Z tego co wiem, to jednostka w Palędziu zatrzymała się niemal pod samym semaforem wyjazdowym. I to było pośrednią przyczyną niezauważenia sygnału „Stój”. Dodatkowo, to nie był jego pierwszy incydent maszynisty, niedawno miał podobny.
Ponadto, nie wiem czy było już o tym pisane, kierownik z EN57 podał sygnał odjazdu 3 minuty przed planem.
Blokada stacyjna, odcinki izolowane bądź liczniki osi do semaforów wjazdowych, osobno każdy rozjazd, na szlak jest osobna blokada.
Czy blokada stacyjna jest potrzebna przy LCS? Na ogół jest stosowana wtedy gdy jedna nastawnia nie może obsłużyć całej stacji, np. przy urządzeniach mechanicznych,
Jestem pewien, że droga przebiegu dla pociągu z Rzepina była już ułożona, wątpię, aby przy urządzeniach komputerowych, jakie są w LCS Opalenica dało się podać wyjazd dla pociągu jadącego z Poznania bez zmiany położenia rozjazdu nr 19 i 20 na plusowy.
Z tego co wiem, to jednostka w Palędziu zatrzymała się niemal pod samym semaforem wyjazdowym. I to było pośrednią przyczyną niezauważenia sygnału „Stój”. Dodatkowo, to nie był jego pierwszy incydent maszynisty, niedawno miał podobny.
Ponadto, nie wiem czy było już o tym pisane, kierownik z EN57 podał sygnał odjazdu 3 minuty przed planem.
EZT jechał pod słońce, więc była ograniczona widoczność.
Zastanawiam się, dlaczego zwrotnica, która mogła kierować na rozebrany tor nie była trwale zabezpieczona przed przełożeniem
Bo towarzystwo wzajemnej adoracji siedzące nad regulaminem tymczasowym miało to głęboko w .... ?
Bo na ISE zwierzchnicy mieli to głęboko w .....? Zresztą ktoś z nich siedział w gronie "piszących" reg.tymczasowy.
O błędnym ułożeniu drogi przed podaniem sz już nie mówię....
[ Dodano: 21-10-2012, 17:49 ]
Elektronik napisał/a:
EZT jechał pod słońce, więc była ograniczona widoczność.
Niestety, to nie jest żadnym wytłumaczeniem
_________________ człowiek rodzi sie głupi i umiera głupi, są wyjątki - niektórzy umierają jeszcze głupsi
Wysłany: 21-10-2012, 20:06 Maszynista ominął stację w Otocznej koło Wrześni
Do kolejnego i niecodziennego niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek 19 października pod Otoczną koło Wrześni ,w województwie wielkopolskim, na linii E20. Wszystko przez maszynistę jednego z pociągów Przewozów Regionalnych, który nie zatrzymał składu na stacji kolejowej w Otocznej
Zdezorientowani pasażerowie postanowi zaciągnąć hamulec bezpieczeństwa. Pociągi zaczął ostro hamować.
Po wyhamowaniu – jak podaje Radio Merkury - maszynista postanowił wrócić na przystanek i dwa kilometry przejechał na wstecznym biegu.
Sprawę bada specjalnie powołana komisja kolejowych ekspertów.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-10-2012, 21:04
Cytat:
przejechał na wstecznym biegu
A to dobre. Co to samochód? O ile wiem zmienia się pozycję nastawnika kierunkowego ale nie "bieg wsteczny"
Virakocha to robił dziennikarz z naszej lokalnej gazety plus redaktor z radia Merkury.Jako ciekawostkę wam powiem, że w gazecie na fotce zamiast kibla lub składu wagonowego na byku jakimi jeżdżą PRy w Wielkopolsce dali archiwalną sprzed kilku lat fotkę pociągu spółki IC ciągniętego przez EP08 jeszcze w dawnych pomarańczowych barwach .
Nie wymagajcie od dziennikarzy super wiedzy na temat kolei ,choć co do zawodowej rzetelności , no mogliby się czasem przyłożyć
EZT jechał pod słońce, więc była ograniczona widoczność.
D...pa Jasiu - jechał na zachód, mamy czas letni, a była 13.
Cytat:
Niestety, to nie jest żadnym wytłumaczeniem
Oczywiście. Tym bardziej, że stanął tak, żeby semafora nie widzieć.
Pojechał, bo mu Radio Erewań podało.
Na parę miechów przed emką...
Cytat:
nie zatrzymał składu na stacji kolejowej w Otocznej
Nie zatrzymał - wiocha niewielka, mógł nie zauważyć.
Ale, że wrzucił wsteczny?!
Na sbl-ce?!
Prezydencie Miętek!
Daj Pan głos, rzeknij coś, zajmij stanowisko, odetnij się, bo za chwilę z całego budowanego co najmniej od Korzybia i Bab imażu Kasandry z bezpiecznikiem w klapie, zostanie jedynie grand balmaż.
Też francuskie, ale prestiż chyba już nie ten.
Virakocha to robił dziennikarz z naszej lokalnej gazety plus redaktor z radia Merkury.Jako ciekawostkę wam powiem, że w gazecie na fotce zamiast kibla lub składu wagonowego na byku jakimi jeżdżą PRy w Wielkopolsce dali archiwalną sprzed kilku lat fotkę pociągu spółki IC ciągniętego przez EP08 jeszcze w dawnych pomarańczowych barwach .
Nie wymagajcie od dziennikarzy super wiedzy na temat kolei ,choć co do zawodowej rzetelności , no mogliby się czasem przyłożyć
Hahaha, współczuję ludziom, którzy kupują te gazety, wydają na nie połowę pensji i ślepo w nie wierzą .
Przebili PR-ów którzy na zdjęciach na ich stronie WWW nie ma zdjęć EN57 tylko EN57 spot, które można rzadko spotkać.
Te media które takie bzdury napisały nadają się do Nonsensopedii lub innej satyrycznej witryny, naprawdę bardziej skutecznej antyreklamy by się nie dało zrobić, podejrzewam że nie tylko artykuły na temat kolei są tak napisane również nie tylko w tych gazetach.
Ja Cię bardzo proszę - nie prowokuj!
Naprawdę lubisz dokuczać? Przecież jak gość szczeknie, to ja zacznę więcej palić - wszystko na tle nerwowym
Aż tak nie lubisz marudnych kobietek ?
[ Dodano: 22-10-2012, 18:05 ]
wodkangazico napisał/a:
Tym bardziej, że stanął tak, żeby semafora nie widzieć.
Pojechał, bo mu Radio Erewań podało...
Ale to będzie jego problem i wina - instrukcje dokładnie regulują, gdzie ma się co zatrzymać na kolei.
A dla pasażerskich są nawet dodatkowe wskaźniki oprócz W4 (w zależności od zestawienia nawet określają czy to wskaźnik dla czoła dla 1 czy 2 EN). Jaśniej się już nie da "pomóc" maszynistom.
Naród nasz zdolny jest do tłumaczenia - słońce świeci, deszcz pada lub pomroczność jasna.
_________________ człowiek rodzi sie głupi i umiera głupi, są wyjątki - niektórzy umierają jeszcze głupsi
We wtorek wieczorem po krótkim pościgu policjanci złapali dwóch 15-latków, którzy obrzucali kamieniami pociągi przewozów regionalnych.
O godzinie 18.50 funkcjonariusze policji otrzymali zgłoszenie dotyczące dwójki nieletnich rzucających w rejonie ulicy Przemysłowej kamieniami w przejeżdżające pociągi. Sprawcy rozbili dwie szyby.
- Policjanci pojechali na miejsce. Kiedy sprawcy zobaczyli stróżów prawa, zaczęli przed nimi uciekać – opowiada Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Wpadli po krótkim pościgu i zostali przewiezieni do chełmeckiego komisariatu skąd odebrali ich rodzice. Zajmie się nimi sąd rodzinny.
Jak informuje Barbara Węgrzynek, rzeczniczka prasowa Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Krakowie, straty nie są jeszcze ustalone.
- Najgorsze jednak jest to, że chuligani mogli zranić pasażerów – mówi.
Mateusz Kamiński
Bardzo często widzę w Chełmku tą hołotę. To taka gówniarzeria z gimnazjum która nie ma co ze sobą zrobić. Jak opieprzałem ich z pociągu to byli bardzo agresywni, to samo w Gorzowie Chrzanowskim, Zatorze, Półwsi, Podborach Skawińskich, Skawinie Zach i wiochach koło Krakowa i w pow.chrzanowskim a co ciekawe w samym Krakowie problemu nie ma. Tzn. w Krakowie to jest graffiti ale nie ma przypadków żeby szyby wybijali.
Jeśli zgłoszenie zostało zgłoszone natychmiast na Policję to stawiam że zdarzenie miało miejsce z REGIO 30316.
Specjalna komisja zbada, dlaczego pociąg TLK "Lublinianin” z Bydgoszczy do Lublina pojechał innym torem niż powinien. – Nie mogło dojść do zderzenia – zapewniają kolejarze.
Wszystko rozegrało się w czwartek. Do naszej redakcji zadzwonili pasażerowie "Lublinianina”. Pociąg miał godzinę opóźnienia i stał w Warszawie. Wśród jadących rozeszła się informacja, że skład został zatrzymany, bo na jednym torze znalazły się dwa pociągi.
Ja to skomentowałem tak:
W Informacji jest jakiś byk.
Poza tym nawet jakby pojechał przez Wawer, torem właściwym... to znaczy że była na to zgoda Gocławka (Wawra), tam jest zwykła blokada półsamoczynna czy coś w ten deseń, więc do zderzenia dojść nie mogło. Chyba, że oczywiście zastępczy.
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia... Pociągi dalekobieżne nie rozdzielają się na Wawer i Rembertów na Wschodniej, tylko dwa posterunki dalej - Warszawa Antoninów. Chyba... że chcieli wyprawić na podmiejską. Ale wtedy stałby wjazd od Rembertowa i wjazd od Wawra przez tą godzinę.
Coś tu kręcą w tym materiale. Boję się, że po każdym nagłym hamowaniu czy dłuższym postoju będą pojawiać się takie materiały, ale kolej sobie na to sama zasłużyła kolejnymi doniesieniami o podobnych błędach.
Ja nawet jestem w stanie uwierzyć w to że pasażerowie tego albo:
1. Trafili na człowieka z mediów który szuka sensacji lub
2. Pasażerowie którzy mają psychozę strachu zebrali się przypadkowo do kupy, zauważyli co się stało i zareagowali i najprawdopodobniej zareagowali niepotrzebnie, a artykuł jest po to żeby ludzie łamali prawo na forach i płacili na Państwo w procesach karnych(oczywiście w świetle Prawa słusznych, aczkolwiek sprowokowanych przez media). Post zgodny z art 212 KK.
Co innego byłoby gdyby ludzie znali prawo.
Wypadki kolejowe będą się niestety zdarzać, ale nie tak często jak piszą media.
Twardy - rozryczałem się ze śmiechu z powodu Twojego komentarza, który jest brutalny a zarazem skuteczny w działaniu przeciwko wandalom kolejowym, a zrobienie shake-a jest najlepszym kawałem jaki można zrobić przeciwko wandalom żeby odebrać ich ośmieszyć i odebrać dożywotnio odwagę niszczenia taboru. Oczywiście odnośnie artykułu który wrzuciłem.
[ Dodano: 27-10-2012, 01:59 ]
NIEPORAZ. Na gościnnych występach
Czterech mieszkańców Sosnowca podejrzewanych o kradzież zatrzymała w czwartek w Nieporazie policja. Mężczyźni chcieli ukraść szyny kolejowe z nieczynnego torowiska. Mieli przy sobie specjalne klucze i łomy.
W czwartek około godz. 16 policjanci z komisariatu w Alwerni zauważyli w rejonie lasu w Nieporazie podejrzanych mężczyzn, którzy majstrowali przy torach. – Sprawcy mieli przygotowane do wywiezienia metalowe elementy o wartości powyżej 250 złotych. Na miejscu zdarzenia znajdował się samochód osobowy, którym się poruszali. W środku były klucze, łomy, rękawiczki i odzież robocza – wyjaśnia Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Zatrzymani to czterej mieszkańcy Sosnowca w wieku 52, 31, 25 i 20 lat. Funkcjonariusze przewieźli ich do policyjnego aresztu. Mężczyznom za kradzież grozi nawet do 5 lat więzienia.
No i teraz Państwo zamiast na remont torów musi przez tych idiotów zapłacić za pobyt w więzieniu tych nierobów. Szkoda kolejnego kilometra torów kolejowych. A to wszystko za nasze pieniądze i oczywiście zgodnie z prawem. Przeglądam często Przełom i dochodzę do wniosku że w Chrzanowskim to jest plaga kradzieży sprzętu kolejowego i ogólnie plaga kradzieży. Oby się artykuły prasowe Przełomu nie sprawdziły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum