pasażerskich w regionie dolnośląskim oraz roli Zakładu Dolnośląskiego w tej materii, jako jednego z organizatorów przewozów obok Kolei Dolnośląskich. W związku z faktem, że bezpośredni partner jakim powinien być Dyrektor Zakładu odmawia jakichkolwiek rozmów w materii zmian organizacyjnych z partnerami społecznymi wnosimy jak na wstępie. Jednocześnie informujemy Pana Marszałka, że dalsze pozostawianie naszych postulatów bez odpowiedzi może doprowadzić do podjęcia przez stronę związkową działań statutowych, do strajku włącznie" - czytamy w liście związkowców do marszałka Łapińskiego.

źródło: Rynek Kolejowy
Dolnoślązak - 09-04-2010, 21:40
Temat postu:
Pod tym pismem podpisały się jednomyślnie wszystkie obecne na spotkaniu związki zawodowe.
Teraz cała załoga PR Wrocław czeka z niecierpliwością na termin spotkania z Panem Marszałkiem.
Pirat - 09-04-2010, 21:43
Temat postu:
Dolnoślązak, czy związki zawodowe w PR Wrocław są również przeciwne likwidacji miejsc pracy w przerośniętej administracji zakładu?
Dolnoślązak - 09-04-2010, 21:54
Temat postu:
Pirat, czy w PR Wrocław jest przerost administracji Question .

Związki zawodowe takiej informacji nie posiadają. Z tym pytaniem należy zwrócić się do dyrekcji PR,a najlepiej do prezesa Spółki.
Pirat - 09-04-2010, 21:58
Temat postu:
Dolnoślązak, ale to czy jest przerost widać gołym okiem. Zresztą nie jest żadną tajemnicą, że działacze związkowi zawsze trzymają sztamę z biurwą, w d... mając ludzi na dole.
Dolnoślązak - 09-04-2010, 22:08
Temat postu:
Pirat, nie do końca się z Tobą zgodzę Exclamation

Są jeszcze związki, którym zależy na ludziach na dole i nie mają ludzi w d.... Exclamation
Nie będę wymieniał, aby nie być posądzony o reklamę i późniejsze jakiekolwiek docinki.
Pirat - 13-05-2010, 02:19
Temat postu:
http://wolnadroga.pl/index.php?s=7&n=315486

Nie jest żadną tajemnicą, że spółka „Przewozy Regionalne” jest w dołku. Kłopoty z kasami biletowymi, z Urzędem Transportu Kolejowego, z bieżącym regulowaniem swoich zobowiązań finansowych wobec spółek Grupy PKP, kłopoty związków zawodowych działających w spółce z próbą nawiązania dialogu społecznego z przedstawicielami właściciela, jakim jest samorząd, a także z kierownictwem poszczególnych Zakładów.
Takim typowym przykładem ignorowania obowiązku wynikającego z zapisów ustawy o związkach zawodowych jest Dolnośląski Zakład Przewozów Regionalnych i Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Oba te podmioty, mimo ponawianych prób ze strony Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” przy Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych, ignorują wysiłki organizacji związkowych działających w Zakładzie. Po prostu adresaci nabrali wody w usta, i udają, że wszystko jest Ok.! A przecież tak nie jest, bo spraw do pilnego omówienia nazbierało się dość sporo, chodzi przecież o żywotne sprawy zatrudnionych w tymże Zakładzie.
Można by powiedzieć, że zarówno samorząd, jak i kierownictwo Zakładu, zachowują się jak ten obraz z piosenki biesiadnej:
Stał się cud pewnego razu, oj!
Dziad przemówił do obrazu, oj!
A obraz doń ani słowa, oj!
Taka była ich rozmowa, o jo jo joj!

Tyle tylko, że to, co uchodzi w piosence, nie uchodzi w kontaktach między reprezentacją pracowniczą i właścicielem, tym bardziej, że mimo wejścia w spór zbiorowy, reakcji ze strony kierownictwa Zakładu brak, a przecież obowiązek dialogu społecznego wynika z mocy prawa.
Taka postawa dziwi, bo w sporze zbiorowym z kierownictwem Zakładu znajdują się też inne organizacje związkowe działające w Zakładzie, które zaniepokojone skalą zapowiedzianych redukcji zatrudnienia, muszą podjąć działania zmierzające do wyjaśnienia spraw i problemów, które dotkną bezpośrednio pracowników Zakładu.
Można się zastanowić, skąd bierze się taka postawa właściciela, i z czego wynika ignorowanie partnerów społecznych: z zamiaru sprowokowania organizacji związkowych do podjęcia bardziej drastycznych form protestu, czy też z jakichś innych względów?
Kolejne pisma słane na ręce kierownictwa Zakładu są pismami wręcz dramatycznymi, bo – jak już zaznaczyłem wcześniej – chodzi o żywotne interesy wielu zatrudnionych w Dolnośląskim Zakładzie PR. Dziś tak naprawdę nikt z zatrudnionych tam pracowników nie ma poczucia bezpieczeństwa ani stabilizacji, każdy czuje się zagrożony utratą pracy. Wystarczy przeczytać pismo skierowane na ręce Dyrektora Zakładu i do Wiceprzewodniczącego Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Dolny Śląsk.
Z pisma wynika, że sytuacja w Zakładzie staje się dramatyczna, bo zapowiedź zwolnienia około 250 pracowników jest równoznaczna z dramatem ludzi, którzy znajdą się na listach do zwolnienia, a przecież organizacje związkowe nie chcą wiele, po prostu oczekują rzetelnych i wiarygodnych informacji dotyczących Zakładu i jego przyszłości. Oczekują, że kierownictwo przedstawi im kryteria, jakimi się kierowano typując ludzi do zwolnienia. Oni chcą wiedzieć, czy w ogóle właściciel ma jakąś wizję dotyczącą Zakładu.
Czy to dużo?
Zapewne odmawiającym podjęcia rozmów wydaje się, że jest to dużo, bo gdyby było inaczej, rozpoczęliby dialog, bo to nie jest żadna łaska z ich strony, ale obowiązek wynikający z mocy obowiązującego w Polsce prawa. Trzeba też przypomnieć, że zapowiedź likwidacji, przynajmniej niektórych pociągów interREGIO, nie tylko doprowadzi do tego, że pracę stracą maszyniści i drużyny konduktorskie, ale ucierpią na tym PASAŻEROWIE, dla których ponoć kolej istnieje, takie przynajmniej deklaracje płyną z ministerialnej góry.
Jednak najwyraźniej ta góra kolejowa, samorząd i kierownictwa spółki i zakładów mają ten interes za nic, bo gdyby było inaczej, nikt przy zdrowych zmysłach nie dopuściłby do tak paranoicznej sytuacji. Przy tym we Wrocławiu należałoby uwzględnić fakt, że pasażer narażony jest na dodatkowe trudności ze względu na zamknięty na czas remontu Dworzec Wrocław Główny, bo to, co tu ma miejsce, również przy zakupie biletów, przechodzi wszelkie wyobrażenie.
Dramat, który dotyka tak dużą grupę ludzi, bo trudno inaczej nazwać to, co ma miejsce w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych, jest alarmującym i zasadniczym argumentem za pilnej interwencji Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność”, bo tamtejsze organizacje związkowe potrzebują wsparcia, potrzebują tej międzyludzkiej i tej związkowej.
Dziś Przewodniczący Komisji Zakładowej prosi Zarząd Regionu …o pomoc w zorganizowaniu w trybie pilnym spotkania z Marszałkiem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
Spotkanie ma dotyczyć proponowanych zmian w funkcjonowaniu Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych we Wrocławiu. Likwidacji stanowisk pracy - kasy biletowe, informacja, zwalniania pracowników mimo podpisanych wcześniej porozumień.
W piśmie skierowanym do załogi Zakładu Przewodniczący pisze w sposób bardzo emocjonalny i dramatyczny o zamierzonych zwolnieniach:
Piszę do was dopiero dzisiaj. Dnia 27.04 200 r. o godz. 13.30 odbyło się spotkanie nadzwyczajne z dyrektorem, który …przedstawił informacje związkom w następujący sposób: „posiadamy 6 etatów dyżurnych w Jeleniej Górze, którzy mieli być przekazani do PLK - brak porozumienia - trzeba będzie w najbliższym czasie ich zwolnić”. Zespół kas: „Wrocław - 2 okienka na peronie 2, całodobowa praca dla 12 - 13 osób, rozmowy w toku z PKS - otwarcie okienka na 12 godzin - 3 osoby. Kontener przed PKS dwa okienka 12 godz. - 5 osób. Praca po likwidacji w PKS + 3 = 8 osoby. Jest praca w Wrocławiu dla 21 kasjerek. 5 kasjerek w maju do obsługi w pociągach z rewizorami. Razem 26. Wszystkich jest 36. Informatorzy poza megafonem dostają wypowiedzenia. Od 31 maja likwidacja kasy Mikołajów, 3 kasjerki, brak zgody na kontener, zwalniamy. Propozycja nr 4 do regulaminu: likwidacja 5 kas, jest tam 14 kasjerek, zwalniamy. Propozycja przeorganizowania Zakładu, likwidacja wszystkich sekcji, powstanie jednej lub 3 dużych. Korekta do rozkładu, zwolnienia w drużynach konduktorskich, maszyniści, kasy na sekcjach”.
Wyliczyłem, że przez kilka miesięcy zwolni 250 ludzi.
Pismo, jak już wspomniałem, jest podyktowane emocjami, stąd zapewne i jest ono chaotyczne, ale to jedynie świadczy o skali problemu, jaki jawi się przed organizacjami związkowymi we wrocławskim Zakładzie, o dramacie, jaki jest udziałem załogi, niepewnej swego losu, nie mówią już o pasażerach zdanych na błąkanie się po peronach w poszukiwaniu stosownej kasy biletowej, bo tu z Dworca Głównego odjeżdżają pociągi trzech przewoźników: „PKP Intercity”, „Przewozy Regionalne” i „Koleje Dolnośląskie”.
Zygmunt Sobolewski

źródło: Wolna Droga
Dolnoślązak - 20-05-2010, 20:45
Temat postu:
Cytat:
Związki zawodowe działające w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych we Wrocławiu zwróciły się z prośbą do marszałka województwa Marka Łapińskiego o pilne zorganizowanie spotkania dotyczącego proponowanych zmian w funkcjonowaniu DZPR.



Uprzejmie informuję, że Marszałek w osobie Członka Zarządu UMWD (odpowiedzialny m. in. za transport na Dolnym Śląsku) zaprosił w dniu 25.05.2010r. na spotkanie.
Odpowiedzialny za przygotowanie został Dyrektor Wydziału Transportu - Pan Wojciech Świnder.

[ Dodano: 25-05-2010, 21:26 ]
Uprzejmie informuję, że takie spotkanie się obyło Very Happy
Związki zawodowe działające w PR Wrocław ( moje zdanie i innych) jednoznacznie podsumują, że te spotkanie miało wielkie znaczenie i wiele problemowych kwestii, miedzy innymi KD, a PR zostały naświetlone, a także funkcjonowania DZPR we Wrocławiu. I co najważniejsze, że UMWD, sam zaproponował następne spotkanie, bez wzajemnych pism, celem usprawnienia działających przewozów regionalnych na Dolnym Śląsku Wink.
Pirat - 27-05-2010, 02:58
Temat postu:
Śledząc wymianę pism między Komisją Zakładową oraz pozostałymi organizacjami związkowymi w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych trudno się oprzeć wrażeniu, że trwa pseudo dialog w myśl powiedzenia: chłop swoje, a baba swoje…
Bo jak można inaczej nazwać ciągłą wymianę pism, które zamiast prowadzić do wyjaśnienia wzajemnych relacji, zagrożeń niepewności, niejasności między partnerami społecznymi i kierownictwem zakładu, podtrzymują emocje i zamiast zbliżenia, pogłębiają wzajemną niechęć i animozje. A przecież organizacje związkowe chcą rozmawiać, prowadzić dialog w sprawach ważnych dla pracowników i dla Zakładu.
A oto próbka tego dialogu (gr. Diálogos - rozmowa dwóch lub więcej osób – Słownik Wyrazów Obcych PWN):
27 kwietnia 2010 roku 10 organizacji związkowych działających w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych przedstawia na piśmie dyrektorowi Zakładu siedem Postulatów dotyczących żywotnych interesów pracowniczych w Zakładzie. Związkowcy oczekują między innymi, że zgodnie z Porozumieniem ze stycznia 2010 roku dyrektor będzie konsultował ze związkowcami zamierzone działania reorganizacyjne Zakładu, Chcą konsultowania ewentualnej redukcji wielkości zatrudnienia w Zakładzie. Organizacje związkowe oczekują też zawarcia Paktu Gwarancji Pracowniczych, podwyżek płac, respektowanie Układów Zbiorowych Pracy i stosownych Regulaminów.
W odpowiedzi dyrektor pisemnie prosi związkowców o sprecyzowanie pewnych sformułowań zawartych w ich piśmie, a także ma pretensje o to, że związkowcy wyznaczyli mu termin odpowiedzi z pominięciem 30-dniowego terminu, a także odsyła związkowców do zarządu Spółki w sprawach podwyżek i zawarcia Paktu Gwarancji Pracowniczych. Proponuje też spotkanie związkowcom w dniu 20 maja, aby wyjaśnić sporne kwestie.
Związkowcy, choć termin spotkania zaproponowany przez dyrektora zaaprobowali, to jednak poczuli się znowu zignorowani i zapowiedzieli przeprowadzenie w najbliższym czasie wśród załogi Zakładu referendum strajkowego. Dlatego zwrócili się z Apelem do załogi, w którym przedstawiają zagrożenia dla zatrudnionych, aby gremialnie uczestniczyli w Referendum, które upoważni organizacje związkowe do proklamowania 2-godzinnego strajku ostrzegawczego, a nawet, w razie potrzeby, ogłoszenia dłuższej akcji strajkowej.
Zdaniem związkowców scenariusz, jaki jest realizowany w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych, prowadzi do likwidacji Zakładu.
Organizacje związkowe chcą też zwrócić uwagą właściciela, czyli samorząd wojewódzki, na bardzo, a wręcz tragiczną sytuację Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, dlatego adresują swój apel także do Samorządu Województwa Dolnośląskiego. Samorząd przecież zamawia i finansuje organizację kolejowych przewozów regionalnych na terenie Województwa Dolnośląskiego.
Jednak ze strony współwłaściciela Spółki PR płyną do Zakładu nie najlepsze informacje. Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego, Zbigniew Szczygieł, informuje organizacje związkowe w Zakładzie, że z dniem 03.12.2009 r. Województwo Dolnośląskie jest zobowiązane do przeprowadzania procedury konkursowej o namówienie publiczne, ponieważ nie ma możliwości zamówienia z wolnej ręki…
Co prawda umowa zawarta z wolnej ręki w roku 2007 jest ważna do 31 grudnia 2010 roku, ale w tym roku Zarząd Województwa Dolnośląskiego jest zobowiązany do zawarcia umowy na świadczenie usług publicznych, jakimi są kolejowe przewozy regionalne. Jednak będzie się to musiało odbyć na zasadach obowiązujących od dnia 03.12.2009 r., czyli będzie musiało być poprzedzone ogłoszeniem postępowania przetargowego.
Może się, więc zdarzyć tak, że w wyniku tego postępowania świadczenie służby publicznej, jaką są kolejowe przewozy regionalne, zostanie powierzone nie Dolnośląskiemu Zakładowi Przewozów Regionalnych, ale przetarg wygrają np. „Koleje Dolnośląskie”, lub nawet któryś z sąsiedzkich Zakładów, albo zupełnie nowy podmiot, który zaoferuje korzystne dla Zarządu Wojewódzkiego warunki.
W tej sytuacji los Dolnośląskiego Zakładu byłby przesadzony. To byłby wyrok. Mają tego świadomość związkowcy, którzy, co zrozumiałe, chcieliby zapobiec realizacji takiego scenariusza.
Czy im się uda?

źródło: Wolna Droga
Pirat - 27-05-2010, 03:09
Temat postu:
W dniu 25 maja 2010r. w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego odbyło się spotkanie Pana Zbigniewa Szczygła, członka Zarządu Województwa Dolnośląskiego i Pana Wojciecha Świndera, dyrektora Wydziału Transportu UMWD z przedstawicielami Organizacji Związków Zawodowych, działającymi w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych we Wrocławiu.

Podczas spotkania poruszone zostały sprawy, dotyczące bieżącej działalności Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych we Wrocławiu oraz problemy związane z funkcjonowaniem spółki Przewozy Regionalne na rynku kolejowym naszego kraju. Omówione zostały między innymi zagadnienia związane z:

* sytuacją finansową spółki, tj. działaniami podejmowanymi przez spółki Grupy PKP S.A.
* w zakresie egzekwowania należności bieżących i zaległych,
* likwidacją połączeń InterRegio,
* działalnością Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych we Wrocławiu w zakresie możliwości pozyskania nowego i zmodernizowania posiadanego taboru kolejowego. Ponownie zwrócono uwagę na wpływ złej sytuacji taborowej, jaka miała miejsce podczas złych warunków atmosferycznych w grudniu 2010r. i styczniu br., na wykonywane przewozy pasażerskie,
* trudnościami związanymi z brakiem własnego zaplecza technicznego do obsługi składów pociągowych, w tym Elektrycznych Zespołów Trakcyjnych (EZT),
* obsługą i poziomem zadowolenia klientów ze świadczonych usług, w tym problemy związane z zakupem biletów,

Pan Zbigniew Szczygieł, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego odnosząc się do kolejnych kwestii poruszanych przez Przedstawicieli Organizacji ZZ DZPR we Wrocławiu, poinformował, że Województwo Dolnośląskie na bieżąco realizuje swoje zobowiązania finansowe wynikające z Porozumienia zawartego ze spółką Przewozy Regionalne. Ponadto Województwo Dolnośląskie podejmuje działania, które pozwolą na dostawę (jeszcze w tym roku) nowych pojazdów szynowych do obsługi ruchu pasażerskiego na terenie naszego województwa oraz działania umożliwiające modernizację taboru. Niemniej jednak, ze względu na obowiązujące przepisy prawa (m.in. dotyczące pomocy publicznej) nie ma możliwości przekazania środków na ten cel bezpośrednio spółce Przewozy Regionalne.

- Nasze województwo bardzo aktywnie wspiera działania Zarządu Spółki PR w zakresie pozyskania zaplecza do obsługi technicznej taboru wykorzystywanego do uruchamiania kolejowych połączeń regionalnych. Czynione są starania, które miejmy nadzieję doprowadzą do przejęcia terenu i niezbędnej bazy technicznej na terenie stacji Wrocław Główny - mówi Wojciech Świder. - Z uwagą zostały przyjęte spostrzeżenia przedstawicieli Organizacji ZZ DZPR we Wrocławiu dotyczące trudności techniczno-organizacyjnych, które mają miejsce przy realizacji obowiązującego rozkładu jazdy pociągów regionalnych oraz dystrybucji biletów - dodaje.

Podsumowując spotkanie Zbigniew Szczygieł, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego podziękował za przekazane uwagi i sugestie. Podkreślił również, iż działania Województwa Dolnośląskiego koncentrują się na jak najlepszej realizacji swoich zadań, w tym na rozwiązywaniu problemów transportowych dla dobra mieszkańców Dolnego Śląska we współpracy z przewoźnikami wykonywującymi kolejowe przewozy regionalne na terenie naszego województwa.

źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego / RK
Dziku - 29-05-2010, 14:29
Temat postu: Drużyny kond. z Jaworzyny Śl przenoszone do Wrocławia!!!
Drużyny konduktorskie z Jaworzyny ŚL. będą od 1 lipca dojeżdżać do pracy do Wrocławia. Większość z nich mieszka po za Jaworzyną ŚL. wyobrażacie sobie to?????
Czy dzisiaj naprawdę człowiek jest na ostatnim miejscu, czy priorytety dzisiejszego życia nie są poprzestawiane????????
Przecież ci ludzie będą tam "koczować" dniami i nocami nie uzyskując nic w zamian!!!!!!
syrenka - 29-05-2010, 14:42
Temat postu:
Brawo. Napierw likwiduje się gniazdo we Wrocławiu, żeby teraz je obsadzić drużynami z odległych miejscowości.
Gdzie są związki?
Dziku - 29-05-2010, 16:25
Temat postu: Drużyny kond. Jaworzyna Śl. od 1 lipca we Wrocławiu!!!
Od 1 lipca drużyny konduktorskie z Jaworzyny ŚL. przechodzą do Wrocławia. To obligatoryjna decyzja P. Dyrektora, która skutkować będzie "koczowaniem" we Wrocławiu dużej ilości pracowników, którzy w większości dojeżdżali również do Jaworzyny Śl. do pracy.
Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić to w praktyce jak będzie prowadzona praca we Wrocławiu w. zw. z tym, że żaden z pracowników nie mieszka nawet w pobliżu!!!
Czy naprawdę człowiek przestał się już liczyć i liczy tylko pieniądz!!!!!!
Czy nie mamy do czynienia w dzisiejszym świecie z poważną degradacją priorytetów??????
Czy ci pracownicy dostaną coś w zamian, bo jak znam nasz zakład to nie będą mieli nawet odpowiednich warunków pracy!!!

[ Dodano: 29-05-2010, 16:25 ]
masakra!!!
fisch - 29-05-2010, 16:29
Temat postu:
Związki są tutaj.
Czytaj ulotkę KKZZ.

Co robi Solidarność Grymela i Federacja Kolejarzy Stolorza?
NIC !!!
Pomimo,że zaproszono oba związki do wspólnych działań.
Nie popiera tych postulatów. Przygląda się.
Dlaczego?
Dolnoślązak - 29-05-2010, 23:12
Temat postu:
Cytat:
Brawo. Napierw likwiduje się gniazdo we Wrocławiu, żeby teraz je obsadzić drużynami z odległych miejscowości.
Gdzie są związki?


syrenka, fisch, - związki zawodowe w PR Wrocław są Exclamation
Już 18.06.2010r. Dyrektor PR Wrocław ma przedstawić oszczędności jakie zostaną uczynione wobec przeniesienia drużyn konduktorskich z Jaworzyny Śl. do Wrocławia.
Jakie, to będą oszczędności Question
Ufo - 01-06-2010, 03:36
Temat postu:
Może brak opłat czynszu za pomieszczenia w Jaworzynie? No i jakiś dyspozytor czy ktoś tam chyba nadzorował pracę tej sekcji?
kruszyna - 01-06-2010, 20:16
Temat postu:
A to takie oszczędności ,że zwolni ludzi ,a powód zawsze się jakiś znajdzie!
Noema - 24-06-2010, 22:52
Temat postu:
Wśród pracowników PR Wrocław krąży wiadomość (niczym na razie nie potwierdzona), że dyrektor Kurzyjamski już niedługo opuści zakład (i wróci do UMWD?). Ponoć ma zostać usunięty za występujące nieprawidłowości wykryte przez PIP na prośbę związków zawodowych.

Poza tym szykuje się wielka reorganizacja zakładu PR Wrocław. Po nacisku związków, w lipcu dyr. Kurzyjamski przedstawi projekt reorganizacji zakładu. Coraz głośniej mówi się, że ma być tylko jedna sekcja, ewentualnie dwie tj. we Wrocławiu i może w Legnicy. Ale ta w Legnicy jest pod wielkim znakiem zapytania.
Dolnoślązak - 18-06-2011, 21:06
Temat postu: Czy w PR Wrocław nastąpi także nadwyżka pracowników ?
Po ostatnim spotkaniu związków zawodowych działających w PR Wrocław z przedstawicielami UMWD w dniu 31.05.2011 r. przedstawiono plan przejmowania pociągów przez KD od PR Wrocław.
Po burzliwej dyskusji do końca czerwca ma się odbyć spotkanie z Marszałkiem w sprawie rozkładu jazdy pociągów 2011/12 na Dolnym Śląsku. Jeżeli pan Marszałek potwierdzi wersję która ma obowiązywać od grudnia 2011 r. to będzie to tak samo jak na Śląsku - "gwoźdź do trumny dla PR Wrocław".

Ale za nim do tego dojdzie, to wśród rozmów związkowców i pracowników jest jedno stwierdzenie, a mianowicie, że nie można do tego dopuścić. Dlatego po poinformowaniu związków przez pana Marszałka, że dużą ilość pociągów zostanie przejęta przez KD wtedy są rozważane różne protesty, referenda, pikiety. Ale ta informacja ujrzy światło dzienne po potwierdzeniu tych wiadomości.
Anonymous - 18-06-2011, 21:13
Temat postu:
Ale do obsługi tych pociagow KD potrzebuja chyba pracownikow, prawda? Wiec pracownicy po prostu zmieniliby pracodawce, czyz nie?
Dolnoślązak - 18-06-2011, 21:18
Temat postu:
Pułtuś, ano właśnie. Jak KD ten problem rozwiąże Question
Jak mówią pracownicy z Legnicy i nie tylko Pani Prezes drużyn konduktorskich z PR Wrocław nie chce Exclamation A dlaczego Question Maszyniści mają być zatrudniani na umowę - zlecenie z PR i Cargo.
Beatrycze - 18-06-2011, 21:45
Temat postu:
Pułtuś, KD mają wystarczającą ilość swoich pracowników, konduktorów to nawet mają nadmiar, bo bez opamiętania zatrudniali kolesi i rodzinki. Zresztą w KD pracę można dostać wyłącznie z protekcji - nie dotyczy maszynistów, których jest deficyt na rynku kolejowym, więc KD zatrudniają nawet takich co z innych firm wylecieli za alkohol. Tak więc jeśli jakiś maszynista z PKP lub PR ma w papierach dyscyplinarkę to śmiało może składać CV w KD - zatrudnią go z pocałowaniem ręki.
Pirat - 18-06-2011, 22:26
Temat postu:
Pisemko z PR Wrocław:
Wrocławiak - 10-03-2012, 20:50
Temat postu:
Temat wraca jak bumerang Exclamation

W ostatnim czasie dyrektor PR Wrocław przedstawił związkom zawodowym i naczelnikom sekcji restrukturyzację zakładu poprzez poprawę wydajności pracy w drużynach konduktorskich. Powołany zespół przez dyrektora bez udziału związków zawodowych wyliczył, że kilkadziesiąt osób z gniazd Jelenia Góra, Legnica, Węgliniec i Kłodzko muszą przejść do Wrocławia.
Jaki będzie tego efekt Question


Dodatkowo przedstawił propozycję zamknięcia pracy rewidentów w Kłodzku Gł. - pewnie pójdą do Wrocławia Exclamation
Propozycja zamknięcia jednej kasy biletowej w Jeleniej Górze oraz całkowite zamknięcie kasy biletowej w Wałbrzychu Głównym.
Coraz głośniej mówi się wśród pracowników, że we Wrocławiu będą przeniesieni rewidenci z Kłodzka i innych miast celem utworzenia obsługi własnej PR a nie zlecać usługi rewidenckiej IC.

Czyli nowi panowie dyrektorzy działają Exclamation
mateusz123 - 11-03-2012, 19:05
Temat postu:
No to pracownicy z Jeleniej Góry, Węglińca naprawdę nie mają za ciekawie. Dojazdy do Wrocławia itd. same utrudnienia. A kto będzie odpowiedzialny za obsługę rewidencką w Kłodzku?
pospieszny - 11-03-2012, 19:39
Temat postu:
Zmiana schematu organizacyjnego zakładu nie oznacza że np. kondi z Jeleniej będzie dojeżdżał dla wykonywania swoich czynności np. do Wrocławia, czy Rawicza.

Choć przeznaczeni do odstrzału mogą dostać propozycję nie do odrzucenia i wtedy będą sami zmuszeni zrezygnować z obecnego swojego stanowiska Mr. Green
Pirat - 11-03-2012, 20:01
Temat postu:
Wrocławiak, obiło mi się o uszy, że KD tworzą swoje sekcje w Jeleniej Górze i w Kłodzku. Skoro PR są wypierane przez KD to nie powinno dziwić, że PR zwijają swoje sekcje. W planach UMWD jest całkowita likwidacja PR Wrocław, co od jakiegoś czasu jest tajemnicą Poliszynela.
mateusz123 - 11-03-2012, 20:52
Temat postu:
Cytat:
Zmiana schematu organizacyjnego zakładu nie oznacza że np. kondi z Jeleniej będzie dojeżdżał dla wykonywania swoich czynności np. do Wrocławia, czy Rawicza.

No a jak inaczej jeżeli jego "gniazdo" będzie we Wrocławiu to służby będą zaczynać i kończyć się we Wrocławiu. Chyba, że się nie rozumiemy;]
Dolnoślązak - 12-03-2012, 12:22
Temat postu:
Cytat:
A kto będzie odpowiedzialny za obsługę rewidencką w Kłodzku?


Pewnie będzie scedowane to na kierowników pociągu. Zobaczymy już w niedługim okresie czasu. Tylko czy jest to zgodne z obowiązującymi przepisami na PKP Question A może usługi będą wykonywać rewidenci z KD jak teraz jest w Legnicy.


Cytat:
W planach UMWD jest całkowita likwidacja PR Wrocław, co od jakiegoś czasu jest tajemnicą Poliszynela.


Pirat, tak to prawda. O tym fakcie na spotkaniach ze związkami PR Wrocław potwierdza UMWD. Albo kampanie lub przejecie pracowników PR Wrocław. Zresztą o tym fakcie Marszałek Łużniak wypowiadał się w prasie i na portalach internetowych.
Paszczak - 19-03-2012, 23:27
Temat postu:
Rozmowa z Jerzym Łużniakiem, wicemarszałkiem Województwa Dolnośląskiego:

http://www.wolnadroga.pl/index.php?s=7&n=316955
Pirat - 03-04-2012, 18:27
Temat postu:
Dolnośląskie: Związkowcy zaniepokojeni sytuacją w PR. Będzie strajk?

Kolejowi związkowcy działający na Dolnym Śląsku złożyli na ręce m. in. marszałka województwa oraz prezes spółki Przewozy Regionalne Małgorzaty Kuczewskiej-Łaski list, w którym sprzeciwiają się działaniom spółki oraz urzędu marszałkowskiego.

Prezentujemy treść listu związkowców:

Organizacje związkowe działające w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych we Wrocławiu stanowczo protestują przeciwko rozpoczętej procedurze wypowiedzeń umów zmieniających miejsce pracy pracowników Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych we Wrocławiu zatrudnionych na terenie powiatów i miast m. in. Kłodzko, Legnica, Jelenia Góra, Wałbrzych i miast ościennych.

Alokacja pracy "tylko" we Wrocławiu pracowników drużyn konduktorskich, zespołu rewizji technicznej wagonów, kas biletowych, stanowisk pomocniczych i innych jest "powolną likwidacją" miejsc pracy dla mieszkańców z terenu ww. powiatów Dolnego Śląska.

Brak planów, zamierzeń Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego na zawarcie umowy przewozowej na przewóz osób na terenie województwa powoduje likwidację miejsc pracy oraz dostępności mieszkańców całego województwa do korzystania z usług spółki Przewozy Regionalne.

Dalsze destrukcyjne działania zarządu spółki Przewozy Regionalne, dyrekcji PR Wrocław, jak również osób odpowiedzialnych w UMWD, między innymi za transport kolejowy, wymuszą na pracownikach oraz organizacjach związkowych działających w PR Wrocław niekontrolowany sprzeciw w obronie miejsc pracy w PR Wrocław.



Ponadto 2 kwietnia związki zawodowe działające w PR Wrocław wszczęły spór zbiorowy na podstawie paragrafu 3 Porozumienia o wzajemnych zobowiązaniach stron ZUZP dla pracowników spółki Przewozy Regionalne dotyczący m.in.:

- odstąpienia od wprowadzonej reorganizacji Zakładu PR Wrocław, między innymi likwidacji Sekcji Pasażerskiej w Kłodzku oraz zamknięcia kasy biletowej na stacji Jelenia Góra, Wałbrzych Główny.

- przestrzegania obowiązujących przepisów i instrukcji zwłaszcza na stanowiskach związanych bezpośrednio z ruchem pociągów (chodzi o likwidację Posterunku Rewizji Technicznej w Kłodzku).

źródło: Rynek Kolejowy
Pirat - 07-04-2012, 20:49
Temat postu:
Pisma związkowców:
jano - 07-04-2012, 21:06
Temat postu:
W konsekwencji tych działań PR mogą tracić obsługiwanie kolejnych linii.
Dzisiaj słyszałem rozmowę kierownika pociągu PR, który twierdził, że od nowego rozkładu jazdy wszystkie (lub prawie wszystkie) pociągi na linii Wrocław - Legnica - Węgliniec mają przejąć Koleje Dolnośląskie.
Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale czarno to widzę Confused
Pirat - 07-04-2012, 21:17
Temat postu:
jano, i czym KD chcą wozić te masy ludzi na linii zgorzeleckiej? Tymi swoimi szynobusikami? Niech UMWD i KD się nie wygłupiają, bo ich eksperymenty skończą się tym, że kolej straci pasażerów! Ludzie już mają dość tłoku w pociągach KD na trasie Wrocław - Legnica - Węgliniec i klną aż uszy więdną.

KD niech jeżdżą na lokalnych liniach z małymi potokami, a główne linie niech obsługuje PR swoimi EZT-ami.
Dolnoślązak - 07-04-2012, 21:19
Temat postu:
Cytat:
Dzisiaj słyszałem rozmowę kierownika pociągu PR, który twierdził, że od nowego rozkładu jazdy wszystkie (lub prawie wszystkie) pociągi na linii Wrocław - Legnica - Węgliniec mają przejąć Koleje Dolnośląskie.
Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale czarno to widzę


jano dobrze słyszałeś. Nawet na spotkaniu w dniu 28.03.2012 r. związkowców z Marszałkiem w Jeleniej Górze pani dyrektor z Urzędu Marszałka oficjalnie poinformowała, że UMWD do końca roku otrzyma 5 nowych EZT z przeznaczeniem dla KD. I obsługa tych nowych pojazdów jest zaplanowana między innymi na linii Wrocław Gł. - Legnica.
oporny301 - 07-04-2012, 21:56
Temat postu:
Jakby nie patrzył, KD to manufaktura. A jak tania? Śmiech
Jerry - 08-04-2012, 08:58
Temat postu:
jano i Pirat
Przypominam że od nowego rozkładu KD będzie posiadało nowe jednostki.
Więc nie wiem o co tyle hałasu?
Exsimus - 08-04-2012, 11:26
Temat postu:
Jak ktoś jeszcze nie wie to wizja marszałka Dolnego Śląska jest taka sama jak wizja marszałka Śląska tzn na Dolnym Śląsku tylko KD, a na Śląsku tylko KŚ.
Na Śląsku nawet w jakimś dokumencie jest napisane, czy ma być napisane, że docelowym przewoźnikiem na Śląsku ma być KŚ, więc we wrocławskim pewnie będzie podobnie.

PS. Czy ktoś wie ile w tym prawdy, że KD lub KŚ na zlecenie UM Opole miały by osbługiwac linie prowadzone opolskimi szynobusami?
Paszczak - 20-04-2012, 10:48
Temat postu:
28 marca 2012 r. Wicemarszałek Jerzy Łużniak spotkał się ze związkowcami z Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych we Wrocławiu w Sekcji Przewozów Pasażerskich w Jeleniej Górze.

Do spotkania doszło na prośbę organizacji związkowych z Zakładu, zaniepokojonych zapowiedzianą przez dyrektora Zakłady, Janusza Berkowskiego, likwidacją zamiejscowych Sekcji Przewozów, między innymi w Legnicy, Kłodzku, Jeleniej Górze. W spotkaniu uczestniczyli Wicemarszałek Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła, przedstawiciele Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego, Janusz Berkowski - Dyrektor Zakładu, działacze związkowi oraz liczni pracownicy, których dotyczyłyby bezpośrednio zapowiadane zmiany organizacyjne w Zakładzie.

Spotkanie trwało niemal trzy godziny, podczas, którego poruszano wiele ważnych tematów, począwszy od polityki kadrowej w Zakładzie, poprzez wzajemne relacje Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych ze Spółką utworzoną przez Samorząd Wojewódzki „Koleje Dolnośląskie”, umowie między Zakładem i Samorządem na świadczenie usług przewozowych na rok 2012, a skończywszy na zagadnieniach dotyczących zakupów i remontem taboru użytkowanym przez dolnośląski Zakład.

Praktycznie rzecz biorąc, tak jak pisałem to w poprzedniej relacji ze spotkania z Wicemarszałkiem we Wrocławiu, również w Jeleniej Górze dominowały problemy trapiące zatrudnionych w usamorządowionej Spółce, które powtarzają się niemal od momentu jej usamorządowienia. Istotne jest to, że pracownicy utracili poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, dodatkowo potęgowane zapowiedziami dyrektora Zakładu. Co prawda Wicemarszałek Łużniak starał się te niepokoje łagodzić i je tonować, zapewniając, że dla Samorządu Wojewódzkiego ważni są obaj przewoźnicy, Dolnośląski Zakład Przewozów Regionalnych i „Koleje Dolnośląskie”, bo polityka Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego zmierza do stworzenia warunków do tego, aby obaj przewoźnicy wzajemnie się uzupełniały, tworząc dobre i realne oferty przewozowe dla Dolnego Śląska, dla jego mieszkańców, a nie żeby bezpośrednio ze sobą konkurowały.

Trudno jednak było odnieść wrażenie, że wszystkie argumenty Marszałka trafiły do pracowników, bo też perspektywa likwidacji Sekcji jest dość trudna do przyjęcia przez ludzi, którzy będą musieli dojeżdżać z Jeleniej Góry do Wrocławia, aby tu przejąć do obsługi pociąg. Ale, jak wynika z wyjaśnień dyrektora Zakładu, taką konieczność dyktuje perspektywa uzyskania większej samodzielności przez Zakład, a nawet jego przekształcenie w samodzielną Spółkę, o czym już mówił na poprzednich spotkaniach Marszałek Łużniak. Z tego też względu będą konieczne pewne zmiany strukturalne w Zakładzie, a będą one polegały na likwidacji Sekcji, ma to umożliwić również zmniejszenie kosztów własnych przyszłej Spółki.

Jednak organizacje związkowe oprotestowały zamiar alokacji pracowników z Kłodzka, Jeleniej Góry i Legnicy do Wrocławia, ponieważ ich zdaniem brak dogodnych połączeń, czas jazdy sprawią, że nastąpi powolna likwidacja miejsc pracy dla pracowników – mieszkańców miast, powiatów i gmin, co dodatkowo zwiększy bezrobocie w tamtych regionach.

Związkowcy zwracają Urzędowi Marszałkowskiemu uwagę i na to, że w wyniku podjętych działań, utrudni dostępność mieszkańców Dolnego Śląska do korzystania z usług przewozów regionalnych, pogorszy jakość świadczonych usług i obsługę techniczną taboru, bo proponowane zmiany dotyczą kas biletowych, drużyn konduktorskich i rewidentów. Związki zawodowe uważają, że według wstępnych szacunków pracę może na początek stracić nawet 28 pracowników drużyn konduktorskich.

W sumie spotkanie w Jeleniej Górze przebiegało w dość gorącej atmosferze, bowiem ze strony związkowców padało wiele zarzutów kierowanych zarówno pod adresem Urzędu Marszałkowskiego, jak i Dyrekcji Zakładu. Zwracano uwagę na małą ilość pociągów do i z Jeleniej Góry oraz zły rozkład jazdy.

Padł również zarzut, że Urząd Marszałkowski wykazuje małą dbałość o Region Jeleniogórski, mimo, że cieszy się on dużym wzięciem u turystów krajowych i zagranicznych, którym należy ułatwiać korzystanie z usług PR, a nie utrudniać ich.

Nie sposób odnotować uwag, z których wynikało, że wszystkie przypadłości, jakie stają się udziałem „Przewozów Regionalnych” nie są zawinione przez Urząd, ponieważ w dużej mierze wynikają z winy Spółki, w tym również alokacja około 75 pracowników z terenu całego województwa.

Innym z argumentów na takie widzenie problemów Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych było i to, że musiał on odprowadzić wygospodarowane pieniądze w wysokości około 7 milionów złotych do Centrali, zamiast przeznaczyć je na zaspokojenie własnych potrzeb.

Związkowcy ponownie pytali Marszałka, dlaczego „Koleje Dolnośląskie” nie przyjmują zwalnianych pracowników PR, mimo że na poprzednim spotkaniu i w wywiadzie udzielonym „Wolnej Drodze” obiecał, że zwróci uwagę na taką konieczność. Z odpowiedzi Marszałka wynika, że rozmowę na ten temat przeprowadził z Genowefą Ładniak, Prezesem „Kolei Dolnośląskich” sugerując, bo nie może jej niczego nakazać, przyjmowanie pracowników z PR, ale w tej chwili nie ma przyjęć w Spółce „KD”.

Wytknięto Marszałkowi ciągły brak umowy na świadczenie usług przewozowych, mówiono także o konieczności wypożyczania od „Kolei Dolnośląskich” autobusów szynowych „Przewozom Regionalnym”.

Oczywiście pytań kierowanych do Marszałka i Dyrektora Zakładu było mnóstwo, jak mnóstwo jest problemów, które trapią od trzech lat pracowników - kolejarzy ze Spółki PR. Problemów, których podczas nawet kilkunastu spotkań nie da się rozwiązać.

Ważne, aby się spotykać, aby o nich mówić, a nawet krzyczeć na siebie, bo chodzi o sprawy istotne dla pracowników PR, mieszkańców Dolnego Śląska, dla pasażerów, szukając kompromisu, dobrego kompromisu.

Zygmunt Sobolewski

źródło: Wolna Droga
Pirat - 24-01-2013, 12:21
Temat postu:
Związkowcy bronią miejsc pracy w Dolnośląskim Zakładzie PR

Związki zawodowe działające w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych we Wrocławiu protestują przeciwko reorganizacji zakładu, z którą wiąże się likwidacja stanowisk pracy. Swoje zaniepokojenie wyrazili w liście do posłanki Prawa i Sprawiedliwości Marzeny Machałek. Swoje obawy o przyszłość regionalnego ruchu kolejowego na Dolnym Śląsku wyraził również Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych.

Więcej TUTAJ
Victoria - 27-03-2013, 20:49
Temat postu:
Protest przeciw zwolnieniom w PR Wrocław

Organizacje związkowe działające na terenie Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych wyrażają stanowczy sprzeciw dotyczący podpisania umowy z firmą zewnętrzną „Renoma”, która od lata będzie odpowiedzialna za kontrolę biletów w pociągach przewoźnika.

W czerwcu – lipcu 2013 r. na terenie Dolnego Śląska całkowicie zlikwidowane zostaną kasy biletowe m.in. na stacji Legnica i Bolesławiec a dotychczasowi pracownicy kas otrzymają wypowiedzenia z powodu braku alternatywnych miejsc pracy w Zakładzie.

Oprócz zwolnień kasjerów duża grupa osób z zespołu drużyn konduktorskich z Sekcji Pasażerskiej w Jeleniej Górze – oddział Węgliniec zostanie zmuszona zmienić miejsca pracy. Oprócz tego stracą swoje stanowiska i zostaną rzemieślnikami, rewidentami taboru itp.

W proteście przeciwko planom dyrektora PR Wrocław związkowcy napisali list do Małgorzaty Kuczewskiej – Łaski, prezes zarządu Przewozów Regionalnych.

„Zamiast firmy ‘Renoma’ zwalniane kasjerki biletowe z Węglińca, które są przygotowane do profesjonalnej obsługi klienta i przeszły odpowiednie szkolenie w tym zakresie, zatrudnić można na tych samych zasadach co ‘Renomę’ tj. dodatkowo obsadzać na pociągi spółki Przewozy Regionalne, celem zabezpieczenia wpływów ze sprzedaży biletów” – czytamy w liście związkowców.

Dodają, że obecnie w drużynach konduktorskich występują znaczne godziny nadliczbowe. Dlatego „przekwalifikowanie pracowników na inne stanowiska pracy nie ma żadnego uzasadnienia”.

W związku z tym organizacje związkowe apelują do prezes Kuczewskiej – Łaski o powstrzymanie podjętych decyzji przez dyrektora Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych i uznanie przedstawionych argumentów.

Pełna treść pisma organizacji związkowych

źródło: Kurier Kolejowy
mateusz123 - 30-03-2013, 17:45
Temat postu:
Czy w chwili obecnej we Wrocławiu są rewidenci PR czy wszystkie manewry itd robią rewidenci IC ewentualnie kierownicy PR?
Dolnoślązak - 30-03-2013, 19:30
Temat postu:
mateusz123 napisał/a:
Czy w chwili obecnej we Wrocławiu są rewidenci PR czy wszystkie manewry itd robią rewidenci IC ewentualnie kierownicy PR?


W chwili obecnej rewidenci PR pracują we Wrocławiu na grupie odstawczej oraz w peronach na składach wagonowych. Manewry wykonuje Spółka "Intercity". Kierownicy pociągów wykonują próby hamulców (PR) w peronach.
Pirat - 12-05-2013, 21:47
Temat postu:
Związkowcy DZPR przeciwni likwidacji biur

Przewozy Regionalne zmniejszają liczbę działów kadr i księgowości w Zakładach i przenoszą ich zadania do pozostałych jednostek. „Solidarność” z Zakładu we Wrocławiu sprzeciwia się tym zmianom.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/13966/Zwiazkowcy-DZPR-przeciwni-likwidacji-biur.html
Torreador - 12-05-2013, 22:40
Temat postu:
Jedna z dwóch Central (1 w Warszawie a 2 w Poznaniu, absurd!) Spółki Przewozy Regionalne w obawie przed likwidacją swoich posad wpadła na "genialny" pomysł pozbawienia pracy w zakładach regionalnych np. we Wrocławiu. To jest szydercze chamstwo. Zamiast likwidacji posad naczelnikoskich i dyrektorskich w Centrali ogranicza się zatrudnienie tam gdzie nie powinno. To było do przewidzenia ponieważ dla p.o. prezesa (który jest z Leszna) taki wariant jest korzystniejszy z uwagi na rodzinkę i kolesi ulokowanych w Poznaniu.
Od wielu lat wiadomo, że w PR lokuje kacyków nie gdzie są potrzebni tylko tam gdzie ich miejscowość zamieszkania.
Pirat - 17-07-2013, 15:15
Temat postu:
List otwarty pani poseł Marzeny Machałek do Przewodniczącego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
Victoria - 18-07-2013, 17:53
Temat postu:
„Wolna Droga” rozmawia z Wiesławem Natankiem, Przewodniczącym Międzyoddziałowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych we Wrocławiu:

http://www.wolnadroga.pl/index.php?s=7&n=317953
Dolnoślązak - 18-07-2013, 23:47
Temat postu:
Wiesiu wywiad znakomity Exclamation
Gdzie były inne reprezentatywne związki Embarassed. Aha Exclamation jeden związek udzielił wywiadu Exclamation
Ale to już historia.
Zapomniał pan Wiesław napisać o fakcie co Pan dyrektor w porozumieniu z z-cą dyrektora dokonuje w tym zakładzie Exclamation .
Jak długo jeszcze to będzie trwało Question .
Panie Wiesławie Exclamation Czy jest pełna akceptacja pana, że od 15.07. na stanowisku naczelnika, z-cy naczelnika oraz kierownika drużyn konduktorskich Sekcji we Wrocławiu awansował pan dyrektor PR Wrocław panów ze średnim wykształceniem Question .
A co z pracownikami z wyższym wykształceniem Question . Np. do dnia dzisiejszego pracują na stanowisku konduktor i innych Wink oraz utrzymuje się pracowników, którzy już wypracowali emerytury Exclamation
I to jest w porządku w PR Wrocław Question .
Pani poseł M. Machałek - liczymy na Panią Smile . Wybory samorządowe już w przyszłym roku Exclamation Razz Wink
Pirat - 30-07-2013, 16:55
Temat postu:
Komitet strajkowy w PR Wrocław

Organizacje związkowe działające w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych we Wrocławiu 26 lipca 2013 r. założyły komitet protestacyjno - strajkowy „celem obrony zagrożonych miejsc pracy i żywotnych interesów pracowniczych”.

Więcej TUTAJ
Wrocławiak - 26-09-2013, 14:28
Temat postu:
Dyrekcja Zakładu PR Wrocław w dniu 20.09.2013 r. na spotkaniu z pracownikami z Węglińca uprzejmie poinformowała pracowników gniazda drużyn trakcyjnych, konduktorskich i zaplecza, że zostaną zlikwidowane tam miejsca pracy Exclamation .
Angella - 01-10-2013, 12:59
Temat postu:
A pracownicy zapewne bardzo uprzejmie podziękowali... Ech cóż za uprzejmość ze strony dyrekcji:P
Dolnoślązak - 01-10-2013, 22:05
Temat postu:
Wrocławiak napisał/a:
Dyrekcja Zakładu PR Wrocław w dniu 20.09.2013 r. na spotkaniu z pracownikami z Węglińca uprzejmie poinformowała pracowników gniazda drużyn trakcyjnych, konduktorskich i zaplecza, że zostaną zlikwidowane tam miejsca pracy Exclamation .


W tej sprawie związki zawodowe biorą ze sobą odpowiednie pismo do Pana Prezesa PR informując o tym piśmie Pana Marszałka UMWD oraz Przewodn. Rady Nadzorczej PR - tj. na spotkanie w dniu 02.10.2013 r. dotyczące Paktu Gwarancji Pracowniczych.
Chodzi o pokazanie Zarządowi Spółki PR, że Dyrekcja Zakładu PR Wrocław nie zachowała, przy poinformowaniu pracowników z Węglińca o likwidacji tego gniazda z zastosowaniem między innymi Porozumienia w sprawie zasad współpracy i wzajemnych zobowiązań pomiędzy PR a związkami zawodowymi działającymi w Spółce PR zawarte 21 maja 2012 r. w Warszawie.
W dniu 02.10 2013 r. pismo te Pan PREZES otrzyma poprzez Kancelarię Prezesa PR.
A jakie będą tego skutki Question Już niedługo się okaże.

[ Dodano: 26-10-2013, 22:07 ]
Wrocławiak napisał/a:
Dyrekcja Zakładu PR Wrocław w dniu 20.09.2013 r. na spotkaniu z pracownikami z Węglińca uprzejmie poinformowała pracowników gniazda drużyn trakcyjnych, konduktorskich i zaplecza, że zostaną zlikwidowane tam miejsca pracy Exclamation .


Po wczorajszym spotkaniu związków PR Wrocław z dyrekcją PR Wrocław zakończyło się podpisaniem "Porozumieniem" mówiące, że od nowego rozkład jazdy częściowo pozostają tam pracownicy do obsługi pociągów w relacji Wrocław Gł. - Dresden - Wrocław Gł.
Kilkanaście miejsc pracy zostały uratowane Razz Exclamation .

[ Dodano: 06-01-2014, 20:58 ]
W PR Wrocław następnym kasjerkom zostały wręczone wypowiedzenia Surprised Exclamation
Pirat - 29-05-2014, 20:41
Temat postu:
Pismo związkowców do marszałka:

http://zzkontra.com.pl/pliki/723.jpg
http://zzkontra.com.pl/pliki/722.jpg
Beatrycze - 29-05-2014, 22:19
Temat postu:
A propos pisma związkowców z PR Wrocław do UMWD... Może będę niepopularna, ale uważam, że za politykę kadrową w KD odpowiada tylko zarząd KD. Wszelkie naciski w tej sprawie na władze KD, tak ze strony UMWD jak i ze strony związkowców z PR uważam za niedopuszczalne. Gdybym była prezeską KD to posłałabym związkowców z PR do diabła za wtrącanie się w moje kompetencje. Oczywiście nie wszystkie decyzje kadrowe w KD muszą mi się podobać, mam zastrzeżenia np. w kwestii zatrudniania emerytów PKP i mnożenia stanowisk dyrektorskich, ale polityka kadrowa w spółce należy do władz spółki i nikomu z zewnątrz nic do tego. Co najwyżej wskazana jest kontrola społeczna, poprzez decyzję przy urnie wyborczej podczas wyborów samorządowych, bo KD utrzymywane są z pieniędzy podatników, za pośrednictwem upolitycznionych władz UMWD. Obecne władze KD i tym samym politykę kadrową w KD może zmienić tylko nowa władza w UMWD. Wybory samorządowe odbędą się jesienią br.
Dolnoślązak - 30-05-2014, 14:08
Temat postu:
Beatrycze, a czy Spółka KD po coraz większym przejmowaniu pracy eksploatacyjnej z PR nie będzie potrzebowała doświadczonej kadry w prowadzeniu pociągów pasażerskich Question . Najlepiej wyrzucić na bruk pracowników PR z doświadczeniem 25, 30 i więcej przepracowanych lat na kolei. Niech zasilają bezrobotnych w naszym regionie Exclamation . A dobrze wiemy jaki jest rynek pracy na Dolnym Śląsku.
Pirat - 30-05-2014, 20:33
Temat postu:
Dolnoślązak, KD już mają doświadczoną kadrę, zresztą cały czas trwa rekrutacja na różne stanowiska:

https://www.kolejedolnoslaskie.eu/pl/kariera.html

Możecie próbować swoich sił, składając CV.
Dolnoślązak - 30-05-2014, 22:38
Temat postu:
Pirat, ale na jakie stanowiska trwa rekrutacja Question . Mechanik - monter, maszynista. A dlaczego tylko na te stanowiska Question . Dlaczego naboru nie organizuje się np. na kierownika pociągu, konduktora, rewidenta, itd.

Cytat:
Możecie próbować swoich sił, składając CV.

Były składane CV z różnymi efektami Sad .

Domyślam się, że pracowników PR Wrocław ma się gdzieś i po prostu najlepiej byście wysłali w siną dal. Ale wierzę, że związki PR Wrocław do tego nie dopuszczą Very Happy . Załoga liczy na nich, a w szczególności w obecnej chwili pracownicy z Sekcji w Jeleniej Górze.
Pirat - 30-05-2014, 22:55
Temat postu:
Dolnoślązak, a co związkowcy z PR Wrocław mają do polityki kadrowej w KD? Przypominam, że KD nie są dla kolejarzy tylko dla pasażerów. Jeśli będą dodatkowe wolne etaty po przejęciu nowych linii to władze KD z pewnością przeprowadzą rekrutację, zgodnie z tą procedurą:

https://www.kolejedolnoslaskie.eu/sites/default/files/procedura_rekrutacji.pdf

Każdy zainteresowany pracą w KD, czyli i kolejarz z PR i człowiek z ulicy będzie miał szansę. Nie rozumiem dlaczego kolejarze z PR Wrocław mieliby być jakoś szczególnie uprzywilejowani.

Moim zdaniem lepiej inwestować w młodzież (co zresztą KD od początku robią), którą można wyszkolić i wychować niż hurtowo przejmować pekapistowski, roszczeniowy i uzwiązkowiony beton z PR, który za kilka lat i tak odejdzie na emeryturę, a do tego czasu narobi szkód wizerunkowych.
Wrocławiak - 22-09-2014, 18:28
Temat postu:
Cytat z Kuriera Kolejowego:

kondi
Pewnie chodzi o pozostawienie Sekcji w Jeleniej Górze!!!. Brawo Panie Dyrektorze Zakładu we Wrocławiu. Pracowników z działu ruchu się będzie przenosić, a administrację się pozostawi. DLACZEGO?. ....

Właśnie zaczęło się przygotowanie wręczania wypowiedzeń zmieniające miejsce pracy tj. z Jeleniej Góry do Wrocławia Exclamation . Opracowana punktacja przez Dyrektora PR Wrocław, która nie została zaakceptowana przez związki zawodowe PR Wrocław w odczuciu wielu pracowników jest nie sprawiedliwa.
Dla przykładu kierownika pociągu przenosi się do Wrocławia, a konduktora się zostawia. SUPER Exclamation

Panie Marszałku UMWD - z tego co mi jest wiadome często spotyka się pan ze związkami zawodowymi PR. I w tym przypadku warto się spotkać z pracownikami i zapytać się, co sądzą o tej weryfikacji zatwierdzonej bez zgody związków jako ciała doradczego Exclamation .
Beatrycze - 29-09-2014, 23:41
Temat postu:
Rozmowa z prezesem KD Piotrem Rachwalskim, m.in. o przejmowaniu pracowników PR Wrocław:

http://wolnadroga.pl/index.php?s=7&n=318878
Dolnoślązak - 30-09-2014, 13:58
Temat postu:
Panie Prezesie wypowiedź super Exclamation
Odnośnie przejmowania pracowników PR do KD. Do dnia dzisiejszego "Porozumienie" nie zostało podpisane Exclamation . Stare "Porozumienie", które związki zawodowe PR otrzymały dopiero od Pana Marszałka UMWD, które nie zawierało żadnych istotnych elementów dotyczących warunków pracy zgodnie z KP. Mimo zapewnień Pana Prezesa, Dyrektora PR Wrocław w obecności Marszałka a także Departamentu Infrastruktury, Wydziału Transportu UMWD, że będzie wynegocjowane na piśmie wcześniej nowe ustalone na spotkaniu te "Porozumienie". Nie ma tego do dzisiaj Exclamation . Właśnie w dniu dzisiejszym są wręczane wypowiedzenia zmieniające miejsce pracy z Jeleniej Góry do Wrocławia mimo braku akceptacji związków zawodowych i wcześniejszych ustaleń z Panem, Marszałkiem oraz Dyrektorem PR Wrocław Exclamation . Zapytam krótko - DLACZEGO Question .
Beatrycze - 30-09-2014, 14:21
Temat postu:
Dolnoślązak, nie podzielam twego entuzjazmu.

Prezes KD mówi:
"Każdy kandydat, dotyczy to także osób, które przechodzą z Przewozów Regionalnych, musi przejść rozmowę kwalifikacyjną. Jeżeli dysponuje odpowiednim doświadczeniem, kwalifikacjami i spełnia nasze oczekiwania, wówczas taką osobę zatrudniamy na okres próbny, aby sprawdzić jej umiejętności. Dla pracowników przyjmowanych z PR upraszczamy naszą typową rekrutację, rezygnując z standardowego okresu próbnego. Uzgodniliśmy także lepsze warunki pierwszej umowy na czas określony, a także dopuściliśmy odstępstwa w wymogach dotyczących wykształcenia. Wszystko to wynegocjowaliśmy i ustaliliśmy na spotkaniach z związkowcami przy udziale Marszałka Jerzego Michalaka."

Mamy więc nierówne traktowanie kandydatów do pracy w KD, polegające m.in. na tym, że byli pracownicy PR są faworyzowani poprzez mniejsze wymagania dotyczące wykształcenia, brak okresu próbnego, lepsze warunki pierwszej umowy na czas określony. Ewidentnie sprawa dla PIP, a nawet dla sądu pracy jak ktoś się uprze. Dziwię się, że związkowcy akceptują taką dyskryminację na kolejowym rynku pracy! Dziwię się również, że prezes Rachwalski nadstawia głowę pod topór, aby udobruchać beton związkowy PR Wrocław. O ile mi wiadomo, zadaniem prezesa KD jest dbać o interesy KD, a nie o interesy PR.

Co na to pracownicy i związki zawodowe z KD? Godzicie się na to, aby być gorzej traktowani niż nowi pracownicy, którzy przyszli z PR?

Polecam:
Zakaz dyskryminacji przyszłych pracowników w czasie rekrutacji
Dyskryminacja w zatrudnieniu - nierówne traktowanie pracowników
Dolnoślązak - 30-09-2014, 15:27
Temat postu:
Cytat:
Dolnoślązak, nie podzielam twego entuzjazmu.

Beatrycze, nie chodzi tu o dyskryminacje. Pracownicy PR Wrocław, którzy zamierzali przejść do nowego Pracodawcy na podstawie negocjowanego 'Porozumienia" dotyczyło wykwalifikowanych zawodów, takich jak maszynista, kierownik pociągu. Tych stanowisk na "ulicy", czy w Pośredniaku się nie znajdzie. I efekt jest taki, że na dzień dzisiejszy tylko (ochrona danych) niewielu zdecydowało się przejść z PR do KD. Gdyby weszło w życie te "Porozumienie" , to wówczas z pewnością więcej byłoby chętnych do pracy w KD.
Beatrycze - 30-09-2014, 15:38
Temat postu:
Dolnoślązak, takie "porozumienie" oznaczałoby przejście pracowników z PR do KD z automatu, bez żadnej weryfikacji. Tymczasem w KD opracowano procedurę rekrutacji, która powinna obowiązywać wszystkich bez wyjątku:

https://www.kolejedolnoslaskie.eu/sites/default/files/procedura_rekrutacji.pdf

Nawet najbardziej wykwalifikowany pracownik PR powinien przejść wszystkie etapy rekrutacji, tak aby kadra kierownicza KD wiedziała kogo zatrudnia i z kim będzie miała na co dzień do czynienia. To chyba oczywiste?
sheva17 - 01-10-2014, 09:14
Temat postu:
Cytat:
Mamy więc nierówne traktowanie kandydatów do pracy w KD, polegające m.in. na tym, że byli pracownicy PR są faworyzowani poprzez mniejsze wymagania dotyczące wykształcenia, brak okresu próbnego, lepsze warunki pierwszej umowy na czas określony.

Byłbym daleki od tak radykalnych wniosków. Przejścia do KD wiążą się z przejmowaniem rynku przewozów przez tą spółkę. Naturalnym jest, że osoba, która przez lata wykonywała dane stanowisko nie musi być tak szczegółowo sprawdzana jak tzw. ,,świeżak". Przypomnę, że równe warunki to niekoniecznie takie same warunki. W administracji publicznej też na rozmowę zaprasza się tylko wybrane osoby, a zakres rozmowy dostosowuje się do osoby kandydata. Jeżeli dana osoba ma dobrą opinię i sprawdza się w pracy to naturalnie rozmowa będzie przebiegać inaczej. Straszymy tu PIP-em i sprowadzamy prawo do absrdu, a nie o to przecież chodzi.
Anonymous - 01-10-2014, 15:38
Temat postu:
Cytat:
Naturalnym jest, że osoba, która przez lata wykonywała dane stanowisko nie musi być tak szczegółowo sprawdzana jak tzw. ,,świeżak".

Niekoniecznie. W zawodach typu kierowca/maszynista/pilot gdzie wymagany jest refleks, szybkie podejmowanie decyzji, które mogą uratować życie/zdrowie nie tylko prowadzącego pojazd ale i pasażerów a także zdrowie i odporność na stres szczegółowe sprawdzenie profilu kandydata wraz ze sprawdzeniem jego zdrowia (testy wysiłkowe EKG, spirometria, badania okresowe) a także testy psychologiczne niejako mogą zweryfikować czy maszynista/kierownik nadal nadaje się do pracy. Jest to szczególnie ważne po tzw "incydencie trzebnickim" gdzie okazało się jak stan zdrowia załogi pociągu KD wpłynął na zdarzenie jakie miało miejsce Smile
Pirat - 01-10-2014, 16:46
Temat postu:
sheva17, niestety nie masz racji. Co innego przejmowanie rynku, a co innego przejmowanie pracowników. Jedno nie jest tożsame z drugim! Polski Bus i Ryanair sukcesywnie przejmują rynek i pasażerów kolei. Czy ktoś oczekuje od Polskiego Busa i Ryanaira, żeby zatrudniali kolejarzy?

Przed zatrudnieniem pracownika pracodawca MUSI skierować go na obowiązkowe wstępne badania lekarskie. Jeśli kandydat do pracy przejdzie te badania pozytywnie dopiero wtedy pracodawca może go zatrudnić, tzn. podpisać z nim umowę o pracę (badania lekarskie zlecone przez poprzedniego pracodawcę są nieistotne!). Tak mówi prawo pracy. I tak mówię ja - prywatny pracodawca. Przejmowanie przez KD pracownika z PR niejako z automatu (jak to określiła Beatrycze), bez badań i weryfikacji jego przydatności to złamanie prawa pracy i działanie na szkodę spółki. No ale prezesowi Rachwalskiemu nie trzeba tego tłumaczyć, bo sam był prywatnym pracodawcą.

Ponadto nie może być tak, że KD faworyzują tylko pracowników PR. A co jeśli do pracy w KD zgłosi się osoba posiadająca niezbędne kwalifikacje i uprawnienia, ale wcześniej pracowała np. w PKP IC? Zostanie odprawiona z kwitkiem, bo ci z PR są faworyzowani?

Ludzie, ogarnijcie się trochę! To co proponuje prezes KD i związkowcy PR to kumoterstwo w krystalicznej postaci! A takie praktyki na kolei od 9 lat piętnujemy na tym forum! Deklaracje prezesa KD na łamach "Wolnej Drogi" o faworyzowaniu pewnej grupy kandydatów do pracy de facto dają podstawy każdemu z nas do wystąpienia do sądu pracy przeciwko KD, o czym w artykule:

Zakaz dyskryminacji przyszłych pracowników w czasie rekrutacji

W przypadku KD mamy do czynienia z dyskryminacją kandydatów do pracy ze względu na poprzednie miejsce pracy! Nie pracowałeś w PR - jesteś gorszy i nie chcemy cię w KD. Albo zatrudnimy cię, ale na gorszych warunkach. PIP miałaby tutaj szerokie pole do popisu...

Dlatego proponuję, aby każdy kandydat do pracy w KD z tzw. ulicy wydrukował sobie ze strony "Wolnej Drogi" (plus screen strony, bo mogą usunąć!) wywiad z prezesem KD i w przypadku odrzucenia jego aplikacji udał się z tym do sądu pracy z zarzutem dyskryminacji w czasie rekrutacji. Słowa prezesa KD o faworyzowaniu pracowników PR będą w sądzie koronnym dowodem przeciwko KD.

Dodam jeszcze, że jakieś dziwne uzgodnienia pomiędzy KD a PR w kwestii polityki kadrowej nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego! Ale teraz jest już za późno. I prezes KD i związkowcy PR dali przysłowiowej d... Jeśli jednak było to świadome działanie prezesa Rachwalskiego to gratuluję mu przebiegłości, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. A ciemna masa związkowa PR, no cóż, daliście się podpuścić i zostaliście z ręką w nocniku. Bo KD nie mają teraz wyjścia - muszą prowadzić normalną rekrutację i zatrudniać na jednakowych zasadach, bez dyskryminacji czy faworyzowania kogokolwiek.

Reasumując mój przydługi wywód: tak jak kandydat do pracy w KD nie może być dyskryminowany dlatego, że wcześniej pracował w PR, tak samo z tego powodu nie może być faworyzowany!
Dolnoślązak - 01-10-2014, 21:26
Temat postu:
Cytat:
Straszymy tu PIP-em i sprowadzamy prawo do absrdu, a nie o to przecież chodzi.


sheva17, masz rację. Czy zaproponowanie pracy dla maszynistów, kierowników pociągu z PR do KD jBeatrycze jest "kumoterstwem" kwalifikującym się do Sądu Pracy Question . Przecież ci ludzie mają po 20-30 i więcej lat w tych zawodach Exclamation . Czy r racji "zjedzonych" lat w różnych strukturach P.K.P. nie należy się im odrobina szacunku za ich wytrwałość i duże poczucie obowiązku w wypełniani powierzonej do tej pory misji Question .


Cytat:
Przejmowanie przez KD pracownika z PR niejako z automatu (jak to określiła Beatrycze), bez badań i weryfikacji jego przydatności to złamanie prawa pracy i działanie na szkodę spółki.


Pirat, przejmowani pracownicy z PR do KD przechodzą obowiązkowo badania lekarskie w tym badania psychologiczne Exclamation . Od tego nie ma odstępstwa Exclamation . I tacy pracownicy PR już to zrobili. Ba Exclamation . Byli na rozmowach kwalifikacyjnych w KD. I moim zdaniem nie ma tu żadnego "kumoterstwa" pomiędzy Prezesem KD a jak to nazwałeś "ciemną masą związkową PR" Exclamation .


Cytat:
Ponadto nie może być tak, że KD faworyzują tylko pracowników PR. A co jeśli do pracy w KD zgłosi się osoba posiadająca niezbędne kwalifikacje i uprawnienia, ale wcześniej pracowała np. w PKP IC? Zostanie odprawiona z kwitkiem, bo ci z PR są faworyzowani?


Pan Prezes z pocałowaniem przysłowiowej ręki, przyjmie na tych samych zasadach również maszynistów, czy kierowników pociągu z IC.
voyager1231 - 01-10-2014, 21:52
Temat postu:
Pirat, co za stek bzdur!!!!!!!!!
Szukałeś kiedyś pracy? Zdajesz sobie sprawę, jak wygląda w tej chwili rynek? Wszyscy pracodawcy chcą przyjąć pracownika z doświadczeniem, aby nie wydawać pieniędzy na jego przeszkolenie oraz zminimalizować ryzyko popełnienia różnych błędów, które w tej branży mogą skończyć się nawet katastrofą kolejową! To jest jak najbardziej logiczne rozumowanie. Po co przyjmować ludzi z ulicy i wysyłać ich na Bóg wie ile szkoleń? Wystarczy zatrudnić pracownika z doświadczeniem i wszystkimi uprawnieniami. To jest jak najbardziej kierowanie się szeroko pojętym dobrem spółki i takie działania popieram.
Pirat - 01-10-2014, 21:54
Temat postu:
Dolnoślązak, dzięki za wyjaśnienia. Mój komentarz odnosił się do słów prezesa KD, który powiedział, cytuję:

"Każdy kandydat, dotyczy to także osób, które przechodzą z Przewozów Regionalnych, musi przejść rozmowę kwalifikacyjną. Jeżeli dysponuje odpowiednim doświadczeniem, kwalifikacjami i spełnia nasze oczekiwania, wówczas taką osobę zatrudniamy na okres próbny, aby sprawdzić jej umiejętności. Dla pracowników przyjmowanych z PR upraszczamy naszą typową rekrutację, rezygnując z standardowego okresu próbnego. Uzgodniliśmy także lepsze warunki pierwszej umowy na czas określony, a także dopuściliśmy odstępstwa w wymogach dotyczących wykształcenia. Wszystko to wynegocjowaliśmy i ustaliliśmy na spotkaniach z związkowcami przy udziale Marszałka Jerzego Michalaka."

Mamy faworyzowanie pracowników PR czy nie mamy? Usprawiedliwieniem tego (nie bójmy się nazwać rzeczy po imieniu) kumoterstwa nie może być staż na kolei, wiek kolejarzy z PR i ich niskie wykształcenie czy bezrobocie w regionie. A co z młodymi po szkole, którzy chcieliby pracować na kolei? Gdzie mają zdobyć doświadczenie i kwalifikacje w kolejowym fachu? Na zmywaku z Londynie czy na "śmieciówce" w supermarkecie? A może na bezrobociu? Kto zastąpi starych kolejarzy jeśli nie będzie dopływu "świeżej krwi"? Średnia wieku w PR przekracza 50 lat, co oznacza, że młodzież (do 35 lat) stanowi zaledwie 7% załogi (źródło: raport roczny PR). Chcecie to samo zrobić z KD?

Teraz w pociągach KD jest przynajmniej na kim oko zawiesić - widuję młode, ładne, sympatyczne konduktorki. I niech tak zostanie!

voyager1231, dotąd KD świetnie radziły sobie bez kolejarzy z innych spółek (wyjątek stanowią maszyniści). Większość konduktorów KD to młodzi ludzie, dla których jest to pierwsza praca na kolei lub pierwsza praca po szkole. Dzięki temu załoga KD od początku była i jest chwalona przez pasażerów, ponieważ nie jest skażona pekapizmem, niedasizmem i betonizmem, czego nie można powiedzieć o załodze PR z rodowodem PKP.

W interesie KD jest przede wszystkim zatrudnianie młodych ludzi, "wychowanie" sobie załogi, a nie pozyskiwanie roszczeniowego, związkowego betonu ze spółek PKP i postPKP, który za kilka lat i tak odejdzie na wcześniejszą kolejarską emeryturę, ale do tego czasu zdąży nadwyrężyć wizerunek KD pekapistycznymi nawykami, których pasażer KD nie zdzierży, bo odwykł już od "norm" PKP.

Zresztą, z tego co pamiętam sam jesteś młody i poszedłeś do pracy na kolej zaraz po szkole. Więc nie zarzucaj mi, że gadam bzdury! Nie trzeba kończyć kolejowych uniwersytetów, ani mieć 30 lat stażu pracy w PR, żeby kontrolować i sprzedawać bilety w pociągu KD. Zrobi to każdy średnio inteligentny człowiek zgarnięty z ulicy, po krótkim przeszkoleniu.
Dolnoślązak - 02-10-2014, 22:22
Temat postu:
Cytat:
A co z młodymi po szkole, którzy chcieliby pracować na kolei? Gdzie mają zdobyć doświadczenie i kwalifikacje w kolejowym fachu? Na zmywaku z Londynie czy na "śmieciówce" w supermarkecie? A może na bezrobociu? Kto zastąpi starych kolejarzy jeśli nie będzie dopływu "świeżej krwi"? Średnia wieku w PR przekracza 50 lat, co oznacza, że młodzież (do 35 lat) stanowi zaledwie 7% załogi (źródło: raport roczny PR). Chcecie to samo zrobić z KD?


Pirat, absolutnie NIE. Tylko "stara" kadra może nauczyć młodych ciężkiego i odpowiedzialnego "fachu" kolejowego.

Cytat:
Teraz w pociągach KD jest przynajmniej na kim oko zawiesić - widuję młode, ładne, sympatyczne konduktorki. I niech tak zostanie!


A tego nie neguję Very Happy . To prawda. Ale te "starsze" panie (np. kierowniczki pociągu) również chcą nadal pracować. Bo niejedna w wieku powyżej 30 lat ma małe dzieci.

Cytat:
Dzięki temu załoga KD od początku była i jest chwalona przez pasażerów, ponieważ nie jest skażona pekapizmem, niedasizmem i betonizmem, czego nie można powiedzieć o załodze PR z rodowodem PKP.


Nie wszystkich można wrzucić do jednego worka Exclamation . Są również wartościowi pracownicy nie skażonych "pekapizmem, niedasizmem i betonizmem", "związkowego betonu ze spółek PKP ".

Cytat:
Nie trzeba kończyć kolejowych uniwersytetów, ani mieć 30 lat stażu pracy w PR, żeby kontrolować i sprzedawać bilety w pociągu KD. Zrobi to każdy średnio inteligentny człowiek zgarnięty z ulicy, po krótkim przeszkoleniu.


Pirat, nie do końca masz rację. Prowadząc pociąg (maszynista, kierownik pociągu) trzeba obowiązkowo przejść dość długotrwały system szkolenia zgodnie z obowiązującymi przepisami UTK, P.K.P. itd. I na tą chwilę w KD nie tylko brakuje maszynistów, ale również kierowników pociągu, którzy posiadają odpowiednie zezwolenia wydane przez UTK Exclamation .
sheva17 - 03-10-2014, 12:20
Temat postu:
1. @Pirat nie myl przejmwania rynku w sensie ekonomicznym w wyniku trafnej polityki handlowej z przejęciem administracyjnym po powierzeniu linii do obsługi.

2. Ważnym kryterium jest też doświadczenie, to atut pracowników PR-ów. Badania medyczne wszyscy powinni przejść, ale kwalifikacje ludzi z PR-ów to rzecz oczywista. Owszem są wyjątki, ale nie zmienią one reguły. Dlatego najlepszym wyjściem w sensie prawnym byloby przejęcie przez KD całego wojewódzkiego zakładu PR-ów, wtedy mielibyśmy do czynienia z przjęciem pracownika z 23' K. P.
maruda - 03-10-2014, 13:10
Temat postu:
@Pirat Oczywistą oczywistością jest,że pracownicy PR szczególnie maszyniści i kierownicy poć.bedą faworyzowani przy przyjeciu ich do pracy w KD i nie ma w tym nic dziwnego,normalna praktyka biznesowa bo nowy pracodawca oszczedza w ten sposób czas i pieniądze.@sheva17 dokładnie tak.
Pirat - 03-10-2014, 14:50
Temat postu:
sheva17 napisał/a:
Dlatego najlepszym wyjściem w sensie prawnym byloby przejęcie przez KD całego wojewódzkiego zakładu PR-ów, wtedy mielibyśmy do czynienia z przjęciem pracownika z 23' K. P.

Idiotyczny pomysł. Ciekawe co Rachwalski zrobiłby z przerośniętą biurwą PR Wrocław, skoro KD mają już swoją. Zamiast KD mielibyśmy postPKP, a przypominam, że KD powstały w opozycji do nieruchawego i zabetonowanego PKP PR. Tak więc przejmowanie zakładu ze wszystkimi pracownikami PR Wrocław to najbardziej kretyński pomysł, który stoczyłby KD na samo dno. Namiastkę tego mieliśmy na Śląsku, gdzie gros załogi (w tym cały beton związkowy) i większość biurwy PR Katowice przeszła do Kolei Śląskich. Chyba nie muszę przypominać jak to się skończyło...

KD powinny wyłuskać z PR Wrocław najbardziej wartościowych i w miarę młodych pracowników liniowych (maszyniści, drużyny konduktorskie, serwis techniczny), a resztę rekrutować z ulicy, tak jak dotychczas, żeby stary kolejarski, roszczeniowy, związkowy beton PR nie zdominował KD.

I na koniec przypominam wszystkim, że KD nie są dla kolejarzy z PR tylko są dla pasażerów! A ja jako pasażer KD nie zgadzam się na upeerowianie ani pekapizowanie KD. Przez kilka lat mieliśmy w KD prezeskę z rodowodem PKP PR i doskonale wiecie czym to się skończyło (nasze forum sądziło się z betonem KD), ale nie wiecie jeszcze jaki syf po sobie pozostawiła Rachwalskiemu...
Dolnoślązak - 03-10-2014, 15:03
Temat postu:
Cytat:
2. Ważnym kryterium jest też doświadczenie, to atut pracowników PR-ów. Badania medyczne wszyscy powinni przejść, ale kwalifikacje ludzi z PR-ów to rzecz oczywista. Owszem są wyjątki, ale nie zmienią one reguły. Dlatego najlepszym wyjściem w sensie prawnym byloby przejęcie przez KD całego wojewódzkiego zakładu PR-ów, wtedy mielibyśmy do czynienia z przjęciem pracownika z 23' K. P.


sheva17, jest to nierealne. I Prezes KD nie widzi takiej możliwości przejecia pracowników z PR do KD na podstawie 23" K.P. Sad .

[ Dodano: 03-10-2014, 15:06 ]
Cytat:
a resztę rekrutować z ulicy, tak jak dotychczas, żeby stary kolejarski, roszczeniowy, związkowy beton PR nie zdominował KD.


Pirat, a dlaczego tak jest znienawidzony, prze twoją osobę ten tzw. "związkowy beton PR" Exclamation . Mogę Cię zapewnić, że ten beton związkowy również dużego dobrego robi, negocjuje dla dobra pracowników.


Cytat:
I na koniec przypominam wszystkim, że KD nie są dla kolejarzy z PR tylko są dla pasażerów!


I tautaj masz moje 100% poparcie Exclamation Smile
sheva17 - 03-10-2014, 15:23
Temat postu:
Cytat:
sheva17, jest to nierealne. I Prezes KD nie widzi takiej możliwości przejecia pracowników z PR do KD na podstawie 23" K.P. .


Nie widzi, bo nie ma niestety ku temu podstaw prawnch. Gdyby KD przejęło cały zakład nie byłoby problemu. @Pirat nie można nikogo dyskryminować ze względu na wiek, to jest dopiero sprawa dla sądu pracy, bankowa klęska murowana!
Pirat - 03-10-2014, 15:27
Temat postu:
Dolnoślązak, pytasz dlaczego mam alergię na beton PR. Prowadzę to forum od 9 lat i doskonale pamiętam ile naużeraliśmy się z betonem PR Wrocław o lepszy rozkład jazdy, o pociągi dalekobieżne do Zgorzelca, o likwidację kolejarzowozów itp. Nie kto inny jak ówczesny dyrektor DZPR wygrażał się nam sądami i to na łamach związkowych brukowców dla pracowników PKP. Ludzie zazwyczaj mają krótką pamięć, stąd idiotyczne pomysły niektórych forumowiczy łączenia KD z PR Wrocław. Ja sobie tego nie potrafię wyobrazić.

Przypominam, że DZPR był najgorszym zakładem w PKP PR, w którym pierwsze skrzypce w kwestii rozkładu jazdy grał nauczyciel w-f, ściągnięty do PKP PR przez panią Ładniak, ówczesną dyrektorkę DZPR, późniejszą prezeskę KD. Czy ktoś pamięta, że 10 lat temu na magistralnej linii E30 Wrocław - Węgliniec było tylko 5 par pociągów osobowych dziennie, a w popołudniowym szczycie przewozowym była ponad 3-godzinna dziura? Pociągi w zasadzie jeździły tylko wtedy kiedy kolejarze jechali do pracy lub z niej wracali, czyli w okolicach godz. 6, 8, 15, 19. Dziś trudno w to uwierzyć, ale tak z pasażerami leciał w ch... beton PR Wrocław, który teraz domaga się etatów w KD.

Obiektywnie jednak muszę przyznać, że obsługa pociągów PR stopniowo zmienia się na lepsze, konduktorzy są bardziej uprzejmi dla pasażerów, nie biorą już w łapę, jednak nie zapominajmy, że jest to tylko i wyłącznie zasługa KD. Oddech konkurencji może zdziałać cuda nawet u prostego, szeregowego kolejarza z PR. Gorzej jest z kadrą kierowniczą i wierchuszką związkową PR Wrocław, która widzi tylko swój prywatny interes. Pasażer w ogóle się nie liczy, w myśl starej betonowo-pekapiarskiej zasady, że kolej jest dla kolejarzy a nie dla pasażerów!

KD zatrudniają 300 osób, PR Wrocław chyba z 500 (setka to biurwa) przy podobnej pracy eksploatacyjnej. Połączenie KD z PR Wrocław to powolna śmierć kolei regionalnej na Dolnym Śląsku, gdyż dotacje zamiast iść na pociągi, będą szły na utrzymanie gigantycznego przerostu zatrudnienia.

W wakacje jechałem z Międzylesia ostatnim pociągiem PR do Wrocławia. Do Kłodzka było 4 konduktorów - tylu chodziło po składzie i sprawdzało bilety. Cała załoga pociągu w wieku 50+. IR Bus (w zasadzie mały busik) do Stronia Śląskiego - kierowca i konduktor. Gdyby normalny przewoźnik zatrudniał na pokładzie każdego busa dwie osoby - kierowcę i biletera - to splajtowałby w ciągu miesiąca.
Dolnoślązak - 04-10-2014, 18:45
Temat postu:
Cytat:
Dolnoślązak, pytasz dlaczego mam alergię na beton PR. Prowadzę to forum od 9 lat i doskonale pamiętam ile naużeraliśmy się z betonem PR Wrocław o lepszy rozkład jazdy, o pociągi dalekobieżne do Zgorzelca, o likwidację kolejarzowozów itp. Nie kto inny jak ówczesny dyrektor DZPR wygrażał się nam sądami i to na łamach związkowych brukowców dla pracowników PKP. Ludzie zazwyczaj mają krótką pamięć, stąd idiotyczne pomysły niektórych forumowiczy łączenia KD z PR Wrocław. Ja sobie tego nie potrafię wyobrazić.


Pirat, w moim odczuciu to już przeszłość. Stare wygi już są na rentach, emeryturach. I teraz całkiem inaczej "ten beton PR" funkcjonuje. Choć nie zaprzeczam, że zdarzają się przypadki zakwalifikowania niektórych do.....


Cytat:
Przypominam, że DZPR był najgorszym zakładem w PKP PR, w którym pierwsze skrzypce w kwestii rozkładu jazdy


W moim odczuciu i nie tylko moim nadal jest zakładem ..... Ale to już decyzja Zarządu Spółki. Ciągłe konflikty - Pracodawca - związki zawodowe PR Wrocław. Podejmowane decyzje niejednokrotnie są sprzeczne z prawem pracy, czy innymi przepisami Exclamation . Np. przenoszenie pracowników z Jel. Góry do Wrocławia, itd.


Cytat:
Obiektywnie jednak muszę przyznać, że obsługa pociągów PR stopniowo zmienia się na lepsze, konduktorzy są bardziej uprzejmi dla pasażerów, nie biorą już w łapę,


Tak to prawda Very Happy


Cytat:
KD zatrudniają 300 osób, PR Wrocław chyba z 500 (setka to biurwa) przy podobnej pracy eksploatacyjnej. Połączenie KD z PR Wrocław to powolna śmierć kolei regionalnej na Dolnym Śląsku, gdyż dotacje zamiast iść na pociągi, będą szły na utrzymanie gigantycznego przerostu zatrudnienia.


Troszkę więcej pracowników w PR Wrocław. Połączenie to jest bardzo dobra koncepcja Exclamation I wówczas zniknęła by "biurokracja", bo Marszałek nie pozwoliłby sobie na utrzymywanie administracji. A te pieniądze, które co roku przekazywane są grube miliony z UMWD do Zarządu Spółki w końcu może by się to zakończyło. Bo tyle lat Marszałek przelewa wielką kasę, a my na Dolnym Śląsku nie widzimy żadnych nowych chociażby EZT Exclamation . To gdzie te pieniądze są Exclamation Question . Przykład bardzo dobrej współpracy niech chociażby będzie wo Rolling Eyes województwo zachodniopomorskie, gdzie coraz więcej na terenie Szczecina i okolic widać nowy sprzęt "tabor" dla PR. A my na Dolnym Śląsku Question . Bida i jeszcze raz BIDA Sad .
Beatrycze - 31-10-2014, 15:09
Temat postu:
Zaproszenie na pikietę pod UMWD:
Rodriges - 31-10-2014, 18:23
Temat postu:
Cytat:
I wówczas zniknęła by "biurokracja", bo Marszałek nie pozwoliłby sobie na utrzymywanie administracji.

Biurokratów byłoby jeszcze więcej bo trzeba zatrudnić swojaków z rekomendacją partyjną. Natomiast zwalniano by "rasowych" kolejarzy.
Beatrycze - 04-11-2014, 17:16
Temat postu:
Gwizdki, flagi i 5 razy „Stop” - kolejarze zaprotestowali we Wrocławiu przeciwko bierności marszałka województwa dolnośląskiego. Zdaniem związkowców takie zachowanie władzy „wykończy” Przewozy Regionalne.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/21825/Zwiazkowcy-chca-restrukturyzacji-PR.html
Beatrycze - 13-11-2014, 01:09
Temat postu:
Pismo do Marszałka przekazane podczas pikiety przed UMWD.
Pirat - 24-02-2015, 02:18
Temat postu:
Manifestacja pod Urzędem Marszałkowskim we Wrocławiu.
Pirat - 27-02-2015, 19:44
Temat postu:
Robi się gorąco w PR Wrocław. Wszystko wskazuje na to, że zakład przewidziany jest do likwidacji.

Rynek Kolejowy: Restrukturyzacja PR. Protest we Wrocławiu i oświadczenie woj. dolnośląskiego

W kwietniu nastąpi redukcja połączeń obsługiwanych przez PR Wrocław:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=336766#336766

Poniżej trzy aktualne pisma.
Noema - 27-02-2015, 23:37
Temat postu:
Nie dziwią mnie działania UMWD skierowane przeciwko PR Wrocław. Gdzieś przeczytałam, że zakład PR we Wrocławiu zatrudnia aż 770 osób! Dla porównania, KD przy podobnej pracy eksploatacyjnej zatrudniają 300 osób. Przerost zatrudnienia w PR Wrocław, a co za tym idzie koszty jakie UMWD ponosi z tytułu dotacji do połączeń PR, musi być gigantyczny. Nie jestem fanką KD a wręcz przeciwnie, ale rozumiem postępowanie UMWD. Rachunek ekonomiczny jest bezwzględny. Zakład PR we Wrocławiu po prostu nie ma ekonomicznej racji bytu!

Czy ktoś mi wytłumaczy co te 770 osób robi i ile z tego stanowi pasożytnicza biurwa? No bo ile pociągów PR Wrocław uruchamia? Została garstka na liniach Wrocław - Głogów, Wrocław - Międzylesie, Wrocław - Rawicz (w grudniu przejmą KD), Wrocław - Jelcz Laskowice (częściowo do odstrzału), Wrocław - Oleśnica - Kluczbork/Ostrów Wlkp. oraz niedobitki na linii Wrocław - Jelenia Góra (pozostałe połączenia PR na Dolnym Śląsku obsługują sąsiednie zakłady PR: Opole i Zielona Góra). I do tego potrzeba 770 osób? Przecież to się w pale nie mieści!

Gdy pojawiła się informacja o likwidacji RE do/z Drezna to związkowcy podnieśli larum, że pociągnie to za sobą zwolnienie z pracy 200 osób. To ja się pytam: ile osób zatrudnionych w PR Wrocław przypada średnio na jeden uruchamiany pociąg? Aż trzydzieści?!
mateusz123 - 28-02-2015, 11:26
Temat postu:
Noema,
Do tego mistrzowskie układanie obiegów składów i pracy drużyn konduktorskich (do Jelcza i z powrotem; albo na spanie do Ścinawy...). Niestety, brak konkretnych działań i restrukturyzacji doprowadził do takiej masy krytycznej, takiej bezwładności systemu, że nie wiadomo jak to naprawić.
Victoria - 02-03-2015, 15:50
Temat postu:
Związkowcy obawiają się zwolnień w Dolnośląskim PR.

Przedstawiciele organizacji związkowych działający w Dolnośląskim Oddziale Przewozów Regionalnych zwrócili się do Urzędu Marszałkowskiego o zorganizowanie spotkania z prezesem PR do 10 marca. Ma ono dotyczyć przyszłości zakładu w związku z tym, że władze regionu nie przystąpiły do porozumienia ws. restrukturyzacji przewoźnika.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/23416/Zwiazkowcy-obawiaja-sie-zwolnien-w-Dolnoslaskim-PR.html
KrzysiekkG - 02-03-2015, 18:37
Temat postu:
Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze na temat likwidacji DZPR.
Związkowcy podnoszą hałas, że likwidują zakład, ale warto przypomnieć nieodległą
przeszłość ZPR Wrocław, który to około 10 lat temu sam wydał na siebie wyrok śmierci, (przy aprobacie związkowców)
prowadząc na niespotykaną wcześniej skalę politykę wygaszania popytu i likwidacji kolei na Dolnym Śląsku.

1. Rok 2004

DZPR zawiesił przewozy na lini do Lubawki (maj 2004 r.) oraz Stronia Śląskiego (marzec 2004 r.)
Na temat wygaszania popytu na trasie do Lubawki można przeczytać http://kolkry3.republika.pl/dzpr.html
Napiszę tylko tyle, że pociągi JG-Lubawka-JG prowadzone szynobusem SA102-001 zastąpione zostały
autobusem na odcinku Marciszów-Lubawka-Marciszów i składem wagonowym ET22+2Bh na odcinku JG-Marciszów-JG. W efekcie do końca zarżnięto potoki, podniesiono koszty na czas kursowanie KKA i finalnie ZLK Wałbrzych do końca rozgrabił stację w Lubawce. Czy związkowcy protestowali wtedy? NIE!

Rok wcześniej do Stronia Śląskiego kursowały pociągi bezpośrednie z Warszawy bądź Krakowa i puste nie jeździły. Na rozkład 2003/2004 DZPR rozwalił całkowicie ofertę i w marcu zawiesił kursy pociągów. W efekcie PLK-a doprowadziła do likwidacji wszystkie posterunki ruchu na tej trasie i teraz szanse na pełną odbudowę są niewielkie. Natomiast potencjał linii mały przecież nie jest. Co wtedy zrobili związkowcy? NIC!

2. Rok 2005

Na linii JG-Węgliniec pocięto połączenie do 2 par dziennie (!), a w C kursował jeden pociąg!
Do Lwówka Śląskiego kursował szynobus SA102-001 (który tam przeszedł po likwidacji Lubawki), jednak w maju 2005 r.
uległ uszkodzeniu i już na trasę nie wrócił. Oferta jaką wówczas proponował PR to dwie pary
pociągów (zdjęcia w załączeniu).
Na linii 274 do dyspozycji podróżnych było 6 par pociągów osobowych JG-Wrocław (w załączeniu
zdjęcie rozkładu z Sędzisławia). Co więcej w dni robocze relację JG-Wrocław podzielono na dwie (!)
JG-Wałbrzych oraz Wałbrzych-Wrocław. Miałem okazję jechać pociągiem JG-Wch 21. maja 2005 roku i
pomimo skomunikowania pociągów w Wałbrzychu, nie zostało ono zrealizowano, gdyż pociąg z JG był
opóźniony o jakieś 20 minut. Skomunikowanie było realizowane na ok. 10-15 minutach, więc jakieś 5 minut
przed przyjazdem pociągu z JG do stacji Wałbrzych Główny, odprawiono pociąg do Wrocławia. Pasażerowie byli zachwyceni.

Z zasłyszanej plotki, wiem że w 2005 bądź 2006 roku DZPR chciał ograniczyć liczbę pociągów do JG do 3 (!!) par i całkowicie wycofać dalekobieżne. Ponoć interweniowała Warszawa i tak się na szczęście nie stało. Oczywiście linia do JG wtedy wegetowała z powodu czasu przejazdu, ale PR Wrocław nie zrobił NIC, aby np. obniżyć ceny biletów, a PKS Jelenia Góra konkurujący z Krychą oferował wówczas (2005 rok) przejazd na trasie JG-Wrocław za 8 zł. Pociąg jechał dwa razy dłużej i był dwa razy droższy.

3. Rok 2006

Zawieszono przewozy na linii Wałbrzych-Kłodzko.
Tego roku zaczął kursować szt SA132-001. Miał on rozwiązać problemy istniejącej już od ponad roku permanentnej KKA na linii do Lwówka Śląskiego, ale oczywiście realizacja tego pomysłu została zrobiona po DZPR-owsku. Czyli obieg wyglądał tak:
Wrocław-JG-Lwówek Śląski-JG-Wrocław. Poranna para została na KKA, a szynobus był codzienny targany
na linii 274. Komentarz zbędny.
Wg pracowników PRST Wrocław "nie dało się" wykonywać PK szynobusom w Jeleniej Górze.
Ciekawe, że jak przyszedł Patryk Wild, to nagle wszystko okazało się możliwe.

O dostarczonych w 2004 roku szynobusach serii SA109 to już nawet nie chce mi się pisać. Oczywiście były to bardzo awaryjne pojazdy, ale ustawianie obiegów typu Wrocław-Kamieniec-Jaworzyna-Legnica-Jaworzyna-Kamieniec-Wrocław to kpina. Oczywiście musiały one stacjonować we Wrocławiu, wykonywały poranne i późno-wieczorne wyjazdy i zjazdy do stolicy, a w ciągu dnia po kilka godzin stały w Jaworzynie Śląskiej. W jednym z rozkładów pojawiła się również relacja Jaworzyna Śląska-Wałbrzych Główny także na SA109. Tu również komentarz zbędny.

Ówczesny DZPR chwalił się za to swoimi pociągami AGLO (prześmiewczo nazywanymi IGLO), które jeździły
do Strzelina, Jaworzyny Śląskiej, Żmigrodu czy Oleśnicy. W ten sposób pogorszono ofertę do takich miast
jak Kłodzko, Wałbrzych, Rawicz, Legnica, nie mówiąc już o likwidacji kolei lokalnej na Dolnym Śląsku.

Za całość tych destrukcyjnych działań odpowiadają ówcześni dyrektorzy ZPR Wrocław, który byli wspierani
przez związkowców (m.in. słynny artykuł w Wolnej Drodze na temat DZPR) i w zasadzie do dziś mają się dobrze.

To może niech teraz związkowcy teraz zwrócą się swoich Panów z prośbą o pomoc?

Wkurza mnie to, że 10 lat temu związkowcy PR Wrocław biernie przyglądali się rozkładowi kolei na Dolnym Śląsku, a także przyzwalali na pośrednie niszczenie infrastruktury kolejowej. Nie ma się co oszukiwać stacje na linii do Stronia Śląska, jak i stacja w Lubawce poleciały wskutek likwidacji pociągów za który odpowiada DZPR. Zniszczono infrastrukturę, której prawdopodobnie już nikt nigdy nie odbuduje...

Moje bardzo krytyczne zdanie na temat działalności DZPR w pierwszej dekadzie XXI wieku nie jest odosobnione. Wówczas Dolny Śląsk był mocno krytykowany jako region najbardziej antykolejowy czy to na pmk, czy to w artykułach w Rynku Kolejowym, gdzie współautorem jednego z nich był dr inż. Bogusław Molecki znany ekspert w dziedzinie transportu.
Obecnie to może trudno sobie to wyobrazić, ale wtedy naprawdę na Dolnym Śląsku było bardzo źle. Spółka KD powstała jako odpowiedź na wyżej opisaną działalność DZPR-u w latach 2000-tych, tak więc jak wyżej napisałem PR Wrocław sam sobie zgotował taki los, zgodnie z przysłowiem oliwa zawsze na wierzch wypływa...

Beatrycze - 02-03-2015, 19:06
Temat postu:
KrzysiekkG, nic dodać, nic ująć. Tak dział wtedy DZPR we Wrocławiu, który był najgorszym zakładem PKP PR. I nie przypominam sobie, żeby związkowcy wtedy protestowali. To my na forum toczyliśmy nieustającą wojnę z ówczesną dyrekcją DZPR (Marek Pawicki i Andrzej Piech). A szło na noże, beton DZPR wygrażał się nam sądami!

Powstanie KD to właśnie odpowiedź na antykolejową i antypasażerską politykę DZPR. Kolejarze z PR sami są sobie winni. Gdy pasażerom było źle - siedzieli cicho. Gdy źle jest im - podnoszą krzyk. Proszę nie liczyć na moje współczucie! Im szybciej zakład PR we Wrocławiu zostanie zlikwidowany tym lepiej. Połączenia wewnątrz województwa obsłużą KD, a linie stykowe sąsiednie zakłady PR.

Dodam, że PR na Dolnym Śląsku poprawiły się dopiero wtedy gdy na tory wyjechały KD (konkurencja działa cuda). Pałeczkę najgorszego zakładu PR od Wrocławia przejęły Katowice. Tam KŚ również były odpowiedzią na to co wyprawiał zakład PR w Katowicach, dziś już nieistniejący...

Śląsk i Dolny Śląsk są najlepszymi dowodami na to, że za likwidację swoich miejsc pracy odpowiadają kolejarze z PR i nikt poza tym. Sami ukręcili na siebie bicz w postaci samorządowej konkurencji.
Noema - 03-03-2015, 00:28
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Śląsk i Dolny Śląsk są najlepszymi dowodami na to, że za likwidację swoich miejsc pracy odpowiadają kolejarze z PR i nikt poza tym. Sami ukręcili na siebie bicz w postaci samorządowej konkurencji.

Mądrzy ludzie powiadają, że z głupoty najszybciej się wyleczysz gdy posmakujesz jej skutków.
Victoria - 08-04-2015, 18:53
Temat postu:
Odprawy dla odchodzących z Dolnośląskich PR.

W wyniku trójstronnych rozmów w Urzędzie Marszałkowskim we Wrocławiu, „po bardzo trudnych negocjacjach” udało się wypracować coś na kształt Programu Dobrowolnych Odejść dla 59 pracowników zakładu – informują związkowcy z Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/23874/Odprawy-dla-odchodzacych-z-Dolnoslaskich-PR.html
Beatrycze - 14-07-2015, 13:58
Temat postu:
Związkowcy z dolnośląskich PR proszą posłów o pomoc.

Związkowcy z działającego na Dolnym Śląsku oddziału Przewozów Regionalnych wysłali list otwarty do Jerzego Michalaka, członka zarządu województwa dolnośląskiego odpowiedzialnego za transport kolejowy. List ten przesłali też do 40 posłów na Sejm wybranych w województwie dolnośląskim, m.in. do ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny.

Więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/25059/Zwiazkowcy-z-dolnoslaskich-PR-prosza-poslow-o-pomoc.html
Ralny - 24-04-2016, 00:39
Temat postu:
24 marca 2016 roku, na prośbę organizacji związkowych działających w Dolnośląskim Oddziale Przewozów Regionalnych we Wrocławiu, odbyło się w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego (UMWD) spotkanie z członkiem Zarządu UMWD oraz kierownictwem Departamentu Infrastruktury UMWD.
Tematem spotkania była wciąż pogarszająca się sytuacją w Oddziale, utrata poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji przez pracowników Oddziału, braku podpisanej trzyletniej umowy, między UMWD a Oddziałem na świadczeniu usług przewozowych na terenie Dolnego Śląska i województw ościennych, co umożliwiłoby Oddziałowi zbudowanie realnej strategii w dłuższej perspektywie czasowej oraz braku porozumienia między „Kolejami Dolnośląskimi” a Oddziałem PR, które umożliwiłoby przechodzenie, w ramach Programu Dobrowolnych Odejść, pracownikom Oddziału do „KD”.

Czytaj więcej:
http://wolnadroga.pl/index.php?s=7&n=319982
http://wolnadroga.pl/index.php?s=7&n=320011
Beatrycze - 31-01-2017, 13:33
Temat postu:
Strajk kolejarzy we Wrocławiu. Przestaną jeździć pociągi?

W ciągu najbliższych dwóch tygodni mogą stanąć pociągi na Dolnym Śląsku. Chodzi o połączenia realizowane przez spółkę Przewozy Regionalne. Powodem jest brak porozumienia pomiędzy spółką i urzędem marszałkowskim odpowiedzialnym za organizację przewozów kolejowych w rejonie. Chodzi oczywiście o pieniądze, a w przypadku braku porozumienia, najbardziej ucierpią pasażerowie. Wkrótce więcej informacji na ten temat.

Więcej:
http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomosci/a/strajk-kolejarzy-we-wroclawiu-przestana-jezdzic-pociagi,11746299/

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group