Jest stare powiedzenie "oni udają że mi płacą a ja udaję że pracuję"... dokładnie taka sama sytuacja jest teraz...
Ja pierdziele - ludzie poświęcili zdrowie, życie dla kolei, pracowali w syfie parowozowym, oleju gagarinowym, w śniegi, w mrozy i upały.... Przekraczali plany, żeby tylko zbudować ileś tam lokomotyw... A teraz to wszystko niszczeje, upada, zawala się... Przyszło paru idiotów, którzy rozpieprzyli wszystko... i jeszcze kase za to wzięli...
Więc drodzy forumowicze i pracownicy wszystkich spółek PKP - zbierzmy się na pikiecie bodajże 28 września... Zawalczmy o swoje bo dlużej tak się nie da życ...
Aaalisha umiesz liczyć... licz na siebie (ktoś tam wcześniej wspomniał bierz kase i otwieraj swój biznes... ale zapewne Ty lubisz swoją pracę tak samo jak ja i takie rozwiązanie nas nie cieszy....)nie na związki zawodowe nie na strajki... oni nam nie pomogą... dbają tylko i wyłącznie o swoje interesy... Podając chociażby przykład funkcjonowania związku zawodowego bodajże z Białogardu... Przewodniczący jest pracownikiem IC... a swoich członków ma głównie z Przewozów Regionalnych... Coś tu chyba jest nie tak... Wspomniany owy przewodniczacy jest pracownikiem w Szczecinie... i dzięki jego działaniom pracownicy cierpią najbardziej bo są ścigania za takie pierdoły że masakra... A ponoć ma dojść do wiekszego myku... ów pan przewodniczący ponoć zbierze jeszcze kilka ludków i będzie sobie siedział jako przewodniczacy za biureczkiem... Tylko ku jakiej chwale w IC i ku jakiej chwale on ma brać pieniadze z IC skoro członków ma z PRów... Już nie wspomnę że koledzy ze Szczecina mówią iż owy pan pracuje 5 dni w miesiącu aby tylko dostać delegacje a resztę dni pokrywa mu delegacja związkowa... A i lepszy myk... jako przewodniczący dokonuje kontroli na grupach odstawczych gdzie przerowadzoną kontrole dokumentuje swoją pieczątką i teraz pytanie kim on jest że ma prawa kontroli No i jak ma być dobrze?? No jak??!!?? W skali kraju pewnie wiele jest takich oto właśnie działających zwiazków zawodowch którzy zamiast pomagac bardziej szkodzą jest wiele... I tak będzie przy pikiecie.... Wiecej sobie pomogą a nam na dole jak było źle tak będzie... Ktoś zaraz powie zamiast narzekać zróbcie coś... no ale jak jest ktoś taki sprytny i powie ze mamy coś zrobić to niech nam powie jak jak zwykłe szare pioneczki mogą coś zrobić... Nie ma takiej opcji...
Zaraz zaraz, delegacja związkowa na jakieś 11-12 służb w miesiącu? Coś nie bardzo. Kim ten Pan jest? Sądząc, że piszesz o delegacji to jest kierownikiem albo konduktorem. Więc jakie on ma prawo kontroli na grupie? Chyba swojego składu, który przyjmując podbija pieczątką na MW-576. Oj kolego coś tu bajki pociskasz.
kond345.. zgadza się... delegacja na ozostałe służby to sie nazywa urlopowanie związkowe.... jest kierownikiem poc... No i właśnie ja sie pytam jakie on ma prawo konroli na grupie... i podbijanie pieczatka zwiazkowa dokonanej kontroli... Nie pracuje na pkp miesiac wiec wiem ze może przyjać skład podczas pełnienia obowiazkow... a kontroli dokonywał wraz z jednym z naczelników chyba....
Kurcze tu jest coś nie tak. Delegacja związkowa rozumiem, ale na 11-12 służb w miesiącu? Kontrole na grupie podbijane pieczątką związkową? A jaki to jest organ kontrolny? Rozumiem naczelnik sekcji ma prawo, ale związkowiec, będący kierownikiem pociągu? Czy naprawdę to się dzieje? Jakim prawem? Będąc kierownikiem pociągu przyjmującym ten pociąg zażądałbym jednego dokumentu w tym momencie. Mianowicie upoważnienia do kontroli, które o ile mi wiadomo wydaje Dyrektor Biura Sprzedaży, jeśli się nie mylę. Jeżeli ten Pan Kierownik tego nie ma to wtedy Panie Kolego do widzenia mi ze składu.
Aaalisha -Usunięty- Gość
Wysłany: 17-09-2010, 08:15
Ta reklama akurat pasuje do wątku ;-))... zachęta do poszukiwania nowej pracy... Dziękujemy nie skorzystamy hie hie
kond345.. kurcze mnie też to zszokowało jak się dowiedziałem... aż chce się założyć swój związek... I to się dzieje... nikt się nie postawi bo sytuacja wiadomo jaka jest... Wiem że w Szczecinie są dwie grupy postojowę ale kontrola na której była nie wiem. Jeżeli przychodzi naczelnik sekcji kto będzie chciał dokumentu uprawniającego do kontroli?? Zwłaszcza że ostatnio nie przedłużono umowy w Szczecinie jakiemuś ustawiaczowi/manewrowemu... Każdy się kolego boi... No ale jest forum i pewnie jakieś zamieszanie się robi bo wiem że wiele osób nie przyznaje się ze tu jest ale wiele osób czyta o tym co w trawie piszczy...
No i racja!!!!Tak się składa że znam tego manewrowego ze Szczecina ,któremu nie przedłużono umowy!!!!!!Drżyjcie Bo na wiele osób przyjdzie koniec a głównie na tych ,którym kończą się właśnie umowy
_________________ Zakuty łeb myśli po łebkach (Stanisław Tym)
Aaalisha -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-09-2010, 21:12
No więc - dla mnie te dokumenty są mało ważne... Gdzie podpis prezesa i związków zawodowych pod programem dobrowolnych odejść? No właśnie - od dłuższego czasu wszystkie związki siedzą cicho, z podkulonymi ogonkami - i nic nawet nie pisnęli słowem...
Po drugie - podstawowe kierunki restrukturyzacji IC - to jeden wielki bełkot jest... Wszystko ładnie pięknie wygląda to na papierku, do poczytania. Tabelki i wykresiki to ja mogłam sama zrobić... Bo naprawdę czytając to - ma się wrażenie że to jest zrobione na szybko przez mało obeznanego PRowca ;-))
Także powiadam Wam - IC strzeż się DB... DB Polska obsługuje już na Pomorzu ruch lokalny na razie jeszcze pod szyldem Arriwy, bo DB przejęło Arriwe...
Nie okłamujmy się drodzy pracownicy IC - wychodzi bokiem rok 2008 i 2009 - przejęcie pracowników PR, przejęcie pośpiechów oraz taboru pamiętającego czasy szanownego Pana Gierka... Nie będę się w tym momencie zastanawiała czy jakieś osoby celowo zrobiły to wszystko czy ktoś po prostu się przeliczył... Za późno jest na takie wnioski...
Znam Ja takie postawy. To nie dotyczy mnie, a jeśli już to innych.
Już jest za póżno. Ale kiedy przyjedzie straż pożarna,do gaszenia przysłowiowego domu, czyli ratowania miejsca pracy, to tej pracy już nie będzie.
Wtedy, kto dziś z tego drwi, przypomni sobie o tym.
Daję Wam słowo:
2000 na niewiele ponad 9000 zatrudnionych w PKP Intercity S.A do zwolnienia to minimum.
Na razie tyle. A miało być tak pięknie. Swoje lokomotywy, swoje drużyny, same zyski. Zapomnieli tylko o kosztach. No i dziś do przełknięcia zakalec.
_________________ Zakuty łeb myśli po łebkach (Stanisław Tym)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum