No przejrzałem ten taryfikator i o ile może parę punktów ma sens( jak nie udzielanie pomocy pasażerowi itd.) to inne w stylu: unikanie pasażera, spożywanie posiłku, wykonywanie innych czynnośći itd. odbieram w kontekście dorwania się jakiś "korpoludków" i chęci wydojenia kasy na najniższym szczeblu od pracowników i tyle.
Tak apropo: czy taki taryfikator był w poprzednich latach?
Najbardziej rozbawiło mnie to, że za krytykowanie spółek Grupy PKP pracownicy PKP IC stracą połowę premii. To chyba a propos naszych forumowiczy-kolejarzy, którzy piszą na forum o sitwach i przekrętach na kolei.
Ale to i tak pikuś w porównaniu z KD. Jak bowiem wiadomo, za publiczne krytykowanie Kolei Dolnośląskich grozi prokurator nasłany przez zarząd KD, sprawa sądowa z art. 212 kk za rzekome pomówienia, a w przypadku pracowników jeszcze dyscyplinarne zwolnienie z pracy i złośliwe plotki rozsiewane przez beton KD w spółkach Grupy PKP i PR po to, aby taki "delikwent" już nigdy nie dostał pracy na kolei...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
To bardzo interesująco zaczyna się robić w PKP Intercity S.A. Spółka słynie z najgorszych pensji wśród kolejowych spółek przewozowych a jeszcze zarząd chce bardziej obcinać premie. Szkoda, że nie skonsultowano tego pomysłu z Państwową Inspekcją Pracy. Z jednej strony jednak może to dobry pomysł ze względu na to, że zapewne jedni ciągle mieli potrącaną premię a inni za to samo nie.
Mnie natomiast zastanawia jakie to będą kwoty potrąceń. Kiedyś rozmawiałem w przedziale z konduktorem IC, który ubolewał, że potrącono mu premię w wysokości 80%. Współczułem mu ale kiedy zapytałem jaka to konkretnie kwota, ten zamilkł a po kilkudziesięciu sekundach powiedział, że około 200 zł brutto. Śmiać mi się chciało ale udało mi się powstrzymać od wybuchu śmiechem. Rozumiem gdyby stracił 1000zł, to owszem jest czego żałować ale 140zł to chyba pozorowany system motywacyjny.
Przy okazji zapytuję Zarząd PKP Intercity dlaczego nie wprowadził dla pracowników administracyjno - biurowych kar za uprawianie sexu w pomieszczeniach biurowych i toaletach. Nie znalazłem też kar dla pracowników administracyjnych za przeglądanie stron internetowych nie związanych z zakresem obowiązków. Chciałbym też dowiedzieć się dlaczego nie ma kar dla pracowników administracyjnych, którzy zataili w trakcie trwania stosunku pracy dopuszczenia się przestępstwa np. za kradzieże, rozboje, gwałty, handel narkotykami itd. (wiem o takich). Przy okazji chciałbym też dowiedzieć się dlaczego od pracowników PKP Intercity S.A. nie wymaga się przed rozpoczęciem zatrudnienia złożenia podpisanego oświadczenia, że nie był skazany dotychczas za przestępstwo umyślne i korzysta z pełni praw publicznych. Głównie chodzi o pracowników działów takich jak: kadry, księgowość, kontrola i audyt oraz konduktorzy i zatrudnieni na umowę o pracę kasjerzy/ kasjerki. Urzędy od wielu lat stawiają takie wymagania wobec pracowników i chyba nieźle na tym wychodzą, gdyż tam nie pracuje taki element w biurach jak to ma miejsce w PKP IC.
I jeszcze następna sprawa. Jako pierwszą nieprawidłowość podano: „wypowiadanie negatywnych, krytycznych uwag na temat PKP Intercity lub innych Spółek wchodzących w skład Grupy PKP” Czyli nie wolno będzie napiętnować na INFOKOLEJ dyrektorów kolejowych „kręcących lody” ? Jeśli Ewa Boguszewska Jaczewska - autorka tej „odezwy do załogi” nie pamięta art. 54 p.1. Konstytucji RP, to ja przypomnę: "Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”. Być może to jest sprawa dla Rzecznika Praw Obywatelskich.
Szkoda, że w taryfikatorze potrąceń premii nie ujęto kar za mobbing dla dyrektorów i naczelników. Byłoby z czego potrącać, oj byłoby. A kiedy zobaczymy taryfikator nagród ?
Najlepsze jest to że dziś każdy może ukarać konduktora, nawet za chwilę słabości,
kontroler, pasażer, byle frajer z biura, zapominają , że życie jest przewrotne, i telefony do naczelników zemszczą się w odpowiednim czasie, frajerstwo i buractwo z IC w pociągach gra wielkich biznesmenów i woomen. Mi na peronie po za nim mogą za przeproszeniem naskoczyć a jeść przy kontrolerach polecam wszystkim przy WC, aby pokazać jak zostaliśmy skundleni .
Czekam na ilość wyjść do toalety zgodną ze standardami.
Mam przykłady ale byłoby czymś niestosownym to ujawniać na forum. Potem się dziwią młodzi, że nie chcą ich zatruniać. Cóż jeśli ich morale jest jakie jest a rekrutacja - selekcja kandydatów w PKP Intercity S.A. umożliwia na zatrudnienie nawet Kuby Rozpruwacza, to takie potem są skutki
jasne,ze tym się powinna zająć Inspekcja Pracy.Jeżeli źle się dzieje w PKP to wszcyscy mają teraz tylko chwalić toen bajzel?IC totalnie się już skompromitowało,niżej się nie da upaść.
Ktoś wyżej słusznie zauważł,czy taki taryfikator obowiązuje też władze za niewątpliwie występujące przypadki mobbingu i to nie tylko w IC,bo i w PR też,bo czym jest zmuszanie do brania urlopu bezpłatnego mając cały płatny za 2012 bo jak się nie weźmie to wypowiedzenie umowy o pracę
To jest chore.. czyli co ? normalnie panująca fobia oraz zakaz wolności słowa.. czyli teraz jak coś sie powie na grupę PKP to po premii? a co z Kolejami Mazowieckimi? mogą jeździć po nas jak po łysych kobyłach ?
Ale dlaczego w tym taryfikatorze nie ma wszystkich grup zawodowych pracujących w pIC-u, a jedynie ci, których obowiązują tzw. standardy obsługi klienta? A co z kadrą kierowniczą, administracją, maszynistami, pracownikami warsztatowymi, drużynami manewrowymi etc.?
Pozdrawiam
Grad, z tego, co widać na zamieszczonym dokumencie (Rynek Kolejowy) to jest to wymysł BBK, a więc tych śmiesznych rewizoro - kierowników pociągu, a nie pani E.B.J.
Dlatego masz odpowiedź Olaf...
BBK zrobiło to tylko dla drużyn konduktorskich, kasjerów, etc., bo na innych grupach się nie znają.
Jak to nie znają się. Przecież w BBK są nie tylko kontrolerzy pociągowi (czy może jakościowi), są też kontrolerzy wewnętrzni i audytorzy wewnętrzni. Oni są ludźmi niewątpiliwie o szerszych horyzontach niż ci, którzy żądają bilecików do kontroli. Mnie się wydaje, że tu chodzi tylko o przykręcenie śruby drużynom. Jestem ciekaw ile pieniędzy zaoszczędzi IC na potrąceniu premi stale najeb..ej dyrektorce z Grochowa.
BBK, którego dyrektor jest p.o. (kiedy konkurs panie prezesie Malinowski ?) tak naprawdę jest prowadzony na pasku dyrektor wykonawczej EBJ. P.o. dyrektora chce być dyrektorem i wymyslą takie głupoty. BBK to na ogół ludzie Matuszkiewicza więc czego można się po nich spodziewać.
unikanie kontaktu z podróżnym (-a.) (np. przebywanie w przedziale
stużbowym bez uzasadnionej przyczyny
A jak ma wyglądać kontakt z podróżnym. To co jak kondi sprawdzi bilety w jakimś muchowozie to będzie dalej łaził po składzie i zawracał głowe pasażerom jakimiś bzdurami czy co ?? Bez sensu pomysły jakieś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum