W 14 minut się rozkładowo oblot robi, więc łączenie EZT powinno trwać kilka minut krócej.
TLK Karkonosze będą miały w Węglińcu 22 minuty na oblot składu. Próbowałem znaleźć materiał porównawczy w postaci czasu potrzebnego na łączenie EZT-ów, ale nie za bardzo wiem, czy gdzieś w Polsce takie rzeczy mają w ogóle miejsce. Jednak możemy być pewni, że dla świętego spokojui nikt się nie zdecyduje na wyśrubowane czasy na łączenie EZT-ów. Już kiedyś był taki eksperyment w PR Wrocław, gdzie w Grabownie Wielkim łączono EN57 z Ostrowa i Krotoszyna i dość często pociągi łapały opóźnienia, bo jednostki nie chciały od razu ze sobą współgrać (tak, wiem, że Impuls to nie stary zdechły kibel). No i gdyby jeszcze to łączenie miało jakiś sens (na przykład po elektryfikacji Zgorzelca można ewentualnie spróbować), ale nie po to zakupiono 45WE, by teraz bawić się w sprzęganie.
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-11-2017, 22:13
bystrzak2000 napisał/a:
Próbowałem znaleźć materiał porównawczy w postaci czasu potrzebnego na łączenie EZT-ów, ale nie za bardzo wiem, czy gdzieś w Polsce takie rzeczy mają w ogóle miejsce.
Koleje Małopolskie w każdy piątek jadą na dwóch Impulsach pociągiem "Nikifor" w relacji Kraków Gł. - Krynica/Jasło. Manewry dzielenia składu odbywają się w Stróżach, co rozkładowo zajmuje 9 minut. Poza tym w ubiegłą niedzielę z powodu wysokiej frekwencji do pociągu relacji Jasło - Kraków w Tarnowie awaryjnie został doczepiony drugi Impuls. Ten czas był na tyle niedługi, że pociąg to opóźnienie związane z manewrami nadrobił na trasie i do Krakowa przyjechał planowo. Więc jak widać problemu z takimi manewrami nie ma i nie potrzeba na to zbyt wiele czasu.
Koleje Małopolskie w każdy piątek jadą na dwóch Impulsach pociągiem "Nikifor" w relacji Kraków Gł. - Krynica/Jasło. Manewry dzielenia składu odbywają się w Stróżach, co rozkładowo zajmuje 9 minut.
O, dzięki za informację. Tylko szkoda, że nie ma takiej operacji w drugą stronę.
Podsumowując i kończąc ten OT: moim zdaniem jazda na dwa Ipulsy do Węglińca, odczepianie jednej jednostki i jej dalsza jazda do Jeleniej Góry nie jest warta świeczki. Relację do Lubania spokojnie mogą obsługiwać 45WE, a w szczytach przewozowych podwójne zestawy 31WE. O ewentualnym dzieleniu/łączenie można pomyśleć po elektryfikacji Zgorzelca, kiedy na pewno wzrośnie frekwencja, a połączenia do Lubania mogą zostać w znaczący sposób ograniczone (naturalną relacją będzie Wrocław- Zgorzelec). Oczywiście o ile EZT-ów wystarczy, a jeśli nie będzie nowych zakupów ciągu 2-3 lat, to nie starczy.
Dzisiejszy poc. KD 31WE rel. Wrocław Gł. (15.34) - Lubań Śląski z frekwencją na starcie ponad 100%, do Leśnicy jeszcze się dopełniło. Wysiadając w Miękini widziałem, że sporo osób stało nie tylko w przedsionkach przy drzwiach, ale również między siedzeniami.
Radio Wrocław: Niestety na razie przybędzie tylko jedna para pociągów pomiędzy Wrocławiem a Trzebnicą, gdzie, jak przyznaje Jerzy Michalak, codziennie bardzo dużo ludzi korzysta z pociągów, by dostać się do największego miasta w regionie. Niestety linia jest niezelektryfikowana, a w województwie brak pociągów spalinowych.
Poza tym nie ma sensu pchać pociągów z Węglińca do Jeleniej Góry, skoro bardziej naturalną jest relacja Zgorzelec - Jelenia Góra.
Zgorzelec nie potrzebuje aż tylu bezpośrednich pociągów do Jeleniej Góry. Bolesławiec nie ma ani jednego i żyje. Podobnie Legnica. A mieszkańcy tych miast też jeżdżą w góry. Dlatego dobrym pomysłem jest wydłużenie niektórych pociągów Wrocław - Lubań do Jeleniej Góry (na początek 3 pary wystarczą: rano, po południu i wieczorem). To pozwoliłoby uwolnić SZT, których jest poważny deficyt i skierować jedną sztukę na inną trasę.
I tak, 3 pary pociągów Jelenia Góra - Węgliniec - Wrocław, plus 3 pary Jelenia Góra - Görlitz, plus 3 pary Lubań - Görlitz/Węgliniec (skomunikowane w Lubaniu z pociągami Wrocław - Jelenia Góra - Wrocław) byłoby optymalnym rozwiązaniem.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema ja się nie chce wymądrzać, ale przed 2013 rokiem to PR prowadziły relację Węgliniec - Jelenia Góra.
Pociąg relacji Lubań - Wrocław powinien być wydłużony do stacji Jelenia Góra.
Pociąg relacji Görlitz - Jelenia Góra skrócić do Lubania, a w samym Lubaniu niech się przesiada ta osoba która chce jechać do Zgorzelca.
A jeszcze jedno. Trasa Wrocław - Jelenia Góra - Wrocław powinna być przyspieszona od Legnicy.
Do samego Zgorzelca nie ma przepełnionych składów, więc jedna spalinówka wystarczy.
A na „Kundelku Kolejowym” merytoryczne komentarze, jak pod każdym artykułem dot. kolei na Dolnym Śląsku. Tak, wszystkie pociągi KD wożą powietrze (najbardziej oczywiście te do/z Drezna) za wyjątkiem tych do/z Jeleniej Góry, które pękają w szwach. Co widać na załączonym filmie.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Koniec ze ściskiem w pociągach z Trzebnicy do Wrocławia!
Udało się! Po naszej interwencji Koleje Dolnośląskie podstawiają podwójne szynobusy w porannych pociągach z Trzebnicy do Wrocławia. Dzięki temu jest dużo więcej miejsca dla pasażerów.
Jeszcze niedawno jeleniogórskie mikolstwo woziło się śmierdzącymi, zardzewiałymi kiblami i było dobrze. Teraz wygodne Impulsy to za mało? Proszę, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Niedługo to by chcieli składy 45WEx2 aby każdy jeleniogórzanin mógł się wygodnie rozwalić na czterech siedzeniach.
Impulsy 45WE tylko na E-30/276/271, 31WE z obu dostaw jako uzupełnienie na poprzednich+274, a 36WEa na ogryzki typu 277.
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
Nie popadajmy w jednej skrajności w drugą. Są kursy, gdzie 31WE na linii 274 to za mało. Ta linia to nie tylko Jelenia Góra, ale przede wszystkim Wałbrzych, a po drodze są takie miasta jak Świebodzice, czy Żarów. Ogólnie obiegi powinny być tak ułożone, by na wszystkich liniach na najbardziej obłożone kursy wysyłać możliwie najbardziej pojemne jednostki. Po to je w końcu zakupiono.
A wracając do tematu, to wczoraj (niedziela) pociąg KD69555/4 z Lubania (17:08) do Wrocławia (19:31) był obsługiwany zestawem 2x45WE i niewiele było w nim wolnych miejsc.
Pociąg Węgliniec (odj. 16:53) - Wrocław (przyj. 18:33). Impuls 5-członowy. Frekwencja do Bolesławca ok. 70%, od Bolesławca ok. 100%, do Wrocławia ok. 120%.
Poniedziałek, 20.11.2017
Pociąg Wrocław (odj. 7:45) - Lubań (przyj. 10:08). Impuls 4-członowy. Frekwencja na starcie ok. 120% (dużo ludzi jechało do "Mordoru" na Muchoborze), do Legnicy ok. 100%, do Bolesławca ok. 80%.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum