Dopóki nie wypędzi się leśnych dziadków z UTK na emeryturę sytuacja nie ulegnie poprawie. Co gorsze podobno jeszcze zatrudniają nowych leśnych dziadków, których kolesie rekomendują ich jako wybitnych fachowców a w rzeczywistości są to emerytowani partacze, którym nadal mało i mało nawet na emeryturze. Nic bym nie miał do tych leśnych dziadków pod warunkiem żeby dzielili się wiedzą z młodymi. Niestety bardziej prawdopodobne jest, że tą swoją kolejową wiedzę zabiorą do grobu niż jakiegokolwiek młodego nauczą kolejnictwa. Chciwość (także na wiedzę) to nieodłączna cecha leśnych dziadków. Tego niestety nie bierze się pod uwagę. Ale tak jest wszędzie w państwówkach.
Do czego się tak śpieszysz, Grad? I ty zostaniesz leśnym dziadkiem. Masz to jak w banku. Będziesz szczęśliwy, gdy młody z układami menadżer, który nie ma zielonego pojęcia o robocie, zechce cię na państwowym zatrudnić. W prywatnej firmie łatwiej. Tam na wiedzy leśnych dziadków swój sukces budują.
Nie rozumiem zacietrzewienia Grada. Zwłaszcza na leśnych dziadków. Oceny UTK na pewno są różne w zależności od tego gdzie ucho przyłożysz. A co do pracy maszynistów na wielu etatach, to ustawa w zakresie oświadczeń maszynistów jest stosunkowo młoda. Dlatego nie dziwią mnie raporty PIP, które oceniając okres przed wejściem w życie poprawki do ustawy oznajmiają, że UTK czegoś nie dopełnił, nie mając sprawnych narzędzi. Sama zmiana w ustawie jest znakiem, że Urząd czuł swoim nosem, że tej akurat sprawy nie jest w stanie sprawnie dopilnować.
Wracając do leśnych dziadków, to powoli ich czas się kończy. Od pewnego czasu i w UTK idą zmiany w kierunku kontroli i audytowania różnych systemów bezpieczeństwa, do których leśni ludzie nie zawsze mają cierpliwość.
_________________ "Kolej na czytanie" - pasja i rozwój w jednym.
Urząd Transportu Kolejowego (UTK) odpowiedzialny za nadzór nad bezpieczeństwem ruchu kolejowego nie podejmował skutecznych działań w celu wyeliminowania wieloletniego (trwającego nawet 10 lat) stosowania sygnałów zastępczych. UTK rzadko weryfikował informacje przekazywane przez podmioty kolejowe przed wydaniem im certyfikatów i świadectw bezpieczeństwa oraz bardzo rzadko przeprowadzał audyty systemów zarządzania bezpieczeństwem po wydaniu certyfikatów. http://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-bezpieczenstwie-ruchu-kolejowego-w-polsce.html
Nic nowego. Tak było w Głównym Inspektoracie Kolejnictwa, który w UTK został przekształcony, tak potem było w UTK. Powszechną praktyką było, że osoby funkcyjne z prezesem na czele brały urlopy bezpłatne w PKP. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby niedawno powołany wiceprezes UTK taką możliwość powrotu do PKP Cargo sobie zapewnił. Jedynie NIK mógłby to sprawdzić, gdyż tajemnicę skrywają akta personalne tego pana w giełdowej spółce.
Nawet, gdy odznaczenie przyznał minister na wniosek zarządu spółki PKP Cargo, bo wówczas ten pan był jej pracownikiem, to nie jej prezes powinien je przypinać wiceprezesowi UTK. Ministerstwo jest ogromne i wiceministrów nie brakuje, a w ostateczności prezes UTK też mógłby.
Ps.
Minister Massel po odwołaniu wrócił do Instytutu Kolejnictwa, gdzie na okres pełnienia funkcji państwowej wziął urlop bezpłatny. Pół biedy, bo to jednostka badawcza podległa ministerstwu, ale oznacza to także, że tradycja nie zanika.
UTK stwierdza nieprawidłowości, które wynikają z nieprzestrzegania zapisów ustawy o transporcie kolejowym, rozporządzenia MI o wykazie stanowisk ... , Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem i... ? nie cofa wydanego CERTYFIKATU bezpieczeństwa??? ... DLACZEGO
Może dlatego, że ktoś dostarczył kopertę jakiemuś naczalnikowi, który załagodził sprawę. A może był jakiś przelew na konto syna lub córki studiujących/ pracujących i mieszkających w Anglii lub Szwajcarii. To już dawno udowodniono: brak rotacji na stanowiskach menadżerskich przyczynia się do "rozkwitu" korupcji.
DLATEGO, że samo stwierdzenie niezgodności nie oznacza z automatu cofnięcia certyfikatu. Poza tym niezgodności mamy dwie kategorie: niezgodność i niezgodność krytyczną. Na ich usunięcie Urząd daje czas. Dopiero niewypełnienie zaleceń, zwłaszcza nieusunięcie niezgodności krytycznej może kwalifikować do cofnięcia certyfikatu.
Jak na razie wszelkie komunikaty Prezesa UTK mówią raczej o przeprowadzeniu postępowania. Być może przyjdzie również czas na cofanie certryfikatów, ale na to jest jeszcze czas.
_________________ "Kolej na czytanie" - pasja i rozwój w jednym.
Jakub Majewski został dziś odwołany ze stanowiska wiceprezesa Urzędu Transportu Kolejowego ds. regulacji rynku. Nie podano przyczyn odwołania wiceprezesa, ani nazwiska jego następcy.
Szkoda. Człowiek oddany kolei. Pasjonata kolejnictwa. Z wykształcenia humanista ale posiadający w zakresie kolejnictwa dużo większą wiedzę niż inżynierowie kolejowi. Jest jedynym licencjonowanym maszynistą z tytułem naukowym doktora. Życzę żeby znalazł pracę w kolejnictwie, może w Metrze…
Moją sympatię zaskarbił sobie walką z kliką betonu kolejarsko-partyjnego w Kolejach Mazowieckich, rządzonych przez A. Struzika (PSL). A styl rządzenia KM to coś pomiędzy Putinem a Łukaszenką.
Dziękujemy.
Wiceprezes ds. regulacji rynku odpowiedzialny jest za licencjonowanie transportu kolejowego. To stanowisko Jakub Majewski objął 1 listopada 2012 roku, a 7 grudnia 2012 roku mimo kompletnego nieprzygotowania i braku dostatecznej ilości taboru zatwierdzona została Kolejom Śląskim licencja na rozszerzoną działalność przewozową. Czym to się skończyło, wszyscy wiemy. Nie tylko doszło do paraliżu przewozów pasażerskich w województwie śląskim, ale i ogromnych strat w samej spółce zarządzanej przez hochsztaplerów, czego koszty samorząd województwa jeszcze wiele lat będzie ponosił. Zwiększyło to również straty Przewozów Regionalnych. Doświadczony w ten sposób Majewski nie popełnił tego samego błędu w stosunku do Dolnośląskich Linii Autobusowych, których licencję na przewozy kolejowe chciał wykorzystać czeski przewoźnik Leo Expres, by konkurować z IC i PR w ruchu dalekobieżnym.
Jak możesz oczerniać niewinnego człowieka Odpowiedzialnym za tą sprawę jest prezes oraz inny ówczesny wiceprezes ds. techniki. Wiceprezes ds. regulacji rynku nic nie miał do powiedzenia w tej sprawie. Tym bardziej, że pracował dopiero miesiąc a cała procedura uzyskania zgody przez KŚ trwała kilkanaście miesięcy. Najpierw zapoznaj się z dokumentem w tej sprawie i podpisami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum